Skocz do zawartości

Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej 🙂
oglądałam filmiki Tosiulka jest boska i jak fajnie pełza, mój Patryk tez zaczyna ale do Tosiak to mu jeszcze trochę brakuje, i też zaczyna powtarzać sylaby mama, baba ale najlepiej wychodzi mu śmiech jak mała żabka tak rechocze do Marcelka 🙂
dzisiaj noc mialam do kitu Patryk chyba z 7 razy wstawaw i oczy mam na zapałki, kiedy te zęby w końcu wyjdą 😠
A dzisiaj mój starszy synek ma 2 urodzinki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kasia_m

    2553

  • kolo177_m

    2993

  • HONORATKA_m

    2177

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

HONORATKA napisał(a):
Blue napisał(a):
nusia27 napisał(a):
toska switnie sie kreci i podnosi 😁 moja maryla jeszcze nie umie sie pzewracac, leniuch jeden 😜 jedziemy dziisaj do mojej mamy i mysle, ze tam sie troche rozwinie, bo moja mama nie jest zwolenniczka noszenia na rekach i w ogole jest sadystka 😜 (jest dyrektorka zlobka i od razu uczy wszystkie dzieci samodzielnosci, juz wczoraj widzialam jak malej pic dawala "trzymaj sama butelke, mloda jestes to mozesz trzymac, bo my starzy to juz sily nie mamay 🤪


Buahhaha 🙂 to ja też jestem sadystką, bo nie noszę małej na rękach 🙂

ja noszę rzadziej niż wcześniej ale i tak mąż zwraca mi uwagę że za często
a co ja poradzę jak ja ją kocham przytulać do brzuszka i mieć tak blisko siebie 🙃


Ja lubię ją molestować jak leży 🙂 nie lubię jej nosić, bo za dużo waży, a zanim ją zapakuję do nosidełka to krzyczy, druga sprawa nie trzyma się mnie to ja muszę ją wtedy mocniej rękami trzymać, bo ona automatycznie robi zwisy a jak była mała to kurczowo się mnie trzymała, że puścić nie chciała, a teraz jak jest na rękach to trzyma je przy swoich biodrach. A jak leży na brzuchu to wykręca rękę lub 2 jak foka no patologia po prostu 😁 może zostało coś jej z życia płodowego? każdy się z tego nabija.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia napisał(a):
hej 🙂
oglądałam filmiki Tosiulka jest boska i jak fajnie pełza, mój Patryk tez zaczyna ale do Tosiak to mu jeszcze trochę brakuje, i też zaczyna powtarzać sylaby mama, baba ale najlepiej wychodzi mu śmiech jak mała żabka tak rechocze do Marcelka 🙂
dzisiaj noc mialam do kitu Patryk chyba z 7 razy wstawaw i oczy mam na zapałki, kiedy te zęby w końcu wyjdą 😠
A dzisiaj mój starszy synek ma 2 urodzinki 🙂


Ucałuj Marcelka ode mnie 🤪 😘 😘 😘 wszystkiego Naj 😘

No Tosiak to jest nr 1 w robieniu wszystkiego szybko 🙂 mi to się trafił leniwiec 😜 moja też ma coraz dziwniejsze te śmiechy, a najlepszy jest KASZELEK 🙂 od 3mieś. już ściemnia, no nie mogę z tego jak ona go akcentuje jeszcze jak smoczek wypadnie to kaszelek, jak coś chce to taki udawany kaszelek pomieszany z krzykiem. Już nie ma w sumie kaszlu po jedzeniu i odbiciu teraz to tylko ściemnia jak coś chce. Zapomniałam dodać, że jak kaszle i się do niej podejdzie to zaczyna tak już perfidnie udawać ten kaszel i jeszcze się przy tym śmieje. A nic jej nie jest, bo gardło i płuca lekarka sprawdzała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promyczek1981 napisał(a):
Dzień dobry 🙂
Baaardzo Wam dziękuję za milusie słowa na temat mojego potworka 🙂 😘 😘 😘
Wszystkiego NAJ dla Marcelka 😘 😘 😘
U nas o dziwo tym razem(tzn. z Tosią) nie ma ściemy kaszelkowej 🙂 Karol za to miał to opanowane do perfekcji hehehe Spryciule małe 😁


Dzieci są cwane trzeba przyznać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promyczek1981 napisał(a):
Zastanawiam się czy nie powinnam pójść z Tosiakiem do lekarza, bo kaszle mi brzydko ale tylko rano 😮 Jak wstaje to ma tak kilka razy aż Jej się odkrztusi dobrze i później jest spokój... Tylko nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną mamuśkę...


A może to po prostu flegma z nocy? jak dorośli tak mają to dzieci też mogą mieć , żeby odkrztusić wydzielinę? co myślisz? jak tylko rano to nic złego się nie dzieje, jak ja choruję to kaszlę w nocy niesamowicie i po tym też sprawdzam po innych czy są naprawdę chorzy. Moja kaszlała w nocy kiedyś po mleku AR (jak zaczęłam go dosypywać do Bebilona) normalnie jakby chora była, kilka dni to trwało, a później przestało. Prawdopodobnie mleko musiało się cofać z tymi grudkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Zastanawiam się czy nie powinnam pójść z Tosiakiem do lekarza, bo kaszle mi brzydko ale tylko rano 😮 Jak wstaje to ma tak kilka razy aż Jej się odkrztusi dobrze i później jest spokój... Tylko nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną mamuśkę...


