Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Acha, pani doktor powiedziała, że jak Ola będzie jadać na śniadanie zupki mleczne to nie dawać jej rano mleka do picia, bo ma w zupce, wtedy mm dawać tylko na kolacje. W małej wieku mleko 2 razy dziennie jest wystarczające, jak dostanie mleko lub mm w budyniu to nic nie szkodzi, bo tego codziennie nie dostaje.
W związku z powyższym muszę całkowicie przestawić się na poranną herbatkę, jeżli Ola będzie jeść na śniadanie zupki mleczne, a że w nocy nie budzi się i nic nie pije, to zawsze rano chce coś wypić.

Agulka... Nie o to chodzi, żebyś Ty nie reagowała na jego fochy. Chodzi o to, żeby on tych fochów o byle g..no nie strzelał! Psychoterapia to dobry pomysł, ale bierz męża pod pachę i idźcie na terapię rodzin. Bo tu główny problem nie tkwi w Tobie, ale w Twoim m. To tak, jak z "niesfornym" nastolatkiem, który pije, pali i rzuca bluzgami. Jasne, rodzice mogą iść do psychoterapeuty, tylko po co? Zachowanie ma zmienić ten nastolatek, być może rodzice również, ale sama zmiana zachowania rodziców nie spowoduje pozytywnej zmiany u nastolatka - wręcz przeciwnie, może jeszcze bardziej im na głowę wchodzić. Więc terapia - tak, ale razem. Chodząc sama tylko będziesz niepotrzebnie kupę kasy wydawała. A jak się trafi jakiś konował, to będzie chciał Cię obsępić, zamiast pomóc...

Doberek ;*

co się porobiło 😞 Agulka kochana ;* trzymaj się patrząc na to co piszesz to ja mam pikuś a nie problemy... 🤢

dzisiaj znowu idę się wyciszyć do parku 😉 w porze kiedy Zuzka idzie na dżemke 😉
a potem obiad i do pracy... 😁
a dzisiaj Adam przyjeżdża prawie bym zapomniała ☺️

miłego dnia ;*

Szukam jakiesgos fajne przepisu na ciasto ze sliwkami. Ma ktos jaki sprawdzony?

Agulka to widac światełko w tunelu, oby wszystko sie ułożyło. 😉

Anulka to troche pocieszyłas mnie z tym mlekiwm bo Piotrus wogule go nie pije a jakos mu sie staram go przemycać albo dawac jogurt z tym ze 2 porcje to jest max jaki zje z nabiałem.

hejka

ja tylko na chwilkę podczytałam was odmeldowuje się i uciekam sprzątać iga śpi więc trzeba czas wykorzystać

Hejo 🙂
Byłam na usg u gina prowadzącego mi ciążę. W narządach rodnych czysto czyli jeśli to endo to takie będące konsekwencją cc. Powiedział że dla tego typu endo nie ma sensu leczenie hormonalne bo tam hormony słabo dochodzą i pakuje się tylko niepotrzebnie w organizm leki które są nieskuteczne. Mówi żeby zrobić biopsję a potem wyciąć jak najszybciej i mieć spokój. Chyba rzeczywiście pójdę w tym kierunku bo to co sama wyczytałam też to potwierdza.

No i kolejny lekarz powiedział żebym nie odstawiała Stasia jak długo tylko można 🙂 Mówi że korzyści dla dziecka i matki są tak duże że warto o to zawalczyć. Stasiek jest chętny do współpracy w tej walce 🤪
Ciekawe że ja trafiam na zupełnie innych lekarzy niż Wy i moi na ogół mówią że warto karmić dziecko powyżej roku jak najdłużej. Denerwuje mnie to że nie ma jednej obowiązującej wykładni i wszystko zależy od poglądów lekarza.

