Kwietnióweczki 2021🤰 | Forum o ciąży

Godzinę temu, Enigma91 napisał:

U nas szalone skurcze już się wyciszyły ale takie mniejsze jakieś co chwilę cisna na dół. Ciekawa jestem jak jutro zniosę te na oxy 🙈 generalnie wygląda na to że będę do końca w izolacji więc chociaż poród czeka mnie samej w sali chyba, bo znajoma lekarka nasza dzwoniła do ordynatora to powiedział że mu bardzo przykro że tak wyszło, że teraz będą musieli mnie izolować, ale jutro normlanie wywołują dalej i że będą powtarzać test jeszcze 🙈 mam nadzieję że na wyjściu już bo nie chcę tutaj znów tego stresu przeżywać sama bez męża. Tak będę miała chociaż jego wsparcie i jak będę już w domu z synem to myślę że będzie mi już ten wynik i tak obojętny. Najwyżej dostanę kwarantannę.

Bedzie dobrze i mysle ze sie nie zarazilas. 

1 godzinę temu, Anka 32 napisał:

Bedzie dobrze i mysle ze sie nie zarazilas. 

Mam taką nadzieję cały czas, jednak perspektywa drugiego wymazu stresuje. Tym bardziej jak nie wiem kiedy go chcą robić. Mam nadzieję że zrobią go przy wypisie i wyjdziemy normlanie po 2 dobach i że Aleksa ładnie zaszczepia. 

Jednak kwestia tego że byłyśmy razem w zamkniętym pomieszczeniu kilkanaście godzin rodzi duże zagrożenie 😞 na szczęście cały dzień wietrzyłam prawie.

Byle już był poród i dziecko mi dali do pokoju to już mi będzie to wszytko obojętne. Bo na razie człowiek tylko się stresuje nie tym co trzeba, a tutaj zaraz nasz bąbelek będzie na świecie ❤️

34 minuty temu, Enigma91 napisał:

Mam taką nadzieję cały czas, jednak perspektywa drugiego wymazu stresuje. Tym bardziej jak nie wiem kiedy go chcą robić. Mam nadzieję że zrobią go przy wypisie i wyjdziemy normlanie po 2 dobach i że Aleksa ładnie zaszczepia. 

Jednak kwestia tego że byłyśmy razem w zamkniętym pomieszczeniu kilkanaście godzin rodzi duże zagrożenie 😞 na szczęście cały dzień wietrzyłam prawie.

Byle już był poród i dziecko mi dali do pokoju to już mi będzie to wszytko obojętne. Bo na razie człowiek tylko się stresuje nie tym co trzeba, a tutaj zaraz nasz bąbelek będzie na świecie ❤️

Nawet jak sie zaraziłas to wymaz nie wyjdzie chyba od razu z dnia na dzień okres wylęgania to chyba 7 dni więc będziesz już po porodzie. Powiedzenia jutro ✊✊

8 godzin temu, Agnieszka5g napisał:

Nawet jak sie zaraziłas to wymaz nie wyjdzie chyba od razu z dnia na dzień okres wylęgania to chyba 7 dni więc będziesz już po porodzie. Powiedzenia jutro ✊✊

Koło 5dni, dlatego mówię że mam nadzieję że wymaz będzie zrobiony w dniu wypisu i po prostu sobie wyjdziemy i czekamy na wynik. Wtedy już mi będzie obojętne czy ta kwarantannę mam czy nie 😉 mąż już też do mnie wczoraj dzwoni "ja się mogę zarazić z Tobą, tylko do mnie szybko wracajcie z Aleksem" ❤️ generalnie się zrobiłam mega uczuciowa i na wszytko mam łzy w oczach przez tą wczorajsza sytuację 🙈 coś czuję że niespodziewanie jednak to będzie bardzo emocjonalny poród dla mnie, a myślałam zupełnie inaczej.

