Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Komsi napisał(a):

nikt mi nie powie ze przyjdzie maz i wezmie i porasuje dwa kosze czy trzy prania, przy okazji jedna reka wykombinuje obiad, pobawi sie z dzieckiem, no i pogada z zona. to tak na marginesie.

No mój tak czasem robi jak jest w domu i widzi że ja jestem padnięta 🙂 No może oprócz tego gadania bo facet jest wybitnie jednowątkowy 😉 Ale zgadzam się że to nie jest typowe i najczęściej jest tak jak piszesz.
Teraz właśnie mamy zagwozdkę czy startować z tymi jego studiami, jak zacznie to go prawie nie będzie dla domu. Chyba sobie jednak odpuścimy w tym roku i wrócimy do tematu w lepszych czasach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej :*
Agulka, ja mam wrażenie, że przed "czasem Marysi" Twój mąż był w bardzo komfortowej sytuacji: poprane, posprzątane, poprasowane, ugotowane i nic nie musiał w domu robić i miał czas na odpoczynek. I się do tego chłopina chyba przyzwyczaił: że zawsze on był na pierwszym miejscu. Że to jemu podporządkowywałaś swój czas, a nikomu więcej. Może trafił Ci się typ zazdrośnika? No bo teraz zmiana o 180 stopni: Marysia, której potrzeby są najważniejsze. No bo nie oszukujmy się: dla matki zawsze dziecko będzie najważniejsze. I to jest absolutnie naturalne i normalne. A Twój mąż może oczekuje, że nadal będziesz koło niego skakać i spełniać każdą zachciankę. Nie ma tak. Skończyły się te czasy. Firma? Firmę można założyć za 2-3 lata, to nie jest żaden powód, więc sobie kochana nie wkręcaj. Jeżeli miałabyś poświęcać swój wolny czas na marzenie m., a Twoje potrzeby poszłyby w odstawkę, to taka sytuacja też wcale dobra i fajna by nie była...
Strasznie mi przykro, że się u Was tak pokomplikowało... 😞 😞

My dziś ewakuujemy się do moich rodziców. Czeka nas godzinna jazda MPK, więc trzymajcie kciuki 😉 to będzie pierwszy raz 😉 i to od razu na drugi koniec miasta 😉 Ale przynajmniej Aga się wyszaleje, bo tam są fajne place zabaw, las, miejsce do bezpiecznej nauki chodzenia 🙂 no i dziadkowie 🙂 🙂
Więc się odmeldowuję i uciekam 😘
Spokojnego dnia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Przez dwa lata zrobiłam tylko prawko, zaczęłam załatwiać sprawy z budową domu a tak to zajmowałam się rzeczami których nie wymagał czyli domem (obiadami, praniem, prasowaniem, sprzątamiem i Marysią). Szwagier się śmiał że widzi mnie albow kuchni albo przy prasowaniu koszul, ale wg Michała nic nie robiłam.
Dzisiaj wróci z pracy bardzo późno bo nie ma do czego wracać a do domu (pokoju) nie musi za wześnie.
Zrobił już podział majątku (ja- komputer, lokate i spłate karty; on-całą giełde, auto+raty, 800zł na dziecko) i znika z mojego życia. Nie ma sensu niczego naprawiać i dawać sobie szans bo ja i tak jak wróce do pracy to będę zajmować się pierdołami a nie tym co powinnam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej

Agulka dasz radę trzymamy kciuki i leć do prawnika

Iga śpi ja paczki działam a coś mnie gardło zaczyna boleć już w sumie 3 dzień co trochę przesta nie to od nowa lód nie pomóg tabletki do ssania średnio pomagają może zimne piwko mi pomoże he he bo dziś zjeżdza brat cioteczny męża z żoną z angli to posiedzimy wieczorkiem pewnie włąśnie pan młody odbiera brata z bratową z lotniska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej

Ja dzisiaj byłam na badaniach do pracy. Pogoda straszna, łeb mnie tak boli, nawet kawa nie pomogła.

Agulka, ej tam, nie krępuj się, jeśli chcesz wyżalić się, poradzić to pisz, jak trochę nie będziemy pisać o naszych dzieciach to nic się nie stanie.

Ann, ja jeszcze nie dawałan czarnej herbaty, jeszcze trochę poczekam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 😉 My zaraz z mezem spedzimy wieczorek przy winie i potem do łózeczka 😉 a tak to byłam u fryzjera, a w piatek mam znowu 5 egzamin na prawko i mam nadzieję,że zdam 😉 Ile dajecie pić dzieciom chodzi mi w ml?
Mi wychodzi tak 600 ml +mleko 240 ml, a wam? Kubus mierzy 83 cm i 12,5 kg 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do picia to Marysi podaje herbatki właśnie te granulowane z bobovity. Nigdy jednak nie daje takiej miarki jaka jest na opakowaniu tylko dużo mniej. Jeśli zdarzy mi się że wsypie za dużo to mała poprostu nie chce tego pić. Czarnej herbaty ani zwykłej owocowej nie podawałam ale kompoty to uwielbia.

