Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Madalena, ja na karpatkę też mam chrapkę, ale mój maż za ciastami z masą nie przepada, więc póki co zrobię tartę 🙂
ALicja, w sumie nie tak łatwo, bo jest dość gęsty, ale bardzo fajnie się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy.
Aga śpi jakąś godzinkę. Obudziła się, pomarudziła przez 5 sekund i dalej śpi. A ja czekam na męża - za 15 minut powinien być w domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena_ napisał(a):

Kwasiek Z tej firmy wszyscy chwala kosmetyki. Ciekawy jaki bedzie balsam.? W sumie tani nie jest ale ja osobiscie wolę dołożyc do kosmetyków bo już się nieraz przekonałam ze co firma to firma choc czasem mozna sie a tym przejechac. I najlepszy według mnie jest szmpon to Vichy mimo ze 50 zł kosztuje mała butelka ale jest wydajny. Ogólnie droższe kosmetyki jakos sa bardziej wydaje.

Ja używałam z Pharmaceris kremu zapobiegającego rozstępom 🙂
A co do wydajności, to podejrzewam, że chodzi o to, że droższych bardziej racjonalnie używamy 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 🙂

Kwaśku, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🙂 zdrowia, miłości i spełnienia marzeń 🙂

Marysia dzisiaj zaliczyła 3h drzemkę 🤪 od 10:40 do 13:40 i teraz w zasadzie non stop rozrabia... niby dobrze bo jest grzeczna, ale cały czas chodzi za mną jak cień, nic się sama nie pobawi.
Wczoraj u moich rodziców z przerażeniem obserwowaliśmy nowe umiejętności naszebo dziecka, tzn. zaczęła chodzić po schodach (zorientowaliśmy się jak była już na trzecim stopniu). Gdyby się tylko wyprostowała spadłaby w dół. Potem ją m. asekurował i przeszła na 8 schodek 🤪 niby dobrze, ale teraz oprócz pilnowania że spadnie ze schodów trzeba ją pilnować z wychodzeniem na nie.

Zuziek, niecg go w końcu złapią bo tak mi się wydaje, że zbyt wiele rzeczy uchodzi mu na sucho!

Kwasiek, widzę że kolejna mamusia rozwija się kulinarnie 🙂 😉 ja dzisiaj szukałam przepisu na pulpeciki dla Marysi. Zrobie je z mięsa z indyka bo z kurczaka raczej nie bardzo 🙂

Acha potworek ju marudzi... idę do niej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwaśku z tego wszystkiego rano zapomniałam napisać ;*
Wszystkiego najlepszego zdrówka szczęścia i radości z Agusi ;* sto lat ;*

bardzo dużo mu uszło na sucho nie chcieliśmy żeby go wsadzili bo nie wymeldowalibyśmy go ale teraz już przesadził 🤢 mamy dość wszystkiego 😞 mamie już sił brakuje i widzę że nie ma motywacji do niczego 😞 ehhh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena ja tez daje wolowe pulpety i mieszane tez jadł, wkoncu maja juz po roku i moga próbowac nowych rzeczy. Kubus zjadł dziś troche pisaku z doniczki rano i teraz płacze przez sen, ale ja mysle,że to zęby, bo 2 dni temu było to samo, a ma spuchniete bardzo i pod palcem wyczuc przedtrzonowe...nie wiem co myslec, przeciwbolowy dałam mu i mma nadzieje,ze pomoze.
Sylwia mam nadziję,że u męża to nic poważnego, dobrze,że poszedl chociaz do szpitala to bedzie wiadomo co mu jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena skrotu nie probowalam bo juz komp byl wylaczna al;e jak cos to skorzystam.. 🙂

wszyscy mamy problemy i niektorym zazdroszcze takich...
u zle sie dzieje i tez bym mogla laborat napisac ale chyba nie ma sily i jakos tlamsze to w sobie...jestem zdolowana i zmeczona chyba zyciem tam mysle a raczej tymi moimi prywatnymi niepowodzeniami, czlowik ma swoja wytrzymalosc i to ponoc ogromna i jak tak sie zastanowie to rzczywiscie tak jest...bo poronujac np. to moje problmy co do np. straty dziecka to pikus ale ci co nie maja tackich sytuacji zawsze beda uwazac ze maja tragedie.
Dlatego tez nie truje wam o moich problemach bo uwazam ze powinnam cieszyc sie Wasz RODZINNYM szczesciem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laaf-iku, już nie raz prawie każda z nas ponarzekała sobie (w tym duży mój udział 😉), wyrzuciła coś z siebie więc... wal śmiało bo to pomaga!!! Nie ma co tłamsić problemów w sobie bo w końcu zwariujesz. A od tego też jesteśmy- żeby sobie nawzajem pomagać 🙂 Jesteś twarda babka i napewno sobie poradzisz ale w chwilach słabości ponarzekaj sobie też 😉

