Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ja też już czuję, że mam mniej mleczka. I nie wiem co zrobię jak go całkiem braknie. Nie potrafię sobie tego wyobrazić.
A karmisz Zuzię tak rzadko jak w tej książce i jak ja teraz? Bo ja zauważyłam, że przez to Ania ma wzmożony apetyt, kupki się unormowały. A Zuzia nie robiła kupki bo może nie miała z czego. Ania często tak miała, jak nie chciała nic jeść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
http://allegro.pl/super-sanki-baby-sisi-cztery-kolory-sanek-i-spiwor-i2034386830.html
takie chce kupic ale bez spiwora ,bo juz mam

sanki super, bardzo podobne do piccolino tylko tamte mają piankowe siedzenie a te z drewna.

http://allegro.pl/hit-sanki-piccolino-spiwor-raczka-podnozki-produce-i2041427614.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witajcie
Sobolinku nie kupiłam tamtych sanek ale miałam zamiar licytować http://allegro.pl/sanki-metalowe-z-oparciem-pchaczem-3w1-okazja-i2058844369.html
bez śpiworka bo mam śpiworek taki nadający sie do wózka i do sanek ale po dzisiejszej wizycie w Polo Markecie zastanawiam się czy to nie jest takie chińskie g..wno gdzie deseczki są cienkie i odpadają jeszcze nieużywane.
Te o których piszecie są super znajoma takie ma, ale jak dla mnie to duży wydatek 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczynki
My już na nogach.Ania pospała do 6,30 🙂 Oczywiście z przerwą na karmienie.
Co do saneczek jeszcze i innych rzeczy na allegro , to nauczona doświadczeniem radzę: czytajcie negatywne komentarze, bo często dopiero w nich wychodzi prawdziwa jakość produktu. No i oczywiście nie kupujcie u kogoś kto ma ich bardzo dużo (ten mój link do sanek był przykładowy, w życiu nic nie kupię u kogoś kto ma tyle negatywnych i neutralnych komentarzy) 2 razy się sparzyłam i mi wystarczy wyrażeń i nerwów.
julik ja oglądałam w jednym sklepie te Piccolino i są solidnie zrobione i posłużą prawdopodobnie na lata. Jeśli jest mała różnica to czasami nie warto oszczędzać kilku groszy, bo później się często okazuje, że tańszy towar trzeba wyrzucić i i tak kupić droższy i solidniejszy i wtedy jest podwójny wydatek. Ale to jest moje zdanie.
Nas tak zasypało, że sanki to teraz baaardzo gorący temat 🙂

A jeszcze jedna uwaga odnośnie wszystkich metalowych sanek z pchaczem. Sąsiadka ma te piccoloino właśnie i bardzo narzeka na to, że nie dość że są trochę ciężkie to jeszcze bardzo rozłożyste (długie razem z tym pchaczem) i bardzo ciężko się je przenosi. Trzeba 2 rękami (no chyba że się ma 1,80 wzrostu i jest się strongmanem 🙂 i wtedy nie ma jak wziąć dziecko. No i dużo miejsca zajmują w domu. To tyle uwag 🙂 żeby nie było, że namawiam Was na coś bezkrytycznie 🙂
Najlepiej jakby gdzieś w Katowicach był sklep z sankami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sie napisałam ,a małe rączki nacisły jeden guziczek i sie wszystko zgubiło 🙃
jeszcze raz doberek 🙂my pospałysmy do 9 Zuzia chyba musiała odespac całe emocje,obudziła sie wprawdzie o 2,4,6 ale juz nie było tak zle ,my jedziemy zobaczyc dzisiaj te sanki http://allegro.pl/sanki-z-oparciem-i-prowadnica-babyactive-promocja-i2059787086.html ,bo tak nas zasypało ze nawet wozkiem juz nie wyjade ,mieszkamy na uboczu i pługi tutaj nie docierają 🤨Zajze wieczorkiem jak dzieci pojda spac,bo mam małe ,na razie problemy z Michałem ,związane z wiekiem dorastania,strasznie sie tego bałam ,ale chyba mnie to nie ominie,napisze coś więcej wieczorem ,a teraz tylko tyle ze obudziłam sie i stwierdzilam ze nie poszedl do szkoly,chyba musze sobie kupic jakis poradnik bo nie wiem jak postepowac zeby było dobrze ,tesciowej juz nie mam zeby mi cos poradzila a moja mama nie miala synów 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie, może zdąże co nieco skrobnąć, mała się bawi sama, ale nie wiem jak długo to potrwa 🙂
Zuzka współczuje Ci takiej ciotki :/ kurcze masakra, jak można za takie bzdury jak ściszenie tv - gdzie powinna sama sie domyslec zeby go ściszyć, być obrażoną???!!! Szok! Dobrze, że jej wszystko wygarnęłaś, ulżyłaś sobie i zrzuciłaś to co ci leżało na sercu, a to zawsze pomaga....mam nadzieje, ze ta wasza szczera rozmowa coś pomogła i będzie lepiej! A kuzynka złota kobieta, dobrze, ze miałaś kogos do pomocy.
