Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej 🙂

Odezwala sie babeczka, ktora ma pilnowac Julki, ze bardzo jej przykro,ale musi mi odmowic, bo jednak chce dziecko 2 letnie.Ale jakos pozniej tak wyszlo, ze jezeli mam jutro czas to mozemy sie spotkac i zobaczyc jak Julia bedzie funkcjonowac w takim starszym towarzystwie.Mam nadzieje, ze pojdzie dobrze.Bo nie mam kasy na razie, aby zaplacic w zlobku wpisowe i oplacic kolejny miesiac.Dowiedzialam sie dzisiaj, ze bede miala umowe na rok, bo zobaczy sie czy sie przedszkole utrzyma, najwazniejsze ,ze bedzie umowa.

Moje dziecko mialo dzisiaj doskonaly humor nie pamietam kiedy ostatnio miala taki humor.Dawala buziaki ile tylko czlowiek chcial.I biegala po domu piszcza c z radosci, az nie moglismy sie z W. napatrzec na nia.
Wyniki krwi "dobre", wiadomo rozmaz wyszedl do tylka, ale w czasie choroby tak juz jest.Mocz dobry, ale do powtorki, bo za maly ciezar wlasciwy i zamiast odczyny ph kwasnego ma obojetny.Jak sie tylko Mloda wyleczy to pobiore raz jeszcze, buziaki:*

Anulka jesli moge cos powiedziec, Julka tez ma infekcje wirusowa i antybiotyku nie dostala, chociaz istnieje takie ryzyko, ze moze infekcje moze zejsc do oskrzeli albo do ucha, bo ten wirus ktory teraz atakuje ma podobno takie wlasciwosci.Ale to jest ryzyko, moze tak byc ale nie musi.Poza tym antybiotki dziala na bakterie a nie na wirusy.Bardzo latwo wpasc w antybiotykowe kolo.Taka moja refleksja.Mam nadzieje, ze nie masz mi za zle? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Waja, trzymam kciuki, żeby rozmowa przebiegła dla Was pomyślnie 🙂
Anulka, biedna Olcia 😞 Waja ma rację - antybiotyki działają na bakterie, ale nie działają na wirusy. No ale - my lekarzami nie jesteśmy, więc skoro pediatra przepisał antybiotyki, to najwidoczniej jest taka potrzeba.

Dziewczyny, dostałam na fb wiadomość od naszej Aleksandry. Coś źle się u nich dzieje, Adaś jest poważnie chory, ale Ola nie bardzo chce o tym rozmawiać. Nie odwiedza nas, bo nie ma czasu i sił i nie radzi sobie z tym wszystkim. Więc potrzymajmy za nich kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

tak se z rańca do was zawitałam, za oknem brzydko zaczyna się mokra jesień 🤢
wczoraj podpisałam umowe z knajpą na 3 miesiące do końca grudnia na 1/2 etatu i zadecydowaliśmy z Adamem że do końca roku muszę znaleść nową prace... mam nadzieje że mi się uda 🤢 w knajpie praca jest lajtowa ale niestety mało godzin do wyrobienia... i wypłaty małe... ale i tak dobre i to na razie 🙂

no to miłego dnia kochane ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Ja mam dzisiaj na 11 więc troszkę mogę poleniuchować 😉

Marysia odstawiona do żłobka. Najgorsze jest to że ma katar i kaszle (i to już nie duszności alergiczne bo odkaszluje). Mam nadzieje, że jak się jej pogorszy to zadzwonią po mnie. A z drugiej strony mam troche wyrzuty sumienia że zamiast wziąć wolne to zaprowadziłąm ją do tego żłobka 😞
Tak na marginesie to te opiekunki z żłobka muszą mnie mieć naprawdę dość 😉 ☺️ ciągle o coś pytam, prosze itp. Jedym słowem upierdliwy rodzic jestem. Waja jak wy reagujecie na takie matki?? 😎 Niech se pogada i robicie swoje czy dostosowujecie się do próś??