Ann Stasiu rosnie dobrze i zdrowo, spija mleczyce zajada noramlne posilki, Ty chcesz karmic wiec nie ma co tylko zwalczac 😉wspolnie 😉

Ann zawsze było tak ze co lekarz to inne opinia na dany temat. Wedlug mnie lekarze tzw strej daty sa za długim karmieniem natomiast lekarze którzy zdobywali doswiadczenie w latach 90tych i teraz mja odmienne poglady na dany temat. Kiedys kobiety karmiły wyłacznie piersia tak długo jak sie tylko dało. Teraz zrobili badania które nie sa za długim karmieniem piersia ale kto wie co wymyśla naukowcy za 5 lat może sie wtedy okazac za karmienie piersia cudownie wpływa na ... cos tam i beda wszyscy karmic ile sie bedzie dało.
Dlatego to od Ciebie bedzie zależało jak bedziesz karmic i jak długo. Najlepiej słuchac siebie bo Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Ciebie i Stasia. Bo prawde mówiac teraz to bym wolała dac Piotrusiowi cyca niz ganiac za nim po domu zeby zjadł odrobine kaszki. A moja droga Stas Ci sie juz nie tknie mleka modyfikowanego, szczerze w to wątpię. Tak więc kochana karm jak długo tylko morze z pożytkiem dla zdrowia Twojego i Stasia. To jest moje zdanie !!!!!!!!!!!!!!!

Ale jestem dzis wkurzona na .... szkoda gadac do jutra mi przejdzie.

Dzisiaj nie daleko mojego domu był wypadek. Młode małzenstwo z Warszawy potraciło piesza. Uderzył do niej tak ze przeleciała na druga strone. Biedni ludzie przyjechali na wakacje a tu taka tragedia. Kierował meżczyzna a jego żona jest w ciazy. normalnie az mi sie chce płakac tak sobie przypomne ten widok. Kobieta cała zakrwawiona lezała na ulicy a nad nia oni płakali. On klenczał nad nia a jego zona stała obok niego z widoczna ciąza z dzieckiem na rekach.


Zapomniałabym o najwazniejszym jutro jedziemy na wizyte do kardiologa z Piotrusiem, oby wszystko było dobrze. Trzymajcie kciuki zeby była jakas poprawa.

Hej 🙂

Dzisiaj idę z Olą do żłobka podpisać umowę już z kwotą opłaty (tamta była taką wstępną umową), będę wypełniała ankietę, obejrzę pomieszczenia, a konkretnie salkę, w której mała będzie przebywać.

I jak ja mam coś napisać, jak moje dziecko jest marudne...ehhh.

Magda, trzymam kciuki żeby wszystko było ok z serduszkiem Piotrusia 🙂

A co do badań, cóż, wydaje mi się że jak się chce udowodnić słuszność swoich poglądów to zawsze się znajdą jakieś badania na ich potwierdzenie i dlatego też trudno jest rozstrzygnąć kto ma rację bo każdy się na jakieś badania powołuje. Akurat ci moi lekarze którzy mi każą karmić są z różnych grup wiekowych, np. pediatra i gin są mniej więcej w moim wieku a chirurg i lekarz robiący usg rzeczywiście starsi.

Rozmawialiśmy wczoraj z drugą kandydatką na nianię, podobała się nam bardzo ale na koniec wypaliła że jest zaangażowana w ruch który jest delikatnie mówiąc nieco niezgodny z naszymi poglądami na życie. No i mamy zagwozdkę, czy ją sobie odpuścić czy się po prostu dogadać żeby nie nawracała nam Stasia na swoje kopyto w tej dziedzinie.

Hej!

Madalena, trzymam kciuki za pomyślność wizyty 🙂

Ann, co do opiekunki to tak się zastanawiam czy może mieć jakiś poważniejszy wpływ na światopogląd Stasia póki jest taki mały? Generalnie kiedyś chyba pójdzie do żłobka i pożegna się z nianią chyba że planuje cie na dłuższą chwil ją zostawić. Z drugiej strony zawsze można "przesłuchać" inne kandydatki, jeśli żadna się nie sprawdzi zawsze można do niej wrócić.

My dzisiaj znowu od 5:30 na nogach. nie wiem skąd u Marysi takie godziny wstawania 🤔

Anulka, na ile godzin dziennie będziecie zostawiać Olę w żłobku?

