Czerwiec 2010 | Forum dla mam

hej

my już po lekarzu osłuchowo jest czysta dała jakieś psiukanie do noska calcium i cebion i tyle i wkurzyła mnie jeszcze bo mówie jej że chce skierowanie na rtg bo mamy kontrole u kardiologa a ona mi z pismem wyjeżdża że jak ktoś zleca badanie to on daje skierowanie 😠 😠 😠 tylko przecież byliśmy pół roku temu a skierowanie ważne jest miesiąć chyba to teraz mam jechać do radomia po skierowanie a później na badanie bez sensu no nic zadzwonię do tej kardiolog i zapytam co mam zrobić że mi nie chcą skierowania wypisać

dziewczynki moje kochane, glosujcie na nas w konkursie bebiko 🙂 a co sprobowac moge 🙂 podaje linka 🙂

http://****************

bede sie codziennie przypominac 🙂

Zagłosowane 🙂
Upiekłam dziś w ramach relaksu bułki ziarniste z płatkami owsianymi i siemieniem lnianym 🙂 Prościzna, na razie są pyszne, zobaczymy jeszcze jakie będą nie na świeżo. Jeśli się sprawdzą, będę chyba piekła bo to i tańsze i zdrowsze niż bułki które kupujemy a roboty prawie nic przy tym nie ma 🙂 A użyłam gotowej mieszanki 3 ziarna Lubelli - jestem coraz większą ich fanką - teraz wypuścili nową serię makaronów 5 ziaren z dodatkiem nawet mąki gryczanej 🙂 Stasiek kocha makaron więc przynajmniej będzie jadł zdrowo 🙂

Ja juz w domku, obiad zjadłam a Kubus Śpi, egzamin ustalony, i jazde sobie jeszcze wykupie...

laaf napisał(a):

dziewczynki moje kochane, glosujcie na nas w konkursie bebiko 🙂 a co sprobowac moge 🙂 podaje linka 🙂

http://****************
bede sie codziennie przypominac 🙂

laaf - ban do 21.10.2011 - złamanie zasad regulaminu forum - pkt. 10.l

Hej 🙂

Ola miała ostatnie szczepienie we wrześniu - 5 w 1 i teraz mam spokój do 5 r.ż.

Jutro i w poniedziałek organizuję Akademię dla dzieciaków ze szkół podstawowych, a jest obsów w dostarczeniu filmów, jeden będzie wieczorem - pewnie wyślą pracownika po niego na dworzec, bo jedzie expresem- małego stresa mam czy będzie ok.

Olcia odpukać od ponad tygodnia zdrowa i była już 7 dni w żłobku, na zalecenie lekarki na odporność podaje jej Bioaron C - raz dziennie 5 ml, najpierw mam podawać przez 2 tyg., potem 2 tyg. przerwy i tak przez 3 m-ce.

Ann, Staś z Olą mogą założyć Klub Makaroniarzy 😁 😁 😁 Ola lubi makaronik pełnoziarnisty Lubelli, zresztą tak samo jak zwykły. A możesz podać przepis na te bułeczki, może upiekłabym, bo cała nasza 3 lubi razowe, grahamkowe pieczywko z różnymi ziarnami 🙂

Anulka, podam przepis jeśli przynajmniej na wieczór będą równie smaczne jak zaraz po wyjęciu z piekarnika 🙂
Ja daję Stasiowi często na drugie śniadanie na wynos pudełko (ba: pudło!) makaronu z oliwą i startym parmesanem (albo podobnym serem). Zwykle znika w całości a ja mam z głowy jeden posiłek nabiałowy 🤪
Mam dziś dzień pieczeniowy, upiekłam jeszcze cielęcinę wg przepisu naszej opiekunki. Zobaczymy czy będzie smaczna, ja nie potrafiłam do tej pory zrobić cielęciny która by mnie satysfakcjonowała. A Wy macie jakieś wypróbowane przepisy?

