Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
No i po szczepieniu. Wzięliśmy standard czyli 3 kłucia. Było trochę krzyku, ale po tym, co opisywałyście, to się tak wystraszyłam, że kazałam mężowi iśc ze mną. Ale okazało się, że zaraz potem Pawełek padł zmęczony i spał przez 2h, więc jeszcze pospacerowaliśmy. Kupiłam na wszelki wypadek paracetamol w czopkach jakby się coś działo.
Mój Maluszek waży już 4640. czyli w 4tyg. przytył kilogram. Lekarka super zadowolona, że karmię piersią i Pawełek tak ładnie przybiera. Tymczasem wykryła u niego napięcie mięśniowe i mamy skierowanie na rehabilitację 😞 Troszkę też nóżkę za bardzo do środka daje i mamy o tym wspomnieć w przychodni rehabilitacyjnej. Trochę nam miny zrzedły. Generalnie zauważyła to jak go położyła na brzuszku i on leciał na jedną stronę cały czas. A jak powiedziałam, że nie lubi leżec na brzuchu i płacze to powiedziała, że wielce prawdopodobne, że to własnie dlatego. A teraz mój kiciuś leży obok i uśmiecha się szeroko.
No i chyba Mały ma biegunkę... Nie robił kupy od wczoraj wieczora, a dziś przed chwilą zmieniłam już 2 pieluchy, bo narobił taką kupę.. i baaardzo rzadką i baaardzo śmierdzącą. Mam nadzieję, ze to tylko chwilowy efekt wywołany czymś co zjadłam (wczoraj troszkę frytek z piekarnika, bez oleju).
I wydaje mi się, że lekarka przesadziła z jednym: powiedziałam o tym, ze ta dupkę tak wysoko podnosi, a ona, że to też pewnie to napięcie mięsniowe, a ja widzę, jak on się cieszy jak podnosi ten tyłeczek... i mój ojciec mi zawsze powtarza, że dziecko samo sobie krzywdy nie zrobi i jakbym to ja mu tak podnosiła to mogłoby być źle, ale Maluszek robi tak, jak mu dobrze.. Co sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena ale ten Twój Adrianek uśmiechnięty 🙂

Ania wydaje mi się, że Twój tata ma rację, dziecko przybiera zawsze taką pozycję w jakiej mu dobrze i wygodnie... skoro podnosi dupkę do góry widocznie lubi, jakby mu było źle na pewno by tego nie robił... Ale ja nie jestem lekarzem...
Kurna mój mały też nie lubi na brzuchu leżeć... też może mieć napięcie mięśniowe?? Ania a Ty widziałaś jakieś symptomy w domu? Podejrzewałaś coś?? Po czy lekarka to stwierdziła????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequitia napisał(a):
Aniu nie martw sie Marysia ma od urodzenia stwierdzone napiecie miesniowe, i od 2 tygodnia życia ja rehabilituje, no i na asymetrie (to często w parze idzie) będzie dobrze !


Nequita a co oznacza ta asymetria? i czy napięcie mięśniowe można samemu dostrzec w domu? Czy to jest tylko widoczne dla lekarza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No własnie na skierowaniu mam napisane asymetria ułożenia. Mnie w domu już jakiś czas temu zaniepokoiło, że Pawełek lubił patrzeć na jedną stronę i tak układał główkę. Ale potem to się zmieniło, więc uznałam, że jest ok. Ale jak się go położy na brzuszku to faktycznie przechyla się zawsze na jedną stronę- też to widzieliśmy w domu. No i to samo zrobił w czasie badania. lekarka to powtórzyła i znów to samo. Potem zwróciłam uwagę jej na stopki, bo mi się nie podobało jak je układa do srodka. I powiedziała, że to może być związane właśnie z napięciem mięsniowym.
Dzwoniłam do poradni rehabilitacyjnej. W jednej termin na październik, a w drugiej udało mi się na 28 września. Masakra jakaś... Myślałam, że to najwyżej za tydzień 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania ja bym czekała do tej pory (koniec września to nie tragedia- czeka się po pół roku 😞 ), ale akurat w ośrodku mamy znajomego masażystę i on nam załatwił wizytę u rehabilitantki bez skierowania, ona nas skierowała do wawy do neurologa, ja skierowanie doniosłam 2 tygodnie temu do niej i od razu sama poszła i załatwiła wizytę u lekarza rehabilitacji medycznej, byłyśmy w tamtym tygodniu i dopiero ten lekarz dał nam skierowanie na "legalną" rehabilitacje u tej babki, u której byłyśmy po znajomości... i w sumie ona się Marysią zajmuje odkąd miała 2 tygodnie... Aha i bądź dzielna, jeśli będziesz musiała ćwiczyć metodą Vojty, dzieci bardzo tego nie lubią strasznie krzyczą, płaczą i ogólnie masakra... ja do tej pory mam dni, że jak ćwiczę z Maryśką to ryczę razem z nią bo mam wrażenie, że jej krzywdę robię...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem, czytałam o tej metodzie. Ale jest jeszcze jedna, nieco łagodniejsza podobno... NDT Bobath chyba. Nie chcę panikować, bo z tego co czytam, to asymetria jest bardzo częsta i nie jest to nie wiadomo co, ale teraz az boję się brac na ręce swojego syna i to mnie dobija. Boję się, czy mu krzywdy nie robię. I tak mi go żal.. Trochę się zrobił faktycznie niespokojny. Co pół godziny/godzinę się przebudza na chwilę i zaczyna wyć jak nigdy. I nic nie pomaga tylko przystawienie do cyca, ale widzę, ze to nie chodzi o jedzenie tylko chyba bardziej o poczucie mamy blisko, bo zaraz znowu zasypia. I tak w kółko. Dzis nawet huśtawka nie pomogła. Dobrze, że jadę do rodziców dzisiaj, bo bym tutaj ocipiała chyba nie wiedząc co z nim jest. A tak to mnie uspokoją. O, Pawełek się uśmiecha przez sen..może nie będzie tak źle..
Magda, ja dostałam skierowanie od pediatry, a Ty musiąłaś mieć od neurologa? Bo też czytałam, że to neurolog daje skierowanie, a u nas pediatra wystarczy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu, nas do neurologa skierowała rehabilitantka, neurolog prywatnie ale poleciła nam ten ośrodek w wawie... a skierowanie do ośrodka rehabilitacyjnego od pediatry miałam, w tym ośrodku jest osobno lekarz rehabilitacji medycznej i ten lekarz dał nam wewnętrzne skierowanie na rehabilitacje w tym ośrodku i dostosował metodę... jutro idziemy to zobaczymy czy coś zmienili czynie...