I tak i nie co do tego światopoglądu. Generalnie chodzi o inne orientacje. Mam trochę takich znajomych i nie spluwam z obrzydzeniem na ich widok, wręcz przeciwnie, wielu z nich uważam za wartościowych ludzi i chętnie z nimi pracuję ale mimo wszystko wolałabym żeby Staś nie wychowywał się na książeczkach w których pan kotek mieszka z drugim panem kotkiem i wspólnie wychowują małe kociątko 😉 W tym sensie wydaje mi się że pewne zarysy poglądów kształtuje się już na tym etapie i wolałabym żeby Staś te zarysy przyjął od nas a nie od niani zaangażowanej w kampanię edukacyjną w tej dziedzinie 😉

Komsi napisał(a):

Ann Stasiu rosnie dobrze i zdrowo, spija mleczyce zajada noramlne posilki, Ty chcesz karmic wiec nie ma co tylko zwalczac 😉wspolnie 😉

ZGADZAM SIE 🙂

WOGOLE TO HEJKA, ZNOW CZASU BRAK..
AGULKA PODPISUJE SIE POD SLOWAMI KWASKA
MADALENA WIERZE ZE Z PITERKIEM WSZYSTKO BEDZIE OKI 🙂

DAWIS JE MLEKO NA WIECZOR Z KASZA A RANO BEZ KASZY I PO 250ML. W CIAGU DNIA ROZNE POSILKI I DUZO PIJE SOCZKOW, KOMPOTOW I HERBATEK

bry,
Ann wymiekam pan kotek z panem kotkiem wychowuja kociatko 😉hehehehehe
Nie sadze zeby Stasiowi cos motala od poczatku, zreszta chyba nie bedzie ona na dlugo prawda? tylko na okres pooperacyjny?i pewnie potem na jakies wypady czy cosik jak bedzie potrzebna, moi szefowie nigdy nie mowili ze zwiazki hetero sa do d, po prostu nawet smiesznie czasami jesli chodzilo o facetowe problemy, typu partner cos tam wywinal, a mi tu szef wyskakuje no moj tez tak czasami robi ...

Agus, jak tam sytuacja? co s do przodu cos do tylu? Ty wez sie ogarnij moze on ma kochanek jakas, bo wiesz ta zlosc na urlopie to moze od tego ze kochanaka byla daleko? nie wiem rozkminiam wiele mozliwosci... ale ta jakos mi pasuje, ale pewnie sie myle tzn mam nadzieje.

Agulka, zobaczymy jeszcze na ile godz. będziemy zostawiać Olę. Wszystko zależy od Oli jak będzie czuła się w żłobku i tego, jak będzie wygladał mój grafik - na pewno będę pracować 3 razy w tyg. po 6 h, więc będę Olę odbierać po pracy albo mała będzie zostawać do 15 lub 16, a ja w mięzyczasie zrobię np. zakupy, sprzątne mieszkanie czy co tam trzeba bedzie, chociaż to wszystko będę starała się robić w dni wolne. Zresztą muszę zapytać się czy można odbierać nieregularnie czy lepiej tak samo. Wydaje mi się, że ta 2 opcja będzie lepsza.

hej :*
Madalena, trzymam kciuki. A wypadek... nie wiesz czy przeżyła ta kobieta?
Aga właśnie przemeblowuje mieszkanie. Tzn. swój pokój. Wywiozła już z niego krzesełko do karmienia i teraz przestawia inne rzeczy, typu chodzik, pufy z zabawkami itd.
Ann, z tego co zrozumiałam, to ta opiekunka ma być ze Stasiem podczas Twojej obecności w domu i to przez krótki okres, więc niczym bym się nie przejmowała. Lepiej mieć opiekunkę, która jest tolerancyjna dla związków homoseksualnych i całej reszty, niż taką, która uznaje, że klaps jest najlepszą metodą wychowawczą 😉

Anulka, na wątku o wychowaniu było kiedyś podobne pytanie i pani psycholog odpowiedziała że lepiej jeśli mama pracuje codziennie ale po takiej samej liczbie godzin niż nieregularnie, bo dziecko w tym wieku potrzebuje mieć uporządkowany plan dnia i nie służą mu takie nieregularności.

