..:: Listopadówki 2009 ::.. | Forum dla mam

melduje, ze.... nie rodze 😞
ehhhhhhhhhhhhh
doczekac sie nie moge!!!!!!!!!! 🥴

Sandra może jutro...

Sto lat dla Vanessy 🙂

Wszystkiego najlepszego dla naszej solenizantki-Vanesski! 🙂 Sto lat, zdrówka, szczęścia i uśmiechu na kolejny rok! 😘 🙂


Mamma-mia może czekasz na 26? Hi, hi... 😉


Przeszłam eliminację z około 1900 prac do 100 najlepszych w konkursie Red Bull Sztuka Bazgrołów
Ale ech, teraz jest głosowanie internetowe - mailem, codziennie, lub przez FB. Nie lubię tego typu głosowań, bo musiałabym teraz co dzień truć wszystkim dookoła aby głosowali, a nie lubię czegoś takiego. 😞
Oczywiście, jak zagłosujecie, to się nie obrażę. 😉 Nie mogę dać bezpośredniego linka do, ale można mnie wyszukać po imieniu i nazwisku, wybierając autora. 😉
I tak się cieszę, że mój bazgroł zaliczył się spośród tylu do tej setki! 😁

Sathi napisał(a):

Wszystkiego najlepszego dla naszej solenizantki-Vanesski! 🙂 Sto lat, zdrówka, szczęścia i uśmiechu na kolejny rok! 😘 🙂


Mamma-mia może czekasz na 26? Hi, hi... 😉


Przeszłam eliminację z około 1900 prac do 100 najlepszych w konkursie Red Bull Sztuka Bazgrołów
Ale ech, teraz jest głosowanie internetowe - mailem, codziennie, lub przez FB. Nie lubię tego typu głosowań, bo musiałabym teraz co dzień truć wszystkim dookoła aby głosowali, a nie lubię czegoś takiego. 😞
Oczywiście, jak zagłosujecie, to się nie obrażę. 😉 Nie mogę dać bezpośredniego linka do, ale można mnie wyszukać po imieniu i nazwisku, wybierając autora. 😉
I tak się cieszę, że mój bazgroł zaliczył się spośród tylu do tej setki! 😁

podaj tytul chociaz!!! ja bede glosowac - przynajmniej do porodu - ja tez niel ubie takichc konkursow z udzialem internatow jako jury - wydaje mi sie to malo fair!!! Ale na tym oni dana firma chyba zarabiaja, ze wiecej osob zaglada na ich strone a czasem zajrzy to tu to tam jeszcze....

Vanessko zdrowka i usmiechu codzien zyczymy!!!

shati - panna na ksiezycu??? jak tak to zaglosowane 😁 Masz talent kobiecino 🙂

mamma-mia napisał(a):

Sathi napisał(a):

Wszystkiego najlepszego dla naszej solenizantki-Vanesski! 🙂 Sto lat, zdrówka, szczęścia i uśmiechu na kolejny rok! 😘 🙂


Mamma-mia może czekasz na 26? Hi, hi... 😉


Przeszłam eliminację z około 1900 prac do 100 najlepszych w konkursie Red Bull Sztuka Bazgrołów
Ale ech, teraz jest głosowanie internetowe - mailem, codziennie, lub przez FB. Nie lubię tego typu głosowań, bo musiałabym teraz co dzień truć wszystkim dookoła aby głosowali, a nie lubię czegoś takiego. 😞
Oczywiście, jak zagłosujecie, to się nie obrażę. 😉 Nie mogę dać bezpośredniego linka do, ale można mnie wyszukać po imieniu i nazwisku, wybierając autora. 😉
I tak się cieszę, że mój bazgroł zaliczył się spośród tylu do tej setki! 😁

podaj tytul chociaz!!! ja bede glosowac - przynajmniej do porodu - ja tez niel ubie takichc konkursow z udzialem internatow jako jury - wydaje mi sie to malo fair!!! Ale na tym oni dana firma chyba zarabiaja, ze wiecej osob zaglada na ich strone a czasem zajrzy to tu to tam jeszcze....

