Majóweczki 2011 | Forum dla mam

Malgosia21 i tu masz racje.....powiem Wam,ze wlasciwie uwielbiam,jak malutki tuli sie do mnie 🙂 ...to jest cos nie do opisania i ten usmiech jego jest rozbrajajacy 😁

Kasia Manki...mi kiedys polozna tlumaczyla,ze to normalne te ulewania dzieci,bo zoladek za mala i po czasie sam naciska i wydala wszystko na zewnatrz.Kevinek juz nie wydala od 2 tygodni,moze bo starszy.Ale z noska na okraglo mu wyciagalam jakies kozki,ktore podobno sa z mlekas mamy 😲

Fijołku - a myślisz że ja zamierzałam spędzac dzień z dzieckiem na ręku??? 🙂 🙂 uwierz Kochana, że nie. to wcale nie wynika z mojej nadgorliwości... bo duzo wygodniej by mi było jakby Majka teraz spała w łóżeczku.

widze dziewczynki ze nie tylko u nas dzisiaj problem ze spaniem,moze cos w powietrzu wisi???
a co do kregoslupa to tez boli a ja mam problemy z miednica i troszke sie boje ale mam nadzieje ze to tylko przemeczenie.
dzis dostalam a raczej Piotrus lezaczek bright starts czy jakos tak i malemu sie podoba 🙂
http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-bright-starts-zabka-6835-warto-i1688739807.html
no to tyle,buzkai do pozniej.

nam Majka dwa razy ulała i to tak porządnie. ale przyznaje bez bicia, że wczoraj ją przekarmiłam i to dlatego

Jamargaretka napisał(a):

Fijołku - a myślisz że ja zamierzałam spędzac dzień z dzieckiem na ręku??? 🙂 🙂 uwierz Kochana, że nie. to wcale nie wynika z mojej nadgorliwości... bo duzo wygodniej by mi było jakby Majka teraz spała w łóżeczku.

no domyslam sie 🙂 dlatego ja bede chciala korzystac z chusty, ale no to fakt dzieci szybko sie przyzwyczajaja wiec bede musiala sie pilnowac 🙂

Jamargaretka napisał(a):

nam Majka dwa razy ulała i to tak porządnie. ale przyznaje bez bicia, że wczoraj ją przekarmiłam i to dlatego

nam tez ulala tak fest jakis czas temu ale tez z przekarmienia.. ☺️

Fijolek napisał(a):

monalissa napisał(a):

hejka u nas dzien zaczął sie o 10 🙂 pozniej 3 godziny przerwy w tym pond godzine dzida lezła i podziwiała drzewa za oknem a ja prasowałam o 13 zasneła i po godzinie spania obudził ja ból brzucha chyb ajuz nie wiem bo przy cycku zasneła ale uzależniła sie od spacerów i spania na dworze a dzis pada wiec spi jak zajac na miedzy a na dworze potrafi nawet 3h ciurkiem kurde no wychodzi na to ze na kazde spanie na dwór mam wychodzic i okno otwarte i juz sama nie wiem mama mówi zebym ja do wózka włozyła ale jeszcze nie zwariowałam 🤨

ja znam wiele osob, ktore jak nie mozna z dzieckiem wyjsc na dwor a nie pada wkladaja do wozka i na balkon. 🙂

no własnie nie chce doprowadzic do tego ze jak nie wychodzimy na spacer to to nie ma spania w łozeczku tylko w wózku miska siostra tak nauczyła i teraz jak przyjezdzaja to kazde usypianie małej a ma 7 miesiecy odbywa sie w wózku i wieczorem jest dyndanie wózka po przedpokoju ciekawe co zrobia jak sie mała nie bedzie miesciła do wózka 😮
poza tym podobało mi sie jak moja mama opiekowała sie półtorarocznym chłopcem i po porannym spacerze przychodzili do domu i on bez zadnych pretensji kładł sie do łóżeczka po 12 i zasypiał i spał 2-3h pozniej obiadek i drugi spacerek wtedy podczas spania mozna cos zrobic a jak przyzwyczaje dziecko do psania tylko na dworze to do namiotu bede musiała sie przeniesc 😁