Ja mam nadzieję, ze nie bedzie aż tak źle u Nas na roczku :/ Oby mała usnęła tak ładnie jak ostatnio, chociaż pewnie z wrażen pojdzie spać z opoznieniem :/ my na szczescie nie musimy jechac po nikogo nigdzie, sami przyjadą, i wiem ze nie zostane sama z tym wszystkim, bo kilka dni wczesniej przyjedzie moja siostra i zajmie się z Blanką a ja się zajmę srzątaniem i szykowaniem, ona jest w ciązy wiec za bardzo ze sprzataniem mi nie pomoze, ale chociaz Blanką się zajmie a to juz bardzo dużo, zeby cokolwiek w spokoju zrobić 🙂 no mam nadzieje, ze wszystko wyjdzie!
U Nas śniego spadło ale malutko na szczeście, na sanki w tym roku nie pojdziemy raczej, bo Blanka ciągle przeziębiona :/ na psacerek szybki wózkiem owszem, zeby się dotleniła, ale sanki to w przyszłym roku.
Sobolinku ja też jestem zdania, ze jak coś kupować to porządnego 🙂 a na allegro to fakt trzeba uważać i czytać te komentarze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu ja właśnie mam chwilkę i jem kolacyjkę 🙂
Szkoda, że spotkanie nie doszło do skutku. Na pewno następnym razem uda Wam się spotkać 🙂
I super, że w czasie przygotowań i już na samym Roczku Blanusi możesz liczyć na pomoc swojej siostry 🙂 Niech się wprawia, bo już niedługo sama będzie mamusią 🙂 A to coś pięknego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka ,co tu się stało?ktoś bombę spuścił? 😲 😲 😲mnie nie było cały dzień ale już jestem wchodzę a tu oprócz Joanny nikt nie zaglądał,
Pisałam ze mam drobne problemy z Michałem ,otórz zrobił sie ostatnio bardzo arogancki i strasznie pyskuje,o co go poprosze to tego nie robi,albo robi byle jak,np.poprosiłam go zeby założył czyste prześcieradła jak goście przyjechali i wiecie co on zrobił?ubrał te czyste na stare ,brudne ,powiedział mi ze kazałam mu tylko ubrać a nie zdjąć ,no ręce opadają,jakoś bym to jeszcze zniosła ,ale pyskowania nie zniosę ,wiem ze wszystko powinnam załatwiać spokojnie i rozmawiać spokojnie ,bez krzyku ,ale to chyba nie na moje nerwy ,chyba bee musiała kupić zapas nerwosolu na najbliższe kilka lat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też jestem. Po 20 wróciliśmy z objazdu babć Ani 🙂 I teraz dopiero zaczynam się relaksować. Dziś był szalony dzień. Rano odwiedziła nas sąsiadka z małą Alą i postanowiłyśmy iść do parku kultury na spacerek z naszymi panienkami. 2 godziny się hartowałyśmy na śniegu. SUUPER było, później Ania zjadła 1,5 dużego słoiczka obiadku i zupki, cycusie i myślałąm że zaśnie, a ona tak się "najarała" tym powietrzem, że non stop stawała w łóżeczku i się śmiała. Wiedziałam, że spać nie będzie, więc nas spakowałam i pojechałyśmy tramwajem do mojej mamy, a później przyjechał po nas T i poszliśmy do jego mamy na obiad, I powiem Wam, że Ania przez cały dzień ani razu nie była marudna i nie płakała. Cały czas się śmiała. Moja mama była w szoku, bo nigdy Anka na samym wejściu nie miała banana na twarzy, zawsze musiała się zaaklimatyzować. To samo u drugiej babci. I dodam, że przespała się tylko 15 min w tramwaju. No jakby była na haju 🙂 W domku zjadła na kolację pół obiadku (kaszki nie chciała,zjadła tylko 5 łyżek) i cycusie i padła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka Michał wchodzi w okres buntu i musicie go z A jakoś przejść. Mniej lub bardziej nerwowo, ale nie da się tego przeskoczyć. Ja byłam okropna dla mojej mamy (taty już nie było 😞 ) jak dojrzewałam, a teraz się przyjaźnimy. Więc jestem przykładem, że rozum wraca! 🙂 Powodzenia, gdybyś chciała pogadać to jestem.
