Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ja tego nie biorę do siebie, bo wiem, że jakbyś miała zaparkować kilometr dalej (bo może tam znalazłoby się miejsce) i iść potem z dzieckiem w foteliku taki kawał, to wolałabyś zaparkować tam, gdzie zaparkowałam ja wiedząc, że to jest miejsce, w którym parkuje dokładnie KAŻDY. Kiedyś nawet policja tam stała jak przyjechała do bloku obok, bo zwyczajnie nie ma miejsca. I to nie chodzi o to, ze mi na to zwrócili uwagę, ale o to, że przy każdym skrzyżowaniu tak stało auto i przede mną stało tak kilka aut (na tym samym krawężniku) i nikt nie miał żadnego wezwania.
No i pod naszym blokiem jest parking na jakieś 30 aut, a blok ma 4 pietra, na każdym 3 mieszkania, a 7klatek. Jeśli policzyć średnio jedno auto na rodzinę to robi się z tego "nieco" więcej, więc gdzie mają stawać? 30 miejsc parkingowych, a w tym 2 koperty oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
A ja bym baaaardzo chętnie zapłaciła te 30zł miesięcznie za parking i miała świadomość, że zawsze jak przyjade to miejsce jest, a nie zawsze musze się modlić, zebym miala gdzie stanąć, bo inaczej bedę musiała z tym Maluszkiem latać nie wiadomo jak daleko,a teraz to już nawet ciepło nie jest! U nas są chodniki po obu stronach ulicy, więc zawsze jest jak iść, za to parkingów zero. Tylko tyle,co wspomniałam. Nie tylko my się o to burzymy, no, ale jak były budowane te bloki to nikt nie przewidział, że później każda rodzina prawie ma auto mniejsze lub większe. W dodatku moje autko jest malutkie, bo to Ford Puma i nawet miejsca za wiele nie zajmuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
U nas jest zle, mi gardlo zawalilo, ledwo gadam, a tak mnie boli ze szok. Wojtek nadal chory wiec ja nie unikne kontaktu z Adrianem. Narazie spi, ale to tez moze dlatego ze go grypsko bierze. Goraczki nie ma i kataru tez bylo malo, nie jest ani za goracy ani za zimny, ale jak ja sie zarazilam, to obawiam sie ze i jego wezmie. Poki co to duzo spi a jak nie spi to jest wesoly. No a najgorsze jest to ze gdyby mial zapalenie gardla to tutaj nic na to nie poradza, bo tylko podaja czopki na zbicie goraczki i zadnych innych lekow dla maluszkow, o antybiotyku nie ma nawet mowy, bo tutaj nawet doroslym nie przepisuja, takie rzeczy tylko po wyladowaniu w szpitalu.
Pogoda u nas paskudna, deszcz pada, szaro.

Butterfly jak tam Twoj Pawcio?

Wiecie co, my placimy za parking tutaj i co? w niedziele nie ma gdzie stanac, masakra jakas, czasem musimy 3-4 ulice dalej stanac. Szlag czlowieka moze trafic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aha, przypomniało mi sie jeszcze z rehabilitacji: wązna informacja odnośnie zabawek. Wszelkie karuzelki,maskotki na matach itd, powinny być zawieszone na poziomie pasa dziecka. Tam dopiero pierwsza zabawka powinna być.Dziecko nie ma patrzec do góry na to, bo to wzmognie właśnie te wszystkie odgięcia do tyłu, tylko patrzeć przed siebie. Jak sprawdziłam to karuzelę mamy ok, ale np. karuzela w huśtawce jest nad głową i nijak tego nie zmienimy.. no i na macie trzeba będzie trochę pokombinować z maskotkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena, od wczorajszej jednej kupki nic się już nie działo... Ale nic już nie podaję. Tyle tylko, że wczoraj znowu musiałam podac mu 100ml mleka modyfikowanego, bo brakło mi mojego. Wróciliśmy z kina i już było późno i nawet nie miałam już jak odczekać, więc dostał 100ml mojego i 100ml modyfikowanego. I pewnie znów będzie problem. Ale moja kuzynka mi mówiła, że jej syn też tak miał po każdym jednym mleku i po prostu musieli to przetrzymać i samo się wyregulowało.. nei wiem sama. A poza tym te Pampersy Sensitive wydają taki zapach, że ja cały czas mam wrażenie, że czuję, że Mały ma kupę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly pewnie masz kryzys 3 mca, ja go przeszłam trwał niecały tydzień i pewnego dnia wstalam dosłownie zalana mlekiem.
Teraz to już walczę zeby zostało mi tylko na jedna butle dziennie.
Walczę dalej o laktacje z myślą o dobroczynnych właściwościach pokarmu i dostaje czy chce czy nie chce raz dziennie.

Ostatnio sciagalam o 4 rano bo obudził mnie ból.
Wiec Motylku nie martw się mleczko wróci tylko karm dalej cycem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti82 napisał(a):
Butrefly to nawet dobrze mam 🙂 choc sie dzis zastanawiałam czy nie przewiesic zabawek blizej glowy bo wydawało mi sie ze mu sie podbrodek drugi zrobi hihih 🙂 dzieki

Kochana, Pawełek już ma drugi podbródek! 🙂 A jak jest z główką u Filipka? Dobrze trzyma? Bo u nas takie zalecenie ze względu na to, że ta główka nie jest tak sztywna jak być powinna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly z ta paczka to byly jaja, bo ich sasiadka odebrala a powiedziala ze nie odbierala bo sama zapomniala. No kuzyn juz za jakies 3 godzinki bedzie u nas i przywiezie rzeczy. Nie mam tylko bucikow, ale nie mam tez zamiaru zakladac, kupie jakies biale grube skarpetki i tak bede go trzymala w kocyku.
Z lekarzami tu jest porazka. Jak mi sie nie polepszy do jutra, to dzwonie i zrobie afere ze ma mnie przyjac i Wojtka i dziecku gardlo ogladnac. Ja musze dostac jakas kuracje, bo nie mam zamiaru zarazic dziecka. Wieczorem dla pewnosci przed kapiela zmierze mu temperature.
Dziwi mnie strasznie ze on caly czas spi, jakby byl oslabiony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
BarbaraK, ale Filipek się przygląda ślicznie zabawkom 🙂
Wiecie co..Pawełek też jakiś taki śpiący cały czas. Obudził się, zaczął płakać, bujnęłam go troszkę w huśtawce i znów zasnął.
Ojej, ale u nas niebo się zrobiło niebieściutkie! A przed chwilą widziałam, że padało. Już sie cieszę na spacer!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti, na badaniu brała go za rączki, a jeśli chodzi o barki to nie widziałam tak... nie wiem, jak to wygląda.. teraz mamy dodatkowe ćwiczenie- obracanie przez barki. Mniejwięcej tak to wygląda, że leży tyłem do mnie i chwytam go za barki tak troszkę podginając do przodu, główkę układam na swoich przedramionach i lekko podnosze do góry (wtedy właśnie te barki też jakby były lekko podgięte) i przetaczamy raz w jedną raz w drugą stronę pamiętając o zatrzymaniu sie w pozycji zerowej i opuszczeniu głowy. Mały automatycznie jakby zginał nogi i przerzucał na bok- takie mam spostrzeżenie. No i reszta ćwiczen zostaje z zastrzeżeniem, że jak go łapię pod pupcię i robi mi ten mostek to mam natychmiast przerwać ćwiczenie i nei robić nic na siłę.
A jak Ci go kazali nosić na tych badaniach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...