Czerwiec 2010 | Forum dla mam

hej , my dzis wyspani, tzn jak zawsze 😁
Marika chodzi spac tez przed 20 i spi do 7-8 rano, czasem sie przebudzi ale to daje jej smoka i spi dalej...
spijam kawke pranie wywieszone na balkonie bo w domku nie ma gdzie... marika usnela wiec 2 h luzu..pogoda kiepska wieje strasznie i kropi czasem... wiec chyba nici ze spaceru...
Ania niezly gigant ze staska ze z lozka wychodzi eheh 😁

o nie wytrzymam gor wychodzi Gigancior 😉

Maxym podobnie do Mariki, 20 lub krotko po zasypia, w nocy albo ciurkiem pocisnie albo jakies poplakiwanko smoczycy sam szuka a jak sie gdzies zapodzia to trzeba wstac i podac i spi 😉 do 8.

Mnie cos zlapalo juz wieczorem gardelo pobolewalo, ale propolisu na cukier polalam, wlasnie musze zaraz znowu wypic i juz i lepiej, choc taka oslabiona sie czuje nogi bola w sensie lydki...

Uhhh...ale nasprzątałam się - odkurzone, podłogi pomyte, kurz wytarty + kilka dodatkowych porządków. Jutro jak będzie ładna pogoda to jeszcze okna pomyję i firany wypiorę.

Teraz leżę i wypoczywam, z notebookiem na brzuchu, a za niecałą godzinkę pójdę po Olcię do żłobka.

Ann, ale to będzie jakieś a la łóżeczka ten materac dla Stasia? Jak to wyglada?

Komsi, zdróweczka, dobrze, że przechodzi.

W tej chwili śpimy na materacu z naszego łoża małżeńskiego, które leży złożone pod materacem jako izolator od podłogi 😉 Generalnie chodzi o to żeby Staś nie spadł ze zbyt dużej wysokości bo on się strasznie przemieszcza w trakcie snu. W sumie i tak te tapczaniki 140x70 albo ciut większe to są typu rama + materac więc najpierw kupimy materac i położymy koło naszego a za jakiś czas dokupimy do tego stelaż. To tak mgliście, ale jeszcze nie mamy konkretnych planów kiedy Stasia zaczniemy od nas wyprowadzać - na pewno na własny materac a nie do łóżeczka - łóżeczko już dla niego niebezpieczne skoro potrafi się wspiąć i wyleźć górą. Tzn. potrafi wyleźć na górę a potem już sobie nie potrafi poradzić z zejściem na dół i jeśli by go nikt nie asekurował, to by się zwalił na podłogę.
Docelowo myślimy o czymś w tym stylu:
http://allegro.pl/lozka-lozko-pojedyncze-tapczan-tapczanik-klaudia-i1880176331.html

Hej, Dzięki za mile słowa odnośnie mojego bloga.

Ann ciekawe to łózko, proste ale fajne. 😉

Ja posprzątałam, ugotowałam obiad a teraz ide sobie kawe strzelic.

W we wtorek skończyłam dawac Piotrusioi nifuroksazyd na to czyszczenie a dziś znów go zaczeło czyścic.

Może on faktycznie nie toleruje mleka mod?

Magda, może faktycznie spróbuj odstawić na jakiś tydzień? Może to że nie chciał wcześniej go pić, to był sygnał organizmu że coś jest z tym mlekiem nie tak?

Ann, super to łóżko 🙂

Madalena, biedny Piotruś, oby szybko przeszło, może faktycznie to mleko.

Dobry wieczór 🙂
jakoś nie mogę spać i se pomyślałam o mamusiach 🙂

Ann łóżeczko super za nie długo trzeba bedzie myśleć o łóżeczkach ten na pewno bedzie brany pod uwage 😁

zdrówka dla Piotrusia 😘

i tak nikogo nie ma to lece do łożka 😘
dobranocka 😉

Hej 🙂

Olcia w żłobku. Panie pytały się, czy przyprowadzimy małą w poniedziałek do żłobka, a że ja mam urlop, a mąż L4 to stwierdziliśmy, że bez sensu prowadzić małą na ten 1 dzień pomiędzy weekendem a 1.11, zostanie z nami w domu 🙂 Pójdzie od środy do żłobka.

