Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Beti, to za krótki zabieg aby podawać ZZO...
To tak jak miałam pobierane wycinki i miałam abrazję...10-15min uśpienia, 2h na dojście do siebie i do domu!

Kurcze, napisałam do DKMS z pytaniem, czy z moimi przygodami z CIN III mogę być dawcą i mi nie odpisali 🤨
A Pani na infolinii mówiła, że do 3 dni mają czas na odpowiedź...

.

.

.

.

Beti! no to Kochana gratulacje! ale tak szybko!?! wystrzeliłaś z nowiną że hej!!!!

Beti co do rowerka to ja mam taki trójkołowy metalowy, prawie identyczny jak ten
http://allegro.pl/kettler-8176-500-rowerek-trojkolowy-funtrike-blue-i4133431634.html
tylko bez tej rączki i kosza, znalazłam z firmy baby mix, no i tańszy był jak ten kettler.
Bo próbuje coś na nim działać ale tak naprawdę to nie potrafi pedałować... Rower ma od jesieni...
Żałuję że nie mam tej rączki do prowadzenia, zawsze to bym go mogła pchać miałby lżej i może by załapał to pedałowanie... dokupić jakoś nie mogę, a i dziadek i M tak dorabiają tą rączkę od początku że do dziś nie dorobili....
zrobi się cieplej zacznę go wyciągać z tym rowerem na dwór, może w końcu załapie...


Beti mój ma taką hulajnogę, dostał od teściowej na 2 uro
http://allegro.pl/niebieska-hulajnoga-trojkolowa-plecak-tinni-blue-i4092647169.html

ale mój Bo to i tak siada na niej....

Byłam u gina, nic nie powiedział na te ketony...
mam zrobić jeszcze raz mocz, następną wizytę mam za 2 tyg, zaraz po świętach mam się pokazać w szpitalu na ktg i gbs, no i ustalaliśmy termin, chciał zrobić albo 8 albo 12 maja, ale chyba będzie 9 w końcu bo mój M ma urodziny no i dostanie mu sie taki prezent najprawdopodobniej...
moja córa waży już 3 kg, napiera ostro, gin sie boi że nie dotrzymam i tak do tego terminu...

beti82 napisał(a):

jak zrobic os czasu na fb zamknieta tylko dla znajomych
? bo wiecie co jak sie zrobi zdjecia tylko dla znajomych to te zdjecia w albumach sa niedostepne dla publiki ale okazuje sie ze potrafia byc dostepne na osi czasu dla wszystkich...i nie wiem gdzie tego szukac by to zmienic.
Ivi jakie Ty kupowałąs hulajnogo dla dzieciakow?

Beti posty na osi czasu - prywatność skróty - na górze w prawym górnym rogu jest taka kłódka - kliknij tam, a potem - Kto będzie mógł zobaczyć moje przyszłe posty? - zaznacz znajomi. Z tym że to jest tak że jak dodajesz zdjęcie możesz też ustalić odbiorców na nowo... musisz za każdym razem jak coś dodajesz sprawdzać komu udostępniasz.
Nawet każde zdjęcie możesz osobno edytować i ustalić, tam możesz zrobić nawet tak, by jakaś konkretna osoba nie widziała..
JAk chcesz wiedzieć, czy dana osoba widzi to czego nie chcesz, mozesz to sprawdzić, też w w prawym górnym roku klikasz w kłódkę, tam jest taka opcja - Co inne osoby widzą na mojej osi czasu?
Wyświetl jako - tam wpiszesz sobie osobę i zobaczysz co ona widzi a czego nie... popróbuj się pobawic tym fb

Beti GRATULACJE !!
Oby wszystko poszło po Waszej myśli i oby mąż okazał się lepszy niż narzeczony 😜 hihihihi
Ja nie kupowałam hujajongi 😜 choć słyszałam, że dla takich maluchów jak Nasze [bo jednak troszkę większe dzieci u Nas jeżdżą na hulajnogach...] to najlepsza jest trójkołowa...tylko pewnie kwestia wyboru - czy dwa kółka z przodu, czy dwa kółka z tyłu?!
My mamy taki rowerek biegowy:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/870/439ff295984dbb8bmed.jpg[/IMG][/URL]
A normalny, taki czterokołowy [dwa boczne dopinane] mamy jeszcze u moich dziadków bo to wyższy level 😁

Gosiu, to w sumie chyba dobrze, że lekarz nic nie mówił na te ketony...
Ale pij dużo wody, bo u mnie tak właśnie się działo kiedy zapominałam o piciu...
Generalnie jestem osobą bezpragnieniową 😮 więc tyle płynów ile jest w kawie mi wystarcza!!
A wiadomo w ciąży zwiększa się zapotrzebowanie, dlatego miałam przypomnienie w tel i jeszcze koleżanka mi z pracy wysyłała sms z przypominajką 😁

Zmykam, bo mój mąż ma dziś urodziny 🙂)
28sme 🤪 a ja 30 letnia starucha!!!!

