Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Sobolinku, a co do naszej umowy że żenimy nasze dzieciaczki, to mój Tato oglądał na FB zdjęcia Ani i stwierdził, że fjna laska i może być żoną Michasia. 😁

doberek

malamyszka napisał(a):

Sobolinku, a co do naszej umowy że żenimy nasze dzieciaczki, to mój Tato oglądał na FB zdjęcia Ani i stwierdził, że fjna laska i może być żoną Michasia. 😁

No to super 🙂 Umowa stoi 😁 😁 Szczegóły dogadamy wkrótce hehe 😁 😁 😁 Michaś też jest super przystojniak o bossskich oczach (po mamusi)

ufff już nadrobione 🙂
hejka 🙂
zaraz coś napiszę tylko właśnie mały się obudził jakiś foch na spanie od kilku dni ma 😞

Chyba idzie drugi ząb bo my do 10 godziny mieliśmy już 3 kupki. Teraz Ania jest w swoim łóżeczku, ale na sen mi to nie wygląda 😞 Wczoraj się ze mną droczyła do 13. Za to spała do 17. I zauważyłam, że jak jest przykryta naszymi kołdrami w sypialni to śpi dłużej więc chyba jednak zacznę się rozglądać za kołderką. Życie weryfikuje wszystko.

sobolinek napisał(a):

Chyba idzie drugi ząb bo my do 10 godziny mieliśmy już 3 kupki. Teraz Ania jest w swoim łóżeczku, ale na sen mi to nie wygląda 😞 Wczoraj się ze mną droczyła do 13. Za to spała do 17. I zauważyłam, że jak jest przykryta naszymi kołdrami w sypialni to śpi dłużej więc chyba jednak zacznę się rozglądać za kołderką. Życie weryfikuje wszystko.

oooo biedulka 😞
a co do kołdry to mały od urodzenia pod kołdrą śpi kupiłam taką antyalergiczną 120 na 60 leciutka mięciutka kosztowała ok 100 była tam w komplecie taka cieniutka poduszka jednym słowem ja zadowolona a mały nie narzeka więc chyba ok 🙂

mały coś marudzi ale jak siedzę obok niego to nie jest zle tylko że chałupa porzucona a po weekendzie to nawet ciężko sobie wyobrazić jak wygląda ☺️

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Chyba idzie drugi ząb bo my do 10 godziny mieliśmy już 3 kupki. Teraz Ania jest w swoim łóżeczku, ale na sen mi to nie wygląda 😞 Wczoraj się ze mną droczyła do 13. Za to spała do 17. I zauważyłam, że jak jest przykryta naszymi kołdrami w sypialni to śpi dłużej więc chyba jednak zacznę się rozglądać za kołderką. Życie weryfikuje wszystko.

oooo biedulka 😞
a co do kołdry to mały od urodzenia pod kołdrą śpi kupiłam taką antyalergiczną 120 na 60 leciutka mięciutka kosztowała ok 100 była tam w komplecie taka cieniutka poduszka jednym słowem ja zadowolona a mały nie narzeka więc chyba ok 🙂

No właśnie Ania też od urodzenia śpi pod kocem ubranym w poszewkę i krzywdy sobie nie zrobiła, tylko że ten kocyk wychodzi z poszewki i wtedy jest zimno. A rozkopać się też potrafi 🙂 Ja na allegro widziałam komplety za ok 50 zł. Chociaż poduszki jej nie dam, będzie jak sama zechce.

Idziemy się pobawić, bo ze spania nici na razie 🙂

U nas jest różnie, jak jest zimno, to daję Michasiowi kołdrę ale w ciągu dnia jak śpi, to ma koc. Poduszki też nie dajemy, choć w szpitalu jak był, to miał taką cienką i fajnie mu się spało.
Sobolinku - dzięki za komplement o oczkach Michasia.

