Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
To jest jakoes inne uczulenie... Wygląda jakby poparzona pokrzywami byla... A trraz ma jeszcze goraczke, tak na dotyk czuje. Bo termometr mi się popsul, a zwyklym Mała nie daje sobie zmierzyć.... Do yego ciagle kaszle i ma katar... A krzyki sie skonczyly jak jej wapno podalam i ta wysypja zniknela....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Moje dziecko jeszcze nie śpi 😮 szok jakiś... całkiem jak nie ona, przed chwilą nawet była ze mną w kuchni, posiedziała z dziadkiem, pobawiła się z babcią... a teraz ogląda "Bardzo głodną gąsienicę" w łóżeczku. Musiałam jej dać 2 porcję wapna, bo już się zaczęła skrobać.... armagedon się szykuje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Ivi dasz radę! Ja również wierze że się uda. Pamiętam że też myślałam że nie mam mleka, dokarmialam trochę butla ale całe dnie Filip był przy piersi i udało się 🙂 karmiłam 6 mcy tyle ile zakładałam 🙂 tylko wiem że ciężko jest z drugim dzieckiem... No i jak M nie pomaga to masakra. Ja się teraz z moim wogóle nie mogę dogadać 😞 i też ja uypiam Filipa to mam nadzieję że ogarnie dom trochę. Schodze ne dół, q on przed kompem siedzi.... No i idzoe spac, a ja zachrzaniam na dole...

Dziewczyny nie poddawajcie się! Dacie radę! ;*

Ia też miałam butelkę w kształcie piersi tylko że z lovi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak Marysia? Co to mogło by za paskudztwo....

Jak noc Mamusie cycuszkowe?

Ja nie budze Filipa jeszcze spi. Nie dam mu spac w dzień i zobaczę co będzie wieczór 🙂


Madzia dzięki za przepis na ciecz! A figurki z masy solnej jeszcze nie stwardnialy :/

Miłego dnia!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia, u nas też długo schły pomimo, że je suszyłam trochę w piekarniku....

Marysia wstała normalnie, ale z pojedynczymi bąblami... :/ zachowuje się normalnie póki co... dałam jej wapno z resztą syropów.... ale już chyba przestanę jej je dawać.... bo to 5 dzień.... ogólnie to widać, że chorobowo jej już lepiej, przy zasypianiu nie kaszle tak bardzo... ale zaczęłam z nią wychodzić... w prawdzie na 15-20 minut, ale to jej chyba pomaga.... Ubieram ją ciepło, wsadzam w wózek i heja...

Teraz sobie siedzimy i się bawimy 🙂 ja piję kawę, Marysia wypiła pół kubka swojej, bardzo lubi zbożową 🙂

A wczoraj pooglądała książeczki i przy 3 zasnęła 🙂 więc przed 22... dla mnie to szok bo ona chyba tylko raz miała taką akcję że tak późno zasnęła i to jeszcze jak była mała i wróciliśmy koło 23 do domu z imprezy z nią w wózku 🤪
ale to była wygoda, jak w gondoli jeździła haha, i spała co chwila.... ech, już chcę sezon grillowy i wyjścia różne 🙂 cały dzień poza domem, nad jeziorkiem, na dworze... oj marzy mi się już 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :-)

My dziś sami cały dzień i noc :-) zwykle brałam siostrę którąś jak M miał służbę, ale dziś nie, a co tam ;-)

Nie kładę Fifcia spać ma takie malutkie oczka :-) może lepiej zasnie wieczorem, zobaczymy :-)

To dobrze że tak długo ma schnąć ;-) już myślałam że coś źle zrobiłam :-P

Filip po spacerze się popłakał nie chciał wracać 😞 ale już zamarzł bardzo. Wieje dziś u nas bardzo i nic słońca nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia ja w piecu trzymałam jakieś 30 min na 200 st. a później głupia wyniosłam na ganek a tam zimno i zwilgotniało... ale jak w piecu było to z wierzchu wyschło i dało się po ostudzeniu pomalować, część mam jeszcze nie pomalowanych i leżą już chyba z 3 miesiące na szafie w pokoju i są suche jak wiór 😉

My też na spacerze byłyśmy... 20 minut może, ale słońce duże i Mała płakała że ją oko boli, poza tym paliła się jakaś hala z chemikaliami w płocku i teraz śmierdzi, bo pewnie opada wszystko... no i Mała ciągle była chora więc siedziała w domu i nie chcę jej znowu załatwić, więc to 20-30 minut wystarczy póki co 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza, ja gdybym choć trochę lepiej znała angielski to bym się nie zastanawiała jak byłaby okazja...

