Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ja też już jestem, po 19 wróciłam z Olą od rodziców - dostała mleczko, wykąpałam i wyjątkowo dzisiaj usypiała ponad 1 h, nadrobiłam Waszą produkcję.

Dziewczyny dzięki, ale mąż został w szpitalu i to do poniedziałku 😞 o ile nie zmienią zdania. Rano oddziałowa powiedziała, że go wypiszą, więc Wam napisałam, a potem nie miałam już czasu na kompa, potem był obchód i zrobili naradę i postanowili męża zostawić, bo wczorajszy rentgen wykazał, że ta lewa komora jest jeszcze powiększona i ogólnie mógłby dzisiaj wyjść, ale wolą go jeszcze podleczyć, ma być pod obserwacją i chcą wypuścić całkiem zdrowego. Uzasadnienie - młody człowiek, z rodziną, mam mieć długie lata życia przed sobą w zdrowiu. Z jednej strony super, że tak martwią się i dbają o niego (wreszcie nie ma co narzekać na personel medyczny), ale z drugiej strony już tak strasznie tęsknię, pomimo że widzimy się na trochę codziennie. Poza tym jestem już trochę wymęczona tymi jazdami codziennymi, ale co nie zrobi się dla kochanego męża i na Oli też to trochę odbija się, bo wczoraj jak moja mama ją usypiała (nie pierwszy raz) to nie chciała spać, popłakiwała i wołała MAMA, a jak weszłam do jej pokoiku to odrazu chciała na rączki zaczęła się przytulać, dawać buziaczki, a mojej mamie powiedziała PA PA 😁 😁 😁 I dopiero przy mnie zasnęła. Dzisiaj jak była u rodziców to było ok, ale jak przyszłam to już tylko ja liczyłam się, u rodziców czy siostry na rękach już był ryk.

Powiem, że od niedawna daje takie buziaczki z własnej woli i to takie cudowne uczucie 🙂 🙂 🙂

Laaf, wielkie dzięki i niezłe powiedzenie 😁 ja tylko znałam "od stóp do głów".

Waja, przełożona jest niekompetentna, bo nawet jak usłyszała/podsłyszała od Twoich koleżanek z pracy, że wracasz prawdopodbnie od września to powinna zadzwonić i sama upewnić się czy to prawda i coś ustalić, a nie opierać się na informacjach z plotek tych dziewczyn. Nie dosyć, że niedawno przyjęłi tę dziewczynę na 3-4 m-ce przed Twoim ewentualnym powrotem (czy wcześniej?) to jeszcze robią Tobie łaskę proponując coś innego. I z jakiej paki ta dziewczyny ma pierwszeństwo a nie Ty? A poza tym czy ta dziewczyna sama nie chciała zmienić oddziału? W dodatku sprywatyzowali szpital - jedna wielka kicha. Nie pozostaje nic innego jak wrócić i szukać innej roboty.

Sylwia, super awatarek i Igusia czadowo wygląda w tych gumiakach 🙂

Zuziaku, Zuzka była dzielna 🙂 A badania były do czego potrzebne? A propos' kłucia - my idziemy z Olcią w poniedziałek na 14 na szczepienie (odra, świnka i różyczka).

Komsi, no jak siostra przyjeżdża raz do roku to co se będziecie żalować dziewczyny, no nie?

Alicja, fajny filmik, a podkład muzyczny mnie rozwalił...dla mnie bomba 🙂 Marika jest śliczniutka 🙂

Kwasiek, miłego pobytu u teściów. Hehe no tak smrodek informujący o zawartości pieluchy roznoszący się na cały pokój... bezcenny 😁

Madalena, bardzo mi przykro 😞 Wielka tragedia i ogromnie współczuję Twojej kuzynce. Najgorszy będzie powrót do domu, szczególnie jeżeli miała wszystko przygotowane dla swego Aniołka...aż ryczeć mi się chce...

Angela no to przechlapane po tym zabiegu. A mąż przyjechał na tydzień czy dłużej? Chyba pisałaś, że na krótko.

Muszę polukać czy chciałam jeszcze coś napisać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ann, my nie jechaliśmy w długa podróż z Olcią, ale jakbym wybierała się to jakieś ulubione zabawki małej, na pewno takie co grają, można pociągnąć za nóżkę, rączkę czy coś tam innego, książeczki.

Powiem Wam, że ostatnio przerzuciłam się na wilgotne chusteczki Dada. Przez długi czas używałam Dzidziusiów i jak kiedyś byłam po pieluchy w Biedronce to pomyślałam, że jak pieluszki są takie fajne to może coś zmienili w chusteczkach i kupiłam opakowanie na wypróbowanie. Moim zdaniem teraz są lepsze niż poprzednia wersja, tamte jakoś wydawały mi się takie klejące w dotyku tzn. taka klejąca mokra maź - tak mi się wydaje.