Zawsze jakims wyjsciem jest ogrod...czasami korzystamy z tego u tesciow,bo my mamy tylko maly balkon.A ze spacerami u nas roznie.Ostatnio trzy dni lalo pod rzad i burze byly,takze tylko na balkonie siedzielimy.Dzisiaj rano znowu burza byla i lalo jak z cebra,ale pozniej pojdziemy i tak na spacer i odbierzemy tate z dworca.

poza tym jak przyjda upały to przeciez nie wyjde na dwór w samo południe a tak wypada jej spanie bo po pierwsze sama dostane udaru słonecznego no i dla małej to tez niekoniecznie 🙂

więc walczymy teraz spi prawie godzine ale na naszym łózku bo pod oknem otwartym zawinieta w rożek 🙂 pewnie do 2h nie dotrwa 🙂

monalissa napisał(a):

Fijolek napisał(a):

monalissa napisał(a):

hejka u nas dzien zaczął sie o 10 🙂 pozniej 3 godziny przerwy w tym pond godzine dzida lezła i podziwiała drzewa za oknem a ja prasowałam o 13 zasneła i po godzinie spania obudził ja ból brzucha chyb ajuz nie wiem bo przy cycku zasneła ale uzależniła sie od spacerów i spania na dworze a dzis pada wiec spi jak zajac na miedzy a na dworze potrafi nawet 3h ciurkiem kurde no wychodzi na to ze na kazde spanie na dwór mam wychodzic i okno otwarte i juz sama nie wiem mama mówi zebym ja do wózka włozyła ale jeszcze nie zwariowałam 🤨

ja znam wiele osob, ktore jak nie mozna z dzieckiem wyjsc na dwor a nie pada wkladaja do wozka i na balkon. 🙂

no własnie nie chce doprowadzic do tego ze jak nie wychodzimy na spacer to to nie ma spania w łozeczku tylko w wózku miska siostra tak nauczyła i teraz jak przyjezdzaja to kazde usypianie małej a ma 7 miesiecy odbywa sie w wózku i wieczorem jest dyndanie wózka po przedpokoju ciekawe co zrobia jak sie mała nie bedzie miesciła do wózka 😮
poza tym podobało mi sie jak moja mama opiekowała sie półtorarocznym chłopcem i po porannym spacerze przychodzili do domu i on bez zadnych pretensji kładł sie do łóżeczka po 12 i zasypiał i spał 2-3h pozniej obiadek i drugi spacerek wtedy podczas spania mozna cos zrobic a jak przyzwyczaje dziecko do psania tylko na dworze to do namiotu bede musiała sie przeniesc 😁

ja bardziej mam na mysli zeby dziecko spala w wozku ale na swiezym powietrzu a nie w domu..

Monalissa...ja tez w upaly zawsze po 17 ej z malutkim wychodze na spacer,bo wtedy troche mozna oddychac.

Moj spi do tej pory 😲 😲 😲 🤪
zasnal cos ok 14 😲 oczywiscie musze go co chwila wozic w wozku,ale wazne ze spi moze nie bedzie taki marudny....u nas od rana bez przerwy leje 😞

Fijolek napisał(a):

monalissa napisał(a):

