Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

Filip śpi 🙂 włożyłam go do łózeczka 🙂 przeczytałam rodział kubusia puchatka, położłam go znou dałam buzi i wszłam do kuchni. on spi w salonie w odbiciu w szybie widziałam co robi. bawił się gadał sam do siebie aaa śpiewał 🤪 🤪 i słyszę cisza chwilę poczekałam patrzę a on na siedząco spi. położyłam go on powiedział nie , potrzymałam go za rączkę i śpi 😁 🤪 🤪 żeby wieczorem tak łatwo poszło 😁

teraz biorę się za obiad. Filip nie pośpi pewnie długo, bo kuchnia otwarta to wszystko słychać będzie, ale mi chodzi o jakąś godzinną drzemkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
BarbaraK napisał(a):
Filip śpi 🙂 włożyłam go do łózeczka 🙂 przeczytałam rodział kubusia puchatka, położłam go znou dałam buzi i wszłam do kuchni. on spi w salonie w odbiciu w szybie widziałam co robi. bawił się gadał sam do siebie aaa śpiewał 🤪 🤪 i słyszę cisza chwilę poczekałam patrzę a on na siedząco spi. położyłam go on powiedział nie , potrzymałam go za rączkę i śpi 😁 🤪 🤪 żeby wieczorem tak łatwo poszło 😁

teraz biorę się za obiad. Filip nie pośpi pewnie długo, bo kuchnia otwarta to wszystko słychać będzie, ale mi chodzi o jakąś godzinną drzemkę 🙂

Gratulację Basiu!!
Mój SZ też zasnął śpi już 1godz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
BarbaraK napisał(a):
Fajnie MOnia, gratulacje dla Szymonka 😁 Dzielny chłopczyk!

Coś tam Monia też już planujesz?? 😉 Ja nie pomogę z kalendarzem, może ktoś zapisał bo ja nie 😞


Basiu nie nie planuje!!!!!!jak na razie bo Sz daje mi tak w kośc że mam dośc czasami macierzyństwa.aż mi wstyd że tak jest 😞
Szwagierka zaszła i chciała sprawdzic czy jej się zgadza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, zupka się gotuje 😁 Oj Monia wstyd,ale jateż tak często mam.... a co tam 😜 Kiedyś nam się znów zechce bobo 😉 tak sobie myślę 😉

A jak SZymonek? Jak zdrówko? No i jak M? już w formie?

Idę na kawusię w takim razie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia ja jestem zadowlona z tejmetody, którą zastosowałam. Jak skończył rok próbowałam, ale nie wypaliło widocznie nie byliśmy oboje do tego gotowi. Ale siedzenie do godziny i dłużej przy jego łóżeczku doprowadzało mnie do stanu wkurwienia 🙂 także wiem co czujesz i po porostu z dnia na dzień postanowiliśmy, że koniec, że trzeba coś z tym zrobić 🙂 moja konsekwecja i upór sprawiły, że się udało. Może Milo wyczuł moją pewność i nie walczył byt długo 🙂 bo poszło gładko i szybko, w tydzień sam zaczął zasypiać i tak jest już od 28.12 🙂 poza tym nie płakał zbyt długo, pierwsze 3 dni płakał 5-6minut 🙂 także łatwo to zniosłam 🙂 Ale tak jak napisała Martyna trzeba być w 100% zdecydowanym i pewnym tego co się robi, bo inaczej się nie uda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia super!! gratulacje dla Szymka!! a jak to się udało?? na nocnik wołał?? czy to nasadka zdziałała takie cuda?? też już przymierzam się do kupna nasadki.. Milo robi zawsze rano kupę i siku jak go posadzę... ale nigdy nie woła sam z siebie... no i zauważyłam, że zaczyna się buntować na nocnik..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza dużo zdrówka!!

apropo macie jakieś domowe sposoby na natarczywy kaszel... jak mnie złapie wieczorem atak to aż mnie łeb i brzuch od kaszlu boli... syropy apteczne póki co nie działają, albo po prostu tutaj mają takie do tyłka.. ogólnie coś wykaraskać się z choróbska nie mogę.. ech..

Iza jak tam idzie z mlekiem modyfikowanym? załapał Bo??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agatka juz niedługo wyzdrowiejesz! Ile mozna chorować?! Jeszcze ty raczej zdrowo żyjesz!

