Majóweczki 2011 | Forum dla mam

U nas też płacz po wstaniu 😞 bardzo bardzo... dałam jej znowu troszkę wody (może 10ml... może mniej) troche ponosiłam i do cyca (tak łapczywie zjadła!!!) a później znowu marudzenie i na rękach mi usnęła na 5 min 😁 😁 teraz na przewijaku z tatą a ja kończę prasowac 🙂

Antenka 😘 😘 😘 😘 😘

martyna_czaro napisał(a):

Antenka 😘 😘 😘 😘 😘

Niunia odezwe się na komórę bo własnie wyjeżdżamy z Łodzi..:*

hej to ja ola 🙂

pisze z komorki bo mi sie net zerwal po burzy, postaram sie wam dac adres na fb a wy pomyslcie jak mam sie odwdzieczyc! Ola witaj,jak tam?

Mój szkrab już usnął, ale zobaczymy na jak długo... 🥴
Byłam dziś z nią w sklepie, ładnie bawiła się w foteliku, tatuś ją zabawiał, ale ona jak chce zasnąć to marudzi, bo nie umie tak sama i się rozpłakała. Wzięłam na ręce polulałam, uspokoiłam i usnęla, a na około tylko słyszę: rozpieszczona, bo na ręce chce; pewnie głodna jest.. jeju nawet 10 min nie płakała i zaraz takie poruszenie. Powiedziałam im, że ja wiem najlepiej czego moje dziecko potrzebuje i nie potrzebuje rad! ehh

Dziewczyny, a jak Was znaleźć na fb. Ja mam tam stare konto którego nie używam i nie bardzo w tym fb się umiem poruszać.. ☺️ ☺️

Hej Mamusie 🙂
Musze sie pochwalic 🙂
Po 1,5 miesiacu odciagania mleka w koncu powolutku wracamy do piersi 🙂 Po wczesniejszych malych testach - 20 ml, 30 ml i 60 ml, dzis Tomek przyssal sie do mnie dwa razy, mniej wiecej na 5-7 minut. Za dwa dni jak nie bedzie zadnych rewelacji to bede juz go karmic z piersi 3 razy dziennie, itd. 🙂 W sumie nie mial problemow, zeby sie przestawic z butelki na piers, wiec jestem dobrej mysli 🙂
Bardziej martwia mnie straszne baczki, ktore go mecza i ciagle plynne kupki. Cos ten antybiotyk nie do konca pomogl, ale jeszcze 2 dni kuracji. Zobaczymy. Podawalam mu Nutramigen na marchwiance, jak zalecali nam jeszcze w szpitalu, ale jakos nie widac efektow.. Macie jakis pomysl na plynne kupki..?

Anonimosia nasz Szymek robi tylko płynne kupki, na poczatku robił ich nawet 10 dziennie a teraz góra dwie ale ciągle takie jak surowe żółtka, lekarze na neonatologii mówili, że takie maja prawo być po karmieniu piersią. My akurat teraz zmagamy się z brakiem kupki, już trzeci dzień mija i nic 🤢

P.S. Podziwiam Cię za cierpliwość do tego ściągania pokarmu, wiem co to znaczy bo robiłam to przez kilka dni i strasznie się tym umęczyłam a co dopiero 1,5 m-ca. Szacunek.

Anonimosiu podziwiam i gratuluje wytrwałosci w pracy z laktatorem bo moje piersi jak widza laktator to zatrzymuja cale mleko 😁 no i kontakt z maleństwem bezcenny ja sobie nie wyobrazam karmienia nie piersia chociaz przez ta diete to juz waze 3 kg mniej niz przed ciąza 🤢 ale jak malutka cieszy sie na widok cycka i jak sie nad nia pochylam bo karmie na lezaco to cala az drzy i sie zachwyca na głos no wrażenie niesamowite i niepowtarzalne wiec jeszcze raz gratuluje wytrwalosci a co do konsystencji to u nas tez plynne ale nasza lekarka mowi ze to ok jedna rano druga przed spaniem wiec jak w zegarku 🙂

uciekam spac. do jutra Dziewczyny

U nas to samo. Jak jest kupka to płynna, a dziś już 2 dzień nie ma nic i bączki ją męczą... 😞
Dobrej nocy.

u nas tez raczej rzadsze kupki, alepodobno tak ma byc przy karmieniu piersia.