Kosmi kochanka pasuje tylko kiedy- jedzie do pracy na 8 i do 16 pracuje a na 17:20 jest już w domu więc tak jak trzeba. Chyba, że w godzinach pracy z kimś kręci, ale tego nie mam jak sprawdzić... i nie chce nawet o tym myśleć. Właśnie się dowiedziałam od szwagra, że mój m. wyjeżdża na konferencję do Warszawy 5,6. wrzesień (pon i wt), a potem 15,16.09 do Pragi na wyjazd integracyjny. aż się we mnie zagotowało. wdech wydech i do przzodu 😉

Agulka, ciekawie to nie wygląda niestety... 😞 mi też się wydaje, że coś nie teges jest... podobnie jak Komsi 😞

dzien dobry! wczoraj bylysmy na szczepieniu, Marika nawet nie poczula hehe 😁 byla bardziej zainteresowana zabawkami niz kłóciem hehe 🤪 wazy 11kg i ma 80 cm , ja dzis od rana porzadki, 2 pralki zrobilam odkurzalam sprzatalam, jest strasznie goraco u nas 🙂 ale fajnie lubie
Marika teraz spi wiec po drzemce wybierzemy sie na basen troche ochlodzic , od wczoraj staram sie o dotacje unijne na zalozenie firmy, juz bylam na pierwszym spotkaniu 🙂 ogolnie to idzie po ukladzie wiec mam nadzieje ze sie uda

kochana na to zawsze znajdzie sie czas...

a nie masz jakiejs dobrej duszy tam u niego w pracy coby sie spotkac pogadac?praca to drugi dom, powinni cos wiedziec.

Temat dalej jest wałkowany 🤢 Kochanki nie ma, a jego brat bliźniak też takie numery robił żonie i nawet adwokat ponoć był opłacony... kurna co za chłopy. Tylko że tamtemu po tygodniu przeszło bo szwagierka olała to wszystko. Zobaczymy co mój wymyśli, ale póki co ciągnie rozwód.

Byłyśmy w żłobku, salki jeszcze nie oglądałam, bo jeszcze w żłobku ostatki remontu. W każdym razie podpisałam umowę i jeszcze do wtorku muszę donieść wniosek o przyjęcie i kartę zgłoszenia dziecka do żłobka, zaświadczenie od pediatry i sanepidu oraz ksero mojego dowodu i aktu urodzenia Olci. Wniosek, karta - wydrukowane i już wypełnione. Ksero mogę zrobić w dziś lub w poniedziałek. I w poniedziałek muszę załatwić sanepid i idę do pediatry po zaświadczenie na 18.30. Kurcze nie pamiętam czy wcześniej pani kierownik wspominała o tych zaświadczeniach, a może ja zapomniałam - szkoda, bo we wtorek pediatra mogła wystawić mi już zaświadczenie.

Ann, codziennie pracować nie będę, bo 0,5 etatu a więcej zrobię przez 3 dni po 6h niż miałabym być po mniej codziennie,zresztą zobaczę w przyszłym tygodniu jak to tam dokładniej jest w umowie i grafiku, ale będę jednak Olę odbierać o tych samych porach, no chyba że wypadnie coś ważnego.
A co do niani to jak wg Was bardzo dobrze zaprezentowała się to na różnice poglądowe przymknęłabym oko, a Stasiowi na pewno nie będzie nic wpajać 😉 więc warto zastanowić się nad jej kandydaturą. Natomiast jeżeli popieranie innego ruchu nie odpowiada wtedy rozejrzyjcie się za kimś innym.

Agulka, po 1 - psychoterapia albo rodzinna albo żadna, bo sama to możesz pójść wyżalić się, da jakieś wskazówki, które będziesz wdrażać, a poza tym takie coś może ciągnąć się w nieskończoność, jedynym plusem takich samotnych wizyt byłoby podbudowanie siebie, wiara w siebie itp.; po 2 - mi też wydaje się, że za tym coś musi się kryć, że za takie pierdoły chce się rozwieść. A jak jednak o te pierdoły chodziłoby mu to jest głupcem do kawdratu i egoistą, bo myśli o sobie, sama podałaś przykład dostał jako pierwszy obiad, ty zjadłaś na końcu, bo jeszcze karmiłaś Marysię, to zamiast sam szybko zjeść i pomóc w karmieniu małej, żebyś Ty spokojnie zjadła to bajki wymyśla przekręcając wszystko...ehhh. I nie dziwię się, że zagotowałaś dowiadując się od jego brata o wyjazdach a nie od niego samego. Aguś mam nadzieję, że jakoś ułoży bez niego czy z nim.

Idę małej obiadek podszykować, jak wstanie po spanku to zje i przejdziemy się jeszcze na spacerek, bo wcześniej było tak już gorąco, że odpuściłam dłuższe spacerowanie.