Heh, no tak, pewnie o to chodzi, aby było dużo wejść. 🤨 A tytuł to tak, "Księżycowa Panna". 😉 Dzięki! 🙂

Sto lat dla Vanesski 🙂 🤪

Sathi praca super 🙂 podziwiam i gratuluje talentu

Sandra mogłabyś już urodzić bo jestem ciekawa co będzie aj obstawiam chłopczyka ale ja zawsze mama mylne przeczucia 😁

no i bylam na kontroli w spzitalu....
znow mam wysokie cisnienie tak jak przy Mii 😮 wtedy nic nie znalezli to pewnie tym razem tez nie - moj organizmy pewnie przygotowuje sie do porodu jak poprzednio - jedyny tego plus jest taki, ze to znaczy, ze juz niedlugo :P

shati - glosuje znow 🙂

maiha - no niespodzianka nie chce sie ujawnic 😉

No to trzymamy kciuki za Was Sandra-daj nam znać jak urodzisz 🙂

ciekawe co u beaty tak dawno sie nie odzywała na forum 😞

Sandro to czekamy, czekamy 🙂

Sathi jak przygotowania do urodzin?

maiha napisał(a):

Sathi praca super 🙂 podziwiam i gratuluje talentu

Dzięki. ☺️ 😉


mamma-mia napisał(a):

no i bylam na kontroli w spzitalu....
znow mam wysokie cisnienie tak jak przy Mii 😮 wtedy nic nie znalezli to pewnie tym razem tez nie - moj organizmy pewnie przygotowuje sie do porodu jak poprzednio - jedyny tego plus jest taki, ze to znaczy, ze juz niedlugo :P

Ooo! A więc dzidzia tuż, tuż? 🤪


Otlesia napisał(a):

Sathi jak przygotowania do urodzin?

Pomalutku... Jutro zamawiamy na pierwszą imprezę jakiś malutki torcik (mniejsza impreza 😉). No i jutro, ewentualnie pojutrze zakupy na poczęstunek, ozdoby, itepe.
A o drugiej imprezie tydzień po jeszcze wiele nie myślę. ☺️

🙂 dzien dobry

BARDZO DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE ZYCZENIA URODZINOWE 😘 😘 😘

ŻYCZĘ ZDROWIA, DUŻO RADOŚCI, SAMYCH PODOGNYCH DNI I GORY WYMARZONYCH ZABAWEK DLA WSZYSTKICH LISTOPADOWYCH DZIECIACZKÓW! WSZYSTKIEGO DOBREGO! 😘

Zacznę od naszej tykajacej bomby zegarowej- SANDRY 🙂
Sandruś zdjęcia świetne! to z helloween po prostu superrr!
JAk się czujesz na końcowce? ojj nie dziwię Ci się, ze nie mozesz się doczekać 🙂
teraz to dopiero będziesz miała wesoło 🤪 dwa bobale 🙃
CZUJĘ ZE I TYM RAZEM BĘDZIE DZIEWCZYNKA 😜

OLGA- po raz kolejny gratuluję! super ! to na kiedy masz termin? dobrego samopoczucia zyczę 🙂

HANIU- przeczytałam, że i Ty zaczęłaś się starać o dzidziusia 🤪 bardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki 😉

ASIU jak tam Twoja noga? przyjmujesz jakieś leki przeciwbólowe na ta rwę? ojjj współczuję Ci 🤨 A jak Olus podoba mu się w przedszkolu? bo Szymon uwielbia tam chodzić 🙂


SATHI zernęłam na Twoja pracę w konkursie, bo wiem, że masz talent ale, że aż taki.... na ASP powinnas studiować! seriooo! naprawde rewelacja, gratuluję talentu i zazdroszczę 🙂
A jak Witek i jego rozbita warga? już się zagoiła?
a co do tych uczuleń, to .... szkoda słów 😞 skąd tyle tego cholerstwa?!


OTLESIU wielka szkoda, że już nie będziecie mogli mieć swoich biologicznych dzieci ale i tak całe szczęście, że jesteście tu i teraz, cali i zdrowi, bo i tak mogło to się różnie skończyć 🤨


IWONKO !!! Kobieto, Ty piszesz, że nie dajesz rady? dajesz! podejmujesz bardzo trudne zyciowe decyzje, podziwiam Cię za odwagę i zyczę szczęścia.
Wierzę, że się ułoży! widzę, że działasz, masz jakieś plany, podejmujesz trudne decyzje ale co robisz a nie siedzisz z zalozonymi rekoma i naprawdę Cie podziwiam.
Jak czytałam o Twoim piesku, to się popłakałam i rozumiem Cię. Co jak co ale empatii to mam w sobie chyba nawet za duzo, więc domyślam się co czujesz.

Jesteś bardzo dzielna i twardą kobietą 😘
Czekamy na wieści Iwonko! głowa do góry!

