Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ann, no właśnie czerwone porzeczki są kwaśne, ale cała nasza trójka je uwielbia. I tak się zastanawiam nad jakims plackiem z porzeczkami, ale ja takich najzwyklejszych placków nigdy nie robiłam, nie wiem jak sie robi ciasto itp. I może faktycznie dżem bym spróbowała zrobić...? Mam mrożone maliny... pomożesz? 🙂 ile tych malin, a ile porzeczek? I ile cukru? Jak to się w ogóle robi? ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, proporcje to tak na oko, w zależności od tego czy wolicie bardziej kwaśne czy bardziej malinowe, ale nie dawałabym malin więcej niż połowę, pół na pół wydaje się sensowne albo nawet przewaga porzeczek. Co do ilości cukru, to zabij mnie, ale nie pamiętam, zawsze kupuję żelfixa (są dwa rodzaje, do wysokosłodzonych i niskosłodzonych, ja kupuję ten drugi, nie pomyl też z cukrem żelującym), tam jest na torebce napisane jakie proporcje. Można też robić tradycyjnie, bez żelfixa ale wtedy trzeba dłużej smażyć, ja wolę takie "świeże" dżemy, z tym żelfixem smażysz dosłownie ze 2 minuty. Porzeczki (szczególnie czerwone) zresztą mają dużo pektyn które ułatwiają żelowanie i w sumie smaży się je i tak krócej niż inne owoce.
Jak znajdę coś w necie to zaraz podeślę, zobaczę też, może mam na szybko przepis na jakieś proste ciasto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O, mam ciasto mojej mamy:

Kruche ciasto z owocami

3 szklanki mąki
250 dkg masła
2 łyżki śmietany 30%
1 szklanka cukru + 1 cukier waniliowy
1 mały proszek do pieczenia
kilka kropli olejku rumowego
2 żółtka + 1 całe jajko (lub 2 całe jajka)

1) Wszystko posiekać nożem, wyrobić ręcznie i mrozić w zamrażalniku ok. 2 godzin.

2) Dużą blachę posmarować margaryną i posypać tartą bułką. Wyłożyć wyrobione ciasto i posypać bułką.

3) Wyłożyć owoce np. odpestkowane morele, wiśnie, agrest, porzeczki lub wiśnie i lekko posypać tartą bułką.

4) Piec ok. 1 godziny aż patyk będzie suchy.

5) Upieczone, gorące posypać cukrem pudrem zmieszanym z cukrem waniliowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O, znalazłam w necie galaretkę 🙂

Galaretka z czerwonej porzeczki

Porzeczki trzeba oczyścić i wypłukać, wrzucić do gara i pogrzewać aż puszczą sok. Osączyć (jeśli galaretka ma być klarowna - nie wyciskać miazgi!!). Omierzyć sok, na litr płynu dodać kilogram cukru, wymieszać, podgotować ok. 10 minut, rozlać gorące do słoików, zamknąć, odwrócić do góry dnem i gotowe.
Pyszne do naleśników i jako przełożenie do piernika.

I jeszcze alternatywny przepis, autorstwa Grzegorza Ostrowskiego, z którego przepisów korzystałam i wszystkie były ok:

składniki
1 kg porzeczek białych lub czerwonych
0,5 kg cukru (2,5 szklanki)

sposób przygotowania
Porzeczki płuczę pod bieżącą wodą, odrywam od łodyżek.
Robię z nich sok za pomocą sokownika, lub w następujący sposób: wsypuję je do garnka, rozgniatam łyżką na miazgę, zalewam szklanką wody i gotuję 15 minut od momentu zawrzenia na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając.

Po lekkim przestudzeniu całość przelewam przez drobne sito wyłożone gazą, a z pozostałości bardzo dokładnie wyciskam cały płyn, skręcają gazę z owocami.

Sok przelewam do rondla, dodaję cukier i gotuję na małym ogniu, często mieszając drewnianą łyżką przez 30-50 minut do zgęstnienia. Galaretka jest gotowa, kiedy jej kropla wylana na zimny talerzyk ścina się i nie rozpływa.

Gorącą galaretkę przelewam do wyprażonych słoiczków, mocno zakręcam i odstawiam do góry nogami do wystygnięcia.

Przechowuję w suchym, chłodnym miejscu.

A tu masz cały wątek na temat dżemu z czerwonych porzeczek 🙂

http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,82641787,0,Dzem_z_czerwonych_porzeczek_.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Rowerek prowadzi się świetnie pod warunkiem, że Marysia nie kombinuje w tym samym czasi przy kierownicy 😉 Na" głowie" ziwrzaka są przyciski uruchamiające różne dzięki więc jest weselej 😉 jak narazie jestem (i przede wszystkim Marysia) bardzo zadowolone.