Co do spadania z kanapy to Marysieńka zaliczyła je wczoraj, na szczęście spadła na policzek a nie czubek głowy. Jakiś miesiąc temu spadła ze schodów a raczej zjechała z nich (5 stopni). Nie miała ani jednego siniaka, nigdzie nie miała zaczerwienionych miejsc a płacz był chyba spowodowany strachem. Z resztą ja byłam chyba bardziej przestraszona niż ona bo ją się szybko uspokoiło a ja dalej płakałam(że nie zauważyłam, że jestem złą matką, itp). Przy bejbekach oczy trzeba mieć dookoła głowy, mnie to nie zawsze wychodzi chociaż się staram ☺️

Dziewczyny przyznam się Wam, że jestem MEGA szczęśliwa, że mam to prawo jazdy 🙂 jeszcze w sumie pod nadzorem mężatego, ale jeżdżę 🙂 i tylko go straszę że przyjdzie ten dzień że pojadę sobie na zakupy i nie będę musiała słuchać jego zrzędzenia 🙂 🤪 tylko on się bardziej o mnie boi niż ja 😁 😁

Aha co do mięsa. Ja dawałąbym cielęcinkę gdybym tylko mogła ☺️ uważam że jest dużo lepsza od wołowiny ale droższa. A że Majka ma skaze białkową i AZS więc je mięso z młodych gołąbków i indyczka bo innego nie może.

Dobra mamusie. Słodkich, spokojnych snów i do jutra 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ola zjadła dzisiaj pierwszy raz budyń i to z jagodami 🙂 Budyń robiłam sama.

Budyń

- 180 ml mleka modyfikowanego
- 1 żółtko
- 8 gr mąki ziemniaczanej (ja dałam 1 czubatą łyżkę)

Do mleka modyfikowanego dodałam żółtko, mąkę, połączyłam składniki, gotowałam na niedużym ogniu całyczas mieszając aż powstała gęsta masa budyniowa. Można dodać różne owoce, polać sokiem - ja jak napisałam powyżej dodałam świeże jagody.

Ola wpałaszowała budyń aż uszy trzęsły się 🙂

Ja do tej pory pulpety robiłam tylko z indyka, ale też mam zamiar czasem dawać już mięsko wołowe, wieprzowe czy mieszane w przypadku właśnie pulpetów/klopsików.
A ja sos np. do gulaszu zabielałam odrobią mąki.

Waja, Olci skórka już bardzo poprawiła się jest gładka i prawie bez żadnych zmian skórnych, jedynie ma po jednym małym liszajku (jest zaczerwienione i szorstkie) nad zgięciami kolanek, ale skąd i dlaczego to nie wiem. Rączki są wygojone i gładziutkie 🙂 Ogólnie pani doktor na ostatniej wizycie w piątek była bardzo zadowolona.

Madalena, oprócz gładkiej, wręcz aksamitnej skóry innych efektów po tym kremie do tej pory nie zauważyłam, za krótko używam, może za jakiś czas choć trochę moje piersi ujędrnią się. Krem ma bardzo ładny zapach 🙂

Sylwia, mam nadzieję, że u męża będzie ok, kurcze łobuz czekał aż tak źle zrobi się nic nie mówił. Naprawdę faceci nie dbają o zdrowie. Mój mąż co prawda tego stanu zapalnego serca dostał po lekach, ale ile razy przechodził różne przeziębienia np. z temparaturą,bo na L4 mniej kasy dostaje się, a to krok po kroku mogo gdzieś tam oddziałowywać. Uważał że ja przesadzam latając do lekarza i na zwolnienie, jak łapała jakś grypa, bo lekkie przeziębienie bez temperatury to można podleczyć szybko i bez zwolnień, a przy poważniejszych infekkcjach to lepiej dbać o siebie. Teraz obiecał, że będzie dbał o siebie.

