Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

KAsienkas u mnie z tym weselem trochę gorzej, bo muszę sie rozstać z małym na przynajmniej 2 dni! Przeraża mnie to bardziej niż oddanie małego do żłobka. TO wesele Marcina siostry wiec na poprawiny będzie trzeba zostać,no chyba że nie...

Ja zrobiam "wielkie sprzątanie" właśnie w....apteczce. Okazało się, że 3/4 leków mieliśmy przeterminowane 😮 A jak rozglądam się teraz po pokoju i widze ten syf to najchętniej bym się spakowała i pojechała do rodziców. No nic, muszę powoli się mobilizować. U nas też święta na wyjazdach, ale wypadałoby posprzątać chociaż i wystawić jakiś stroik na stół....

JA mam cichą nadzieję że lekarka dziś powie że mamy nigdzie nie jechać i siedzieć w domu jeszcze... tak mi się chce do tej teściowej jechać że maskara... w razie co skoczę wieczorem na zakupy i wszytko przygotuję.

Gosia oby Twoj i mój plan zostania w domu się spełnił, oczywiście nie kosztem zdrowia maluchów, ale jednak :-).
Mnie też nie chce się jechać. W sumie mielismy nie jechać bo za tydzień znów tę samą trasę bedziemy pokonywać. no ale ..

Powiem Wam, że ja nie lubię jeździć z małą na kilka dni tam do nas. NIeciekawie znosi zmianę miejsca. potem jak wrócimy to źle śpi itd. a ja do pracy jak zombi wtedy łażę.
U teściów dom duży i na wsi, więc z warunkami ok, ale u moich rodziców w bloku czwarte piętro, małe mieszkanie, spanie pokotem gdzieś w nogach i na materacu bo gwiazda musi mieć miejsca.

Ja nie lubię spędzać świąt u teściowej... ale wole pojechać na Wielkanoc do niej, a święta bożonarodzeniowe spędzić ze swoimi rodzicami. Tam w ogóle nie ma takiej atmosfery jak u mnie, nie ma takich dań, menu zupełnie się różni...Ja nie wiem ale u mnie to jest tak, ze całą rodzina siedzimy całe święta przy stole, jemy pijemy, gadamy, śmiejemy... a tam,śniadanie wielkanocne i koniec. Najbardziej mnie dziwi to, że Marcin ma dwie młode siostry, które mają swoje rodziny, i żadna z nich nie ma potrzeby spedzic te święta inaczej.

u mnie jest identycznie jak u Ciebie Gosia,

Borys od 1,5 godziny jest taki marudny na spanie i nie moze zasnąć...

ja jeszcze kawy nie piłam, trzeba to nadrobić!

Kasienkaks oby to na ząbki było anie ten parszywy rota bo szaleje.
Dobrze ze Pawełkowi spadłą ta temp.
Magda daj znac pewnie juz po obchodzie!
ja udałam sie cudem do pracy dac podanie o urlop wychowawczy ustalic sobie opieke bo nie dali mi a sie nalezy.no i odpowiedziec na pytanie dyrekcji: czy zamierzam wracac do pracy...no to odpowiedziałam ze nie zamierzam. ciezko znosze takie rozmowy ale..nie chce wracac do tamtej atmosfery. po prostu nie chce. choc boje sie ze ciezko bedzie o prace w przyszłym roku no ale moze jakies szczescie bede miałą i znajde cos normalnego.

Beti buziaki dla Filipa 🙂

Filipek buziaczek na 9 mcy!!

Filipek buziaczek na 9 mcy!!

Beti w sumie szczepiłam małą na rota, ale u nas w wawie panuje ospa, wszystkie maluchy chorują a na to się szczepi po roczku :-(

mam "dorosłe krzesełko" 🙂

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1441/f28af5b195619855med.jpg[/IMG][/URL]

a tu stroiki m przyniósł z pracy (ktoś handlował ręcznie robionymi) w realu słoooodkie 🙂))

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1447/38e47c7b31bf1699med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1475/cbe630be0450f23cmed.jpg[/IMG][/URL]

hehe jaka dorosła Nikolka. nie uwierzyłabym gdybym nie wiedziała ze ma 9,5 miesiaca..
dzieki dziewczyny za buziaki
podobno na rota mozna i tak zachorowac ale duzo lzejszy przebieg. ale raczej mniejsze prawdopodobienstwo.

Beti, tak, po sczepieniu na rota normalnie można zachorować, ale łagodniej się przechodzi.

Czerwcówka fajne te stroiki!

no stroiki super!
mykam mały sie znudził bajką..wiec czas dla mnie sie skonczyl

Kurdę mój Borys wcale nie spał! pewnie jak pójdziemy do lekarza to akurat mu isę zachce i będą cyrki...

dobra ja idę się szykować.

http://www.wiocha.pl/217960
uwielbiam takie przemyślane akcje kobiet :-)

http://www.wiocha.pl/225437,Ooo_kakalko heheh

Paweł spał 2,5 h i obudził się zimny jak nie wiem. Ubrałam go cieplej trochę, zmierzyłam temperaturę, a tu 35 stopni 😮
Co do zabawek, to moja mama kupiła teraz Pawełkowi cos takiego: http://allegro.pl/smily-odjazdowa-kierownica-na-wozek-lozeczko-i2237060926.html Naprawdę super jest! Pawełek bardzo ją lubi.

Kurcze, oglądałam buciki Gucia, które mi sie podobają i na stronie producenta są za "jedyne" 167zł. No chyba musiałoby mnie pogiąć.. Iza, Ty chyba je masz? Kupowałaś je czy dostałaś? Zadowolona jesteś?

Hehehe to mnie pogielo ;-))
Ja chciałam kupić i tak Bartki za ok 200 zł a te bardziej mi doradzila rehabiltantka
I drugie sportowe już zamowilam z Irlandii tez za ok 50€ bo tam podobno idą lepsze

Dla mnie to jest ważna sprawa, takie buty mi polecają i od zawsze dzieci w rodzinie noszą tylko Bartki za ok 150-200 zł więc cena jest dla mnie nie szokujaca ale tez nie mała
Wiem ze już drugie dzidzi idzie na Swiat więc liczę sobie pól ceny ;-)

Właśnie był kurier 15 min temu i leże sobie z pudelkiem Guciow i podziwiam
Bardzo mi sie podobają!!!
Beżowe więc kolor uniwersalny a słodkie są!!!!