Ale Zuzia ma śliczne kiteczki 🙂 Zuziaku, nie masz problemu jak ją czeszesz? Ola nie lubi żadnych kitek, opasek, wszystko odrazu ściąga. Na szczęście da sobie rozczesać włosy i w miarę toleruje czapki, ale najchętniej to latałaby roztrzepana i bez niczego na głowie.

Hej 😉 Kubuś śpi juz prawie 2 godz a ja zdązyłam posprzatac w domku i na dworze i ryz gotuje do sosoau dla Kubusia, a sama zjem z truskawkami na słodko 😉 a tak sliczn apogoda, o 10 juz bylismy godzinke na spacerku 😉

hej

jakoś nie mam weny do pisania ostatnio u nas niby ok niby bo nie wiem jak to napisać mąż pracuje w sklepie gdzie sprzedają między innymi okna od niedawna i z jednej strony dobrze bo ma możliwość zamówienia prosto od producenta więc będziemy mieć taniej tylko mierzyli z szefem żeby zamówić i żaden nie ma doświadczenia w tym i zmierzyli raz dziś przyjechali mierzyć 2 raz i już im się jedno z drugim nie zgadzało boje się że źle wymierzą źle zamówią i jeszcze będzie problem z montażem bo kto to zamontuje tak żeby było dobrze bo ekipy do montażu nie mają jedego chłopaka znamy co montował okna i się zgodził przyjść pomóc ale jakoś czarno to wszystko widze

Bry, mi lepiej, Maxym srednio na jeza ale nie ma tragedii.
slonce swieci 18stopni po obiedzie w las szukac jakis grzybow na pierogi na swieta 😉
Sylwia okna to musza byc elegansio dopasowane, itd montaz... ajajaj maz sie przylozy z szefem na stowe dobrze pomierza niech dopytaja doczytaja w necie, trzeba kombinowac bo tak jak mowisz nie daj boze potem cos...

komsi główny problem to taki że nie ma posadzek więc trzeba zostawić miejsce na styropian i wylewki żeby później nie wyszło że wylewka będzie wyżej albo niżej albo np okno w kuchni żeby nie wyszło np niżej jak blat mebli on niby zapewnia że dobrze będzie
a teraz się kłucimy na gg o okno w kuchni bo ja chciałam żeby była jedna połówka większa druga mniejsza a on zrobił obie takie same

Doberek ;*

Anulka jakoś Zuzia nie daje rady zdjąć tych gumeczek więc najpierw się wkurzała ale już w ogóle nie zwraca uwagi. Spinki nie da se założyć bo je od razu da się ściągnąć 😁

ufff... dwa dni wolnego!!! masakra 🙂 ale się ciesze 😁

Dzisiaj z mężem po sklepach pochodziliśmy, trochę zakupów zrobiło się. Ola ma wzbogaconą garderobę o 2 bodziaki z dlugim rękawem (oprócz bluzeczek zostały już tylko 3 bodziaki, które są na nią dobre), sweterkową tunikę i getry - czarne w białe serduszka.

No i przyszedł kombinezon z allegro, w środę zamówiłam i przelałam kaskę, tego samego dnia pod wieczór dostałam maila, że kombinezon wysłany i dzisiaj po 18 dostarczono. Kombinezon bardzo ładny, na polarku, spodenki trochę szerokie w pasie, ale guziki z szelek przeszyję wyżej, bo trochę za luźne i będzie ok. A dziecko musi mieć odrobinę luzu, nawet jak na bodziaka będzie miało założony sweterek czy bluzę, no nie. Rękawki i nogawki podwinę, jak urośnie to jeszcze będzie dobry. Jestem zadowolona i zobaczymy jak się sprawdzi 🙂