Laaf, wszystko zależy od Ciebie, pamiętaj że jak będziesz miała potrzebę to zawsze wysłuchamy, a właściwie przeczytamy tego co napiszesz. Zawsze starmy się wspierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, pomałpuję przepis na budyń - Młoda może na śniadanie jutro zje, bo akurat mam jagody, a mój mąż stwierdził, żebym ciasta nie robiła, bo nam się za szybko znudzą. Cóż, ja bym zjadła, ale poczekam jeszcze z tydzień 😉
Laaf, ten program dopiero jest w fazie początkowej robienia, więc zanim zrobią, to kupa czasu minie. Tym bardziej, że to trzeba później testować, poprawiać. W każdym razie jak będzie już coś na rzeczy, to dam Ci znać 🙂 a co do problemów, to ja zawsze mówiłam, że nie ma problemów większych czy mniejszych. Licytować się "kto ma gorzej" nie ma sensu. Jasne, zawsze ktoś ma gorzej, ale emocji nie da się złapać w jakieś zakresy. Ból jest bólem. Rozumiem, że nie chcesz o tym rozmawiać. Ale jakbyś w pewnym momencie miała ochotę się wykrzyczeć, kogoś zbluzgać, z kimś się pokłócić, albo po prostu pogadać, to wiesz gdzie nas szukać 🙂 każdy sposób (prawie) jest dobry, żeby pozbyć się stresu. Jeżeli będziemy mogły Ci jakoś pomóc, to na pewno to zrobimy i razem coś wykombinujemy, żeby Cię z dołka wyciągnąć 🙂 bo przecież musi być dobrze, nie? 🙂

A co do mięcha, to Aga je co popadnie. Wczoraj z nami jadła kotlety mielone. Jutro też zje kotleta, z ziemniaczkami i kalafiorkiem gotowanym. Z tym, że u mnie mielone robi się z dobrego, chudego mięsa, podobnie jak pasztet. Więc te potrawy uważam za 100% bezpieczne i odpowiednie nawet dla dzieci 🙂

Aga śpi od 21:30, mąż teraz myje naczynia, a ja idę się umyć, bo ledwo żyję. Miałam piwo wypić, ale pociągnęłam 5 łyków i mam dość. Zostawię na jutro.Albo mężowi oddam, o 🙂

spokojnej nocy, mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hello 😉
Anulka, u nas dupa zbita z budyniem. Zrobiłam, Aga spróbowała - i koniec! 😞 zaraz jej zrobię standardowo mleko na śniadanie i już więcej nie będę kombinować... ech, wybredne to moje Małe 😉
leje i leje. Kwiatki mi się na balkonie utopiły (woda zaczęła wylewać się z doniczek), więc musiałam je ściągnąć. Jak mąż wróci z pracy, to spróbuję tą wodę jakoś wylać i kwiatki będą stały najwyżej w domu, trudno.
A i muszę się "pochwalić" - mój mąż dziś oficjalnie stracił pracę 😉 tą starą oczywiście 🙂 zablokowali mu konto na stronie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie!
My dzis pobodka o 7 bo kupcia obudzila marike a byla tak duza ze jej przecieklo i skonczylo sie to wszystko rannym prysznicem i przebraniem, w koncu wyjrzalo slonce w jeleniej..uff...
musze tez sprobowac ten budy ale nie wiem czy tez bedzie chciala zjesc moja gwiazda.
Marika buszuje w kuchni i sa ja wyciagne to zaraz tam wraca..atakuje butelki po wodzie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

Julka wlasnie probuje zasnac samodzielnie zobaczymy jak jej to wyjdzie.
A tak poza tym to u nas nudy nic sie nie dzieje.
A propos imprez to my za dwa tygodnie idziemy na wesele do przyjaciol, ktorych poznalismy w podrozy poslubnej, wiec mamy wyjazdowy weekend do Czestochowy.W sumie to nie moge sie doczekac.Zastanawialismy sie nad prezentem i wymyslilismy kieliszki do wina i szampana, chyba zawsze sie przyjdadza, jak myslicie?

Sylwia jak maz?

Madalena ale mi ochoty na robilas 🙂uuuu jaka jestem glodna na hot dogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Waja, masz rację, że się przydadzą. My dostaliśmy komplet kieliszków ale tych do wina zawsze brakuje 😉 a lepsze to nich filiżanki.

Dziasiaj ze streetcom dostałam paczkę pampersów 🙂 Muszę tam jakieś opinie wpisać- czy korzystałyście kiedyś z pieluszek pampers premium care? Jeśli nie to dlaczego? a jeśli tak to jak się sprawdziły przy Waszych dzieciach? pomóżcie 🙂

Anulka, ja z przepisu też skorzystam, może jutro 🙂 ide do marudy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...