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Chyba idzie drugi ząb bo my do 10 godziny mieliśmy już 3 kupki. Teraz Ania jest w swoim łóżeczku, ale na sen mi to nie wygląda 😞 Wczoraj się ze mną droczyła do 13. Za to spała do 17. I zauważyłam, że jak jest przykryta naszymi kołdrami w sypialni to śpi dłużej więc chyba jednak zacznę się rozglądać za kołderką. Życie weryfikuje wszystko.

oooo biedulka 😞
a co do kołdry to mały od urodzenia pod kołdrą śpi kupiłam taką antyalergiczną 120 na 60 leciutka mięciutka kosztowała ok 100 była tam w komplecie taka cieniutka poduszka jednym słowem ja zadowolona a mały nie narzeka więc chyba ok 🙂

No właśnie Ania też od urodzenia śpi pod kocem ubranym w poszewkę i krzywdy sobie nie zrobiła, tylko że ten kocyk wychodzi z poszewki i wtedy jest zimno. A rozkopać się też potrafi 🙂 Ja na allegro widziałam komplety za ok 50 zł. Chociaż poduszki jej nie dam, będzie jak sama zechce.

no Gabryś to nie zaśnie dopóki się cały nie rozkopie dopiero jak mocno śpi to go przykrywam a jak za szybko próbuję go przykryć to się budzi rozkopuje i znów zasypia 😉

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Chyba idzie drugi ząb bo my do 10 godziny mieliśmy już 3 kupki. Teraz Ania jest w swoim łóżeczku, ale na sen mi to nie wygląda 😞 Wczoraj się ze mną droczyła do 13. Za to spała do 17. I zauważyłam, że jak jest przykryta naszymi kołdrami w sypialni to śpi dłużej więc chyba jednak zacznę się rozglądać za kołderką. Życie weryfikuje wszystko.

oooo biedulka 😞
a co do kołdry to mały od urodzenia pod kołdrą śpi kupiłam taką antyalergiczną 120 na 60 leciutka mięciutka kosztowała ok 100 była tam w komplecie taka cieniutka poduszka jednym słowem ja zadowolona a mały nie narzeka więc chyba ok 🙂

No właśnie Ania też od urodzenia śpi pod kocem ubranym w poszewkę i krzywdy sobie nie zrobiła, tylko że ten kocyk wychodzi z poszewki i wtedy jest zimno. A rozkopać się też potrafi 🙂 Ja na allegro widziałam komplety za ok 50 zł. Chociaż poduszki jej nie dam, będzie jak sama zechce.

no Gabryś to nie zaśnie dopóki się cały nie rozkopie dopiero jak mocno śpi to go przykrywam a jak za szybko próbuję go przykryć to się budzi rozkopuje i znów zasypia 😉

hehe skąd ja to znam 🙂

Zasnęła 🙂 U nas w sypialni pod kołdrą, która stanowi zabezpieczenie.
malamyszka nie ma za co, to szczera prawda. Oboje macie śliczne, duże oczy 🙂