Na razie tętno maluszek ma dalej ok, balonik jeszcze nie wypadł. Ogarnęłam się troszkę i czekam co dalej powiedzą i kiedy założą wenflon i olxy 🙊 oby poszło szybko i nie przerosło moich sił 🙂

@Enigma91 kochana wynikiem się nie martw, bo nje jest powiedziane że się zaraziłaś ( u mojej znajomej wszyscy 2tyg razem w domu byli i 3 osoby zarażone a jedna się nie zaraziła od nich także wiesz 😉 ) 

Teraz leż kochana na spokojnie , żeby pojawiły się skurcze i do rodzenia 😘 oby szybko przyszły skurcze i żebyś miała lekki  poród 😘😘😘

A u mnie w nocy cisza 🔇 , spałam bardzo dobrze, zero skurczy. 

Dzisiaj piękna pogoda i pojadę na działkę pooddychać swieżym powietrzem 🙂

1 godzinę temu, Enigma91 napisał:

Koło 5dni, dlatego mówię że mam nadzieję że wymaz będzie zrobiony w dniu wypisu i po prostu sobie wyjdziemy i czekamy na wynik. Wtedy już mi będzie obojętne czy ta kwarantannę mam czy nie 😉 mąż już też do mnie wczoraj dzwoni "ja się mogę zarazić z Tobą, tylko do mnie szybko wracajcie z Aleksem" ❤️ generalnie się zrobiłam mega uczuciowa i na wszytko mam łzy w oczach przez tą wczorajsza sytuację 🙈 coś czuję że niespodziewanie jednak to będzie bardzo emocjonalny poród dla mnie, a myślałam zupełnie inaczej.

Na razie tętno maluszek ma dalej ok, balonik jeszcze nie wypadł. Ogarnęłam się troszkę i czekam co dalej powiedzą i kiedy założą wenflon i olxy 🙊 oby poszło szybko i nie przerosło moich sił 🙂

Terez najważniejsze żeby urodzić a reszta się nie liczy! 

Ja prawdopodobnie mam przeczucie że u nas te kolejne przeziębienie co było to mógłby być covid bo jak zrobiłam morfologię to to spadły mi znowu krwinki białe i neutrocyty a na to chodzę do hematologa,więc też się boje co wyjdzie przy przyjęciu do szpitala no ale co nie mam na to wpływu najwyżej będę rodzic w izolacji.

Mam już dość tego zapalenia przy dziąsłach tak naroslo na podniebieniu,że dużo rzeczy nie jem . Stomatolog kazał płukać płynem myć zęby specjalna pasta i smarować żelem i mówił że to tak szybko nie minie bo to robią hormony eh ja chcę już urodzić dzisiaj 39+3 a tu nadal cisza. Jutro mam wizytę u swojej ginekolog zobaczymy co tam w trawie piszczy.

35 minut temu, ewon napisał:

@Enigma91 kochana wynikiem się nie martw, bo nje jest powiedziane że się zaraziłaś ( u mojej znajomej wszyscy 2tyg razem w domu byli i 3 osoby zarażone a jedna się nie zaraziła od nich także wiesz 😉 ) 

Teraz leż kochana na spokojnie , żeby pojawiły się skurcze i do rodzenia 😘 oby szybko przyszły skurcze i żebyś miała lekki  poród 😘😘😘

 

A u mnie w nocy cisza 🔇 , spałam bardzo dobrze, zero skurczy. 

Dzisiaj piękna pogoda i pojadę na działkę pooddychać swieżym powietrzem 🙂

Wynikiem się nie przejmuje, wkurzają mnie ograniczenia tej izolacji teraz. No i żeby mi test zrobili na wyjściu żeby już być w domu szybko 🙂

ja wlansie dostałam śniadanko i już się miałam spakować, przygotować na kroplówkę 🙈

25 minut temu, Agnieszka5g napisał:

 

Terez najważniejsze żeby urodzić a reszta się nie liczy! 

Ja prawdopodobnie mam przeczucie że u nas te kolejne przeziębienie co było to mógłby być covid bo jak zrobiłam morfologię to to spadły mi znowu krwinki białe i neutrocyty a na to chodzę do hematologa,więc też się boje co wyjdzie przy przyjęciu do szpitala no ale co nie mam na to wpływu najwyżej będę rodzic w izolacji.