Fijolek napisał(a):

monalissa napisał(a):

hejka u nas dzien zaczął sie o 10 🙂 pozniej 3 godziny przerwy w tym pond godzine dzida lezła i podziwiała drzewa za oknem a ja prasowałam o 13 zasneła i po godzinie spania obudził ja ból brzucha chyb ajuz nie wiem bo przy cycku zasneła ale uzależniła sie od spacerów i spania na dworze a dzis pada wiec spi jak zajac na miedzy a na dworze potrafi nawet 3h ciurkiem kurde no wychodzi na to ze na kazde spanie na dwór mam wychodzic i okno otwarte i juz sama nie wiem mama mówi zebym ja do wózka włozyła ale jeszcze nie zwariowałam 🤨

ja znam wiele osob, ktore jak nie mozna z dzieckiem wyjsc na dwor a nie pada wkladaja do wozka i na balkon. 🙂

no własnie nie chce doprowadzic do tego ze jak nie wychodzimy na spacer to to nie ma spania w łozeczku tylko w wózku miska siostra tak nauczyła i teraz jak przyjezdzaja to kazde usypianie małej a ma 7 miesiecy odbywa sie w wózku i wieczorem jest dyndanie wózka po przedpokoju ciekawe co zrobia jak sie mała nie bedzie miesciła do wózka 😮
poza tym podobało mi sie jak moja mama opiekowała sie półtorarocznym chłopcem i po porannym spacerze przychodzili do domu i on bez zadnych pretensji kładł sie do łóżeczka po 12 i zasypiał i spał 2-3h pozniej obiadek i drugi spacerek wtedy podczas spania mozna cos zrobic a jak przyzwyczaje dziecko do psania tylko na dworze to do namiotu bede musiała sie przeniesc 😁

ja bardziej mam na mysli zeby dziecko spala w wozku ale na swiezym powietrzu a nie w domu..

wiem spanie na świeżym powietrzu to co innego niż w mieszkaniu moja mama też ciągle i na spacer i na spacer nie spi ? to na spacer no ale w takiej sytuacji kiedy ona teraz potrafi 3h nie spać wystarczy jej 5 min drzemki przy cycku to ja sie za przeproszeniem klepnąc w tyłek nie bede mogła bo ona bedzie spała tylko na świeżym powietrzu kurde ma zaledwie miesiac a juz jakies przyzwyczajenia 😎 tyle ze to ja decyduje o jej przyzwyczajeniach i chce zeby spała w kazdych warunkach bo tak jak dzis leje dosłownie cały dzień a jak przestanie to zanim bysmy wyszły to by juz padało wiec chcac nie chcac spi juz prawie 2h wiec nie ma tragedii 🙂

🙂

Marinko no nie moge sie napatrzec na te twoje dzieciaki...sliczniutkie.

http://www.anikino.pl/dzieci.php?s=bajki_o

.

KAsia gwiazdka a czemu zmieniliscie łózeczko?

moja własna córka chce mnie wykończyc - i to sama podsunelam jej bron

nie spała od 9 do 13 - była juz bardzo zmeczona, marudziła - wiec w koncu zeby cokolwiek w domu zrobic włozylam ja w chuste. obudzila sie o 15:50 - jadla, zrobila nawet kupe

ale w koncu zachciało jej sie spac i to w momencie gdy zaczelam jesc przesolony obiad

nie pomagało ze jest na raczkach, ze zostawiłam obiad i ja nosilam - ciagle płacz

w koncu sie wkurzylam i zanioslam ja d jej lozeczka. a tam tak płakala ze az zaczela harczec

a ze mnie serce boli jak ona tak płacze - wiec wzeialm ja w chuste. zasnela po 2 minutach

ona chyba zaczela brzuch i chuste traktowac jak swoje łózko

i obawiam sie ze tak bedzie wyglądało moje zycie dopoki majka nie zacznie raczkowac

ide wypic meliskę bo zwariuje

a na odprezenie rozpakuję jeszcze paczke ktora wlasnie przyniosl mi kurier 🙂

kupilam sobie m.in herbatkę - dzikie wiśnie - właśnie ją wącham - zapach obłędny.

Jamargaretka trzymaj sie.. mnie tez serce boli jak Martynka płacze i czesto ja biore,, a ona to wykorzystuje.

Gosia mamy taka sama opaske 😁 😁 😁 😁 masz tez pajaca ???