Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

ZUzka ja to od razu wiem czy wstawał czy nie, bo się budzę za każdym razem, jak blanka płacze tym bardziej ze my spimy z Blanką w jej pokoju, Ona się budzi zbyt często w nocy i nie mamy sił na to, aby biegać do drugiego pokoju :/ dla Własnej wygody śpimy z nią. rano to nawet nei pamietam juz ile razy wstawałam, bo to jest taki dzien swistaka :/ a raczej noc świstaka!

zuzka napisał(a):

Sobolinku a ja kupiłam ten wózek,znaczy sie ciotka kupiła i troche mnie znowu wnerwiła bo proaiłam zeby tylko poszła do sklepu zobaczyc czy rzeczywiscie jest w dobrym stanie a ja chciałam go kupic przez allegro,a ta zadzwonila o 12 ze kupiła wozek bo sie jej podobał,mam nadzieje ze bedzie fajny ,RÓŻOWY PEG PEREGO PLIKO P3

To super 🙂 Masz gdzieś linka do niego 🙂 A kiedy będziesz go miała?

Joanna1984 napisał(a):

ZUzka ja to od razu wiem czy wstawał czy nie, bo się budzę za każdym razem, jak blanka płacze tym bardziej ze my spimy z Blanką w jej pokoju, Ona się budzi zbyt często w nocy i nie mamy sił na to, aby biegać do drugiego pokoju :/ dla Własnej wygody śpimy z nią. rano to nawet nei pamietam juz ile razy wstawałam, bo to jest taki dzien swistaka :/ a raczej noc świstaka!

To współczuję tego wstawania, u nas się unormowało i jest pobudka koło 1-2 a później po 5. Ale jak Ania była chora to spała całą noc 🙂 Nie żebym chciała, żeby była chora, ale mogłoby jej to wejść w nawyk 🙂

Nawet musieliśmy wrócvić do karmienia o 23:00 bo inaczej domaga suię o 1 lub o 2 w nocy mleczka, nie pomaga wtedy ani smoczek ani woda, jest szał i jak dostaje mleczko to zjada do dna, powiem Wam ze ja juz straciłam nadzieje, na to ze bedzie przesypiac całe noce 😞 tak ze 3, 4 razy się budzi, czasem wiecej, i nei zawsze chce zasnąć, czasem juz o 3:00 czuje sie wyspana :/

A jeszcze chciałam wam się pochwalić tortem jaki zrobiłam na 2 latka mojej siostzrenicy, Zgapiłam troszkę od Nanusi tortu na roczek Ali 🙂
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/864/tortgabi.jpg/][IMG]http://img864.imageshack.us/img864/5990/tortgabi.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Joasiu tort zrobiłaś prześliczny, ja właśnie lubię takie proste, klasyczne torty, które właśnie w swej prostocie są piękne i na pewno smaczne 🙂 Podziwiam Cię Kochana, że jeszcze znalazłaś czas na upieczenie takiego cuda 🙂
A co do przespanych nocy ... może kiedyś nasze maluszki w końcu się nad nami ulitują 🙂

zuzka na T taka metoda nie zadziała, on musi się uczyć i koniec. Ale ja w liceum zawsze przed sprawdzianem kładłam zeszyt pod poduszką, ale za bardzo nie działało.
Fajnie, że Michał wziął sobie do serca Twoje słowa i potrafi się tak zmobilizować. Zuch chłopak, wróć MŁODZIENIEC 😜 😜 😜 😜
Szukałam tego wózka w aukcjach zakończonych, ale nigdzie z różowym wózkiem nie było Gdyni 😞

zuzka napisał(a):

a i jeszcze Wam powiem ze A denerwowało to gołe okno bo wszyscy nam do kuchni zagladali i zamiast wyprasowac te zasłonki to poszedł i kupił żaluzję (poprzednia sie połamała 2 miesiące temu) 😉

Typowy mężczyzna, zamiast umyć talerz, weźmie czysty z szafki itp, itd 😁 😁

Co do okien bez firan, czy zasłon, to też nie mogłabym mieszkać, wiedząc, że mnie ludzie oglądają. U mojej siostry tak jest i jak byliśmy w czerwcu (sami) to nie potrafiłam wyjść goła z łazienki, bo było wszystko widać. Ale niektórzy to lubią 🙂 Taki ekshibicjonizm

No i zostałam sama. Zmykam na razie.

Hej Dziewczyny.
Sobolinku, jak Anusia? Mam nadzieję, że te wymioty miną. A może na jakiś czas zrezygnuj z kaszek i dawaj tylko mleczko? Myśmy tak robili jak Michaś miał biegunkę i podrażniony żołądek.
A co do nauki, to ja też zawsze spałam z książkami pod poduszką. Najlepsza metoda nauki !!! 😉

malamyszka napisał(a):

Hej Dziewczyny.
Sobolinku, jak Anusia? Mam nadzieję, że te wymioty miną. A może na jakiś czas zrezygnuj z kaszek i dawaj tylko mleczko? Myśmy tak robili jak Michaś miał biegunkę i podrażniony żołądek.
A co do nauki, to ja też zawsze spałam z książkami pod poduszką. Najlepsza metoda nauki !!! 😉

Właśnie wydaje mi się, że to wina mleka i mm i krowiego. Kaszkę mannę je od 4 mż i było dobrze. Deserkiem i obiadkiem nie wymiotuje (na szczęście)