Poszłam z Małą raz jeszcze na dwór... na chwilkę, bo na chwilkę, ale przynajmniej wywietrzyłam porządnie 🙂

Ogólnie to powiem wam, że namiętnie wysyłam cv wszędzie.... przeglądam oferty, niektóre są z kosmosu... wymagania mają jak nie wiem co... wysyłam też do różnych instytucji, gdzie pewnie i tak nikogo nie szukają, ale co mi tam, zawsze będą mieli, może jak będzie potrzeba to się odezwą... ech... marne szanse...
Nie mam możliwości, żeby osobiście połazić, a szkoda bo to lepiej zawsze jak się daje z ręki do ręki... No i od końca lutego są przyjęcia na jakieś kursy z UE, może się tam załapię....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!

Martyna placekok marchewkowy siedzi w piekarniku, pachnie pięknie 🙂 A można zamiast cukru pudru zrobić esy floresy z lukru i posypać orzechami?? co myślisz? 🙂

Co do maseczek, ja robię takie które są proste i nie zabierają dużo czasu w wykonaniu.. robię maski antyzmarszczkowe, bo zuważyłam, że moje czoło się marszczy ☺️
robiłam maskę z żółtkiem, łyżką oliwy z oliwek i kilku kropel cytryny (nie żałowałam cytryny) i tą papką posmarowałam twarz i szyję.
Robiłam też maskę z dwóch łyżek gęstej śmietany z kilkoma kroplami cytryny i pomarańcza.. 🙂
a dziś chcę zrobić maseczkę mleczno drożdżową, drożdże 1/2 kostki rozpuścić w letnim mleku, w takich proporcjach żeby powstała papka 🙂

Jeśli chodzi o pobyt za granicą... my cały czas tęsknimy za Polską.. fakt warunki socjalne o niebo lepsze są tu w Irl.. samo rodzinne na dziecko to 140euro miesięcznie.. a to pokrywa w całości pieluchy i mm na cały miesiąc, poza tym należy się wszystkim dzieciakom, bez względu na wysokość dochodów rodziców... cały czas myślimy nad kupnem działki.. ale w tym roku pojawiła się nutka zwątpienia... nawet kilka dni temu mój Ł zapytał czy na pewno chcemy kupować ziemię w PL, czy w ogóle tam wrócimy.. Tu spokojnie wychowuję synka, bo Ł ma bardzo dobre zarobki, że nie muszę pracować.. teraz myślę nad otwarciem firmy.. bo jest tak, że jeśli otwierasz swoją działalność (nie ma tylu formalności co w PL, jest tu znaczniej ułatwione), płacisz podatek dopiero w momencie jak zaczniesz zarabiać, a po drugie social welfare (to tak jak UP w Polsce) przez dwa lata płaci 180euro tygodniowo jako taką zapomogę dla mlodego przedsiębiorcy.. miałam w tym tyg się wybrać do tego urzędu, ale choróbsko mnie dopadło. Więc miałabym ok 800euro miesięcznie plus ewentualne zyski ze sprzedaży..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
druga sprawa jeśli chodzi o mieszkanie w Irl.. byliśmy nawet jakiś czas temu w banku zapytac o kredyt mieszkaniowy... i mimo, że ja nie pracuję mamy zdolność.. możemy dostać spokojnie kredyt ok 150 tyś euro, po drugie formalności trwają bardzo krótko nie to co w PL.. w przeciągu kilku dni od momentu złożenia aplikacji przyznają kredyt, jeśli jest zdolność i ma się 10% wkładu własnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Martyna ja uważam inaczej niż Twój mąż, mieszkam tu już 6 rok.. kilka lat temu jak chodziłam do pubów czy klubów, w ogóle się nie bałam wracać z koleżankami.. tu jedynie zaczepiają, żeby zapytać jak się masz i w ogóle ludzie są tacy przyjaźni, uśmiechnięci, chcą zagadać żeby poznać, a nie okraść czy zrobić krzywdę.. zupełnie inna mentalność.. nie wiem może w Dublinie czy w większych miastach jest niebezpiecznie, ale to chyba w każdym kraju tka jest... w PL w Warszawie czy Łodzi też słyszałam, że jest niebezpiecznie... coraz częściej są strzelaniny... tak jak ostatnio w Sanoku na dzielnicy gdzie mieszka tyle ludzi, są przedszkola..

A co tak na poważnie myślicie o wyjeździe?? Macie kogoś w Irl? czy tak po prostu pomyślałaś o Irlandii?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też tak myślałam, a On jakieś mafie wymyśla... 🤪 🤪 🤪
Teraz mam jeszcze jedną znajomą w IRL, ale nie utrzymujemy już jakiegoś specjalnego kontaktu, wiem , tyle , że jest bardzo zadowolona, mieli wyjechać na pół roku a teraz nie chcą wracać.
Mój mąż sporo podróżował, dużo czasu spędził w Holandii, ale tam jakoś nie chce jechać, jakoś specjalnie nie chce nigdzie jechać, ale jak patrzę na realia Polski, to mi ręce opadają i tak sobie myślę co by tu zrobić, dzieci są jeszcze w takim wieku, że taka zmiana nie wpłynęłaby na nich jakoś znacząco....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...