Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

MonisiaD napisał(a):

Pawelku kochany.Wszystkiego najlepszego z okazji pol roczku.Zyczymy ci,zebys zawsze byl taki przeslodki!
Kurde,to ja chyba sie tez do grona starych zaliczam...Ale ja sie mloda duchem czuje,wiec sie nie lamie 😁 😁 Pati powodzenia na pobraniu krwi.A co sie Bartusiowi stalo,ze musisz te badania zrobic?Dorota ciesze sie,ze basen sie spodobal.To znak,ze trzeba czesciej chodzic 🙂Niusia zdjecia swietne.Mi rowniez to kolo buta najbardziej sie podoba.Tuska Alanek bosko na tobie zasnal.Misia usmiechnij sie:*

P. Doktor chce wiedziec ile bartuś ma żelaza.

Witajcie tak wogole 😉
Jestem po prostu dumna z mojego syna !
Wstalismy ok 6 , umyłam mu okolice intymne i zakleilam woreczek, po kilku minutach zsiusial sie. Woreczka nie ciagnal. Na pobraniu krwi byl dzielny !! siedzial sobie grzecznie na moich kolanach a pielegniarka pobrala mu krew z zyly z nadgarstka. Wszyscy tam byli zaskoczeni , ze on taki grzeczny i odwazny, wogole nie plakal 😉 a tak sie stresowalam niepotrzebnie, nawet maz sobie wolne wziol. Karta czipoa tez zalatwiona za 2 tyg do odbioru.

Pawelku, wszystkiego dobrego , sto latek! ;*


Misia tutaj kobietki mają racje, najlepiej by było gdzies zostawic malego i wyjść gdzies z mężem.

oj ja nie wiem, ale też załapałam jakąś straszną dolinę.. i uwierz Misia, że też pomyślałam, żeby zaszyć się samej w jakiejś dziurze..sama, samiuteńka! No nic musimy to przetrwać, a jest ciężko!

może mnie nie być jakiś czas.

Pati cieszę się, że Bartek był taki dzielny. Buziak dla niego!

Dobranoc.

Hej!

Długo mnie nie było, ale dostawca netu nam nawalił 😞(

Z tego co pamiętam, bo miałam sporo do nadrobienia.

Martuś witam ponownie, miło że jesteś :***

Tuska Alanek super na zdjęciach, boooooski jest :*. No Amelcia też na pewno się zakocha 🙂))

Niunia a ta akademia super! Zazdroszczę! W Bydzi też miała być, ale wpuściłam jednym uchem, wypuściłam drugim, a nie wiedziałam, że to taka fajna sprawa 😞. Dałam d...i

Samantka u nas po staremu. Też nadrabiam zaległości z forum. Amelcia już praktycznie jest raczkuje i stara się sama siadać, ale jeszcze się przewraca. Pani lekarka powiedziała, że kwestia dni. A co u Ciebie?

A co do pomocy, to mój zawsze w weekendy wstaje, żebym sobie pospała. Teraz ma urlop to wstaje i zawozi młodą do żłoba, a ja sobie smacznie śpię. Jak już poruszyłam temat żłobka to babeczka mi dzisiaj powiedziała, że gdyby piętnaścioro dzieci było takich jak Amelcia to by mogła 34 godziny na dobę pracować w żłobku. Bawi się, śmieje się do wszystkich, jak zmęczona to idzie sama spać, no i je wszystko co jej dadzą 😁. A jak mnie widzi to się uśmiecha i pierwsze co robi to mnie za nos chwyta i ciągnie 😁. Wspaniałe przeżycie!

Misia i Tuska główka do góry i odpocznijcie troszkę. Również tulę!

Edytko jestem już 🙂. Miło że o mnie pamiętasz :*

Sto latek dla Juleczki i dla Pawlisia :***

Dorotko cieszę się, że lekarka tak powiedziała! Na pewno Agatka zdrowa!

Natomiast jakbym była na Twoim miejscu to bym rehabilitowała. Nam pani neatolog, koordynator oddziału powiedziała, że lepiej wyjść z rehabilitacji, niż zacząć ją jak dziecko już jest duże i jest za późno 🙂. Takie moje skromne zdanie.

DOROTA napisał(a):

co do depresji to dziewczyny wydaje mi się że to właśnie przez opiekę non stop maleństwami.
JA najpierw na samą myśl pójścia do pracy płakać mi się chciało,a teraz widzę że na serio super sprawa z tą pracą.Głupio to zabrzmi ale teraz w pracy to wypoczywam choć pracę mam stresującą i odpowiedzialną.Teraz skupiam się w pracy na pracy,a w domu z największą radością w 100%Agatką i gdyby tylko doba była dłuższa..bo padam na twarz,obiad zjadłam dzisiaj o 20:30 a usiadłam pierwszy raz 20min temu.
Postarajcie się dziewczyny wygospodarować trochę czasu bez dziecka to na prawdę dużo daje! Ja niechętnie zostawiałam Agatkę(góra 5razy mnie nie było dłużej niż godzina),a teraz widzę że martwiłam się niepotrzebnie.

Zgadzam się w 100%. Ja teraz to widzę jak oddaję młodą do żłobka. Ten czas kiedy mogę wypić spokojnie kawę, posprzątać, iść na zakupy jest także bardzo ważny. A później jak odbieram Amelcię to calusieńki czas poświęcam jej. Myślę, że nawet teraz więcej czasu jej poświęcam niż wcześniej. No i mam więcej siły na to 🙂

uciekam spać, dobranoc 🙂

Witamy !
Dzisiaj z malym spalam u mojej siostry, Bartus noc przespal super - myslalam ze bedzie sie budzic w nowym miejscu. Wstal o 6, zjadl, posmial sie i dalej śpi. Siostra do mnie: "ty masz sie super: przespane noce, tak jakby dziecka nie bylo, ja to musialam wstrawsac 3, 4 razy."
Wczoraj zrobilam malemu zupke brokułowa z zółtkiem i powiem ze niezbyt mu smakowala.

DOROTA napisał(a):

Myszka mam 30lat i jestem najstarsza,w moim wieku Patii będzie mieć 11-letnie dziecko 🙂 Najgorsze jest to że latka lecą a ja chcę mieć jeszcze jedno dziecko, przed 35 rokiem życia.

DOROTA lepiej pozniej niz wcale, znowu taka stra nie jestes. Jak bylam na porodowce to tam byla babka 50letnia.

Myszka2o1o napisał(a):

Witam dziewczyny
Dorotko może za 4 latka drugie albo za trzy ja mam siostrę o 4 lata młodszą i super się dogadujemy
Nocka nam minęła dobrze tylko jedna pobudka i zero mleka:P dopiero wstałam a już muszę sprzątać po K bo dziś nie poszedł do pracy nawet nie chce zostać z małym a chciałabym jechać do mamy po małe zakupy bo w sobotę do szkoły ... No cóż będę musiała go zwiąż
ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA DUŻYM I MAŁYM ... W PRACY I ŻŁOBKU 🙂

Nie daj się, ma wolne to niech przy dziecku zostanie. Niech ci pomoze, jak chce miec wyksztalcona zone.