no chyba mam chwilkę 🙂 podkreślam słowo chyba 😉
Joanno kobito jak Ty na to wszystko czas znajdujesz 🤪 te seriale do tego dom praca mała szacun 🤪 ja to tylko na wspólnej, przepis na życie i czasami m jak miłość a i dzień dobry TVN leci i co mi się uda wyłapać to moje 😉
Marta a jeśli chodzi o to sushi a karmienie piersią to nie chodzi o to że nic się nie działo tylko o fakt że jakby coś z mięsem było nie tak to zanim organizm Ciebie poinformuje to ty możesz już nakarmić dziecko mlekiem nazwijmy to zakażonym 🤔 podobna zasada jedzenia jest taka sama jak w czasie ciąży
Evek co do ręcznika to rzeczywiście Gabryś obserwuję a jak był młodszy to nawet płakać czasami potrafił teraz to już jak się odezwę to się uśmiecha a czasami nawet w głos śmieje 🙂 normalnie rodzicielki nie poznaje 🤪
co do żółtka to nie raz zapomniałam a potrzebne jest ze względu na żelazo bo zapasy te które nagromadził z czasów brzuszka już się wyczerpały 😉
malamyszko mam nadzieję że już lepiej się czujesz 🤢 a tak żartując po co Ci dieta biegunka wszystko pogoni a sucharki nie pozwolą przytyć tylko tyłek biedny ☺️ 😉 ☺️
nanusia doczekałyśmy się Ciebie 😁 a co do Alusi to BRAWO ale ona wspaniała jak raczkuje próbuje wstać kurczę szok 🙃 powiem jedno Ty ją weż w łóżeczku trzymaj bo rzeczywiście ona przy naszych dzieciach to jakaś nad rozwinięta jest albo nasze zacofane i z tego co widzę to nie tylko ja to zauważyłam 😁
a co do Twojego zauroczenia jesienią to ja z kolei zauważyłam że od czasu jak mały jest z nami to życie w ogóle takie piękne jest 😘 😘 😘 chociaż w kość potrafi dać 😉
aa Marta ja ubieram Gabrysia w rajstopy body z długim rękawem i ma taki podwójny welurowy kombinezon na jesień no i lekka czapka jak wieje a jak cieplej to body długi rękaw spodnie bluza butki to tak jak pisałam takie misie coś jak kapcie są ze zwierzakami 🙂
kurczę z przerwami na zabawę z małym ponad godz to pisałam 🤪
miłego dnia papa mamusie i buziaki dla pociech 😆

hej 😘

Co do fridy to mi się wydaje, że jest tak skonstruowana, że ma jakiś reduktor i nawet jeśli mocno ciągniemy to siła ciągu nie jest za mocna dla dzieciaczków. U nas z odciąganiem różnie, czasem ładni Ula pozwala mi wyciągnąć glutki i grzecznie czeka aż skończę, a czasami szaleje i wyrywa się. Wtedy zwykle rezygnuję, ale za chwilę znów próbuję, bo nie mogę znieść widoku kozy w jej nosie 😜

a właśnie zapomniałam u Nas z fridą to czasami gładko idzie a czasami to mąż do pomocy potrzebny bo masakra jakaś a jeśli chodzi o siłę to dosyć mocno ciągnę bo jak za lekko to glusie nawet nie drgną a i zawsze najpierw wodę morską wpuszczam
jedno tylko zauważyłam że od czasu jak najpierw się wygłupiam że ja sobie psikam ściągam glusie itp że to niby fajne to i Gabryś częściej spokojny jest a po glusiowym zabiegu myję fridę i mu daję na chwilkę żeby sam sobie ściągał 🙂

wrrr znów leje 😠 😞 😞

Hej 🙂
Katarek pokonany,strasznie dlugo bo ponad dwa tygodnie.Jesli chodzi o Fride,ja musze mocniej pociagnac zeby wydobyc glutki ktre sa gleboko,charcza i uniemozliwiaja oddychanie.Tez sie balam ze moze zbyt mocno to robie.Reakcja Szymonka juz na sam widok fridy jest straszna.Krzyczy w nieboglosy,hmm krzyczy ?? drze sie !! biedny,ale musze to dla jego dobra

Nanusiu
Szymcio tez ma w pepuszku takie ciemniejsze plamy,na poczatku myslalm ze to brudek jest,ale nie dalo rady tego zmyc.Fakt ze z kazdym tygodniem jest tego co raz mniej.I widze ze u wszystkich dzieciaczkow to samo,wiec nie ma powodu do niepokoju.

Jak narazie niezapowiada sie na zlota polska jesien 😞 Juz nie moge sie jej doczekac,mam plan wyjechac gdzies w plener poza miasto,szkoda tylko ze T nie ma 😞

Alwo
My tez mamy ten komplet.Tylko koldra wydaje mi sie ogromna w stosunku do lozeczka,narazie uzywamy kocyk a podusia tez czeka na swoj czas,chociaz jest tak plaska ze praktycznie jakby jej nie bylo.