Nie zazrdoszcze Aleksandrze, kurcze nie dość że daleko od domu, rodziny to jeszzce choroba dziecka- ech, oby wszystko pomyślnie się ułożyło!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka :*
Agulka, nie wiem czy Ola w końcu wyjechała. Miała dać znać, nie dała i w sumie nie wiem jak to teraz u niej jest. Ale może któraś z Was z nią gadała??
Zuziaku, wydaje mi się, że to dobra decyzja. Składaj cv, może trafi się coś lepiej płatnego 🙂 a o jakiej pracy myślisz? Ja będąc na Twoim miejscu bym myślała o jakimś studium zawodowym albo po prostu o studiach, bo bez jakiegoś wykształcenia kierunkowego może Ci być ciężko się gdzieś załapać...
A jak z tą praca Adama? Udało się? Może mam sklerozę, ale nie pamiętam, żebyś coś pisała ☺️

My chyba chorzy będziemy. Mnie coś w gardle drapie, mąż zakatarzony. Aga na szczęście w pełni sił 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas tylko 10 stopni i zimno na dworzu ale nie pada, Kubus poszedł spać a ja za chwile poczytam sobie, bo obrałam ziemniaki na placki ziemniaczane a pozniej je potarkuje, kolezanka z prawka ma wpasc. Mi sie wydaje,że ja poprostu mam mało godzin wyjezdzone, powinnam wiecej jezdzic ale nie mam tyle kasy po drugie nie za bardzo z kim Kubusia zostawic, bo jak mam jazde to prawie cały dzień mnie nie ma. A tak to spoko tylko,że musze sie przyłozyc, musze teraz zdać, bo inaczej lipa;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela, no nie wiem, co by Ci taniej wyszło - czy jazdy doszkalające, czy egzamin za egzaminem... 🙂 no ale to Twoja decyzja 😉
Ja czekam na przyjaciółkę, dzwoniła, że jest w okolicy i że do nas na chwilę wpadnie 🙂 posprzątałam trochę mieszkanie, zaraz sobie coś zjem, bo już głodna jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej

Kwasiek, Waja, nie uśmiecha mi się, że Olcia dostała antybiotyk, ale widocznie była taka potrzeba.Chciałbym żeby mała uodporniła się na te wszystkie choróbska, myślałam że ma lepszą odporność.

Zuziaku, to powodzenia w szukaniu pracy.

Ja przeglądam oferty pracy, bo muszę z tej mojej roboty wyrwać się, ale przerażają mnie te ich wymogi i wychodzi na to, że nie mam po cv wysyłać. Mówi że im starszy to mądrzejszy, teraz widzę że trzeba było lepiej starać się w szkole, iść na inne studia, uczyć się języków...eeeehhhhh. Nawet nie mam nigdzie tzw. pleców, żeby ktoś mi robotę załatwił.Może jeszcze los uśmiechnie się do mnie.

Agulka, nie przejmuj się, jesteś rodzicem i masz prawo pytać, prosić i wymagać ile chcesz, dzięki nam rodzicom mają pracę. Poza tym najważniejsz jest dobro dziecko i Marysi ma być dobrze w złobku pod każdym względem.

Zmykam, bo Ola robi tornado w pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek o studiach nie mam co myśleć nie ma na to kasy (oczywiście mówimy o zaocznych) niestety w szukaniu pracy nie bede kierowała się "moją wymarzoną" tylko aby była... o studiach o ile sie bedzie dało to dopiero zaczniemy myślec jak Zuzka pójdzie do przedszkola... teraz muszę polegać na szczęściu może sie uda coś lepszego złapać...
a Adam dostał prace nie jest to super praca ale wychodzi że bedzie zarabiać ciut mniej niż w Warszawie... bedziemy musieli zacisnąć pasa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuziek jeżeli chcesz studiować to kasa nie jest problemem ja poszłam na studia to miałam tylko na pierwszą ratę i wpisowe a później brałam stypendium socjalne z którego zostawało mi jeszcze na dojazdy nawet szukając szkoły orientowałam się gdzie dają dość wysokie stypendium bo tak to bym nie miała szans na studia rodzice nie pracowali a ziemi mileliśmy 2,62 ha ojciec dorabiał na budowach ale umowy nie miał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziaku, stopniowo ułoży się wszystko. Teraz są takie czasy, że czy ma się studia czy nie i tak ciężko z pracą. A na studia pójdziesz jak będziesz mieć taką możliwość. Zawsze można skończyć też jakieś kursy refundowane przez unię. Ja chodziłam na kurs księgowości, który była dla bezrobotnych i pracujących za darmo, ale niestety papierek mogę sobie schować do szuflady, bo w księgowości często są zmiany i jestem do tyłu. Nie udało mi się niestety znaleźć pracy jako pomocnik księgowej. W każdym razie będę trzymać kciuki, żeby było dobrze i po Waszej myśli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziaku, też mi się wydaje że podjęliście słuszne decyzje. Z tymi studiami to z jednej strony rzeczywiście warto kiedy tylko będziesz mogła ale z drugiej strony czasami sensowne kursy zawodowe dają lepszą pozycję startową niż studia. Też trzymam kciuki 🙂

