Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

oj to oklask dla Ciebie i dużo zdrówka 🙂lece sprzątać łazienke 😉

HONORATKA napisał(a):

Joanna2236 napisał(a):

Hej jednak pojechalam na te urodziny wczoraj tak mnie prosil mowil ze mu strasznie przykro jest gdy nie chce jezdzic do jego rodziców.on by chcial zebym jezdzila co tydzien do nich na obiadek w niedziele a jak ja mam ezdzic jak ja ich nie lubie... 😞
Dzisiaj mamy 3 rocznice ślubu 😮jak to szybko mineło

Buziaki za wytrwałość 😁
a planujecie coś na dzisiejszy dzień lub wieczór? 🙃
my mamy 3 rocznicę 14 sierpnia i przyznam że jakoś w tym roku będę niechętnie świętować nawet nie mam pomysłu w jaki sposób

a ja mam 3 rocznicę 11 października 🙂

Kasia napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

Joanna2236 napisał(a):

Hej jednak pojechalam na te urodziny wczoraj tak mnie prosil mowil ze mu strasznie przykro jest gdy nie chce jezdzic do jego rodziców.on by chcial zebym jezdzila co tydzien do nich na obiadek w niedziele a jak ja mam ezdzic jak ja ich nie lubie... 😞
Dzisiaj mamy 3 rocznice ślubu 😮jak to szybko mineło

Buziaki za wytrwałość 😁
a planujecie coś na dzisiejszy dzień lub wieczór? 🙃
my mamy 3 rocznicę 14 sierpnia i przyznam że jakoś w tym roku będę niechętnie świętować nawet nie mam pomysłu w jaki sposób

a ja mam 3 rocznicę 11 października 🙂

Gratulacje Asiu!
A my mamy 4 rocznice 22-go wrzesnia 🙂

Justa napisał(a):

MadziaW napisał(a):

Jusia! Jak minal poniedzialek w pracy? Trzymalas sie??
Zaraz musze poczytac, co naskrobalyscie lasencje 😉

Madziu nie było tak najgorzej 😉zleciało bardzo szybko 🙂tylko tak jakoś potem mało czasu z małym spędziłam;(

No, pozniej to sie wlasnie tak wydaje, zwlaszcza, ze trzeba jeszcze i tez nadrobic jakiekolwiek zaleglosci w domu :/ Ja malego odbieram o 17, w domu jestesmy miedzy 17:15 a 17:30 a Oskarek idzie spac o 20-tej. To dopiero malo 😞 Nic dziwnego, ze czas tak zapiernicza jak go na wszystko brakuje 🤢

halo gdzie jesteście?

u mnie 3 rocznica dopiero w przyszłym roku w marcu 🙂

a Bartosz już na czworaka dłuższą chwile potrafi wystac, jeszcze nie pójdzie ale tak stoi. za to te pełzanie tak mu idzie ze normalnie jak wyścigówa

Darek dzisiaj strasznie marudzi, w domu bałagan że jak ktoś by przyszedł to normalnie wstyd, a Robert oczywiście gdzieś polazł, a ja nie mam siły padam na twarz nic nie robię wieczorem tylko jeszcze chyba na jakiś spacer pójdę.

wesa napisał(a):

u mnie 3 rocznica dopiero w przyszłym roku w marcu 🙂

a Bartosz już na czworaka dłuższą chwile potrafi wystac, jeszcze nie pójdzie ale tak stoi. za to te pełzanie tak mu idzie ze normalnie jak wyścigówa

a mój Darek nie umie pełzać, ani nawet nie próbuje podnieść się tak na czworaka.

haa ja jeszcze żadnej rocznicy śluby nie mam 😁 ale 15 lipca było 2 lata jak jesteśmy parą.

Ja tak sie stresuje powrotem do pracy. teraz brakuje mi czasu zeby wszystko w domu ogarnąć a co dopiero jak bede musiała z wszystkim zdążyć albo po pracy albo przed. masakra. taką długą przerwe miałam w pracy i zresztą wtedy dzieci nie miałam.

anka111 napisał(a):

wesa napisał(a):

u mnie 3 rocznica dopiero w przyszłym roku w marcu 🙂

a Bartosz już na czworaka dłuższą chwile potrafi wystac, jeszcze nie pójdzie ale tak stoi. za to te pełzanie tak mu idzie ze normalnie jak wyścigówa

a mój Darek nie umie pełzać, ani nawet nie próbuje podnieść się tak na czworaka.

haa ja jeszcze żadnej rocznicy śluby nie mam 😁 ale 15 lipca było 2 lata jak jesteśmy parą.

a my 29 lipca bedziemy mieli 5 lat bycia razem 🙂 i własnie mi o tym przypomniałaś.

wesa napisał(a):

anka111 napisał(a):

wesa napisał(a):

u mnie 3 rocznica dopiero w przyszłym roku w marcu 🙂

a Bartosz już na czworaka dłuższą chwile potrafi wystac, jeszcze nie pójdzie ale tak stoi. za to te pełzanie tak mu idzie ze normalnie jak wyścigówa

a mój Darek nie umie pełzać, ani nawet nie próbuje podnieść się tak na czworaka.

haa ja jeszcze żadnej rocznicy śluby nie mam 😁 ale 15 lipca było 2 lata jak jesteśmy parą.

a my 29 lipca bedziemy mieli 5 lat bycia razem 🙂 i własnie mi o tym przypomniałaś.

