Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Beti pokazywalam sasiadce, ona orzekła ze dzieci maja troszkę inna skale niż dorośli. Kazała dawać witaminy i wit C
Powiedziała ze tez przez pogodę na pewno ma podkrazone oczy, mówi ze na wiosnę na pewno będzie juz ok. Nie kazała sie martwić, wyniki w miarę ok, warzywa, owoce, soki i witaminy, świeże powietrze ;-)


Teściowa mi od rana ciśnienie podnosi wrrr
Bo zasnął przy cycku..
Za oknem biało!!! Tylko -8 stopni..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti, ale to taka ogólna interpretacja a ja mówię o wysłaniu wyników meilem i dostaniu interpretacji od lekarza. Szczególnie, że byś musiała z małym autobusem jechać... mi tak wysyłali z CZD wyniki, a raz ja wysyłałam do priv lekarza skan wyników i on mi pisał interpretacje i wysyłał meilem, żebym nie musiała tylko po to jechać do niego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti82 napisał(a):
Nequitia tam były wyniki podałą babka u dziecka i lekarz odpisywał.
nie mam nikogo kto by mi w ten sposob zinterpretował wyniki.w poniedziałek sprobuje zajrzec do babki na miejscu albo sama pojade do tamtej priwat, ale tez za jakies 3 tyg bede robic powtórke w innym laboratorium.


Kochana, ja mam znajomą, która pracuje w laboratorium w szpitalu i właśnie opisuje wyniki badań, nie wiem jak się zwie jej stanowisko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata_j napisał(a):
Gosia dzięki za info odnoścnie actimela... takie zamiary producenta... żeby uzależnić od stosowania danego produktu..
tak samowydaje mi się, że wszystkie wspomagacze w wypróżnianiu typu tabletki czy herbatki czy nawet activia przyzwyczajają i rozleniwiają jelita, tak, że potem człowiek bez tego się nie wypróżni.. tak mi się wydaje..


Nie wiem jak jest z Activią ale z herbatkami czy tabletkami na przeczyszczenie na 100% tak jest. Rozleniwiają jelita i odwadniają a gdy się przedawkuje taką herbatkę to wiesz...
Ja na studiach miałam zajęcia o różnych zaburzeniach i min zaburzenia łaknienia to plaga i katastrofa...
Modelki nasączają waciki wodą i połykają aby nie odczuwać głodu np na pokazach, a anorektyczki piją litrami olej rycynowy i inne świństwa aby się przeczyścić.
Znam też przypadek śmierci z głodu. Dziewczyna w końcowym etapie życia piła wodę destylowaną...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A tak w ogóle to WITAM MAMUSIE!!!

Ledwo zipię.
Noce mamy koszmarne...
Ja mam jakiś nawał mleka i dosłownie zalewam się, całe ręce, koszulki, staniki, Alanek jak puści cycka to ma mleko w nosie, oczach... Masakra!

Ale pewnie to tylko chwila 😮
Bo panicz ostatnio coś świruje i drobi tym jedzeniem jak modelka...
Rzuca się przy cycku, wije i złości.
Zaczęły mu przeszkadzać dźwięki, więc karmić muszę w ciszy, którą ciężko osiągnąć przy Lence...
ehhh

Wczoraj pożarłam się z mężem...
Od kiedy wrócił do pracy, wchodzi do domu i jojcy, że to położone tak a tamto nie tu gdzie powinno być, a dlaczego ten koc leży na ziemi, a dlaczego na stole stoi szklanka…itp itd
A ja uwierzcie mi, że często ze zmęczenia działam jak robot… mechanicznie odkładam coś gdzieś i nawet się nie zastanawiam czy tam powinno stać/leżeć… Czasem nawet zapomnę gdzie co położyłam 😞
Ale nie robię tego bo tak albo bo mi się nie chce, tylko po prostu.. idę, widzę jakiś „fant” leżący gdzieś i podnoszę odkładam i idę dalej….
Jeszcze troszkę czasu pewnie upłynie zanim się przyzwyczaję do tego zmęczenia…
Faceci...