No dobra to teraz napiszę co u mnie- dla zainteresowanych 😉

Trochę mnie nei było ale ciągle coś- robienie badań do pracy mgr, ciągle obowiązki domowe, moje urodziny, nasza 3 rocznica ślubu i wyjazd do Izraela 😎
Wrólciliśmy tydzień temu. Troche pozwiedzałam; Betlejem, Jerozolima, Hajfa, Tel Aviv 🙂 fajnie było, dla mnie miało to szczegole znaczenie, gdyż jestem wierzącą. Zobaczenie Grobu Pańskiego, Golgotę czy Ogod Oliwny aż ciarki przechodzą 😉


Narazie nie spieszy mi się z druga ciążą, za to moja siostra jest w ciąży 🙂
Szymon bardzo ładnie pije zwykly tran, nawet się nie skrzywi, bardzo ladnie (nareszcie) śpi w swoim nowym łóżku. Ma fotel rozkładany, jest szeroki wiec nawet dwie dorosłe osoby moglyby się na nim przespać.

Martwi mnie to, że Szymon nadal nic nie mówi, oprocz mama, tata, baba itd.
JEgo slownictwo jest naprawdę bardzo ubogie a niektóre zachowania dziwne i zaczęłam coś podejrzewać 😞 ale narazie nie będę Wam pisać. w zasadzie to już okolo rok temu zwróciłam uwagę na jego niektóre nietypowe zachowania. 😞

Martwi mnie to coraz bardziej bo jakoś nie widzę postępów w rozwoju od bardzo długiego czasu. Właściwie to od początku roku. To samo jest z rozpoznawaniem zwierząt czy innych rzeczy/ przedmiotów 😞

Przecież rozmawiam z nim duzo, pokazuję obrazki, czytam ksiazki, bawie się z nim, 1000000 razy powtarzam gdzie jest jakie zwierzę i nic. Powiem Wam, że trapi mnie to od dluzszego czasu, jednak cały czas tlumaczyłam sobie, że jeszcze ma czas ale jest coraz większy i nic 😞
nie będę pisac nawe o innych sytuacjach, ehhh...

jakos dziwne są te ustawienia na tym forum, wyszło mi, ze jestem w 40 tygodniu ciązy hehehehe

Beatko wreszcie do ans zajrzałaś 🤪

Zazdroszcze podrózy sama jestem wierząca i chętnie bym zobaczyła to wsyztsko o czym piszesz może kiedyś zobacze oby sie udało 🙂

A jeśli chodzi o Szymonka to ja uważam że powinnas dac mu jeszcze trochę czasu, znam 2 podobne sytauacje, moja sąsiadka w wieku 2 lat nic kopmletnie nic,mówiła tylko po swojemu dos iebie jak sie bawiła i rodzice tez byli nawet z nia u lekarza ale okaząła sie zdrowa teraz ma 3 lata i z dnia na dzien zaczela mowic bardzo duzo w sumie tera znie dobiega niczym id 3 latków, a teraz spotkałam tez kuzynke mamy i rozmawiałyśmy chwilkę i ona się pyta ile moja córka ma lat bo tak dużo mówi i jak powiedziałam że ma 2 latak to powiedziała ze jej wnuczka ma 2,5 roku i te zkompletnie nic nie mowi jeszcze tylko mama i tata i to wszystko wiec nie martw sie na zapas tylko daj mu czas,a ja trzymie mocno kciuki żeby wszytsko było ok 🙂

Jej dziewczynki!!!
Witaj beatko!!!

Dla zainteresowanych nadal TIKAM :P termin naj utro ale nic sie nie zpaowiada 🤔 siedze jak na szpilkach a tu nic... zaraz lece na maly shopping moze cos sie ruszy....