Oj ja widze ze tu biuro matrymonialne hehe,fajnie 🙂
Szymcio juz ma swoja wybranke 🙂 pytanie tylko czy ona zechce ??? Zobaczymy w maju 🙃

Evek to świetnie no ciekawe czy rzeczywiście może być w tym choć trochę zasługi majeranku tzn .tej maści ???

Wiesz mysle ze tak,albo zbieg okolicznosci,szkoda ze kupilam ja tak pozno

A tu nowy filmik

http://www.youtube.com/watch?v=EDoGsxJP7hM z babcia,mama T.Szymcio widzial w oknie swoje odbicie i tak wlasnie reagowal 😁

Evek napisał(a):

Wiesz mysle ze tak,albo zbieg okolicznosci,szkoda ze kupilam ja tak pozno

A tu nowy filmik

http://www.youtube.com/watch?v=EDoGsxJP7hM z babcia,mama T.Szymcio widzial w oknie swoje odbicie i tak wlasnie reagowal 😁

hahaha ale bryka mój podobnie do tego jeszcze krzyczy śmieje się w głos jak w lusterku się widzi na początku bacznie obserwował a teraz to balanga na całego 🙂
oklask dla Was 🙂

no mały zasnął idę się trochę po chałupie pokręcić poskładać pranie ,obiad itp miłego dnia życzę póżneij zajrzę 🙂

no i po spaniu 🙂
ale tu cisza 😮

moj maly zasnal i mam chwilke dla siebie

Hejka!
Nanusiu tak tu pusto bez Ciebie było! Dobrze, ze już jesteś 🙂 gratulacje dla Ali! Pewnie sie powtarzam ale idzie jak burza z rozwojem!!! Zdolna dziewczynka 🙂 i oklask dla Ciebie, że sobie świetnie radzisz z pracą, opieką nad Alą i jeszcze opieką nad domem! Tak trzymaj!!! I mam nadzieję, że katarek szybko zwalczycie!
Co do pępka to Blanka tez ma ciemnawy, ale to chyba dlatego, że gencjaną smarowałam, ponoć to normalne i nie ma czym się martwić. A fridy jak używam to mocno ciągnę powietrze aż mi tchu brakuje, bo inaczej to sie nei da, moja siostra tak zawsze robiła i robi i jej córeczce nic nie jest.Trzeba tylko uważać żeby tą koncówkę za głęboko nie wciskać w nosek i nie podrażnić noska. I tez u Nas jest płacz i wyrywanie, ale ja mam sposób wypracowany, może mnie za to zlinczujecie ale wolę to zamiast trzymania głowy i rąk, a mianowicie kładę Blankę na łóżku i na siedząco przodem do niej swoimi nogami trzymam jej ramiona ( tak że moje stopy są koło jej głowy, wtedy ona nie sięgnie rękoma żeby mi wyrwać fridę i głową nie kręci bo moje stopy ją blokują. Moim zdaniem to dobra metoda bo nie trzymam jej na siłę, tylko po prostu blokuję 🙂 nie wiem czy jasno napisałam 🙂
Evek kurcze jeśli to zatoki to współczuje! Kuruj się kochana i wracaj szybko do zdrowia!!! I rozumiem Cię z tymi zakupami, ja jak mam iść od galerii na zakupy to aż mnie skręca, wystarczy ze tam pracuje! No i nareszcie katarek Szymonka zażegnany! Brawo! A filmik boski!!! Blanka tez tak biega w powietrzu 🙂 śmieszne te nasze dzieciaczki, teraz najlepszy okres!!! Tulmy je póki możemy!! 😁
ALwo ja te seriale wciągam jak mała śpi, wszystko w internecie, bo rzadko mi się udaje trafić na emisję w tv 🙂 TV prawie wcale nie oglądam!
A My dalej walczymy z katarem! Dzisiaj kupiłam w końcu ten pulmex baby (masc rozgrzewająca), który chyba ALwo polecała, mam nadzieję, że jej pomoże, bo zaczyna mieć głosik zachrypnięty :/ !