A może to po prostu flegma z nocy? jak dorośli tak mają to dzieci też mogą mieć , żeby odkrztusić wydzielinę? co myślisz? jak tylko rano to nic złego się nie dzieje, jak ja choruję to kaszlę w nocy niesamowicie i po tym też sprawdzam po innych czy są naprawdę chorzy. Moja kaszlała w nocy kiedyś po mleku AR (jak zaczęłam go dosypywać do Bebilona) normalnie jakby chora była, kilka dni to trwało, a później przestało. Prawdopodobnie mleko musiało się cofać z tymi grudkami.

Pewnie masz rację... Też o tym myślałam... Tylko dlaczego ma tak od kilku dni? Nigdy wcześniej tak nie było... Może to przez te szaleństwa podłogowe 🤔 We wtorek mamy szczepienie to się wypytam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promyczek1981 napisał(a):
Blue napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Zastanawiam się czy nie powinnam pójść z Tosiakiem do lekarza, bo kaszle mi brzydko ale tylko rano 😮 Jak wstaje to ma tak kilka razy aż Jej się odkrztusi dobrze i później jest spokój... Tylko nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną mamuśkę...


A może to po prostu flegma z nocy? jak dorośli tak mają to dzieci też mogą mieć , żeby odkrztusić wydzielinę? co myślisz? jak tylko rano to nic złego się nie dzieje, jak ja choruję to kaszlę w nocy niesamowicie i po tym też sprawdzam po innych czy są naprawdę chorzy. Moja kaszlała w nocy kiedyś po mleku AR (jak zaczęłam go dosypywać do Bebilona) normalnie jakby chora była, kilka dni to trwało, a później przestało. Prawdopodobnie mleko musiało się cofać z tymi grudkami.

Pewnie masz rację... Też o tym myślałam... Tylko dlaczego ma tak od kilku dni? Nigdy wcześniej tak nie było... Może to przez te szaleństwa podłogowe 🤔 We wtorek mamy szczepienie to się wypytam...


Może zbiera jakieś brudy? 🤪 jak moja rozmemłała i zeżarła malutki kawałek gazety 😉 teraz to na te dzieciaki trzeba uważać coraz bardziej, tak samo dałam jej miśka pozytywkę i on ma sznurek i na końcu taką grubą kulkę no i wychodzę.. za chwilę wracam a ona ma w gębie sznurek i tą kulkę naprawdę prawie zawału dostałam ze swojej bezmyślności.

Ja robiłam podobnie jak byłam mała 🙂 mama mówiła, że karmiła mnie startym jabłkiem i ja coś tak długo to żułam i żułam i w końcu zdenerwowała się i włożyła mi palec do buzi, a ja miałam nos misia w paszczy 😮 odgryzłam go i szczęście, że nie połknęłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas wczoraj burza masakryczna byla, a mala spala jak zabita. a normalnie to cos w pokoju stuknie albo glosniej sie kaszlnie czy kichnie a ta juz sie wierci 😁 z ta burza to w szoku jestem, jeszcze nigdy nie widzialam nieustajacego blysku 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tym jedzeniem dziwnych rzeczy przez dzidziony to sie dopiero zaczyna. wczoraj wyciagnelam malej z pupy moj wlos 🤪 ale sie zdziwilam, jak ona to zezarla 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
u nas wczoraj burza masakryczna byla, a mala spala jak zabita. a normalnie to cos w pokoju stuknie albo glosniej sie kaszlnie czy kichnie a ta juz sie wierci 😁 z ta burza to w szoku jestem, jeszcze nigdy nie widzialam nieustajacego blysku 🤪


Ja się boję burzy 🤨 mojej też nic nie rusza, jak były dni miasta to puszczali od razu obok nas petardy nad domem leciały to ona spała w najlepsze a pies to normalnie gdyby miał czym to by srał ile by wlazło takiego miał stracha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
a z tym jedzeniem dziwnych rzeczy przez dzidziony to sie dopiero zaczyna. wczoraj wyciagnelam malej z pupy moj wlos 🤪 ale sie zdziwilam, jak ona to zezarla 🙃


Haha 🙂 no co spadnie to zbierze i zeżre 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Blue napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Zastanawiam się czy nie powinnam pójść z Tosiakiem do lekarza, bo kaszle mi brzydko ale tylko rano 😮 Jak wstaje to ma tak kilka razy aż Jej się odkrztusi dobrze i później jest spokój... Tylko nie chcę wyjść na jakąś przewrażliwioną mamuśkę...