Mam już dość tego zapalenia przy dziąsłach tak naroslo na podniebieniu,że dużo rzeczy nie jem . Stomatolog kazał płukać płynem myć zęby specjalna pasta i smarować żelem i mówił że to tak szybko nie minie bo to robią hormony eh ja chcę już urodzić dzisiaj 39+3 a tu nadal cisza. Jutro mam wizytę u swojej ginekolog zobaczymy co tam w trawie piszczy.

Jezu okropnie masz z tymi dziąsłami biedna 😞 oby szybko po porodzie zeszło

U mnie balonik dalej siedzi na miejscu, ale myślę że coś tam podziałał z większym rozwarciem, bo skurcze były. Oby oxytocyna ładnie zadziałała na moją leniwa macicę 😉

5 minut temu, Enigma91 napisał:

Wynikiem się nie przejmuje, wkurzają mnie ograniczenia tej izolacji teraz. No i żeby mi test zrobili na wyjściu żeby już być w domu szybko 🙂

ja wlansie dostałam śniadanko i już się miałam spakować, przygotować na kroplówkę 🙈

Jezu okropnie masz z tymi dziąsłami biedna 😞 oby szybko po porodzie zeszło

U mnie balonik dalej siedzi na miejscu, ale myślę że coś tam podziałał z większym rozwarciem, bo skurcze były. Oby oxytocyna ładnie zadziałała na moją leniwa macicę 😉

No to może niedługo wypadnie chyba możesz go mieć max 24h jak nie wypadnie to ci go wyjmą. Myślę że u ciebie to poród tu z tu nawet może dzisiaj będziesz tuliła maluszka 👍😊

@Enigma91  to  oby zrobili w dniu wypisu 🙂  a w domku kwaranntana nie będzie zła przynajmniej odpoczniecie i w spokoju się nacieszycie synkiem 😘   

Życzę Ci aby poszło wszystko szybko i sprawnie 😘😘😘 trzymamy kciukaski za Was 😘 

A nam zostało 7dni do cc 🥰🥰🥰🥰

Godzinę temu, Enigma91 napisał:

Wynikiem się nie przejmuje, wkurzają mnie ograniczenia tej izolacji teraz. No i żeby mi test zrobili na wyjściu żeby już być w domu szybko 🙂

ja wlansie dostałam śniadanko i już się miałam spakować, przygotować na kroplówkę 🙈

Jezu okropnie masz z tymi dziąsłami biedna 😞 oby szybko po porodzie zeszło

U mnie balonik dalej siedzi na miejscu, ale myślę że coś tam podziałał z większym rozwarciem, bo skurcze były. Oby oxytocyna ładnie zadziałała na moją leniwa macicę 😉

Powodzenia, oby szybko poszło 😊 zainteresowałaś mnie wgl tym balonikiem, aż muszę poczytać o co kaman z nim.

Widzę też, że już prawie kazda z Was ma albo już albo skurcze albo termin CC. Super! Każdy dzień przybliża Was do momentu wytulenia swojego maleństwa. 🥰 Dbajcie o siebie Mamusie 🥰 

Godzinę temu, ewon napisał:

@Enigma91  to  oby zrobili w dniu wypisu 🙂  a w domku kwaranntana nie będzie zła przynajmniej odpoczniecie i w spokoju się nacieszycie synkiem 😘   

Życzę Ci aby poszło wszystko szybko i sprawnie 😘😘😘 trzymamy kciukaski za Was 😘 

 

A nam zostało 7dni do cc 🥰🥰🥰🥰

Ale super. Tez juz bym chciala dostac termin na CC . Juz mi sie ciezko spi, non Stop insulina ..... Nie jest latwo.   