Anulka81 napisał(a):

Nie wiem jak Bioaron ale my od jakiegoś czasu pijemy przy przeziębieniach Grypovitę - to jest taki dorosły odpowiednik Bioaronu. Wydaje mi się że już wielokrotnie postawiła nas na nogi. Ale Bioaronu nie daję Stasiowi jeszcze, jakoś nie było okazji.

Madalena, może bioaron to pic na wodę, a może nie, sprawdzi się w praktyce. Podaje go dopiero od 3 dni. Moja mama mnie i mojej siostrze też podawała ten specyfik i było ok.
Wczoraj w jednej gazetce, chyba Mam dziecko, wyczytałam że dziecko od 4 do 24 miesiąca znajduje się w okresie tzw. luki odpornosciowej,dopiero jak skończy 2 latka organizm zaczyna sprawniej wytwarzać przeciwciała chroniące przed infekcjami.

A dziewczyny wasze dzieci tez ciagle pytaja co to. Piotrus ciagle pyta co to i przez dziedz potrafi tysiac razy zapytac co to.

Stasiek pyta non stop, tyle że po swojemu: pokazuje palcem i mówi ponaglająco: "y?".

Adminie, naszemu laafikowi bana dałeś?? Tak od razu, bez uprzedzenia?? My tu często sobie linkowałyśmy do konkursów... a nie dałoby się tego jakoś obejść? Żeby np. laaf sobie w "stopce" wstawiła linka? Bo my tak czy inaczej będziemy głosować, pytanie tylko czy laaf będzie musiała do każdej z nas prywatną wiadomość wysłać, czy też przymkniesz odrobinę oczko 😉 prosiiiimy ☺️ ☺️

My po szczepieniu. Aga waży 10 kg i 10 dag, natomiast mierzy (uwaga!) 78 cm !!! 🤪 🤪 🤪 w 4 miesiące urosła 8 cm 🤪 🤪
Odebrałam też dziś zasłony - już sobie wiszą na oknie. Ach, w końcu pokój zaczyna wyglądać porządnie 🙂 🙂 🙂

Ann, ja tak czy siak poproszę o przepis na bułeczki, bo i tak zawsze wcinam na ciepło 🤪 a w zamian mogę Ci podrzucić przepis na bułeczki maślane - też nie dużo roboty, a bardzo smaczne 🙂 🙂 do kawki - mniam!

Ann, mogłabyś mi przesłać na maila (albo na priv) linka do głosowania na Dawidka? 🙂 z góry dzięki 🙂

Kubus chce na ręce i ciagle pokazuje, ze tam chce to zabaczyc tam czy to i tak w kółko 😉

Madalena, wiem ze Bioaron jest od 3 lat, ale tam dawkowanie jest od 3 razy dziennie, a Ola ma dostawać tylko raz dziennie 5 ml. Z tego co piszesz wnioskuję, ze masz obawy przed podaniem Piotrusiowi, a np.Smecta dorośli ją biorą tylko inna częstotliwość i po całej saszetce, a nasze maluchy przy jelitówce czy biegunce dostawały 2 razy dziennie po 0,5 saszetki. Oczywiście do niczego nie namawiam, zrobisz jak uważasz, wolisz posiłkować się bardziej naturalnie też ok. Jakby Ola nie chodziła do żłobka to pewnie nie podawałabym jej, postawiłabym bardziej na herbatkę z miodkiem, owoce, co nawyżej podawałabym wspomagająco w razie potrzeby Multicebion czy Cebion, a tak jest to może jakas alternatywa żeby dodatkowo wzmocnić odporność. Jak pisałam zobaczymy czy Bioaron zda egzamin.