...

Ivi ja też właśnie z tym piciem mam problem... już piję na siłę a szczególnie przed badaniem, wtedy to nawet w nocy wstaje i ciągnę wodę... kupuję sobie najróżniejsze herbatki smakowe, rano robię dzbanek i wlewam to w siebie, wieczorem to samo, ale w dzień oprócz kawy ciężko mi coś wcisnąć w siebie jeszcze... wydaje mi się że z 2 l dziennie to wypiję, ale nie wiem... Lekarz mi na to zwracał uwagę bo ciężar właściwy moczu mi źle wychodził...

Przeżyję jeszcze te niecałe 4 tyg i będę miała spokój...

Ivi ja 2 z przodu nie widzę już od 2 lat....

z tym imieniem to już mnie szlag trafia! jeszcze nie wybraliśmy! Ostatnio stanęło na Olga, ale nie jest to na 100 %! W życiu bym nie pomyślała że będę miała problem z wyborem imienia dla córki! Gdyby nie moja szwagierka to nie miałabym problemu....

Zaraz Wam się pokażę, a co 🙂

tu zdjęcie jeszcze z poniedziałku zanim mnie to zapalenie spojówek dopadło:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/874/246caf0f82781ee4med.jpg[/IMG][/URL]


a tu z czwartku, a oczy czerwone nawet na niewyraźnym zdjęciu widać:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/874/e34f7602aa9183dcmed.jpg[/IMG][/URL]

Dorotka a ja tym że Tyna bawi się 'chłopięcymi' zabawkami to bym się wcale nie przejmowała! ja myślę że dzieci w takim wieku bawią się różnymi rzeczami, a w koło jest tyle stereotypów które to sprawiają, że to my się zastanawiamy czy to dobrze czy źle moze... Trzeba je odrzucić i nie dać się zwariować, dziecko ma czas na poszukiwania, moim zdaniem tak poznaje świat, taki etap po prostu...

Moja Lenka też bawi się samochodami, piłkami i pociągami 🙂
A generalnie to Ona daje przykład bratu a nie odwrotnie, więc myślę iż to normalne 🙂
Ja pamiętam z dzieciństwa, że moją najwspanialszą zabawką była....wyścigówka na sznurku z nr 6! 😁

Gosiu, wyglądasz bajecznie!
Nawet z zaczerwienionymi oczami [widać 😞 biedactwo!!], 3 tyg przed rozwiązaniem wyglądasz 10000000 razy lepiej ode mnie 🙂

A co do imienia...hmmm
Mi się podoba Liwia, Eliza i Klara 🙂 [moja koleżanka teraz będzie rodziła 3 dzieciątko, właśnie Klarę...a wcześniej jest Dorian i Armand 🙂 ma dziewczynka smykałkę do oryginalnych imion 😜]

...

My w sobotę byliśmy u okulisty z Lenką...
Ja jako matka wariatka wybrałam się jak na wojnę z rzygami!! [bo myślałam, że Lenka będzie się darła a to prowadziło czasem do wymiotów!]
Zabrałam pieluchy tetrowe co by dziecku podkładać, dwa komplety ubrań, tonę chusteczek i higienicznych i nawilżonych, woreczki papierowe itp itd 😁
Bo wiecie, co jak co ale wizyta u okulisty wygląda [-dała] w moich wyobrażeniach jak koszmar!
A tu się okazało, że Lenka nie dość iż nie płakała, to jeszcze była dzielniejsza nawet niż dwóch 6cio i jeden 4 latek 🙂
Poza tym Pani asystentka i sam Pan doctolek byli niesamowicie spokojni, profesjonalni i jednocześnie mili [choć Pan dr raczej powściągliwy].
No ale Lenka i dała się przebadać na okoliczność 3D i dalekowzroczności i krótkowzroczności, i dr na urządzeniach jej zbadał oczka i Pani 3 razy atropiną kropiła tak więc mój strach był nieadekwatny w stosunku do [jak to określił Pan dr] dojrzałości mojego dziecka 🙂
Tylko raz Lenka wysadziła tekst….mamo, chce mi się siku…idziemy do KIBLA ! hahahahaha

A w ramach anegdoty, to tak…
Były sobie trzy dziewczynki….miały na imię Lenka i były z rocznika 2010, 2011 i 2012 iiiiii były jedna po drugiej w kolejce do Pana okulisty 😁
hahahahahaha
Co za cyrk, kiedy ja albo któraś mama mówiła LENKA to odwracały się 3 buźki 😁
Z czego Lenka była najwyższa O_O i najładniej mówiła! [pomijając fakt, że Lenka mówi CAŁY czas 😁]

I jeszcze śmiać się wszystkim chciało, kiedy podczas badania oczu tzn Pani wyświetlała obrazki z różnymi rzeczami w różnej wielkości [chyba żeby sprawdzić jak daleko widzi Lenka] i po którejś odległości Lenka się zacięła, w sensie zaczęła się rozglądać….Tomek pyta „no a co jest na tym obrazku?”
A Lenka odchyliła się, zerknęła jednym, odsłoniętym okiem na Tomka i z takim wyrzutem połączonym z drwiną mówi noo wieś tato, nie widziś co jest na oblasku? zaraz Ci powiem to będzieś się sam z siebie śmiać!
hahahahahahahaha

Po całej "imprezie" Lenka dostała prezent, kucyka z my little pony i pojechaliśmy na zakupy!

