Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
szarla napisał(a):
EdytaS napisał(a):
A ja dalam dzis soczek gruszkowy! I malej bardzo smakowal! Oczywiscie rozcienczony z woda a we wtorek na 4 miesięcznice dam małej przecier z jabluszka! Juz sie nie moge doczekac!
U Nas dzisiaj beznadziejna pogoda! Caly dzien pada kapusniaczek i nawet nie ma jak wyjsc!! A mala w domu juz hopla dostaje!


Też miałam dać we wtorek, ale dzisiaj jak jedliśmy obiad to tak na nas patrzyła, takim wzrokiem jakby sama chciała coś przekąsić. No i daliśmy jej jabłuszko 🙂.


Wiem cos o tym, dzis Korni tez tak na mnie patrzyła ale dostala cycusia i była zadowolona! Musi poczekac do wtorku chociaz to pewnie ja bardziej czekam bo ona to raczej nieswiadoma co ja czeka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Podaliśmy małej jabłuszko darła się i nie była zainteresowana w ogóle dzisiaj nie w humorze jest.Spróbujemy jutro.
Kurczę dałam małej butlę o 17:00 modyfikowanego a teraz płakała mi się przez 15min i dopiero jak dałam pierś to się uspokoiła, zasnęła i w sumie nie je,a smoczka nie chciała,a piersi nie chce puścić. Mimo że kupa była 3dni temu teraz wyraźnie brzuszek ją boli chyba dam jej czopek... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja z Antkiem w koncu cieplo sie ubralismy, wzielismy folie od deszczu i o 14 poszlismy na spacer, potem do tesco na zakupy, zniw na spacer i do kawiarni na kawke i obiad a potem zniw spacer. Dopiero wrocilismy. Taka randka mamusi z synkiem hehe 🙂))) a synek grzeczny jakby nie moj.
My chrzciny chcemy 25 wrzesnia. 29 akurat mamy oboje tez imieniny. Ni, ale ja robie u siostry w kawiarni, wiec bedziemy miec troche taniej i moge sama menu ustalic. Musze tylko jeszcze chrzest zalatwic, a boje sie, bo my bez slubu 😞
A juz niedlugo z Monisia sie spitkam. Juz sie doczekac nie moge.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko biedna ta Twoja Agatka. Miejmy nadzieję, kiedy już "wkręci się" w jedzenie tych pokarmów stałych, to będzie łatwiej jakoś regulować Ci te jej kupki, np. śliwkami, bo są już dozwolone po 4 miesiącu.
A ja dziś już kolejny dzień chciałam dać Grześkowi jabłko. Do tej pory jadł bardzo chętnie, po pół słoika, a raz nawet zjadł cały. No i do dzisiaj były to słoiczki z Hippa. A dziś kupiłam mu jabłko z Gerbera. Spokojna zabrałam się do karmienia, pierwsza łyżeczka... mały się "skwasił" i wypluł, druga łyżeczka a ten w ryk. Poddałam się. Widocznie nie smakuje mu jabłko z Gerbera, wyczuł jakąś różnicę, chociaż dla mnie one wszystkie tak samo smakują. Dziś pójdę do sklepu i zaopatrzę się w słoiczki Hippa i jutro zobaczymy, czy to faktycznie zmiana firmy spowodowała tą nagłą niechęć do jabłka u mojego synusia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOROTA napisał(a):
Podaliśmy małej jabłuszko darła się i nie była zainteresowana w ogóle dzisiaj nie w humorze jest.Spróbujemy jutro.
Kurczę dałam małej butlę o 17:00 modyfikowanego a teraz płakała mi się przez 15min i dopiero jak dałam pierś to się uspokoiła, zasnęła i w sumie nie je,a smoczka nie chciała,a piersi nie chce puścić. Mimo że kupa była 3dni temu teraz wyraźnie brzuszek ją boli chyba dam jej czopek... 😞