Bo dziś odsypial noc czyli spał jak dziecko powinno w jego wieku.. Nikola za to nie spi drugi raz juz chyba trzeci dzien.. Porażka... Ale wkłada pięści do buzi i aż czasem płacze i pokazuje ze w buzi boli..
Butli wiecej nie dałam bo spał a jak wstał to nie zdążyłam przygotować bo sie rzucił na cyca!!!
Mam na noc juz przygotowane tylko szkoda mi cała porcje marnować jak odrzuci..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joł Mamusie!

Marcin ma grypę! Masakra normalnie, był dziś u lekarza i wiecie co, lekarz mu nie dał antybiotyku bo niby że to go osłabi jeszcze bardziej.... no nie wiem co myśleć.

Byłam wczoraj z Bo na ostatnim sczepieniu, tym przypominającym, dostał 3 wkłucia i było ostrrro! Byłam z nim sama, więc nie było opcji do utrzymania go, ale jakoś się udało z pomocą pań. Ale dziś za to zagorączkował i spuchła mu jedna rączka, ale jak! podobno to normalne, może być taki objaw poszczepienny. Wreszcie koniec szczepień do 5 rż!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zabiegana jestem strasznie, wszystko muszę zrobić sama, bo Marcin zachowuje sie gorzej jak dziecko... dogadać sie nie idzie, w sumie to od pon ma 39,5, po lekach spada mu do 38...

Ja jutro lecę do fryzjera, nie wiem jak tu Marcin z Borysem wytrzymają ale trudno, muszę.. w piątek muszę kupić sobie coś do ubrania na te chrzciny, jakieś pierdoły, ładną kopertę...

Borys coś popłakuje przez sen. Lecę.

IZa o zapiekance coś kiedyś pisałam, jak będę wolniejsza to napiszę jeszcze raz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jejku... zdrowia wszystkim 😘

Marysia dostała koło 17 znowu wysypki! ale jakiej... bąble jej powyskakiwały... malutko tego było więc pomyślałam, że przeczekam... o 20:30 się obudziła z płaczem, cała w bąblach i się drapie i ciagle "mama bubu" i za nóżki się łapie bo tam najwięcej... na nadgarstkach, łokciach no i nogi od stóp po pachwiny, nie mam pojęcia od czego to, nic nowego jej nie dałam do jedzenia... ech, dałam jej wapno i zasypia własnie... chociaż ciągle mówi to swoje "mama, bubu"... żal mi jej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku jejku 😞 co tp się porobiło... Chorzy wszyscy wkoło.. Maskara! Gosia zdrówka dlaM i oby Borys się nie zaraził :/

Agatka zdrówka! Ja chyba nie mam przekonania do tej metody wychodzenia z pokoju.. Wolę widzieć co robi. Ale stwierdziliśmy z M że nam nie przeszkadza że spi z nami więc niech spi 🙂dziś mi zasypial 15 minut. Spi w łóżku naszym. Wczoraj czytałam żeby nie przekładać dzieci z łóżka do lozeczka i odwrotnie. Żeby wiedzialy gdzie jest ich miejsce. Co o tym myślicie? Ja chybw poczekam aż kupię Filipowi łóżko do jego pokoju i dopiero wtedy mu wytłumaczę i będę go uczyć spać samemu. Mam nadzieję że nie będzie za późno... 😜

Zdrówka dla Marysi! Co to za g***no się przyplątało??

Och. Idę spac, jutro czeka nas dluuugi dzień 😉
Kolorowych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiliśmy dzisiaj różne figurki (to dużo powiedziane 😉) z masy solnej. Jutro pomalujemy i wstawimy fotki 🙂

Madzia a napisalabys jeszcze raz jak tą ciecz newtonowską(?) zrobiłaś?

To kolorowych i spokojnej nocy!!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny nie spałam całą noc... jak usypiałam to się budziłam i biegłam do Małej sprawdzić czy ok wszystko... bo koło 2 ją odłożyłam do łóżka swojego jak zasneła ze mną...