WoW! Mówię Wam, zakupy z jednym dzieckiem i to w wieku Lenki - BEZCENNE! Fantastyczne!!!!!

No ale najważniejsze, że badanie mamy za sobą, a Lenka ma oczka prawidłowo widzące 🙂
W sensie widzenia i tego mojego „zezowania”….
Jedynie martwi mnie i doktora to łzawienie oka lewego, którym moim zdaniem zezowała….
5.05 mam z Lenką wizytę u laryngologa i mam się dowiedzieć, czy to może być połączone z jakąś krzywą przegrodą lub budową noska…
Jeśli laryngolog powie, że tak…to zostawiamy, a jeśli nie…to powrót do okulisty i krople lub przetykanie kanału łzowego….

Dzielna Lenka! można się chwalić 🙂
u mnie niestety zakupy z jednym dzieckiem w wieku Lenki to koszmar istny jest ostatnio... najgorsze jest to że te kasy bez gadżetów są zawsze pozamykane!

Dorotka powodzenia u dentysty, oby sprytnie uknuty plan z autem przeszedł, bo u nas ostatnio koło kasy podobny plan zakończył się wielkim fiaskiem.... mamy ukryte autko i podajemy babce z kasy w razie co jak sie zacznie.... ale Borys jest za cwany....

Kurdę ja nie czuję by ten brzuch mi faktycznie opadł! rzeczywiście to widać? no nie wiem... w każdym bądź razie od soboty mam wrażenie jakby cały brzuch miał mi się urwać zaraz....

z tymi imionami to własnie tak jest, ja już naprawdę staram się patrzeć na wszystko, pośledziłam nawet statystyki też, bo nie chcę żeby moje dziecko było 10 np. Lenką czy Mają w przedszkolu.... a w żłobku u Bo w grupie jest ich 5! moich 5 koleżanek ma też córki Leny... ( u nas w krk króluje Maja, Julia, Lena)

jeszcze to że pracuje w tym sądzie, tyle fajnych imion po prostu mi zbrzydło przez tą naszą patologię, a wierzcie mi, im większa tym wyobraźnia bujniejsza w tej kwestii....

chyba jakbym rodziła chłopca byłoby łatwiej mi...

z tych imion co podałaś Ivi Eliza to moja chrześnica, a Klara to moja prababcia i mi się kojarzy z siostrą zakonną...

Dorian jest śliczny, Sambor też...

ps. moje oczy już prawie ok! myślę że jeszcze jutro i będzie dobrze! jeszcze rano dziś widziałam jak przez mgłę, ale powoli się rozstąpiła 🙂

Gosiu, nie wiem czy to będzie pocieszające...ale uwierz mi, że szykuje mi się podobny agent, terrorysta!
Dziewczynki są troszkę spokojniejsze...marudzą, mędzą ale to nie ten żywioł co chłopcy...
Alanek ma niecałe 16miesięcy a już tyle razy miał rozwalone wargi, ma nawet ułamanego zęba (2kę 🤨 ), guzy a wręcz dziury w głowie to nie wiem, na jednym cm2 miał więcej niż Lenka w całym życiu...
Nie patrzy na nic, gorące, zimne, duże, małe, ostre, długie, wysoko, daleko itp itd
Masakra!
Na spacerze muszę zapinać Go w wózku albo iść z kimś, bo kiedy poczuje wolność ucieka gdzie pieprz rośnie! A ja muszę rzucać wózek, Lenk, torebkę i biec za Alankiem, który na żadne polecenie nie reaguje!
Lenka w jego wieku inaczej się zachowywała...bała się, była onieśmielona...a Alanek biegnie do doga niemieckiego i próbuje wsiąść jak na konia!!! obcy, dzieci, dorośli....wszyscy i wszystko jest ciekawe, fajne i do dotknięcia, wejścia czy zabrania 😁 🤪
Hahahaha
Czasem jest zabawnie, ale generalnie jest stresująco i NIEBEZPIECZNIE!

Tak czytam co napisałam, i doszłam do wniosku że kupię szelki...
Nie wiem czy dobry czy zly pomysł, ale spacery to czasem koszmar!
Na zakupach z Alankiem byliśmy raz i DZIĘKUJĘ bardzo :/

Może macie doświadczenie z szelkami?
Jakie kupić?

Ivi ja już się z setny raz przymierzam do tych szelek! tak szczerze, tu w okolicy nie widziałam nikogo z nimi...