Enigma Po oscytocynie to szybko sie zacznie 😍😍 Super . Trzymam caly czas za ciebie kciuki😃✊✊

A do mnie o 13.00 polozna przyjdzie 😃 Ze wzgledu na moja cukrzyce dziecko musi zaraz Po porodzie dostac moje mleko. To dobrze wplywa na cukry U dziecka. Dzisiaj bedzie lekcja z karmienia 😃 Ciesze sie. 

1 godzinę temu, Agnieszka5g napisał:

 

No to może niedługo wypadnie chyba możesz go mieć max 24h jak nie wypadnie to ci go wyjmą. Myślę że u ciebie to poród tu z tu nawet może dzisiaj będziesz tuliła maluszka 👍😊

Dalej siedzi, ale już niżej chyba bo czuję że mi coś wisi tam 😅 dalej czekam aż mnie wezmą na kroplówkę, a to już po 10. To będzie ciężka noc 🙊

Godzinę temu, ewon napisał:

@Enigma91  to  oby zrobili w dniu wypisu 🙂  a w domku kwaranntana nie będzie zła przynajmniej odpoczniecie i w spokoju się nacieszycie synkiem 😘   

Życzę Ci aby poszło wszystko szybko i sprawnie 😘😘😘 trzymamy kciukaski za Was 😘 

 

A nam zostało 7dni do cc 🥰🥰🥰🥰

Na szczęście mamy ogródek więc kwarantanna nam nie straszna będziemy robić pierwsze 5min spacerki na ogrodzie 😉

Ale super już tuż tuż 🙂

13 minut temu, zakapturzona napisał:

Powodzenia, oby szybko poszło 😊 zainteresowałaś mnie wgl tym balonikiem, aż muszę poczytać o co kaman z nim.

 

Widzę też, że już prawie kazda z Was ma albo już albo skurcze albo termin CC. Super! Każdy dzień przybliża Was do momentu wytulenia swojego maleństwa. 🥰 Dbajcie o siebie Mamusie 🥰 

Cewnik Foleya tzw. najczęstsza metoda na rozpoczęcie wywołania 😉

3 minuty temu, Anka 32 napisał:

Enigma Po oscytocynie to szybko sie zacznie 😍😍 Super . Trzymam caly czas za ciebie kciuki😃✊✊

Mam nadzieję, chociaż są przypadki oporne na oxy. A moja macica coś wydaje się nader leniwa, ale jestem dobrej myśli, tylko niech już ja podadzą, bo czekanie najgorsze.

1 minutę temu, Anka 32 napisał:

A do mnie o 13.00 polozna przyjdzie 😃 Ze wzgledu na moja cukrzyce dziecko musi zaraz Po porodzie dostac moje mleko. To dobrze wplywa na cukry U dziecka. Dzisiaj bedzie lekcja z karmienia 😃 Ciesze sie. 

Super karmienie mega ważne 🙂 ja jestem ciekawa jak nam pójdzie, tyle razy miałam to wpajane na szkołę rodzenia i przez moją położna, że mam nadzieję że pójdzie w miarę dobrze 😁

17 minut temu, Anka 32 napisał:

Ale super. Tez juz bym chciala dostac termin na CC . Juz mi sie ciezko spi, non Stop insulina ..... Nie jest latwo.   

No nie mogłam się doczekać aż mi termin wyznaczą. Bo tak gadali albo przed albo po i człowiek głupiał. A tak już mam wyznaczoną i tylko odliczać 😁😁  

Współczuję 🤗🤗🤗  ja dzięki pełni się w końcu wyspałam albo też dzięki skurczom bo trochę mnie męczą to szybko wieczorem padam. 