Nie jestem do końca usatysfakcjonowana tymi bułeczkami ale złe nie są więc podaję przepis (lekko zmodyfikowany z torebki mąki) 🙂

Bułeczki ziarniste
1 kg mąki (mieszanka razowych: pszennej, żytniej i orkiszowej)
5 dag świeżych drożdży
2 czubate łyżeczki soli
700ml ciepłej wody
2 duże garście płatków owsianych górskich
garść siemienia lnianego

Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na chwilę. Mąkę wymieszać z solą, płatkami i siemieniem, połączyć z wodą i wyrabiać kilka minut na dość luźną gładką masę (ręką albo mikserem). Przykryć naczynie ściereczką i odstawić aż ciasto wyraźnie ruszy (kilkanaście minut). To ciasto jest zbyt klejące żeby je nabierać suchą ręką lub łyżką, więc trzeba rękę i łyżkę przed każdym nabraniem moczyć w wodzie. Łyżką oddzielać nieduże ilości ciasta, utoczyć w ręku kulkę i układać na natłuszczonej blaszce, spłaszczając nieco. Między bułeczkami powinno być przynajmniej 2-3cm odległości bo jeszcze urosną. Przykryć blaszkę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na dalsze pół godziny. W tym czasie nagrzać piekarnik do temp. 220 stopni, piec ok. 30 minut, kiedy zaczną się rumienić, posmarować skórkę wodą.

Ja robiłam z 1/5 porcji, wyszło 9 małych bułeczek. Gdybym miała w domu, dodałabym jeszcze ziarna słonecznika, ewentualnie dyni. Będę jeszcze ten przepis ulepszać, jak już będę z niego zadowolona, napiszę Wam wersję ostateczną 🙂

hej. M juz wyjechał i teraz miesiąc sama posiedze, ale za 2 tyg ma moja przyjaciółka wpaść, mam nadzieje na kilka dni...w tyg jka dobrze ma wpasc jedna pani zobaczyc moja suknie ślubną, mama nadziję,że kupi 😉 kubuś wstał po 7, maz niedawno na granicy był.

hej 🙂 :*

pogoda strasznie do dupy 😞 wstałyśmy z Agą tuż przed 8, a ja miałam wrażenie, jakby dopiero 5 była - ciemno, szaro, deszcz siąpi, beznadzieja 😞 😞
Ann, dzięki za przepis 🙂 muszę drożdże kupić i tą mąkę (kupujesz jakiegoś gotowca, czy sama mieszasz różne rodzaje?)

Hej.
No fakt pogoda do dupy w domu tak ciemno ze swiatło trzeba swiecic juz od rana.

Madalena_ napisał(a):

Piotrus właśnie dopatrzył w avatarku Agniesie.
Oczywiscie nie obyło sie bez pytania co to?
Mówię mu ze to jest Aga i teraz chodzi po domu i powtarza Aga Aga.... 😉

🤪 wiesz Magda, jeden zięć mi uciekł (Antoś Natki), więc znów mam córę na wydaniu 😜 🤪

Akurat te bułeczki były z gotowej mąki Lubelli 3 ziarna, ale ja generalnie wolę sama mieszać bo w tych gotowcach oprócz mąki zwykle są jeszcze różne gotowe "polepszacze".

U nas nie pada, właściwie wczoraj było gorzej. Staśka w tym tygodniu sprzedaję na całe dnie bo mamy właśnie w budynku wymianę instalacji elektrycznej i jest straszliwy hałas i pył (właśnie są na etapie skuwania tynku żeby się dostać do kabli), dzisiaj kują bezpośrednio koło naszych drzwi 😞 Strasznie to uciążliwe ale kiedyś trzeba to było zrobić, dla mnie z dwojga złego lepiej że teraz kiedy nasza pani Małgosia może Stasia zabrać do siebie do domu.

Ann, kiedy masz mieć wyniki histo?

Już są ale mi ich nie wydadzą bez wizyty u lekarza na którą oczywiście trzeba poczekać 😉 Jestem zapisana na przyszły piątek ale może mi się uda skołować lekarza żeby mi je przyniósł na prywatną wizytę na którą jestem zapisana na poniedziałek (prywatną ale nie płatną bo mam ją w abonamencie na szczęście) 😉 Może w ten sposób uda mi się w ogóle już nie jechać do tego smutnego przybytku. Generalnie wolę z tym lekarzem pogadać na spokojnie bo tam w szpitalu będzie dla mnie mieć max 2 minuty 😞