Z czeronych porzeczek ciasta pyszne wychodzą (np. kruche ciasto na spód, potem porzeczki obtoczone w mące i cukrze i na to ubita piana z białek) mniam mniam 😁 😆

Właśnie pokłóciłam się z teściową, a miała być tylko rozmowa wyjaśniająca to co się dzieje... paranoja 🥴 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
juz sobie zapisalam przeis Ann Mamy na ciacho kruche. no to jak mnie najdzie to zmontuje 😉na razie montuje ogorkowa 😉
Kwasku, te chodenie za reke owszem to tak, (oj ciezko jest gadc na takie tematy na forum 😉 , kiedy my sie w kocnu wszystkie spotkamy, jezu dnia by zabraklo 😉 ) mi chodzi o taka np sytuacje, przychodzisz do kolezanki w odwiedziny, rozmawiacie, a on co chciwle "mizia" sie dostaje badz daje buziaka swojemu facetowi, to mam na mysli. nie trawie nie znosze i odrazu zle wroze 😉 takim popisom. A widok starszych panstwa za reke i cmokajacyc sie w przekomiczny sposob owszem tez mnie rozbraja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sylwia, wymiary są podane w opisie pod zdjęciami 🙂 tego kuferka już dostępnego nie mam - był robiony na indywidualne zamówienie 😉 w ogóle teraz jeżeli coś robię, to na zamówienie, bo czasu mam niewiele, a poza tym to dość kosztowny biznes, więc nie bardzo mam możliwość "robienia do szuflady" 🙂 jeżeli chodzi o wzory, to do wyboru - do koloru 🙂 jeżeli chcesz, to podeślę Ci przykładowe wzory, które mam. A cena jest uzależniona od ceny kufra (zamawiam zwykle stąd: http://www.drewnianadolina.pl/-c-23_7.html) i reszty materiałów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

Wstawie foty tylko musze miec 20 postow, chyba ze uprzedzi mnie Laaf.
Julka urzadzila sobie druga drzemke, bo dzisiaj miala duzo atrakcji.

Komsi tez mnie to denerwuje, takie na sile okazywanie czulosci i jeszcze nienawidze jak pary cos do siebie szepcza kiedy sie z nimi rozmawia, nie trwa to dlugo, ale kompletnie mnie rozbija i sama nie wiem czy oni mnie sluchaja czy woleli by co innego robic.

A ja ze swoim mezem sie swietnie rozumielismy przed slubem, a teraz sie jakos skiepscilo przypuszaczam, ze proza zycia nas rozwala. CZasami jest bosko , a czasami tak do dupy, ze sie nic nie chce.Tym bardziej,ze on nie z tych co maja latwy charakter

Wlasnie z Laaf rozmawialysmy jakby bylo super jakbysmy sie wszystkie spotkaly, wyobrazacie to sobie? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, rewelacyjne są te Twoje dzieła 🙂

Waja, już kiedyś (chyba jeszcze byłyśmy w dwupakach) padł taki pomysł. Ciekawe jakby to wypaliło 🙂

Angela, moja teściowa ostatnio w ogóle ma w zwyczaju narzekanie na mnie, kiedy przyjedzie jej syn (bliźniak mojego m.) albo drugiemu bratu (i to na takie rzeczy, które by mi do głowy nigdy nie przyszły- dlatego powiedziałąm że zamiast mówić coś za plecami niech mi powie o co chodzi, albo co jej nie pasi). Zrobiłam na urodziny kapuste i ona chciała ją słodzić ja nie. I tak ją posłodziła kiedy niewidzieliśmy. Ale najbardziej wkurzyło mnie to że kiedy ja byłam w kuchni słowem się nie odezwała a kiedy tylko wyszłam dopytywała mojego męża czy podoprawiać bo jakieś to nie za bardzo 😠 może i się czepiam, ale takich durnych sytuacji jest więcej. Marudzi, że bałagan zostawiam w kuchni bo miseczkę po kaszce zostawiam obok zlewu żeby umyć ją rano (wieczorem jużmi się nie chce), ale nie widzi tego że oni non stop wszystko zostawiają na stołach, blatach i kubki w zlewie itp. zostawiam wytłaczanki po jajkach schowane w kącie to przyjdzie i je wyrzuci chociaż tego tam nie dała. Już jej powiediałąm dzisiaj że jeśli uważa że śmieci jej zostawiam na wierzchu to proszę bardzo wszystkie butelki, worki zamiast do kosza zostawie na st 😠ole (a wytłaczanki miały trafić z powrotem do osoby od której mamy jajka, ale nie zapyta tylko wyrzuca). OK, to jest jej kuchnia, ale skoro coś nie jest jej to poprostu tegoo nie rusza. Bez problemu trafia do nas żeby pogadać, pobawić się z małą kiedy teściu pije, ale kiedy jest trzeźwy szuka winy u mnie 🤢