Pocieszę Cię, że u nas dzisiaj to samo. Malutka cały dzień płacze. W nocy budziła się co godzinkę, a zawsze budziła się tylko raz. Sama nie wiem co się dzieje. Cycka nie chciała, wypiła butle modyfikowanego. Teraz zasnęła mi na rękach. Szkoda, że te nasze dzieciaczki nie mogą nam powiedzieć co im jest, co je boli 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia my też bez ślubu i ksiądz się pytał gdzie ślubowaliście, a my, że nie ślubowaliśmy, to on na to: jaka przeszkoda, to my finansowa i już 🙂 To się uśmiechnął i powiedział, że to nie przeszkoda i że można skromnie, to my powiedzieliśmy, że chcemy huczne wesele i już 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,
A moja dzisiaj wyjatkowo spokoja po tym basenie 🙂 Caly czas sie usmiecha i cieszy...
Bylo tak super, ze nie moge sie doczekac piatku, bo znowu idziemy..Maja poznala kilka nowych babaskow..Bardzo jej sie podobalo i nie plakala. Za tydzien bedziemy juz nurkowac 🙂 Polecam wam naprawde jesli macie taka mozliwosc pochodzic na jakies zajecia z maluchami.. Ja generalnie basenow nie lubie, ale z dzieckiem bylo super.
Bylismy tez u rehabilitantki dzisiaj...Narazie nie musimy robic jakis intesywnych cwiczen, ale musimy zmienic sposob podnoszenia, zmieniania pieluszki, ubrania, trzymania...Takze zobaczymy, moze bedzie poprawa.
Dorota pisalas o kolysce, ze sie zastanawiasz czy zostawic dla rodzenstwa..Ja swoja tez chcialam trzymac, bo jest bardzo ladna, ale my kolejego czorta bedziemy chcieli za jakies 4-5 lat, wiec nie chce zeby to gdzies w piwnicy lezalo..A poza tym juz teraz ktos zalicytowal za tyle ile ja kupilam, wiec nic nie stracilam.
Aha a co do sliwek to ja gdzies widzialam od 4 miesiaca, bo sie zastanowialam czy kupic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko śliwki z Hippa są po 4 miesiącu, także możesz spróbować. Ja to byłam w szoku, że mały tak odmówił tego Gerbera i jestem ciekawa czy to faktycznie to. Jutro się okaże,bo własnie byłam sklepie i kupiłam Hippa.
Marta, a jakie parametry musi spełniać basen, żeby mozna było niemowlakiem iść.No i opowiedz, co tam robiliście, w sensie jakie ćwiczenia itd. bo u mnie w okolicy nie ma żadnych zajęć ale jest baseny przy hotelu w Mikołajkach i tam są takie ciepłe baseny ale chlorowane i nie wiem czy się nadają.A no i napisz, na jakiej głębokosci "pływaliscie" z maluszkami. No i mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie tego co napisałaś. Jak należy przewijać,podnosić itd. maluszka, żeby go stymulować i mu nie zaszkodzić? Jakbyś mogła to jakoś obrazowo napisać byłabym wdzięczna 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta to zdjecie jest genialne! Strasznie Wam zazdroszcze. Ja basen z zajeciami dla dzieci znalazlam w Warszawie niedaleko mojego brata. Musze sie dowiedziec czy na takie zajecia trzeba chodzic systematycznie czy moge pojsc tylko od czasu do czasu. Do Wawy to juz wieksza wyprawa, wiec wolalabym takie jednorazowe wypady.
Marta wlasnie tez mialam poprosic bts zobrazowala te sposoby przewijania, itd.
Samantka, ale sie usmialam z tego "chcemy huczne wesele i juz!" My tak samo. Gorzej, ze my do Kosciola to chodzimy raz na ruski rok...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia napisał(a):
Marta to zdjecie jest genialne! Strasznie Wam zazdroszcze. Ja basen z zajeciami dla dzieci znalazlam w Warszawie niedaleko mojego brata. Musze sie dowiedziec czy na takie zajecia trzeba chodzic systematycznie czy moge pojsc tylko od czasu do czasu. Do Wawy to juz wieksza wyprawa, wiec wolalabym takie jednorazowe wypady.
Marta wlasnie tez mialam poprosic bts zobrazowala te sposoby przewijania, itd.
Samantka, ale sie usmialam z tego "chcemy huczne wesele i juz!" My tak samo. Gorzej, ze my do Kosciola to chodzimy raz na ruski rok...


Misia my to też do kościoła nie chodzimy. A przed ślubem to zbierałam się do spowiedzi około tygodnia, w końcu poszłam, a ksiądz mi rozgrzeszenia nie dał!!!! No i w ogóle zraziłam się do kościołów i bałam się kolejnej spowiedzi :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia napisał(a):
I co zrobilas bez rozgrzeszenia? A chrzest mloda juz miala?