A tu fotki mojej strojnisi Małej 🙂 w fioletowej sukience to z dzisiaj 🙂 no i foty z telefonu...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/846/foto0270o.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/3871/foto0270o.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/835/foto0244mr.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/3832/foto0244mr.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobrze, że nie mam w zasięgu takiej sukieneczki w kolorowe kwiatki, bo chyba bym w nią ubrała Pawełka 😉 Cudna! I sukieneczka i Marysia. Fioletowa tez niczego sobie oczywiście.
Co do zaparć... Mój syn miał tylko raz. Wiem, jak to jest, nie chciałabym powtórki. Ale powiem Ci Marlena, ze chyba dość często się zdarza Adriankowi, co? Jak widać, polska służba zdrowia jest denna, ale przynajmniej można spokojnie iść do lekarza- czy to pediatry czy ginekologa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buitterfly, juz ok miesiaca walczymy z zaparciami. Czekam do 29go i pogadam z pediatra. Kusi mnie zeby zmienic mu jedzenie ale boje sie ze pogorsze sytuacje, dlatego chce pogadac z pediatra. To moze byc wina jedzenia ale tez problem z jelitami, tak czy siak masakra. Juz 3 dni bylo dobrze i dzis znow bez kupki i bardziej smierdzace baki niz zwykle, no i duzo placzu. Dalam mu znow kropelki, ale przeciez nie moge tego wiecznie mu podawac, bo nigdy nie nauczy sie wyprozniac. Jak nie urok to sraczka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja się zastanawiam, z czego to wynika. Bo przecież nie karmisz piersią, więc nie można zwalić na dietę. A te pryszczyki zeszły już Adriankowi? Ja mam tylko nadzieję, że ta biegunka u Pawła była przejściowa. Od 13 nie zrobił żadnej kupki, choć słyszałam jak prukał.Przy biegunce to chyba byłoby coś co chwilę, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie zeszly, jedne schodza drugie wychodza.
a z kupkami fakt, masakra i pelno stresu, on sie caly dzien tylko prezy i probuje sie wyproznic a ja caly dzien nic tylko masuje mu brzuszek i czekam az sie zesra... porazka. Mi sie wydaje ze to przez jedzenie, ale jakbym miala z wlasnej inicjatywy zmienic to nie wiedzialabym na jakie bo skoro po comforcie nadal jest problem to ja juz nie wiem. Zobaczymy co pediatra powie, chociaz na wiele tez nie mozna liczyc, w koncu jestesmy w Holandii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gwiazdorek 😁

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/1020627c.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/4886/1020627c.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/607/1020628.jpg/][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/6306/1020628.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly, przy biegunce wcale nie powiedziane ze czesto jest kupka, to jest bardziej zalezne od konsystencji niz czestotliwosci. Czytalam ze przy biegunce to az z pieluchy wyplywa. Ja nie wiem bo nigdy nie widzialam, za to uhuhuhu chyba tyle zaparc co ja i Adi przezylismy to nikt nie przezyl.
Dalam mu lekarstwo i spi grzecznie. Dzis wczesna kapiel bedzie bo jestem sama i wczesnie go poloze, bo zauwazylam ze czy poloze go wczesnie czy pozniej to nie ma znaczenia co do godzin w ktorych budzi sie w nocy. Pewnie kupka tez bedzie, bo po kropelkach nie ma problemu, kolor i konsystencja wzorowa i pieknie raz albo 2 razy dziennie robi kupke, bez zadnego wysilku no a potem wiadomo... banan na twarzy i dziecko ma od razu lepszy humor.
Jutro wieczorem w koncu tatus wraca 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti... ale moja sie urodziła duża 3600 i 57... no i my jesteśmy wysocy, ja 175cm a rafał 190cm... więc ma po kim 😁
aha i u niektórych dzieci asymetria i napięcie znikają samoistnie wraz z rozwojem dziecka... ale o tym jakie jest to napięcie/asymetria może zdecydować tylko lekarz i czy trzeba coś z tym robić czy nie... Teraz w sumie to co 2 dziecka ma asymetrie stwierdzaną... Maryśce mojej już w szpitalu to stwierdzili i każdy lekarz później potwierdzał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...