Zuzka Ty to potrafisz znaleźć metodę na Michała 🙂 grzeczny chłopak! Naperawdę oklask dla CIebie za wychowywanie go!
A torty to ja dopiero się uczę piec, bardzo to polubiłam i chciałabym się rozwijać w tej kwestii 🙂

zuzka napisał(a):

Znalazłam http://allegro.pl/pliko-p3-peg-perego-praktyczny-dla-dziewczynki-i2173674611.html
nie wiedziałam ze jest taka funkcja ze są zakończone aukcje

hehe podejrzewałam, że to ten, tylko mnie ten Pruszcz gdański zmylił 🙂 Wózeczek śliczny i widzę, że nowszy model od naszego, bo ma centralny hamulec z tyłu. Kolorek wolę swój 😜 Ale Zuzia będzie pewnie zachwycona 🙂

Joanna1984 napisał(a):

Zuzka Ty to potrafisz znaleźć metodę na Michała 🙂 grzeczny chłopak! Naperawdę oklask dla CIebie za wychowywanie go!
A torty to ja dopiero się uczę piec, bardzo to polubiłam i chciałabym się rozwijać w tej kwestii 🙂

Joasiu to jak masz jakiś dobry sprawdzony przepis na tort to podaj jeśli to nie tajemnica, może kiedyś coś sama upichcę 🙂

Sobolinku żeby zrobić tort wystarczy dobry przepis na biszkopt, a czym przełożyć i co dodać to już zależy od ciebie, jest tyle możliwości, że aż się w głowie nie mieści 🙂
Ja korzystam z tego przepisu i mi ładnie wyrasta

Składniki na 1 biszkopt :

• 5 jajek, w temperaturze pokojowej, oddzielone żółtka od białek
• 1 szklanka drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
• 5 czubatych łyżek mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

• Przygotować biszkopt: Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Formę z odpinaną obręczą o średnicy 27 cm posmarować masłem i wysypać mielonymi migdałami lub bułką tartą.
• Jajka wyjąć wcześniej z lodówki, aby się ogrzały. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać cukier i ubijać jeszcze przez około 4 - 5 minuty, aż piana będzie lśniąca i gęsta. Stopniowo dodawać po jednym żółtku, ciągle ubijając. Przesiać obydwie mąki razem z proszkiem do pieczenia, nawet kilka razy i dodać do ubitych jajek. Delikatnie wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką, tak aby nie zmniejszyć objętości piany (można dodać łyżkę oleju, wtedy nie biszkopt nie będzie bardzo suchy).
• Masę wlać do przygotowanej formy, rozprowadzić równomiernie na całej powierzchni i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 20-25 minut, aż biszkopt urośnie i będzie lekko zrumieniony. Studzić przez 15 minut w uchylonym piekarniku, następnie wyjąć i studzić przez 15 minut. Wyłożyć na metalową kratkę. Biszkopt nie lubi nagłej zmiany temperatury, ponieważ opada. Można też bezpośrednio po wyjęciu go z piekarnika w blaszce zrzucić na ręcznik na płasko na podłogę.

Jak chce zrobić wysoki tort to piekę dwa takie biszkopty i przekrajam je na dwie części, czyli mam 4 warstwy. Przekładam najpierw bitą śmietaną (2 śmietan fixy+ śmietanka 30%) z owocami - np. truskawki brzoskwinie, mandarynki z puszki. KOlejną warstwę smaruję drzemem malinowym i kolejną znowu bitą śmietaną z owocami. Na sam koniec smaruję boki i wierzch kremem waniliowym do tortów a boki oblepiam drobno rozkruszonymi wafelkami kakaowymi. Pozniej odłozonym wczesniej kremem, który kładłam na wierzch, dekoruję tort i ozdabiam owocami czy jeszcze czyms innym 🙂

dziewczyny uciekam spać, bo pewnie znowu mnie czekają pobudki 😞 dobranoc :*

Dziękuję Joasiu 🙂 Fajny przepis na ten biszkopt. Ja robiłam inaczej i mi zawsze strasznie gęsta breja z ciasta wychodziła. A jak się upiekł to nie urósł jak powinien. Spróbuję go na pewno, Już przepis skopiowałam do moich wszystkich ukochanych przepisów a jutro go wydrukuję, bo nie chcę Ani obudzić.

zuzka napisał(a):

dziewczyny ja nie popisze z wami bo mnie net nie słucha 😞
Sobolinku a co to ten centralny hamulec?bo wiesz ja zielona jestem 😉
Dobranoc,przespanej nocki mamuśki

Centralny hamulec to hamulec połączony linką z tyłu. Blokując jedno koło, blokuje się i drugie, ja tego nie mam. Ty masz następny model po naszym i już to jest.

Ja też zmykam.
Dobranoc Kochane i 0 pobudek w nocy (taki żarcik 🙂 )

Dzień dobry. Widze, że pierwsza dziś jestem.
Michaś już w żłobku. Praktycznie nie płakał - tylko jak zobaczył jedną babę, która ewidentnie Mu nie pasuje, ale jak już podchodzili do sali zabaw, to zapomniał wogóle o Mamusi 😉

Zuzka - fajny ten wózek. My szukamy Maclarena. Pewnie też używany, bo na nowy mnie nie stać teraz.