Musiałam iść dzień przed ślubem jeszcze raz i poszłam i dostałam rozgrzeszenie. Księdzu sie po prostu nie podobało to, że mieszkamy razem. A chrzciny mieliśmy, ale to już po ślubie, więc bez problemu, tylko że zadał mi taką pokutę, której nawet nie potrafiłam powtórzyć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to ja ogólnie chora jestem jak mam iść do spowiedzi. Nie uznaję czegoś takiego i robię to z przymusu. I ciężko gada mi się o moim życiu obcemu facetowi. No nie mówiąc już o tym, że większość czynów które kościół uważa za grzech ja nie uważam za coś złego. Ech, wiele jest rzeczy z którymi się nie zgadzam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haliszczanka w tym basenie woda jest ozonowana i byly zajecia organizowane specjalnie dla maluszkow..Po krotce opisze jak to wygladalo...Na poczatku oswajalismy maluszki z woda, chlapalismy na nie. Potem kolysalismy na boczki, trzymalismy pod paszki i plywaly dzieci na brzuszku i na pleckach..Byly podskoki do wody, zanurzenie na chwilke...Pani lala konefka po glowie 🙂 Potem dala taka wielka pianke i na tym dzieci lezaly na brzuszku i na plecach..Machalismy nozkami i puszczalismy banki w wodzie..No bylo swietnie..U mnie w miescie tez nie ma takich zajec i musimy dojezdzac do Wroclawia, ale mowie wam, normalnie nie to dziecko w domu 🙂
A z tym przewijaniem i pielegnacja jest tak, ze jak podnosimy Maje to musimy przewrocic ja na boczek i potem reke, na ktora chcemy ja wziac to zgiac tak, zeby glowka byla na przedramieniu..Nie mozemy ja nosic na prosto..I tez musimy klasc jak najwiecej na boczku, bo Maja sie wygina w litercke C.
Jeszcze opisze to przewijanie...My zawsze przewijalismy tak jak nam pokazywali w szkole rodzenia, czyli pupe lekko do gory, nie ciagnelismy za nozki. Teraz mamy tez na boczek przewracac..
Tez jak przewracamy na brzuszek to raczke (to na ktory bok obracmy) trzeba dac do gory i wtedy przewrocic, nigdy wzdluz tulowia..Musimy tez przetrzymywac pupe i nozki jak unosi do gory, w pozycji na brzuszku.
Generlanie musimy zmienic wszystko, ale jesli wasze maluchy sie nie wyginaja to nie macie sie czym przejmowac... Tylko, ze u nas neurolog dala calkiem inne cwiczenia, a ta rehabilitankta powiedziala, ze absolutnie nie mozna (jedno bylo takie z ciagnieciem za raczki)..Wiec tak naprawde nie wiem kogo sluchac..
A i jeszcze mowila, zeby nie sadzac dzieci jesli nie sa na to gotowe ani nie stawiac..(nie podpierac poduszkami itd)...ja akurat nie sadzalam, ale na forum lutowym widzialam na zdjeciach u innych..Podobno jak dzieci zaczynaja siadac to zaczynaja od boczku i w razie czego musza umiec upasc na wlasne raczki...Nie wiem czy mnie rozumiecie, ale opisalam to jak moglam.
Sorki za rozpisanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś ja Ci dziękuję, bo moja właśnie w C się wygina, a do neurologa dopiero 20 lipca idziemy. Jeszcze raz dzięki! Na pewno wykorzystam to co opisałaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Oklask ode mnie 🙂 Z tym sadzaniem na siłę to też gdzieś czytałam.Że właśnie dziecko dochodzi do siedzenia z pozycji bocznej. Ja często podnoszę małego pod paszki i na prosto i widzę,że to jest złe. Postaram się robić tak, jak to opisałaś.
A mnie martwi fakt, że niedawno zauważyłam u Grzesia takie lekkie przechylanie główki w prawą stronę (tak uszko bliżej do prawego obojczyka) . Pozmienialiśmy na razie ustawienie leżaczka i nosimy na prawym ramieniu, żeby patrzył w lewo i w ogóle staramy się stymulowac go, żeby odwracał głowę w stronę lewą. Poobserwuję go jeszcze trochę i jak nie bedzie poprawy to pójdę do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nasz tez sie wyginal, ale neurolog kazala tylko klasc go jak najwiecej na brzuch. W sumie to teraz mu sie to bardzo podoba i wygina sie tylko jak sie bardzo zlosci.
Szarla ja jakas nieprzytomna jestem, ze o ten chrzest pytalam :p
Musze sprawdzic czy w Lodzi jest taki basen to bym Monisie namowila 🙂))) chociaz ona z Julcia juz wprawione. Ale jestem ciekawa jak Antek zareaguje na Julke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...