Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
temp spadla po spaniu, do 37,3 czyli praiwe jego normalna, 37,4 ma standardowo.
Spi od 20 a natka(ta ktora mam sie opeikowac przez najblizszy czas ok 3tyg) tez padla na kaanpie... mama ja odbierze ok 22. ciekawe jak ja na rower wrzuci, bo maz nie zdazy dojechac z pracy, robi druga zmiane, ona ma zastepstwo a tez zawsze wieczorem pracuje, ale najpozniej o 20 jest w domu, atak przez te zastepstwa ok22 ma byc.
Kkasia ello 😉na mamuskach 😉
Aga smigacz ja nie moge jak to leci szybko wszystko.
Kicia tylko jeszcze gdzies zamelinowala, moze mieszka juz w dzwnowie?
No to gites ze Ann wrocila z rodzina cala i zdrowa 😉
oj nieraz zazdroszcze rodzicow, tesciow w na miejscu a czasami oddycham z ulga 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ech wszystkie robale śpią a że mi głowa pęka to muszę coś zjeść (ostatnio zauważyłam, że wszystkim dogadzam tylko nie sobie) bo jestem na rogaliku z czekoladą i obiedzie a to trochę mało. A dodatkowo potwornie mnie mdli 🤢 M. śmieje się, że to może mały Jaś daje o sobie znać 😉

Dziewczyny to była norma z tymi trzema drzemkami albo 2 bardzo długie, np.
pobudka 5:30
spanko 7:30/8 do 9/10
po obiedzie ok. 13-15 i od 17:30-18

Od wczoraj śpi w dzień max 2,5h 🤢 a może jest przed kolejnym skokiem rozwojowym 🙃 😉

A w ogóle zapomniałam- GRATULACJE DLA AGUSI 🙂 super mamy kolejnego mobilnego bobasa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzisiaj zrobiłyśmy sobie z Olcią wreszczie wycieczkę do Tesco, kupiłam kuferek plastikowy na kółkach na zabawki i takie tam zakupy.

Kkasia,witaj z powrotem 🙂

Kwaśku, a to pewna praca czy dopiero znalezione ogłoszenie? A gdzie szpital, przychodnia? Tak czy siak trzeba przemyśleć/przedyskutować wszystkie za i przeciw.

Madalena, super że napisałaś o tej zabawie, Oli na pewno bardzo spodoba się. Ma taką książeczkę (kupiona w Biedronce) 100 pierwszych słów i tam są m.in. części ciała i jak pokazuje w książeczce a potem u niej to tak się cieszy i jeszcze próbuje sama pokazawyć 🙂

Agulka, 3 a teraz 2 drzemki, ja właściwie to o takich drzemkach to mogłam pomarzyć, bo te 1-2 h spania na dworze nie liczę, bo co ja z tego miałam. Naprawdę moje dziecko może przez ok. 3 pierwsze m-ce trochę spała w ciągu dnia, a potem to już w domu była rzadkość, a jak nawet to 30-40 mi., jak pospała 1h albo trochę ponad to już było święto.

Komsi, dobrze, że u Maxymka temperaturka spadła, oby było już lepiej.

Ok. idę lulu, bo paszcza mi się drze. Dobranoc :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejo 🙂 Wróciliśmy, stęskniłam się za Wami 🙂 Nie dam rady nadrobić 3 tygodni więc poproszę o skrót najważniejszych wydarzeń 🙂

Wakacje super, mimo że pogoda była różna. Jednak 3 tygodnie dają luz, że nie trzeba się przejmować kilkoma deszczowymi dniami. Tak w skrócie:

1) Stasiek jeszcze nie chodzi samodzielnie ale prawie cały czas każe się prowadzać i trzyma się już coraz słabiej, próbuje sam wstawać bez trzymanki itp. Generalnie biega a nie chodzi i nie ważne jakie podłoże: po płaskim, poziomym, pionowym (tak, mamy Spidermana 😉 ), pod górę do dołu. Na plaży potrafił tak zasuwać bite dwie godziny i z zazdrością patrzyliśmy na stacjonarne dzieci które większość czasu spędzały na kocyku bawiąc się zabawkami albo klepiąc babki z piasku.