Laaf, Ty chyba używasz prawie od początku chusteczek Dada i jak uważasz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewuszki, wczoraj wieczorkiem nie dalam rady wejsc,
dzis pobodka po 7,teraz wychodzi sloneczko, moze dzis mi sie uda pojechac z marika po obiedzie na basenik.
Agula kierowalam sie testami w foteliku, kilku znajomych ma i sa zadowoleni bardzo wiec dlatego sie skusilam na maxi cos tobi i on ma podglowke wysuwana takze fotelik rosnie z dzieckiem i jest dosc szeroki i fajnie dziecko w nim spi po rozlozeniu do pozycji pol lezacej. my zamowilismy na allegro bo taniej i ten fotelik pasuje do kazdego auta z tym i w busiem spokonie mozna jezdzic i w osobowce. a jakie macie auto?
Tez teraz uzywam chusteczek dada i sa ok. bo wczesniej tylko pampersa.
Dzieki za mile slowa o filmiku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Wczoraj ostatnia, dzisiaj pierwsza...

Wszystkiego najlepszego dla Mariki na 1 urodzinki - zdrówka, wielu radości i uśmiechu na codzień!!! 🙂

No my dzisiaj pospałyśmy do po 7 - to mi się podoba, ale takie pobudki u Olci wiecznie nie trwają.

Olcia po śniadanku, ja zaraz swoje pocisnę i wypiję kawkę, potem jadę na prawie cały dzień do rodziców, no chyba że pogoda całkiem schrzani się to wtedy oni przyjadą do mnie, no i pojadę odwiedzić męża.

To teraz szybko, może uda mi się rozdać zaległe oklaski hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wszystkiego najlepszego dla Mariki z okazji pierwszych urodzin! 🙂 🙂

Ja w końcu nie wiem czy jedziemy, czy nie. Mąż jakiś sfochowany, chciał jechać dziś i wracać w sobotę wieczorem, to mu powiedziałam, że wolę wrócić w sobotę rano tak, żeby podróż była podczas drzemki Agi, a on focha strzelił, bo "zawsze jak jedziemy do moich rodziców, to robisz jakieś problemy". Mi się jakoś nie uśmiecha jazda 2 godzinna z ryczącym dzieckiem obok. Początkowo i tak chciałam jechać do piątku, więc poszłam mu na rękę, ale on jakoś tego nie dostrzega, echhh... 🤢

Anulka
, w sumie dobrze, że zostawiają męża na obserwacji. Ale wcale Ci się nie dziwię, że już chciałabyś go mieć obok... 🙂 a kiedy Twój mąż poszedł do szpitala? Jakoś chyba tydzień temu, dobrze kojarzę?
Co do ogórków, to nie dawałam Adze. Ale chyba dam, bo mi zrobiłaś smaka na małosolne 🤪 a można już kupić ładne ogórki gruntowe??

Dziewczyny, zagłosujcie na nas http://www.bebiko.com.pl/home/konkurs/tak-sie-smieje-w-wiosenne-dni/zobacz/?item=1271 dzięki 😘
mi wczoraj przyszło pismo o spłatach kredytu studenckiego - w październiku trzeba zacząć spłacać. Dobrze, że mąż tą pracę zmienia, bo bez tego byśmy nie dali rady. A tak jest szansa, że nie będzie najgorzej 🙂 no i poza tym ja już planuję pracować w tym czasie, ale nie wiem co z tych planów wyniknie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, głosik na Agusie jak codzień oddany 🙂 Sebastian jest przyjęty od wieczora w zeszły czwartek, czyli już tydzień. A ogórki gruntowe są raczej ok, bo inaczej mój tata nie robiłby małosolnych, już kończymy jeść takie czwarte nieduże wiaderko tych ogórków - są PYYYCHA 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hm, muszę się chyba wybrać na jakiś bazar zobaczyć co w ogóle można kupić z owoców i warzyw.
Do teściów chyba jednak nie jedziemy. Natomiast zaraz pojedziemy do mojej prababci, bo od tygodnia sama siedzi, a zakupów sobie sama już nie zrobi, więc pojedziemy do niej z prowiantem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HEJ 😉 mąż dziś wrócił o 5 rano, zostaje do nasteopnego weekendu, no chyba,że cos sie zmien i to dłuzej, ale to we wtorek bedzie wiedział. Fajnie jest, szkoda, tylkoże zakaz seksu 😜 no ale co zrobic, jak wróci nastepnym razem to sobie odbijemyu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Alicja wszystkiego naj dla Mariki:*

Ja dawalam Julce i malosolnego i kiszonego, kiszonego juz jakis czas temu i oczywiscie podeszly.Malosolny takze, ale skore zdjelam, bo nie pogryzie i na zoladku usiadzie.I bedzie kicha.Moje dziecko przepada za pomidorami tak przy okazji Wam napisze 😉