Angela, Marysia dostaje 450ml mleka i 600-700 ml herbatki plus oczywiście zupka jakieś 250ml. I jest to oczywiście uzależnione od pogody bo w taki dzień jak dzisiaj piła dużo więcej.

Wasze dzieci bardziej wolą słodkie czy kwaśne owoce? Marysia (nie wiem po kim to ma) uwielbia kwaśne. Nam buzie wykrzywia i oczy mruży a ona tylko buzie otwiera po więcej 🙂 😁

Dzisiaj oprócz dadada, tatata, nauczyła się mówić coś co brzmi dziedzi czyli dzieci a generalnie jak pokazuje jakąś postać w książce mówi dziedzi 🙂

A co do moich spraw to trochę zelżał po czymś takim: teściowa wysłała mu wczoraj sms że nie życzy sobie tego że ja cały dzień chodzę i płacze, nic nie jem a on bzduruje. Okazało się, że wysłała tą wiadomość na jego stary firmowy numer. Dostała go jego koleżanka ze starego oddziału i chyba wstydu się najadł. Z teściową śmiałyśmy się na całego i stwierdziłyśmy tylko "bardzo nam przykro" 😉 rozmawia już z Marysią i póki co to dla mnie najważnijesze, że ma z nią kontakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂

Olcia na nogach od ok. 6.30 i właśnie pomogła mi zjeść śniadanie, dobrze, że nie może pić kawy, bo i tym musiałabym się podzielić hehe, mała wytrąbiła cały niekapek mleczka.

Ann, jeżeli karmienie piersią hamuje wzrost endometriozy to może warto jednak nie przerywać karmienia z jakiś czas, ale proponowałabym zostać już tylko przy karmieniu porannym, wieczornym i ewentualnie nocnym. Wówczas łatwiej będzie małego odstawiać. Jak często Staś tankuje w nocy?

Gdzieś mam nr tel.do Aleksandry, więc jak znajdę to wyślę jej smsa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Wiem, że już kiedyś był poruszany ten temat ale co Wasze dzieciaki jedzą w ciągu dnia? Ja się ostatnio przyjrzałam temu co Marysia wsuwa i muszę wprowadzić zmiany.

Marysia się dzisiaj obudziła o 5:40 więc z dłuższego leżenia nici, ale za to teraz już padła 🙂

Ann, podzielam zdanie Anulki- póki co zostań przy karmieniu. Może nawet wystarczyłoby tylko wieczorem i w nocy?

Kwasiek, teściów mam po swojej stronie. A nawet wczoraj słyszałam jak szwagierka (żona tego brata który trzyma stronę mojego m.) zwyzywała go od samolubów. Od wczoraj tak jak Wam pisałam rozmawia z Marysią. Dla mnie jest nadal złośliwy, ale po tym co przeszłam to pikuś. Mam mocne postanowienie, które zrealizuje choćbym na rzęsach miała stanąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej :*
Agulka, będziesz starała się go odzyskać, czy tylko mi się tak wydaje...? Mam nadzieję, że go nagle oświeci i zacznie być odpowiedzialny...
Ann, dzięki za wyjaśnienie 🙂

Co do jedzenia, to Aga rano pije flaszkę mleka, później na drugie śniadanko zwykle je to, co ja (kanapki, parówkę, jajecznicę itp.), później obiadek słoiczkowy, później znów flaszka mleka, później przy okazji naszego obiadu coś skubnie, przed kolacją dostaje jakiś owoc albo jogurt i na kolację zwykle znów je kanapkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olcia jak wcześnie wstanie to dostaje mleko lub herbatkę, potem I śniadanko - kaszka lub obecnie zupka mleczna, II śniadanie - owoc lub deserek, czasem bułeczka maślana, w weekendy, jemy trochę później śniadanie niż w tygodniu, więc Ola je to co my - kanapki, parówki, jajko na twardo czy jajecznicę, obiadek - zupk lub drugie danie, podwieczorek- kisiel, budyń, owoc lub deserek, czasem biszkopty lub herbatniki, jak my jemy obiad to też od nas coś tam skubnie, jeżeli może to zjeść, kolacja - kanapki i potem mleko. Pomiędzy posiłkami dostanie trochę chrupek, ale staram się żeby nie jadła ich za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, jak tylko się poprawi ode do psyychoterapeuty żeby odzyskać trochę wiary w sibie a dwa chce dowiedzieć się jak nie reagować na takie fochy. Bardzo emocjonalnie podchodze do jego obrażania się a to nie doprowadzi do niczego dobrego. Może jak zacznę inaczej reagować on też się zmieni... najpierw niech się wyklaruje ta chora sytuacja która jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉 Kubus rano zje mleczko takz 180 ml wypije apotem zje sniadanko z nami kanapeczkę z serem czy wędlinką,albo kaszkę pozniej obiadek razem z nami albo sama mu ugotuje, pozniej deserek jabłko, banana czy gruszka i pozniej mleko do spania z kaszką. Za chwilę ide gruszki wsłoiki robic, bo maz miał koszyk przyniesc, Kubus bedzie miał deserek jakis 😉 a ja potem za sprzatanie sie wezme, na obiad przygotowałam juz skrzydełka z pomysłu winiary, M miał chec 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...