2) Nie mamy już niejadka, mamy żarłoka 🙂 Stasiek je w strasznych ilościach wszystko to co my: zupy, drugie dania (potrafił zjeść pół porcji mojego męża). To pewnie morskie powietrze, ale mam nadzieję że jak już sobie rozepchał żołądek, to tak łatwo nie wróci do niejadkowania.

3) Ze spaniem najpierw było rewelacyjnie a potem wszystko wróciło do normy. Pod koniec wyjazdu spał 3 razy po max. 40 min ale dziś znowu raz przez 2,5h (z dwiema przerwami na tankowanie, żeby nie było 😉 ).

4) Mówi jedno słowo: BAM. W zależności od kontekstu i intonacji znaczy to prawie wszystko co chce wyrazić 😉 A my się domyślamy czy chodzi o to że coś spadło czy o to że chciałby wysiąść z fotelika 😉

5) Co do podróży, to u nas nocna podróż się nie sprawdziła, natomiast w dzień było w miarę ok pod warunkiem że rano i że łapaliśmy momenty kiedy był głodny albo miał już rzeczywiście dość i robiliśmy wtedy przerwy. Mam takie przemyślenia, że nocna jazda sprawdza się u dzieci, które normalnie przesypiają noc, skoro Staś śpi w domu jak myśliwy to niby dlaczego inaczej miałoby być w samochodzie?

6) Mieszkanie w jednym domku w dwie rodziny z takimi małymi dziećmi to słaby pomysł. Bawili się bardzo fajnie, ale każdy miał inny rytm i ciągle się nawzajem budzili. Dla nas to było strasznie męczące bo ciągle trzeba było kombinować, jak zrobić żeby sobie nawzajem nie przeszkadzali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, to ogłoszenie. Ale nie złożę CV, skoro - w razie jakby zadzwonili - musiałabym im podziękować i odrzucić propozycję. Najpierw muszę wykombinować, co zrobić z Agnieszką. A dopiero później odpowiadać na konkretne ogłoszenia...

Ann, cieszę się, że dojechaliście cali i zdrowi 🙂

Uciekam spać, bo padam na pysk...
Próbuję dodać filmik na facebooku, ale coś mi nie chce się załadować 😠 😠 pokazałabym Wam jak Aga już śmiga 🙂 🙂

Spokojnej nocy 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Stasiek się właśnie obudził, więc była mała przerwa w relacji 🙂 W sumie już mi chyba niewiele zostało z tego skrótu, chyba głównie o ciuchach:

7) Ciuchy. Nie posłuchałam Wam, wzięłam dużo ciuchów Stasia i uważam że to była słuszna decyzja. Żadną siłą nie dało się go powstrzymać od tarzania się w mokrym piachu, trawie i błocie, więc po każdej takiej sesji paść się szła para spodni i skarpet. Dopóki była pogoda, prałam na bieżąco i jakoś to schło (też nie za dobrze bo była i tak duża wilgoć), ale przy deszczu o praniu właściwie można było zapomnieć a brudziło się jeszcze więcej. Teraz myślę że podstawa to duży zapas spodni i skarpet, fajny byłby też jakiś ortalionowy komplet typu sztormiak i spodnie z tego samego materiału, ale mieliśmy tylko kurteczkę. Generalnie przydały się ciepłe ciuchy - mamy w spadku kilka bodziaków z golfem i to był strzał w 10.

Trafiliśmy do fajnego ośrodka (żadne luksusy dla sensowny pod kątem dzieci), zrobiliśmy już rezerwację pokoju na przyszły rok na pierwszą połowę sierpnia 🙂

A teraz już naprawdę idę spać, jak się ogarnę to wrzucę jakieś fotki 🙂 Dobrej nocy 🙂

A: i dziękujemy za wszystkie życzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Ola jeszcze śpi 🤪 więc dopijam spokojnie kawkę i zaraz polecę umyć się, póki można na spokojnie. Dzisiaj jadę z Olcią do biura Terminal Miasto (tam kupowaliśmy bilety lotnicze) zrobić szybszą odprawę z dokumentami, a potem może śmigniemy sobie do CH, jak pogoda pozwoli, bo znowu pochmurno i zapowiadają deszcze.