29 minut temu, Klaudia91d napisał:

Kochana powodzenia 🥰 jak podłącza Ci oxy to już pewnie pójdzie szybka akcja. Wykluje się mały świąteczny pisklak. ❤️Najważniejsze, ze jesteś pozytywnie nastawiona a czy będzie COVID czy nie to i tak już nie masz wpływu. Masz ogródeczek to sama przyjemność być na kwarantannie przynajmiej będziesz miała spokój i nie będą Ci się zwalać na głowę goście  za wczesnie 😅 koleżanka miała wywoływany poród i nic nie chciało ruszyć i w końcu w godzinę urodziła nawet mówiła nie poczuła kiedy.  Tego Ci zycze ❤️ Ja dziś zaczęłam 36 tydz a wywołanie mam mieć 38 tydz 1 dzień wiec tez już zaraz. Jestem po wizycie kwalifikacyjnej na IP 🙂cały czas zaglądam na forum i sprawdzam czy już jest maluszek. ✊✊

Oooo oby tak szybko poszło, bo jak na razie podpieli mnie pod ktg dalej na patrologii, bo porodówka dzisiaj ma jakiś szau, każda okna chyba pomyla i rodzi. Nie mają miejsca żeby mnie przejąć i zacząć wywołanie, więc jeszcze sobie trochę poczekam na to wygląda 🙊

45 minut temu, Klaudia91d napisał:

@Agnieszka5g jak tam u Ciebie? Zaczyna się coś dziać ? 😊 

Oprócz tego że jestem senna nic się nie dzieje skurczy też nie czuje za bardzo zadnych. Jutro wizyta u mojej dr zobaczymy co powie

22 minuty temu, Klaudia91d napisał:

Pewnie wszystkie wymyly okna na święta i się zaczęło 😅 to dziś już nie będą próbować wywołać  tylko przekładają na jutro czy czekasz na swoją kolej jeszcze dziś ? 🙂 korzystaj, odpoczywaj sobie później będziemy marzyć o takiej chwili spokoju. 😅powiem Ci, ze ja wróciłam ze szpitala i już płacze od 30 minut , ze to już. Jakieś takie dziwne emocje zaczęły we mnie buzować. I chyba nowa energia na sprzątanie i wicie gniazdka 😊

No dokładnie to samo mówię 🤣 każda porządki świąteczne porobiła i się wysypały 🙊 wezmą jak będą mieli czas więc czekam cały czas, to najgorsze bo torby już mam spakowane, ani nie byłam się wykąpać, ani nic a mój czas na prysznic minal bo mogę między 10-12 żeby później zdezynfekowali prysznic 🙈 ale jak pytałam położna rano to mówiła ze mogę iść jak chce wcześniej, ale na porodówce i tak mnie wygonią żebym się umyła wcześniej. Także teraz dostałam obiadek i pewnie znów się kimne i będę czekać dalej 😞 ciekawa jestem kiedy w końcu po mnie przyjdą, takie czekanie na walizkach najgorsze. W domu jeszcze człowiek się czymś zajmie a tu leży i czeka i patrzy na walizki.

43 minuty temu, Klaudia91d napisał:

Właśnie tak myśle o Tobie. Dziś byłam w UCK zapisać się na termin na wywołanie i powiem Ci, ze było bardzo pusto i spokojnie a siedziałam z 3h na IP. Okna umyte ? Może to pomoże 😅

He nie myłam okien bo jestem taki leń w tych ostatnich dniach że maskara spać tylko spać daj mi poduszkę. Za to umyłam dzisiaj balkon i odkurzylam cały dom polezalam w ogrodzie i poszłam spać właśnie będę jadła obiad. 

O jak fajnie UCK puste 😁 chyba dzisiaj będzie gorąca kąpiel na wieczór

Poprosiłam męża żeby wziął wolne bo z brzuszkiem nie mieszczę się za kierownicą a na 9:30 jechałam na KTG. Podczas badania malutkiej szalało tentno bardzo w górę, zbiegli się ludzie, szamotali brzuszkiem, kazali mocno oddychac i tylko ,,dzwon Pani po męża, bierzemy na oddział”... wiec leżę już na oddziale na patologii, jestem po trzecim ktg, serduszko lepiej ale za to 50/60% piszą się skurcze co 5 min, czuję tylko spięcia, bez bólu. Mąż przywiózł walizkę i potrzebne dokumenty więc już leżymy. Na rodzenie się nie czuję ale kto wie. 
a miała tylko na ktg kontrole przyjechac ...