Ok lece na spacer, bo szkodnik nie chce spac, wiec mzoe na spacerze usnie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
Magda, rzeczywiście strasznie smutne to z Twoją kuzynką.
Co do paciorkowca B, to ja go miałam. Co do potrzeby leczenia w czasie ciąży to zdania lekarzy są podzielone, większość uważa że to leczenie nie ma sensu bo i tak się go nie wytłucze. Ja akurat brałam na to antybiotyki w ciąży i kolejny posiew go nie wykazał ale lekarz mi powiedział że mam sama zdecydować czy chcę te antybiotyki czy nie bo nie ma konieczności żeby je brać.
Natomiast jak już raz komuś wyjdzie ten paciorkowiec to już na bank powinien dostać antybiotyk w czasie porodu żeby się dziecko nie zaraziło w trakcie przeciskania. Ale co do dawania antybiotyku dziecku to teraz lekarze uważają że profilaktycznie się nie powinno dawać, tylko zbadać i dać dopiero jeśli wyjdzie że jest potrzeba. Stasiek nie dostał. Może u Twojej kuzynki dziecka rzeczywiście była jakaś gwałtowna reakcja na tę bakterię?

Co do ogórka kiszonego i pomidora: Stasiek jadł już od jakiegoś czasu, ogórka bez skórki a pomidora bez skórki i nasion, potem przestałam pilnować tego żeby odrzucać nasiona. Ostatnio mu odstawiłam bo o ile na początku nic się nie działo, w pewnym momencie zaczął mu się robić parch pod ustami, w nocy bladł a po śniadaniu na które zwykle jadł pomidora, zaczerwieniał się znowu. Lekarka powiedziała że to może być albo ogórek albo pomidor, ale żeby wyleczyć parcha, przywrócić te warzywa i obserwować. Mam nadzieję że to od tych nasion i jak znowu będę dawać bez to już nie wróci.

A co do fotelika to nie jest tak że każdy pasuje do każdego samochodu. Przede wszystkim do wielu samochodów nie pasują takie mocowane na bazie z nogą opierającą się o podłogę (np. do naszego nie pasuje) - na ogół ze względu na różne skrytki które producenci samochodów montują pod podłogą w tylnym rzędzie siedzeń (w razie wypadku noga się zapada). U nas nie ma skrytki ale w wyższych wersjach wyposażenia jest więc cała konstrukcja podwozia jest taka że jest tam pusta przestrzeń. Maxi-Cosi ma na swoich stronach informacje które foteliki do których samochodów pasują i gdzie je trzeba w nich montować. Druga rzecz to taka że niektóre foteliki wymagają dłuższych pasów i te z niektórych samochodów nie wystarczają. No i jeszcze to że siedzenia są różnie profilowane i nie wszystkie foteliki równie stabilnie stoją.
Generalnie zalecają żeby wybrać sobie na podstawie testów kilka modeli, wszystkie przymierzyć w samochodzie i wybrać ten który da się najbardziej stabilnie zamocować. No i też taki w którym dziecku jest wygodnie bo z tym też jest różnie. My będziemy też kupować MC Tobi ale dopiero po wakacjach bo teraz jeszcze pojedziemy ze starym - Stasiowi od głowy do krawędzi brakuje ponad 10cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Podobno to jest tak że większość kobiet jest nosicielkami tego dziadostwa ale tylko u niektórych się uaktywnia. Jak już raz wyszło to przy następnym porodzie matka powinna dostać antybiotyk niezależnie od tego czy w ciąży wyjdzie ponownie czy nie.

W tym szpitalu w którym ja rodziłam robią tak, że wymagają od rodzących tego badania (posiewu) przy przyjmowaniu do szpitala a jak która nie ma to postępują tak jakby miała paciorkowca (czyli pakują antybiotyk).

Apropos: właśnie zaczyna rodzić moja kuzynka, chrzestna Stasia 🙂 A ja jestem chrzestną jej starszego synka - na obu chrztach chrzestna była w ciąży 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Stasiek mało jeszcze mówi, właściwie w pełni świadomie to tylko BAM i teraz zabawa w BAM może trwać całą dobę, nawet jak jest głodny to i tak najpierw musi sprawdzić jak ląduje na podłodze to co dostał do ręki do jedzenia 😉
A ostatnio na spacerze jak mu nie dam do ręki nic innego to ściąga skarpetki i robi nimi BAM 🤪 Ostatnio też oferował je kolejce do warzywniaka, czym zrobił furorę 😉

A co do podróży to myślę że u nas podstawą są płyty z piosenkami. Stasiek w ogóle bardzo lubi słuchać piosenek i kołysze się przy nich zabawnie. Jak nic nie leci to pokazuje że mam włączyć 😉

Ranyyyyyyy robię listę na ten wyjazd, nie macie pożyczyć ciężarówki? Ciekawe gdzie my to wszystko zmieścimy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...