My mieliśmy dziś też udany dzień zakupowy 🙂 Tzn. zakupy były zrobione wcześniej, ale dopiero dziś przyszły przesyłki. Trochę musiałam dokompletować Stasiowi garderobę, bo o rok młodszy od Stasia brat kuzyna, po którym Staś nosi ubranka, już Stasia dogania i za chwilę trzeba będzie zacząć oddawać rzeczy! Jedyna pociecha to taka że pewnie za jakieś pół roku Staś zacznie dziedziczyć po swoim o rok młodszym kuzynie 😉
Kupiłam na Allegro za nieduże pieniądze kilka fajnych używanych bluz polarkowych bo generalnie my Stasia ubieramy na cebulkę i zawsze przynajmniej jeden polarek jest w robocie. Dokupiłam też spodnie zimowe bo te które mamy po kuzynie, są dużo za duże i pewnie do końca zimy Staś do nich nie dorośnie. No i przyszły buty zamówione przez internet - Primigi, na szczęście w te noga Stasia weszła bo mieliśmy bardzo duży problem z dobraniem butów na jego wysokie podbicie.
Spodnie i buty się bardzo podobały, kazał sobie zaraz założyć i długo w nich chodził z entuzjazmem 🙂

Pospamuję Wam trochę 🙂
To Staś na zajęciach robi ciasteczka:

A tu w wirze zabawy na występach gościnnych:

A tu Staś i Wielka Ryba 🙂

No i ostatnie: Staś na różance 🙂

Ann Staś jest genialny ;-) ale się zmienił na buzi troszkę, słodki jest ;-)

Ja dzisiaj prawdopodobnie jadę do mamy, tak na 99% szwagier moj bedzie tu ze sprawa do drugiego szwagra i jedzie i tak do mojej mamy po moja siostre to moge sie z nim zabrac 😉 we wtorek wrócimy juz wtedy 😉 Madalena no fajnie że płytki połozone a Stasiek słodko się śmieje;D

Magdalena strzelaj fote 😉 daj popatrzec 😉
No to ostro, Maxym tez sie pcha do pokretel od kuchenki, ale tylko witedy kiedy ja jestem w kuchni, bo jak nikogo nie ma to tam nie chodzi.Przypomina mi sie historia, ktora Laafik opowiadala, chyba "nie lusaj kujkow".

Grzybow jak na lekarstwo... susze wlasnie w piekarniku, malutko moze kilogram zebraismy... wyzbierane wszystko. a i juz pozno;/

Maxym chyrla, ja juz calkiem zdrowa, Malutki kataros lekki i kaszel suchy.

Gleboki burgund na glowie i heja 😉 mam jeszcze dwie szamponetki 😉 z joanny czerwien porzeczki i maliny 😉 to po tym jak mi zejdzie 😉 Bo mam zakaz farbowania, tylko moge sobie szamponetkami odswiezac wyglad a za miesiac do fryza 😉 przez te pojarane wlosie...

A Stas super ! Jak ciastka piecze 😉 w sensie ugniata 😉 zaciekawiony 😉 Maxymek z babcia robil ciacho, tez mu sie podobalo, jak zgram zdjecia na lapa to wstaiwe pare z wakacji w Pl 😉

Doberek ;*

Madalena_ napisał(a):

Zuziek co jest ze nie cieszysz sie ze masz na 2 wolnego.

właśnie się ciesze 😉 hehe

dzisiaj na 2 jesteśmy umówieni na obiad u teściów a że moja mama pojechała do babci to jutro robimy niedzielny obiadek w 3-ke 😜 sami w domu... pierwszy raz od baaaaaaardzo dawna 😁

taka ładna pogoda była przez ostatnie dni a akurat jak mama wolne to jest brzydko... 🤨 no cóż nautra....

ahhh i wczoraj na wieczór okres dostałam na szczęście nie bolesny 🙃

miłego dnia ;*

hejka :* ja tak na szybko, komputer mam zepsuty, dorwałam się do lapka służbowego mojego m.

zamelduję się moze we wtorek, bo dzis wyjezdzamy do mojej rodzinki i dopiero we wt wracamy. wtedy Was nadrobię - dzis nie mam jak. Buziaki!!!!!

dobrej drogi i dobrego powrotu Kwasku 😉

Ech, a Stasiek znowu dziś nie do wytrzymania, zupełnie jak w zeszłą sobotę. Co więcej, dostaliśmy od naszej opiekunki słoik krupniku którym Staś się u niej zajadał, dałam dziś, zjadł trochę i dalej ryk że już nie chce... Już mam dosyć tej mojej rekonwalescencji bo nawet nie mogę się porządnie zabrać za uzdrawianie sytuacji. Ech...