Pochwalilam sie za wczesnie... Ledwo co to napisalam Tomek zwymiotowal... Potem znowu... I znowu... Nie wiem czy od marchwianki czy piers czy moze cos innego... Zalamalam sie 😞 😞 😞 Siedze teraz kolo niego i modle sie, zeby juz nic wiecej sie nie wydarzylo... I czekamy na wizyte lekarza (do 6 godzin czekania!) - cale szczescie mamy pakiet, bo nie chcialabym go tak od razu znow zawozic do szpitala... Odwodniony nie jest, oby to byl jednorazowy incydent...

Werona napisał(a):

U nas to samo. Jak jest kupka to płynna, a dziś już 2 dzień nie ma nic i bączki ją męczą... 😞
Dobrej nocy.

Werona, u nas codziennie kupka - zawsze plynna lub taka jak kogel-mogel, juz od 1,5 miesiaca - na sztucznym...

No i po wizycie lekarza.
Najprawdopodobniej zaszkodzilo mu moje mleko, jeszcze z rana 😞 😞 😞
Cale szczescie od 22:20 Tomek juz nie wymiotuje. I brzuszek juz miekki.
Dobranoc Majoweczki.

Anonimosia 😘

A moja Hanna spała od 21.00 do 2.00 a później budziła się co godzinę 😮 cyc, troche pojadła, zasypiała, po godz. znowu cyc, pojadła, zasypiała i tak w kółko do 7.00 🙂 🙂 🙂
A teraz męczy się, żeby kupę zrobić. 🙂

MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH 😘

Witajcie, MArtynka dzis smiechem mnie obudziła po 7, pobawiłysmy sie (ja nieprzytomna) i teraz od 9 spi sobie , takze super 🙂 🙂
a ja mam jakiegos doła, patrze przez okno a tam chmury 😠 😞

martyna_czaro napisał(a):

Anonimosia 😘

A moja Hanna spała od 21.00 do 2.00 a później budziła się co godzinę 😮 cyc, troche pojadła, zasypiała, po godz. znowu cyc, pojadła, zasypiała i tak w kółko do 7.00 🙂 🙂 🙂
A teraz męczy się, żeby kupę zrobić. 🙂

MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH 😘

a wiesz ze moja MArtys tez tak sobie w nocy pospała od 20-2:30 w szoku byłam, ale ze ja kłade sie o 0:00 to oczy na zapałki 😁 a co do kupki to nie zrobiła 2 dni, ale jak pusci bąka to z pokoju trzeba uciekac 🙃 ☺️ ☺️ az sie boje jak zrobi...

Aneczka1983 napisał(a):

martyna_czaro napisał(a):

Anonimosia 😘

A moja Hanna spała od 21.00 do 2.00 a później budziła się co godzinę 😮 cyc, troche pojadła, zasypiała, po godz. znowu cyc, pojadła, zasypiała i tak w kółko do 7.00 🙂 🙂 🙂
A teraz męczy się, żeby kupę zrobić. 🙂

MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH 😘

a wiesz ze moja MArtys tez tak sobie w nocy pospała od 20-2:30 w szoku byłam, ale ze ja kłade sie o 0:00 to oczy na zapałki 😁 a co do kupki to nie zrobiła 2 dni, ale jak pusci bąka to z pokoju trzeba uciekac 🙃 ☺️ ☺️ az sie boje jak zrobi...

hehe 🙂 🙂 próbuje Was zagazować? 😉 🙂

witajcie,
ja tez lapie dola choc za oknem piekne slonce. jutro z rana mielismy jechac nad morze. okazuje sie ze prawdopodobnie nie pojedziemy - klopoty rodzinne. bez sensu. wszystkie rzevzy juz Hanulki zapakowalam, swoje naszykowalam.. 🤔 smutno mi bo napalilam sie jak nie wiem co..

Przeglądam sobie na allegro ubranka do chrztu i jestem zawiedziona... :/ wszystkie sukieneczki takie nadmuchane, ze świecącego materiału... 🤔 Nie moge znaleźć ładnej, delikatnej, białej sukienusi... :>

uuu... Ania... współczuję 🥴 szkoda tak zmieniać plany w ostatniej chwili...

link nazwa sukienusi adekwatna do przyszlej włascicielki 🙂 🙂

hej no jakos leci..masa problemow....separacja...powrot do pl...ciezko 😞

ola1978 na pewno wszystko się ułoży - głowa do góry

U nas tez nocka rewelacyjna, Szymek spał od 20 do 2:30 a później po cycku do 6. Teraz rozrabia z tatą na macie a ja za chwile dokarmię go i położę spać a sama zmykam do fryzjera. co do kupek to u nas już 4 dzień nic nie ma i tak samo gazy straszne....a śmierdzące 🙃