Generalnie chodziło mi tylko o to żeby mówiła kiedy jej coś nie pasuje, ale najpierw mi żebym miała szanse się poprawić a nie rozpowaidać na prawo i lewo. Ale kiedy powiedziałam pół zdania już wrzeszczała. Nastawiona była jak na wojnę ze mną a nie o to przecież chodziło (i to też zaznaczyłam, że nie chce źle).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja sie kiedys na stowe do wrocka wybiore, to wtedy moze we trzy sie spykniemy 😉
na razie zadomawiam sie i kombinuje myslac co by tu zrobic zeby zarobic a sie nie narobic, sprzedalam troche szmat na ebay, i chyba dalej pojde przeszukac piwnice 😉 i przesortuje szafe. bo jak na razie to najprostrza forma 😉 a kasa od czerwca sie skonczyla wiec trza dzialac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, dziewczyny,
dzis przebilismy Marice uszka, w sumie nie plakala tylko byla wkurzona ze ja musze trzymac aby sie nie poruszyla i byla zla , teraz juz spi spokojnie,
Jesli chodzi o tesciowe hehe 😁 z moja tez jest roznie ale na szczescie zadko nas odwiedza, w sumie nic mi zlego nie robi ale dziala czasem na mnie jak "płachta na byka", szczegolnie wczoraj na ur, ja mowie zeby jej nie dawala ciastek a ona i tak swoje..ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kuźwa!!!! 😠 😠 😠 pisałam posta i Zuzia nacisnęła jeden przycisk i znikło... 😠 😠 😠 no więc pisałam o rakiecie i teraz tez by się przydała... 😠 kto nią dysponuje teraz? Zuza dzisiaj taka okropna że masakra przebijają jej się zęby przedtrzonowe... (chyba te?) dzisiaj zauważyłam że już są w połowie przebijania... 🤔 a jej jeszcze wszystkie przednie nie wyszły... 😮 jej tak śmiesznie wychodzą że masakra...

ahaś przerzucamy się na pampersy DADA znowu... troszkę kaski brak więc zobaczymy czy się przyjmą 15zł mam w kieszeni przy każdej paczce... 🤢 czeka nas w sierpniu wesele i chrzest więc troche tego bedzie...

ehh... mam do was też pytanie czy wam też czasem nerwy puszczają przy waszych szkrabach 😞 bo mi ostatnio dość często... i żałuje później swoich reakcji... ☺️ 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuzku mi puszczaja przyznaje sie bez bicia. ale jak tylko cos powiem glupiego czy mu cos zabiore jakims dzikim ruchem reki, dostaje pstrycza w nos i sie oganriam. To tylko dziecko, nie kuma nie wie co sie dzieje, nie umie powiedziec weic wrzeszczy... czasami gra na anszych nerwach zbyt mocno swadomie ale to tyko dziecko. ale fakt, czasmai przy jedzeniu mam ochote mu ten talerz na stolik wylac i pojsc sobie jak swiruje, na szczescie zadko sie to zdarza bo jadek z niego ok, wiec chyba temu mnie trzaska jak swiruje 😉 wtedy mu zbyt mocno buzke wytre chustka typu pileucha w niego rzuce 😉 tak tak sa reakcje reaktywne, ale zaraz sie smieje z tego 😉 bo rzucanie pielucha przeciez jest smieszne 😉 luzik Monika 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sylwia, myślę, że bez problemu z Hello Kitty bym mogła zrobić, tylko musiałabym dopaść odpowiedni wzór 🙂 ten biały kufer z dziewczynką kosztował 70 zł.
Zuziaku, moja Aga też ostatnio marudna 🥴 a dlaczego zrezygnowaliście z pampersów DADA? Co do puszczania nerwów, to zdarza się, owszem. Wtedy zwykle mówię głośniej "Aga! Uspokój się!" 😉 albo ewentualnie zostawiam ryczącą młodą i wychodzę z pokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zrezygnowaliśmy bo przeciekały... 🥴 może teraz jej dupcia bardziej bedzie "dopasowana"

no właśnie to tylko dziecko a mam wrażenie że jest mądrzejsza ode mnie 🤢 🤔 ona potrafi wyć z dobre 30 min. i wiem że udaje... 🤢 bo ewidentnie miny strzela "sztuczne" a odgłos wymuszony na maksa... jest kochana i potrafi być grzeczna długo ale najgorzej jest do 2h godzin po wizycie u teściów tak mi ją rozpuszczają że hoho 😞 a jest u nich cały tydzień... bez weekendów... ale nie dociera do nich że mają tego nie robić tamtego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jest watek o tesciowej, na forum, hmm przydaloby sie o tesciach 😉ogolnie, ja to mam dziwna tesciowa i dzienego tescia. tesciowa robiaca sie na mlodke... beznadziejna szpanere, a tecia ktory milczy ogolnie ma wyjebane, choc jak ejstesmy tam to jest super i w ologe ale tak to odludek... ech dobrze ze mieiszkaja daleko 😉))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...