A może to po prostu flegma z nocy? jak dorośli tak mają to dzieci też mogą mieć , żeby odkrztusić wydzielinę? co myślisz? jak tylko rano to nic złego się nie dzieje, jak ja choruję to kaszlę w nocy niesamowicie i po tym też sprawdzam po innych czy są naprawdę chorzy. Moja kaszlała w nocy kiedyś po mleku AR (jak zaczęłam go dosypywać do Bebilona) normalnie jakby chora była, kilka dni to trwało, a później przestało. Prawdopodobnie mleko musiało się cofać z tymi grudkami.

Pewnie masz rację... Też o tym myślałam... Tylko dlaczego ma tak od kilku dni? Nigdy wcześniej tak nie było... Może to przez te szaleństwa podłogowe 🤔 We wtorek mamy szczepienie to się wypytam...


Może zbiera jakieś brudy? 🤪 jak moja rozmemłała i zeżarła malutki kawałek gazety 😉 teraz to na te dzieciaki trzeba uważać coraz bardziej, tak samo dałam jej miśka pozytywkę i on ma sznurek i na końcu taką grubą kulkę no i wychodzę.. za chwilę wracam a ona ma w gębie sznurek i tą kulkę naprawdę prawie zawału dostałam ze swojej bezmyślności.

Ja robiłam podobnie jak byłam mała 🙂 mama mówiła, że karmiła mnie startym jabłkiem i ja coś tak długo to żułam i żułam i w końcu zdenerwowała się i włożyła mi palec do buzi, a ja miałam nos misia w paszczy 😮 odgryzłam go i szczęście, że nie połknęłam 😉

mój wójek jak miał niecały rok wsadził sobie ziarno fasoli do nosa
babcia sie zorientowała jak zaczęło śmierdzieć bo fasolka zaczęła kiełkować 😮 🤢 😮
do dziś jest to opowieść rodzinna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mnie burza obudziła o 3 nad ranem rzeczywiście dawno nie pamiętam tak silnej jak tej nocy
Anastazja olała burzę i spała sobie smacznie
a niech ja tylko np naczynia myję wieczorem gdy śpi jedno stuknięcie i juz pospane

za to obudziła mi się ze strasznym płaczem ok 1 w nocy
ani jeść nie chciała ani z nami leżeć tylko na rękach się uspokajała ale i tak wyła nadal
nie wiem może ją coś brzuszek bolał 🥴 nie mam pojęcia pierwszy raz w jej życiu mi się tak zdarzyło
po godzinie dopiero zasnęła 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sto lat dla Marcelka!!!
Jeju jak Tosia zasuwa hehe, a girki to ma jak dwie nogi mojej 🤪 jakby położyć Tosię, Marylkę i Klarę obok Mai to by ją zjadły 😎 wczoraj Femmka wystawiła foty na nk......no normalnie miszelin 🤪
u nas w nocy też była burza
moja to na razie dupsko podnosi oddzielnie i na rękach też się dźwiga...jeszcze musi to połączyć w całość 😉
Honorata to mnie pocieszyłaś że Anastazja nauczyła się pić z butelki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kamila1 napisał(a):
Sto lat dla Marcelka!!!
Jeju jak Tosia zasuwa hehe, a girki to ma jak dwie nogi mojej 🤪 jakby położyć Tosię, Marylkę i Klarę obok Mai to by ją zjadły 😎 wczoraj Femmka wystawiła foty na nk......no normalnie miszelin 🤪
u nas w nocy też była burza
moja to na razie dupsko podnosi oddzielnie i na rękach też się dźwiga...jeszcze musi to połączyć w całość 😉
Honorata to mnie pocieszyłaś że Anastazja nauczyła się pić z butelki 🙂

no 4 tygodnie i prez przypadek znalazłam na nią sposób
myślę że teraz jakiś czas będę ją tak karmić w nosidełku a póżniej będziemy próbować w innych pozycjach bo na razie jak widzi butelkę na leżąco to się wkurza a jak w nosidełku to od razu buzie otwiera i zaczyna ssać 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
Kamila1 napisał(a):
Sto lat dla Marcelka!!!
Jeju jak Tosia zasuwa hehe, a girki to ma jak dwie nogi mojej 🤪 jakby położyć Tosię, Marylkę i Klarę obok Mai to by ją zjadły 😎 wczoraj Femmka wystawiła foty na nk......no normalnie miszelin 🤪
u nas w nocy też była burza
moja to na razie dupsko podnosi oddzielnie i na rękach też się dźwiga...jeszcze musi to połączyć w całość 😉
Honorata to mnie pocieszyłaś że Anastazja nauczyła się pić z butelki 🙂

no 4 tygodnie i prez przypadek znalazłam na nią sposób
myślę że teraz jakiś czas będę ją tak karmić w nosidełku a póżniej będziemy próbować w innych pozycjach bo na razie jak widzi butelkę na leżąco to się wkurza a jak w nosidełku to od razu buzie otwiera i zaczyna ssać 😮


Moja za to na siedząco nic nie wypije 🙂 a na rękach to jest jedna wielka histeria "za dorosła" się zrobiła 😁 a to w sumie fajne było, ale już od 3mieś. nie da mi się tak karmić. Jej ulubione miejsce do picia to jej własne łóżeczko, potem nasze łóżko i na końcu wózek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...