Ola codziennie zaskakuje nas - naśladowaniem, dogadywaniem się z nami, a jak kuma wiele to głowa mała. Wczoraj pomagała tacie ścielić łóżko porpawiała tak jak on poduszki - uklepując, wygładzała rączką prześcieradło, próbowała jeszcze dodatkowo wyciągnąć koc, ale już był zaciężki, więc odpuściła sobie.

Ann, to urlop Wam się udał - cieszę się, no i miło słyszeć, że Stasiu ma apetyt 🙂

A co przez te 3 tyg. na naszym wątku się wydarzyło...coś napiszę, ale co zapomnę to może dziewczyny uzupełnią 😉

Kolejne maluchy ruszyły na podbój świata na nóżkach - Agniesia, Kubuś i Gerdzik (dziewczyny wybaczcie jeśli którąś pociechę pominęłam, a zaczęła szybciej chodzić). Ola leniuchuje, jeżeli chodzi o samodzielne chodzenie, nadal przeważają czworaki. Kkasia wróciła do nas po m-cach nieobecności. Dzieciakom wychodzą kolejne ząbki, najwięcej to chyba ma Kubuś - aż 10. Trochę było kryzysów u dziewczyn. Agulka i ja wracamy od września do pracy, Waja to jeszcze nie wiem i nasze dzieciaki pomaszerują do żłobków/klubów malucha.A ja zrobiłam sobie tatuaż na 30-te urodziny (prezent od męża) hehe - motylek fruwający 🙂

Ann i wszystkiego najlepszego w dniu imienin - spełnienia marzeń 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Bry Ann welcome back 😉
Padlam - spi jak mysliwy, Gigant mysliwy 😉 Teraz juz rozumiem po co w skelpach szturmiaki wlasnie sa dla dzeici, ja ymmslam ze tylko na deszcz... a tu dla tarzajacych sie 😉 no w sumie ajk wczoraj poszlam z maxymymem na plac zabaw, to jak wpadl w piach ktory byl jeszcze mokry, to nie powiem zeby sie jasne drechy dopraly 😉
Magdalena, no widzisz przeciez nic nie robimy, tylko siedzimy to Ty jeszcze tego nie wiedzialas... ech mowie Wam najlepeij co jakis czas zostawiac ich w miare ozliwosci z dzieckiem, ja sie ciesze po tym london, ale juz troche czasu minelo i zapomina, musze cos wykombinowac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No z tym tarzaniem i brudzeniem to pewnie dopiero początek 😉 My jeszcze mieliśmy pranie na stacji benzynowej bo o ile przeciek pampersa się nam już nie zdarzył od miesięcy to Stasiek sobie zorganizował w podróży i to taki że się obsrał od góry do dołu 🤪 Musiałam naprędce uprać całe ubranie bo byśmy się zagazowali 😉

Dziękuję za życzenia, wszystkiego dobrego dla Anulki 🙂

A, i gratulacje dla wszystkich mobilnych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
doberek ;*

Ann witaj spowrotem ;*

ja dzisiaj od rana z humorkiem bo i córcia ma humorek 😉 non stop robi coś śmiesznego to przestraszy się dzwonka z tel. i leci z uśmiechem to usiądzie przede mną i wystrzeli rogala tak od samości 😁 albo sprzeda kisska za nic 🙂

ja se dopijam kawke i się ogarniam 😜 dzisiaj może pójdziemy na salke (pewne nie jest) więc jak coś to wrzuce fotki :P

miłego dnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉 Piotrus ma raczej najwiecej zabków z tego co wiem, no chyba,ze sie mysle, ale 10 ma na pewno 😉 zaraz ide go polozyc do spania aja sie pomaluje i włosy wyprostuje po myciu. Miłego dnia. Fajna piosenka Madalena musze wypróbowac na Kubusiu 😉
Witamy z powrotem Ann;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

Wrocilysmy wczoraj z nad morza.Nie dam rady nadrobic Waszej produkcji od razu mowie.