Ogólnie to wymysliłam, od czego to mogło być... Marysia jest chora i robiłam jej inhalację, i posłuchałam teściowej i dodałam kroplę amolu (głupia baba ze mnie!), że to było mocno czuć to na szczęście nie przykładałam tego do buzi Małej a trzymałam maskę skierowaną tak żeby ten dymek sobie leciał... no i rękę z tym wszystkim trzymałam jej na nóżkach... podejrzewam więc że to amol... jakbym jej to normalnie wziewnie podała to pewno by się szpitalem skończyło... wapno wczorajsze pomogło, dzisiaj już nie ma tych bąbli...

jestem na maksa połamana...

Ciecz netwonowska... już, już "Zrobienie cieczy nienewtonowskiej jest banalnie proste.

Trzeba tylko zaopatrzyć się w dowolnym spożywczaku w skrobię ziemniaczaną, szerzej znaną po prostu jako mąka ziemniaczana. Oprócz tego potrzebujemy niewielką miskę, np. taką na sałatki, trochę chłodnej wody – i nieco wolnego czasu (zwłaszcza, jeśli eksperyment robimy z dziećmi…) – bo zabawa na parę minut murowana.

Skrobię wsypujemy do miski i zalewamy odrobiną wody. Bierzemy łyżkę i próbujemy mieszać – na początku mąka stanowi “glut” nasiąkający powoli wodą, później coraz bardziej przypomina ciecz. Dolewanie wody należy przerwać w momencie, kiedy zauważymy, że im szybciej mieszamy – tym trudniej jest nam przesuwać łyżką (przy powolnym mieszaniu nie ma z tym problemu)."

Ja z tego co pamiętam wsypywałam szklankę niepełną skrobi i szklankę wody i w miarę jak mieszałam to dosypyawłam na "oko"... Aha i jak ją zostawisz to pamiętaj że ona wypije większość wody, więc jak będziesz jej chciała użyć po jakimś czasie (u nas stała przez noc nawet i bawiłyśmy się na 2 dzień) to trzeba dolać sporo wody i rozmieszać na nowo 🙂

Czekam na fotki figurek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane!

Jeszcze jednak taka noc i wyskoczę z balkonu…
Mały obudził się wyspany jak świeżynka o 24:00, do 3:00 jadł i przyglądał się światu spokojnie… później zaczęły się świrowania…
Wkurzyłam się więc wzięłam z lodówki mleko i podałam… no i tak się napchał, że się porzygał na koniec… No i zaś wilczy głód a tu w cycach zero i obraza na butelkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już sama nie wiem jak ale zasnął dopiero o 5:50 no a wcześniej przyszła Lenka.. tym razem była bardzo grzeczna, wzięłam ją na ręce i zasnęła odłożona do łóżeczka!
A ja jeszcze mleko ściągałam…
Mówię Wam, ja się nie nadaję na matkę karmiącą cycem…. myślałam, że z drugim dzieckiem się uda normalnie… A tu dziś czwartek, kryzys pojawił się w poniedziałek i dalej trwa… Więc to nie kryzys tylko kres laktacji 😞
Buuuuu

Dziś padam na twarz a wczoraj dosłownie padłam bo dwa razy zasłabłam…
Czuję się jakbym dostała w głowę soplem lodu z drzewa… Mój mąż nie wstaje w nocy by mi pomóc, a czasem przeszkadza bo jak np poproszę by wieczorem umył laktator to budzę się a tu dupa i muszę sama myć...
Muszę się przespać, teraz ciągnę mleko z cyców, Alanek odsypia noc a Lenka sobie śpiewa kołysankę…
I mam pytanie odnośnie dziecka w kryzysie…. Co Ono ma jeść jak gardzi i cyckiem i butlą?

Zdrówka Wam i dzieciaczkom życzę!!!!!!
Czytam Was ale nie mam jak odpisywać bo piszę jedną ręką na lapatoku a nie opatentowałam jeszcze sztuki szybkiego pisania jedn a ręką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi... kurde chciałabym Cię jakoś podnieść na duchu...
Walcz o tą laktację, pij dużo, masuj te cyce, ściągaj ile wlezie... nie wiem co jeszcze...
Dasz radę! Zawsze jest opcja żeby dać mm, tylko trzeba do smoka przyzwyczaić malucha.
Będzie dobrze, ja w Ciebie wierzę...

A swojego ustaw do pionu jakoś!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...