Kupiliście te sanki? Bo ja po tym spacerze tak się nakręciłam, że też chce wozić Anię w saneczkach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie 🙂
Ja tak na chwilkę bo padam mały wczoraj w nocy dał popalić i w dzień wcale lepiej nie było jak nic 4 mu się wyżyna ( bo nawet nie pozwala sobie dziąsła posmarować z jednej strony a z kolei co tylko może to tak głęboko do buzi pcha że aż odruch wymiotny ma )dziwne bo jeszcze jedna dwójka mu nie wyszła i nawet nie widać że chciałaby się pokazać
zuzka zuch dziewczyna ja to pewnie jeszcze w piątek wystawiłabym ją za drzwi 😁 ale pogadałyście sobie to miejmy nadzieję że ze skutkiem a nie tylko szczępienie języka a co do Michałka to wiesz jak facet jak nie wyłożysz od myślników to nie wie co i jak 😉 a tak na poważne to spokojnie wiem że ciężko ale czasami zaciśnij zęby no wiadomo pewnych granic się trzymaj tak jak piszesz pyskówki nie przełkniesz jednego jestem pewna masz wspaniałego syna świetnie go wychowujesz a teraz po prostu ma chwilke słabości 😉
dziewczyny co do sanek to ja jeszcze zwracam uwagę na wagę udźwigu sanek bo wiecie mały rodzic a ostatnio pytam się babki w sklepie a no mówi że 50 kilo to po co mi takie sanki jak nawet z dzieckiem z górki zjechać nie można wiadomo teraz nie bo u nas nawet śniegu nie ma ale za rok czy dwa :0
oho coś sie kręci pewnie zaraz się obudzi biedaczek tak się męczy teraz 😞
spokojnej nocki jak pozwoli to jeszcze zajrzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to faktycznie miałas szalony dzien,az dziwne ze Ania po takiej dawce swiezego powietrza nie chciała zasnąc ,u nas jest odwrotnie,a ja jestem dzisiaj zadowolona z mojej krolewny ,bo rano pospała dlugo,a potem zjadla pół miski kaszki,na obiad zupki nie bardzo chciał wiec juz sie zmartwiłam ,potem usiadłam do stołu bo jedlismy rosół ,a ta wspieła sie Adrianowi na kolana i zjadła mu pół talerza tego rosołu 😲cwaniara mała ona chce poprostu jesc to co my ,a najlepiej z naszych talerzy ,bo wtedy ma pewnosc ze to nasze jedzenie ,na kolacje juz sie znowu denerwowałam ze nie bedzie chciał jesc ,a tu niespodzianka znowu zjadła duzo kaszki,tylko ze ona uwielbia z dodatkiem kakao,daje tylko pół łyzeczki,mam nadzieje ze jej nie zaszkodzi,wazne ze je,a pamiętacie jak w zeszłym tyg."zdiagnozowałam " u siebie zapalenie pęcherza,śmieje sie teraz ze marny ze mnie lekarz ,bo to chyba był ból zapowiadający okres o którym juz pisałam ,ale tak sobie kiedys myślałam jak to bedzie jak znowu będzie ,czy będzie bolesny,obfity,jak długo będzie trwał,bo różnie pisałyście,ale jestem w szoku ,nic kompletnie nie czuję ,że go mam,nawet nie jest za obfity,i nic mnie nie boli,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć alwo
Szkoda, że Gabryś dał Wam tak popalić, pewnie przez te zęby. Ani też najpierw cztery 4 szły a teraz idą dwie dolne 2. Nie musi być po kolei 🙂

Co do sanek to z tym udźwigiem masz alwo rację, te piccolino mają go do 100 kg więc spokojnie można z maluchem pobrykać na śniegu 🙂
Ale w parku zauważyłam jeszcze jedną rzecz. Trzeba zwracać uwagę na wysokość pchacza, a szczególnie tego nieregulowanego, bo dziś widziałam jak babcia męczyła się z niskim pchaczem. Była pochylona i ledwo sięgała. Ja jestem dość wysoka i akurat na takie rzeczy jak wysokość rączek w wózkach czy pchacza zwracam uwagę, bo i tak mam skoliozę kręgosłupa i ie chcę być już całkiem krzywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki dziewczyny za rady dot.Michała,wiem ze bede musiała to jakoś przetrwać,ale moj synus chyba dzisiaj zrozumiał co zrobił, bo przyszedł ,przytulił sie i przeprosił,