Beatko - jesli niepokoja cie objawy u Szymka moze powinnas to skonsultowac z jakims specjalista moza psychologiem dzieciecym najpierw. Poza tym powinniscie miec teraz bilans dwulatka - mieliscie??? Kochana nei martw sie na zapas kazde dziecko rozwija sie we wlasnym indywidualnym tempie czasem porownywanie z wiekszoscia rowiesnikow moze martwic bo sa roznice ale i one z czasem zanikaja. Jednak jesli cie cos niepokoi szybko to skonsultuj moze to nic powaznego i da sie to skorygowac a im sztbciej tym lepiej...
Wiesz ja sie obawialam o Mie bo tez do pewnego momentu miala zastoj mowy - wasze dzieci juz sylabizowaly pozniej mowily mama, tata a Mia nic... Teraz widze, ze taka jej uroda... bo ostatnimi czasy posunela sie w mowie do przodu mowi i powtarza mnostwo wyrazow a nawet czasem probuje skladac je w zdania 🙂 Ja wlasnei na tym etapie u Mii zauwazylam mega skok rozwojowy, zarowno w mowie, poruszaniu sie jak i innych dziedzinach... Jest bardzo komunikatywna i uwielbiwa obserwowac i nasladowac co robimy... Wiec moze nie przejmuj sie zbytnio (choc skonsultuj) moze to tylko chwilowy zastoj na obserwacje i obczajenie otoczenia 😉
A teraz z innnej bajki.... jak ja wam Beatko zazdroszecze tych podrozy 🙂 Super!!! Ja z tym wielkim brzuchem sie na razie nigdzie nie wypuszczam 😉 Ale jak juz bedziemy w komplecie to urzadzimy sobie tez porzadne wakacje 🙂

Buziole - trzymajcie kciuki za moje szybkie rozpakowanie!!! 😉

Beatko dzięki. ☺️
Buźka się goi, smaruję kremem na blizny... Ech Wić ma chyba tendencję po mnie, że wszystko mu się długo goi. 🤢

Kurcze, co masz na myśli pisząc "nietypowe zachowania"? 😮 Zmartwiłaś mnie kobieto! Nasz też nie mówi za wiele, tzn. naszym normalnym językiem. Wiem, że niby niektóre wyrazy umie, ale najwyraźniej mu się nie chce ich powtarzać i przestawić ze swojego języka, który rozumiem tylko ja i mój M. Ale przyjdzie i na to czas! 🙂 Dziś widziałam chłopca 2,5 r., który mówił identyko jak Witek. Po swojemu. 😉 Daj mu czas. 😘


Ach Sandra przypomniałaś o bilansie dwulatka... U nas to jeszcze przed nami..
Hm, planuję zaszczepić na bilansie Witka na meningokoki, jak będzie zdrowy.


My dziś drugi raz byliśmy na zajęciach w Bibliotece Malucha. Ale super sprawa. Wić wrócił padnięty. 😉 A po drodze wyłudził ciastko w cukierni, jak zamawialiśmy mu torta, hi, hi. 😉

Dziewczyny cały czas mam nadzieje, że "wyolbrzymiam", jednak przez nietypowe zachowania rozumiem np. brak wykazywania inicjatywy w zabawach- zawsze,
brak chęci do wspólnej zabawy- różnie to bywa,
często nie reaguje nawet na swoje imię- tak jak bym mowiła do ściany,
jak nawet coś mu opowiadam to w ogóle na mnie nie reaguje, jakby mnie nie bylo, jakbym nic nie mówila
notorycznie uklada samochody, bądź inne przedmioty w równą linię- jeśli zabiorę jeden przedmiot/ zabawkę to bardzo się zlości (dokładnie takie same zachowania mają dzieci z autyzmem),
do tej pory nie wskazuje danego przedmiotu jak go o to poprosze,
lubi dzieci ale jak wchodzę do przedszkola to bawi się sam, na uboczu, w domu też woli bawić się sam, ale z tym to różnie bywa.
jak chce mu pokazac cos nowego albo zająć jakąś zabawe, to nie wykazuje chęci do zabawy- zachowuje sie trochę jak kot, podaża swoimi drogami,
raczej nie odwzajemnia uśmiechow, (chociaż na ogół jest pogodnym dzieckiem)
nie probuje mnie naśladować, ani robić ze mną coś wspólnie- tylko czasem,
kiedyś chowal się ciągle do szafy, teraz już nie,
często ma atak agresji, często nie wiadomo nawet z jakiego powodu i nieraz trwa to bardzo dlugo np. godzinę lub więcej
właściwie jego jedyną ulubioną zabawą jest układanie aut w równej linii prostej,
poza tym, nabył pewne umiejętności a później je zatracił, czyli jakby się uwstecznia,
a to że malo mówi, to kolejny symptom

powiedzcie mi czy ja wymyślam :/ ?
może tak, ale ma niektóre zachowania jak dzieci z autyzmem

nie chcialabym z góry przypisywać choroby mojemu dziecku- nie, tylko widzę różne dziwne zachowania, ale nie tylko ja, jescze kilka osób zwróciło na to uwagę 🥴

na bilansie dwulatka jeszcze nie byłam, ale boje się, że lekarz "oleje" sprawę i powie, że jeszcze ma czas...