Zaczelo sie od wielkiego dylematu czy mam jechac czy nie, bo JUlka goraczkowala, temp okolo 39st., ale nic oprcz temperatury jej nie bylo, dziasla opuchniete wiec stwierdzilam, ze jade jak cos to pewnie sa tam jakies przychodnie.JUlka nad morzem miala jeszcze jeden dzien temp, a pozniej jej przeszlo.Czworka sie przebila i mamy na jakis czas spokoj.POgoda byla taka sobie wlasciwie tylko dwa dni pelnego slonca a przez 3 dni lalo przez prawie pol dnia za kazdym razem, myslalam, ze zdechniemy z nudow-Julka i ja.JUlka pokochala morze i zasilala je kamyczkami znalezionymi na plazy.Poznala mnostwo dzieciakow, raz mialam lajcik, bo cala grupa kolonijna sie nia zajela, dziewczynki robily jej babki itp.
Młoda miala niesamowity apetyt i zrobila sie tlusciutka, bo jadla tam doslownie wszystko.Spala tez bez wiekszych problemow.

Musze isc robic pransko, bo wszytko mi smierdzi wigocia.Foty wlepie, ale musze miec troche wiecej czasu. 🙂

Buziaki dziewczeta:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Moje kochane maleństwo przespało dzisiaj całą noc, bez mruczenia i budzenia 🙂 🤪 😁 obudziła się dopiero 0 7:20 🙂

Teraz ma drzemkę od 11 🙂

Ann, jednym słowem było super 🙂 Staś zmienił miejsce, nawdychał się jodu wy "odpoczeliście" 😉
Marysia ostatnio w ogóle nie chce raczkować chodzi tylko za mną i rączki wyciąga po moje i chce chodzić 🙂 śmiejemy się ze szwagrem że ma tryb szybki i bardzo szybki 🙂 bo przyspieszenia są co chwilkę 🙂 Mój. m. uparł się i kupiliśmy jej szelki do chodzenia ale na szczęście leżą w kącie. Używacie takiego wynalazku?

Teściowie wócili 3 dni wcześniej bo już się nudzili nad morzem 😮:/ mam wrażenie że normalnie mówić nie umieją bo robią to cholernie głośno, jak dla mnie za głośno, no cóż...

Marysia wymyśliła sobie nową zabawę- kiedy siedzi w krzesełku do karmienia kładzie główkę na stoliku raz na jednym policzku raz na drugim i zalotnie się uśmiecha... ale jest słodka przy tym 🙂 a na poduszkach wychodzi jej to jeszcze lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agula Maxym z poduszkami robi to samo, badz ciuchami ktore wyciaga z kosza do prasownaia rozklada je na podlodze i sie przytula 😉 przeslodki widok 😉

Leszcz natarty lezy w lodowce, warzywa pokrojone teraz tylko wstawic 😉zanim kinol wroci.
Co do kinola to zalapal przeziebienie od maxyma nie pierwszy raz kurna chata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kubuś zasypia a ja zaraz jade z kolezanka po moją mame do Bytowa na dworzec 😉 nie wiem ile czasu u mnie zostanie, bo nie chciała mówic heh, ale na 1 noc na pewno 😉 a tak to łazienka stoi w miejscu, kuzzynn meza byl futryne dzis wyciagnac i płytki mozna klasc ale nie ma kto, chyba poprosze mojego tate...raczej baba szybciej cos załatwi niz facet 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale masakryczne komary! Nad morzem nie było, ja chcę wracać!
Tak w ogóle to już tęsknię za tym żeby Staś zaczął samodzielnie chodzić, teraz jest ciągła walka, bo nie chce ani w wózku ani w chuście ani na rękach nawet, tylko CHODZIĆ, BIEGAĆ, PEŁZAĆ, CZOŁGAĆ SIĘ!
Kwasiek, pamiętam, jak pisałaś, że u Was nie będzie gorzej jak Aga zacznie chodzić bo i tak wszędzie włazi, sprawdziło się to?