🙂 🙂

hej
ja dopiero teraz znalazlam chwile zeby tu zajrzec
spalysmy dzis z mała do 11.00 🤪 ale za to z przerwa w nocy , jakies debile (bo inaczej nie mozna ich nazwac, chyba ze jeszcze gorzej) pietro wyzej-nad nami-od kilku dni szaleją po nocy, zaczyna sie ok 23.00 a konczy pozno w nocy albo nad ranem, muzyka na full, chlapanie drzwiami itp. wczoraj to juz stracilam cierpliwosc, wyszli na balkon 0 2 w nocy i zaczeli sie wydzierac i to specjalnie, mala oczywiscie sie obudzila, otworzylam okno i ich nawyzywalam, potem mąż poprawil

u nad dzis goraco, zaraz wychodzimy na spacer

my 8 wrzesnia bedziemy mieli 4 rocznice slubu, a jestesmy razem juz chyba 12 lat-jesli dobrze pamietam 😁

Blue napisał(a):

Kasia napisał(a):

Joanna2236 napisał(a):

Hej jednak pojechalam na te urodziny wczoraj tak mnie prosil mowil ze mu strasznie przykro jest gdy nie chce jezdzic do jego rodziców.on by chcial zebym jezdzila co tydzien do nich na obiadek w niedziele a jak ja mam ezdzic jak ja ich nie lubie... 😞
Dzisiaj mamy 3 rocznice ślubu 😮jak to szybko mineło

wszystkiego najlepszego 🙂

😘 😘 😘 😘 Dużo szczęścia 😉

Kolejnych coraz lepszych rocznic 😘 😘 😘

Hej Babeczki 😘
Dziś byłam na szczepieniu z Tosiulką ale nie doszło do kłucia przez ten kaszelek, o którym Wam pisałam. Dostałam syrop wykrztuśmy i przeciwzapalny i mam sie zgłosić dopiero za jakieś dwa tygodnie. W każdym razie Tosiaka zważono i zmierzono 🙂 Waga - 9,5kg 😮 Wzrost - 71cm 🙂 Kawał baby 🤪

Joanna2236 napisał(a):

Hej jednak pojechalam na te urodziny wczoraj tak mnie prosil mowil ze mu strasznie przykro jest gdy nie chce jezdzic do jego rodziców.on by chcial zebym jezdzila co tydzien do nich na obiadek w niedziele a jak ja mam ezdzic jak ja ich nie lubie... 😞
Dzisiaj mamy 3 rocznice ślubu 😮jak to szybko mineło

Wszystkiego najlepszego i co najmniej 50 kolejnych w zdrowiu, zgodzie i miłości 😉

Asia napisał(a):

a piją już wasze maluchy z kubeczka niekapka?ja mam avent magic z miękkim ustnikiem ale moja Sonia nie łapie że to sie pije z tego i gryzie ten kubek 😠 🤪

Ja mam właśnie taki dla Tosiuli i radzi sobie superancko 🙂 Soki dostaje tylko z niekapka.

promyczek1981 napisał(a):

Hej Babeczki 😘
Dziś byłam na szczepieniu z Tosiulką ale nie doszło do kłucia przez ten kaszelek, o którym Wam pisałam. Dostałam syrop wykrztuśmy i przeciwzapalny i mam sie zgłosić dopiero za jakieś dwa tygodnie. W każdym razie Tosiaka zważono i zmierzono 🙂 Waga - 9,5kg 😮 Wzrost - 71cm 🙂 Kawał baby 🤪

Porządna Dziewczyna 🙂 🙂 😉

promyczek1981 napisał(a):

Asia napisał(a):

a piją już wasze maluchy z kubeczka niekapka?ja mam avent magic z miękkim ustnikiem ale moja Sonia nie łapie że to sie pije z tego i gryzie ten kubek 😠 🤪

Ja mam właśnie taki dla Tosiuli i radzi sobie superancko 🙂 Soki dostaje tylko z niekapka.

Ja bym musiała spróbować, bo ostatnio chyba jakiś miesiąc temu mu dawałam to nie wiedział co z tym kubkiem zrobić i też gryzł

MadziaW napisał(a):

Justa napisał(a):

MadziaW napisał(a):

Jusia! Jak minal poniedzialek w pracy? Trzymalas sie??
Zaraz musze poczytac, co naskrobalyscie lasencje 😉

Madziu nie było tak najgorzej 😉zleciało bardzo szybko 🙂tylko tak jakoś potem mało czasu z małym spędziłam;(

No, pozniej to sie wlasnie tak wydaje, zwlaszcza, ze trzeba jeszcze i tez nadrobic jakiekolwiek zaleglosci w domu :/ Ja malego odbieram o 17, w domu jestesmy miedzy 17:15 a 17:30 a Oskarek idzie spac o 20-tej. To dopiero malo 😞 Nic dziwnego, ze czas tak zapiernicza jak go na wszystko brakuje 🤢

Ja ja Was rozumiem... Pracuję od 11-19 więc czasu na bycie z Tosią naprawdę niewiele(dobrze, że mam możliwość być z Nią w przerwie...). Za to widok szczęścia absolutnego na Jej buźce kiedy wracam - bezcenny 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Wczoraj jak wróciłam to była na podłodze, gdy zobaczyła, że weszłam do domu to z piskiem radości przypełzała do mnie tak szybko, że nawet nie zdarzyłam dobrze ściągnąć butów a już miałam Ją na rękach hehehe Uwielbiam to 🙂