Trochę juz zagłębiłam się w temat, bo miaąłm też o autyźmie na studiach i niestety jest to bardzo trudne do wykrycia i żeby go stwierdzić musi przyjrzeć się dziecku wielu specjalistów.

Beatko ja na Twoim miejscu bym poszła na konsultację do jakiegoś specjalisty 🥴 każde dziecko jest indywidualne,zgadza się,ale te objawy by mnie zaniepokoiły,Vanesska tez za wiele nie mówi,ale wszytko co napisałaś to u Nas jest na TAK,mieliśmy wizytę Health Visitor i sprawdzał wszystko sam,jak się bawi,czy pokazuje,czy rozpoznaje itd,wszystko było na TAK,napisał w opisie,że zachowaniem dorównuje 3,5 latkowi.

Beatko tak myślałam, że mówisz o autyzmie. Jeżeli się nie pokoisz idź do dobrego psychologa dziecięcego, bo lek. rodzinny to raczej oleje sprawę. Objawy, które opisujesz jak sama wiesz występują w autyzmie. Tylko z 2 strony każde dziecko jest inne i poprostu jest taka jego natura.
Myślę, że trzeba sprawę oddać specjaliście, żeby w razie co wdrażać już inne zabawy, naukę itp. Szymonek ma jakieś ulubioną czynność, którą powtarza?

Beatko nie martw się na zapas, tylko poszukaj porady u specjalisty.

Otlesia napisał(a):

Beatko tak myślałam, że mówisz o autyzmie. Jeżeli się nie pokoisz idź do dobrego psychologa dziecięcego, bo lek. rodzinny to raczej oleje sprawę. Objawy, które opisujesz jak sama wiesz występują w autyzmie. Tylko z 2 strony każde dziecko jest inne i poprostu jest taka jego natura.
Myślę, że trzeba sprawę oddać specjaliście, żeby w razie co wdrażać już inne zabawy, naukę itp. Szymonek ma jakieś ulubioną czynność, którą powtarza?

Beatko nie martw się na zapas, tylko poszukaj porady u specjalisty.

Hej ja tylko na chwile!
Beatko super ze sie wkoncu odezwalaś ale wybaczam 🙂 bo mialas sporo roboty 😁
zgadzam sie z Karolina idz do psychologa albo do poradni psych-ped.
Zachowanie Szymka moze byc podejrzane ale nie musi to byc choroba, tylko po prostu taki ma charaker.

nie wiem jak wyglada u was bilans dwulatka u nas lekarka oprocz wagi i wzrostu, kazala Mii ulozyc wieze z 6 klockow takich drewnianych szescianow, pytala czy Mia wykonuje proste polecenia typu: "przynies buty" a takze czy wykonuje polecenia dwustopniowe typu "wez pieluszke i wyrzuc ja do kosza na smieci" Pytala, czy reaguje na dzwieki, na swoje imie... Mysle, ze bylo to dosc pobiezne badanie ale przywyklam, ze tak to wlasnie tu wyglada. Mii zachowanie mnie nie niepokoi wiec nie wglebialam sie zbytnio...
Mysle, ze powinniscie wziasc uwage na to, ze dzieci nasze wchodza wlasnie w etap zawany "buntem dwulatka" stad tez roznego nasilenia napady agresji zalezne od temperamentu. Dopiero teraz dzieci powinny sobie uswiadamiac czym jest zlosc, agresja i uczyc sie nad tym panowac - my jestesmy po to aby im w tym pomoc. Beatko na pewno poczytalas juz wiele na temat zahcowan dzieci w tym wieku. Polecam zajrzec do ksiazki B. Spock http://www.dobreksiazki.pl/b3521-dziecko-optw.htm jest tam wyjasniony ten etap rozwoju naszego dwulatka...
Jesli chodzi o mowe to bez obaw znam sporo 3-3,5 letnich dzieci, ktore maja bardzo ubogie slownictwo a to co mowia to zwykly belkot - niektore musza do tego jeszcze dojrzec i tyle.

Beatko z tego co mi wiadomo dzieci z autyzmem nie lubia zwykle pieszczot, przytulania sie - jak jest z Szymkiem?
Moze zbyt duzo wrazen- wyjazdow, przedszkole itp... troche go tymczasowo zablokowalo?!
Skonsultuj to z psychologiem dzieciecym tym bardziej, ze jesli to autyzm (czego nie zycze i trzymam kciuki, ze to tylko taki zastoj) to mozna go leczyc we wczesnym etapie...
Czekam na dobre wiesci - nie zwlekaj jak cie cos niepokoi- sprawdz to!