Sobolinku dzisiaj nie kupiłam jeszcze sanek ,bo A nie miał czasu jechac ,pozatym spędziłam 2 godz. w AGACIE,bo kupowalismy kanape(stara się rozleciała)a to ogromny sklep,
Jutro pojade,a co do sanek to pisałas ze musza byc lekkie zeby je łatwo przenieśc,te picolino faktycznie sa dlugie ale szerokie chyba tak samo jak inne a jak juz bedziesz je łapac to chyba na szerokośc,jeśli chodzi o Michała to chętnie wysłucham porad,bo nie chce popełnic błedu a otem załować,tylko ze ja wybuchowa jestem,i czasami nie wytrzymuje ,a wiem ze krzykiem nic nie zdziałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no śpi dalej pokręcił się przez sen coś pomruczał i śpi zobaczymy jak to dzisiaj będzie 🙂
o widzisz u mnie akurat długość pchacza w grę zbytnio nie wchodzi bo ja to kurdupel jestem 😜 i powiem szczerze że nie jestem jakoś tak do tego pchacza przekonana ale nie wiem dlaczego chociaż ten link co sobolinek wrzucił to sanki zajefajne tzn.kształt taki opływowy wyścigówka normalnie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka to super, że tak przechodzisz okres 🙂 Ja mam podobnie , nawet mimo tego że mam założoną wkładkę 🙂 Nic nie czuję, nic nie boli 🙂 Tak powinno być 🙂
To Zuzia była dziś złotym dzieckiem 🙂 No i to jedzenie z talerza, pięknie. Ania dziś jak byłyśmy u mojej mamy też zjadła ze mną na spółkę z mojego talerza zupę ogórkową. I co łyżkę było AMM. Dziewczyny nam dorastają 🙂 Ania jest już jak małpka, staje przy oknie czy drzwiach szafy. Nie wiem jak ona się chwyta ale idzie jej to znakomicie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alwo,Zuza tez nie dawała posmarowac dziaseł ,ale znalazłam sposob i otwieram ze l,daje je go bezposrednio na dziąsło a ona sobie sama paluszkiem go rozprowadza,nam tez wychodzi kolejna 2 na dole i tez cały czas paluszki w buzi
Sobolinku moja mała łóżeczka nie gryzie ,ale dzisiaj gryzła pałąk w wózku 😉
Kochane kończę bo Zuzia chyba się nie obudz ,a ja idę wypróbować nowe łóżko ,szkoda że sama bo Adrian jest w pracy ☺️
Spokojnej nocki,dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka widzisz kochana synek przeanalizował i coś zrozumiał miał gorszy dzień a co do krzyku to dokładnie zazwyczaj jeszcze pogarsza sytuację wiesz jak jest.... na złość mamie odmrożę sobie uszy ja np. się wyłączałam a rodzicie gadali gadali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka z tego wynika, że Michał miał jakiś stresujący dzień i dlatego tak się zachował, albo hormony zaczynają już w nim buzować i nie potrafi sobie z nimi poradzić i teraz zdał sobie z tego sprawę. Najważniejsze, że wie, że zrobił źle i przyszedł Cię przeprosić. I tu akurat zasługa TYLKO I WYŁĄCZNIE WASZA (TWOJA) bo tak go wychowałaś BRAWO Kasiu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
zuzka to super, że tak przechodzisz okres 🙂 Ja mam podobnie , nawet mimo tego że mam założoną wkładkę 🙂 Nic nie czuję, nic nie boli 🙂 Tak powinno być 🙂
To Zuzia była dziś złotym dzieckiem 🙂 No i to jedzenie z talerza, pięknie. Ania dziś jak byłyśmy u mojej mamy też zjadła ze mną na spółkę z mojego talerza zupę ogórkową. I co łyżkę było AMM. Dziewczyny nam dorastają 🙂 Ania jest już jak małpka, staje przy oknie czy drzwiach szafy. Nie wiem jak ona się chwyta ale idzie jej to znakomicie 🙂


No to gratulacje dla Ani ,idzie jak burza ,niedawno się widziałyśmy i tego jeszcze nie robiła,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...