A co do jedzenia to się napaliłam żeby Stasiek pojadł ryb nad morzem a tu kicha, to była jedyna rzecz której w ogóle nie chciał ruszyć 😉 Dostał to chyba w genach od swojego taty 😉
A i może mi podpowiecie jakieś pomysły na kolacje inne niż niemowęce kaszki (już Stasiek ich praktycznie nie jada)? Na razie je generalnie kanapki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂 🙂

Waja, no to z pogodą faktycznie kicha u Was była 🤢
Ann, Waja, Zuziek - czekamy na fotki 😉

Ann, Anulka - wszystkiego najlepszego z okazji imienin! 🙂 🙂

Ann, Aga dopiero przedwczoraj wystartowała tak konkretnie. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że jest ciut spokojniej w domu 🙂 Mniej marudzenia, więcej samodzielności 🙂 Ulubiona zabawa: bieganie w kółko po dywanie w dużym pokoju 🤪 🤪 i aportowanie piłeczki 😁 😁 😁 na facebooka wrzuciłam filmik 😉 wieczorem spróbuję go wrzucić na youtube 😉

Dziś wieczorem znajomi mają do nas wpaść - sąsiedzi z 4,5 miesięczną Lenką 🙂 Albo to my pójdziemy do nich - jeszcze nie wiadomo 😉 Młoda pewnie niedługo wstanie, to pójdę z nią do sklepu i będę robiła sernik na kakaowym cieście 🙂 mam ochotę na jakieś ciacho, a że to mi dobrze wychodzi, to już nie będę kombinować 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No widzisz Agulka, doczekałaś się 😁 😁 😁 pierwszy raz przeszła sama bez asekuracji? Adze miesiąc zajęło, zanim odważyła się zrobić więcej kroczków niż 3-4 😉 no ale jak wystartowała, to teraz głownie przemieszcza się chodząc 🤪
Właśnie jest na spacerze z Tatusiem, a ja wstawiłam sernik. Nie wiem czy go dzisiaj zjemy, bo trochę późno się z nim wyrobiłam (a w zasadzie się nie wyrobiłam) 🥴 no nic, najwyżej 🙂

Ale mi się spać zachciało, a kawę przed chwilą piłam... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczęta a ja dziś padam na pysk

rano byłam na zakupkach kupiłam nowe jansy piżamke i narzutke taką cienką zamiast swetra wróciłąm ogarnęłam w domu wstawiłam pranie i teście przyjechali z targu (handlują na targach pomidorami) i jakiś znajomy teściowej przywiózł jej ogórków żeby mu sprzedała bo i tak stoi i nie sprzedała wszystkiego zostało jej 20 kg sałatkówych i z 10 małych korniszonków i zadzwoniła do niego żeby przyjechał po to co zostało a on żeby wyrzuciła bo on nie ma co z ttym zrobić i przywiozła do nas i od 12 godz do teraz robiłyśmy korniszony, kiszone, sałatke z ogórków z czosnkiem i papryką i sałatke z ogórków z rodzynkami- dostałam nowy przepis od koleżanki podobno super są i tyle nam zeszło że szok tzn teściowa jeszcze je pasteryzuje a ja przyszłam zająć się Igą a słoiki gotuje w ogromnym garze już trzecią ture mi z rodzynkami wyszło 31 słoików jej tej czosnkiem ze 35 a korniszonów nie liczyłam śmiałam się że będę wystawiać je na allegro i sprzedawać bo kto to zje wszystko

ciacho też bym zjadłą ale ja znów na dukanie bo miesiąc przerwy miałam

i jeszcze mąż mi odebrał wyniki cytologi co robiłam w maju i 5 czerwca miałam odebrać ale zapomniałam i kazali mi koniecznie zadzwonić bo zapalenie jakieś wykazało ale po takim czasie to ciekawe czy samo nie przeszło nic mnie nie boli nie swędzi itd jak myślicie? a wtedy to czułam że coś nie tak i w trakcie brania tabletek dostałam okresu i to obfitego ale nic mi nie dała tylko kazała wybrać tabsy do końca i odstawić i jak by się okres po odstawieniu nie pojawił to miałam się zgłosić ale był normalnie to już nie szłam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sylwia, czyli masz II stopień na tej cytologii? Zobacz w wyniki. Ja bym poszła i powtórzyła cytologię. Zwykle, jeżeli wszystko jest ok, to nikt nigdzie nie dzwoni. Jeżeli dzwonią, to coś ich niepokoi. Więc warto to sprawdzić. Nawet wtedy, gdy "nie boli i nie swędzi" 🙂 generalnie rak szyjki macicy też nie boli i nie swędzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...