Lenka i Alanek 🙂
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1822/682ac2197c68274cmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1822/fa286a85560519fdmed.jpg[/IMG][/URL]
Nie dałam rady z obojgiem sama wyjść bo sama w domu byłam a nie mam wózka bliźniaczego 😞
Więc Lenka bawiła się na balkonie a Alanek wietrzył się w pokoju 🙂
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1909/c3d699ded7379a26med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/528/388a6e89e9d81387med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/532/8a42146682fe2cadmed.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi piękne fotki ;-)
Ja czesto biorę Niki za rękę a Bo w wózku.
Dla mnie za zimno ja brać do wózka, niech sie rusza i nie mogę jej odbierać tego śniegu ;-))
Ale wybrać taka dwójkę samej na dwór to horror coś o tym wiem. Juz codziennie nie spacerujemy. Dziś było -8 więc nie było spaceru.
Bo spał za to w dzien aż 2,5h!!! I juz spi ;-)
Wczoraj za to 1,5 h go usypialam sic!
Uwielbia towarzystwo, zeby coś paplac do niego sam nie chce byc..
Prysznic tylko jak Niki spi a on spokojny, zajmuje mi Max 7minut.
Ale układa sie to wszystko powoli.
Ciemieniuchy juz prawie nie ma i to 3 razy Emolium na ciemieniuche tylko ;-)
Tylko coraz wcześniej sie budzi i gada, nawija jak stara baba!!!
Jakie to słodkie ;-)
Niki dziś sraczka na zęba ;-(
Dzien jak codzień ale z m więc dużo łatwiej jednak. Nawet zmęczona bardzo nie jestem a wyszorowalam wszystkie rury w domu z farby i brudu jak Bo spał.
Jeszcze kontakty i mozna wieszać firanki w salonie i sie przenosić.
Kuchnia praktycznie przeniesiona, nawet dzisiejsze zakupy Niki juz na dole. Zapas kaszek z rossmana (trzecia gratis).

Spokojnej nocki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a ja zbudowałam dzisiaj dla Marysi domek z kartonu 🙂 wybitnie duży się trafił 🤪
Wyciełam drzwi i okno z parapetem i ma dach i okno dachowe też ma 😜 😁
Chora jest, nudy w domu, więc będzie miała bazę, a co! Musimy go pomalować jeszcze, ale to już Mary będzie szalała 😉 ide po R na przestanek bo wraca z pracy 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurdę a my dzis zgłupieliśmy z Marcinem normalnie... otóż zginął telefon Marcina! Mówił że jak wychodził z pracy to już był mocno rozładowany, w domu jeszcze pokazywał mi sms, czyli nie zgubił go gdzieś poza domem. Prawdopodobnie sie rozładował, czyli dzwonienie na niego nic nie daje. Przeszukaliśmy cały dom, dosłownie wszystko przetrząsnęliśmy, bo według pierwszej teorii to Bo gdzieś go wścibił...według drugiej teorii, ktoś wszedł do mieszkania i go zabrał (zastanawiamy sie, bo wychodziłam do sklepu wczoraj wieczorem koło domu, no i nie wiem czy drzwi zamknęłam na klucz czy nie... A Marcin siedział zamknięty z Bo w salonie, by nie było paniki że mama wychodzi, telefon leżał w kuchni...) nie wiem już co myśleć. Wczoraj wyrzucałam śmieci do kontenera, dziś tam Marcin poszedł odszukać nasz worek, ale też nic... oczywiście przy grzebaniu w śmieciach naszedł go nasz sąsiad Hindus, siara jak nie wiem co... przy okazji ile znaleźliśmy części od najróżniejszych zabawek... chyba będzie trzeba isć po duplikat karty, bo normalnie diabeł nakrył ogonem ten telefon. oczywiście najgorsze to strata kontaktów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marcin wczoraj z pracy znowu przyniósł dzikie mięso, sarninę i dzika... patrzyłam dziś na ceny w sklepach dziczyzny, i np. ten comber z sarny co mamy to kosztuje 180 zł za kg!!! a on przyniósł ze 2 kg! masakra normalnie! mógł to gdzieś upchnąć komuś bo ja jakoś nie mam ochoty na te 'delicje'... w życiu nie zapomnę jak w zeszłym roku przyniósł całego bażanta, jeszcze z piórami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!