Stasiek dziś praktycznie zaczął chodzić, tzn. kilka kroków robił już od dawna ale dziś po raz pierwszy świadomie, z premedytacją i zachwytem niedowierzania na twarzy chodził sobie pomiędzy Tatusiem, Mamusią i samochodzikiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To Staś razem z Maksymkiem rozpoczyna samodzielny podbój świata 🙂 🙂 🙂 gratulacje!

Aga strasznie dziś usypia. Mąż (mimo, że zakatarzony) właśnie ją próbuje na rękach uśpić, bo u mnie strasznie płakała 🤢
Ja zaraz zrobię nam gorącej herbaty z sokiem malinowym, szybko się umyję i pójdę spać, bo dziś jakaś padnięta jestem. Cholera, żebyśmy tylko się wszyscy nie rozchorowali... 🤨

Kolorowych snów dziewczyny :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej ja dziś pierwsza

weekendowe porządki pewnie działacie ja wysprzątałam sobie wczoraj dziś tylko przeleciałam z odkurzaczem i mopem i mam błysk

pogoda taka sobie ale nie pada kominy się murują tzn jeden na razie

Ann gratulacje dla Stasia teraz to ci się dopiero zacznie

Iga dziś marudna od rana żyć nie daje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ech, a u nas jakaś seria nocek koszmarków. Stasiek popłakuje cały czas. Sama już nie wiem czy to zęby czy reakcja na szczepienie czy gazy (puszcza strasznie często bąki). Może jednak to mleko mu nie służy? Jeśli w ciągu kilku dni nie przejdzie, odstawimy mleko i zobaczymy czy coś się zmieni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka :*
Ann, Agnieszka też mi ostatnio kiepsko w nocy sypia. Nie wiem, może to zmiana pogody, albo ten ostatni ząb daje się jej we znaki.
W ogóle jakoś ma fazę buntu to moje Młode. Nocnik - nie. Ubieranie i rozbieranie - nie. Przewijanie - nie. Spanie - nie. Bunt dwulatka? 🤔
Ja wczoraj wysprzątałam kuchnię, więc na dziś nam niewiele zostało do sprzątania. Zaraz pojedziemy z mężem na targ, kupię sobie jakieś jeansy, bo te, które mam, lada dzień mi się rozpadną na tyłku.

Miłego dnia :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

moja Zuza tez kiepsko ostatnio sypia 🤢 budzi się o 5 i zaczyna darcie... na szczęście z dnia na dzień coraz krócej...za to je za dwóch :P non stop by coś jadła ostatnio dwa razy dziadkowi bułke ze smalcem 🤢 masakra :P jajo uwielbia parówke też a pomidor zje pół sama... z nie jadka zrobił się mega jadek 😁 hehe nawet nie pogardzi kaszką wieczorem 😁 przy "śwince Peppie" 😁 hehe

dzisiaj na popołudnie idę ufff pogoda do bani więc bedzie luzik 😁
miłej soboty ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Kwasiek ja wiem,masz rację ale jakl teraz nei zdam, to nie wykupuje zadnych egzaminów, tylko 3-4 godziny jazd,żeby sie podszkolić, wyjdzie mnie to 200 zł ale zapłace mu jak Paweł wróci z Holandii. Musze do zimy przeciez zdac to prawko. paweł tez chory, ale my zdrowi na szczęście, pogada w kratke, raz pada a raz nie. A tak to nudy....nie ma co robic jak taka pogoda, w domu posprzątane i gotuje zupę kalafiorową, a Kubus sam sie położył i poszeł spac he, jak nigdy. Spał dzis do 8 rano jak fajnie 😉 osttanio tez tak budził sie często w nocy i myslę,ze przez zeba bo zazwyczaj tak miał, ale w koncu ostatni a reszta to pozniej, wiec moze bedzie chwila spokoju 😉 Gratulacje dla Maxyma I Stasia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...