Gosiu ja ostatnio jadlam rosół z bazanta. Był rewelacyjny. Wcale nie tłusty! Mięsko tez było ok.
Telefon na pewno sie znajdzie ;-) tak to czasami jest ze jakiś krasnal w domu sie ukrywa ;-)
Kontakty warto trzymać w tzw chmurze, ja mam iPhona i jak kupie nowego wszystko sobie wrzucam z konta. Dla normalnych tel warto miec "zapasowa" karte w domu.

Noc krótka.. Ale młody juz spi, ja wcinam sniadanko pod kolderka.
Martwi mnie ze Bo strasznie sie poci!!!
Szczególnie ręce i stopy! Pośpiochy muszę mu zmieniać bo normalnie mokre na stopach!!
A z nami pod koldra to juz hardcore! Dziś jak go karmiłam i przykrylam trochę to aż włosy miał mokre.. Czy to nie było powiązane z wit D?

U nas za oknem biało normalnie metrowe zaspy na chodnikach..
Na ogrodku tylko ślady kocurów. Aż chce sie wyjść (ale zdecydowanie lepiej mi pod kolderka z ciepła herbatka ;-)

Miłej niedzieli i Zdrowka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂

Iza u nas jak Filip się pocił to zwiększałam dawkę wit D do 2 kropelek dziennie 🙂 jako zalecenie od lekarza oczywiście 🙂 pomagało u nas 🙂
Bo Borys również szybko rośnie i możę mu jedna kropelka być za mało, u nas tak było faktycznie 🙂

U nas dziś imieniny teścia i szwagra.. zaraz uderzamy do teściów ( na przeciwną stronę drogi 😉) narazie Filip śpi więc czekam aż wstanie 🙂

Miłej niedzieli!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza fronty b. ładne! Kuchnia napewno będzie boska!

Ivi śliczne masz dzieciaczki i fajnie razem wyglądają 🙂 Jak Ty się czujesz? W sensie fizycznie jak po drugim porodzie 🙂 tak jak po pierwszym czy inaczej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Basiu, ja tez właśnie słyszałam ze to może miec związek z wit D
Poza tym "większe" dzieci a Bo jest pulchny maja sie prawo pocic
Ale nie byłoby aż takiego efektu
Idziesz na imieniny do tych co byli u ciebie na imieninach ? ;-)

My wybrani do prababci maluchów tylko czekamy na Bo... A Bo spi... Juz chyba 2h..
Za oknem pięknie ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iza, Marysi się pociły stópki i rączki, ale u nas to miało związek z napięciem mięśni... pocenie się od źle dobranej dawki wit. D obejmuje też główkę a dziecko poci się tak jak już któraś pisała najczęściej przy jedzeniu.
Dodam tylko, że Mary do tej pory miewa mokre np. rajtki, choć wcale nie jest jej gorąco.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem Magda, Niki miała mokra poduszkę przez długi czas, u Bo jest inaczej i stad widzę różnice.
A podczas karmienia to inna historia. Czasem ciurkiem leci;-))

Byliśmy dziś u prababci i Bo siedział u niej na kolanach ponad godzine!! Taki grzeczny !!
Były inne dzieci, Niki miała fun!!
Było super a ja nawet zrobiłam sobie make up;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...