Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej laseczki 🙂


kinga śliczna masz córkę , widziałam fotke na FB


maja Natalia chyba nie ma jeszcze 5 tek


mcda jak oglądałam filmik z butami to jak bym Natalie moja widziała 🙂No i super panele porysowane 😉


emiliaeem super ,że impreza udana i że Olek taki mądry i przestań z tym odchudzaniem bo ja w depresje wpadnę 😠 😁 ja teraz w niedz idę na komunie 😉tylko pogoda ma sie popsuć 😠


my tez wolne dni spędzamy na dworze, jak tylko wracamy to krzyczy nie chcę do domku 😁 😁 Ostatnio zauważyłam ,że Natalia robi zielone kupki tak od 3 dni 😲 nie wiem czy jest tego jakis powód ??? Zmieniłam jej mleko jakoś nie dawno z bebiko na gerber . Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie bo przecież je już wszystko ,a mleko pije tylko na noc i 160 ml z 5 miarek .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Gosiaczek_m

    2854

  • emilia1_m

    1680

  • McDa87_m

    1834

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej 🙂

U nas wręcz upalnie, Olek śmigał już w spodenkach 🙂 😎

Emilia a propos odchudzania, właśnie wróciłam z biegania styrana jak wół 😜 Robię się na bóstwo 😁 😉
Co do kupek bardzo możliwe z tym mlekiem... Ja pozostaję wierna jednemu, z racji,że Olek i tak ciężko akceptuje mleko... ☺️ O krowim nawet słyszeć nie chce, dałam mu Łaciate ze słomki i po łyku myślałam,że bełta puści!
U nas dziwny katar się pojawił... Takie uczucie zapchanych zatok (u Olka oczywiście). Męża koleżanka z pracy słyszała,że znów jakiś wirus szaleje 😮 Nie licząc różyczki 🤔

Kinia jeśli mam być szczera to ta pierwsza część jakoś nie uderzyła we mnie ☺️ Bratowa twierdziła,że będę miała ochotę zaraz czytać II... Troszkę się rozczarowałam ☺️ Jak dla mnie za dużo grzmocenia i tajemnic...
Co prawda skończę seksualną trylogię, chociażby dla przekonania... O święty Barnabo 😁 A może ja jestem oziębła 😉???

Wercia ależ Wam zazdroszczę tych gór... ☺️ Marzy mi się taki domek...
Patryk wrócił już na stare tory? 🙂 Mój Olek po weekendzie majowym rozregulował się zupełnie, a największą tragedią jest brak MISIA! Zostawiliśmy gdzieś Tadzia (maskotkę do spania) 😞 😞 😞 Chyba,ze zabalował i wróci do nas niebawem 😉 W najgorszym wypadku wypadł gdzieś z samochodu w trakcie postoju.

Zmykam, bo jeszcze dwie prace do soboty muszę ogarnąć,a czasu coraz krócej 🙂

Dobranocka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam wieczorkiem

I u nas też ciepełko kochane 😎
Dzisiaj mieliśmy męczący dzień najpierw tesciowa została z Lenką a ja z mężem pojeździliśmy za narożnikiem i normalnie szok jeśli chodzi o ceny i wybór 😮 Dzisiaj wieczorem musimy podjąć decyzję bo czas realizacji 4 - 8 tygodni 😮 🤢
Potem umówiłam się z koleżanką i poszłyśmy z dziećmi na plac zabaw to córka mojej koleżanki cały czas w piaskownicy a moja latała wszędzie 😜 że pogadać nie mogłyśmy 🤢 no i śmiesznie Lenka bawiła się w piaskownicy co chwila wychodziła z piaskownicy o kazała sobie rączki czyścić 😁

emilia
nie wiem na 100% czy to od mleka ale ja jak kiedyś Lence wprowadziłam jogurty innej firmy to też robiła zielone kupki ale szybko wróciła do normalnych 😉

wercia mam nadzieję ze chociaż wypoczęliście i nabraliście świeżego powietrza w płuca 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam
ja przelotem bo czekam na męża aż przyjdzie z kąpieli, miałam dziś wypadek, jechałam sobie spokojnie prostą drogą i nagle auta z przeciwka wjechało mi pod koła, poleciałam chyba przez 200 m chodnikiem (chwała Bogu nikt nim nie szedł) i wrąbałam w piękną kutą bramę, oczywiście mało z niej zostało,, moje auto do kasacji, ja tylko poobijana na szczęscie (choć zaczyna mi ręka puchnąć, zobaczymy co będzie rano) najgorzej z moją mamą co jechała jako pasażer, bo ma kołnierz założony (4 godz czekaliśmy w szpitalu na nią żeby jej zrobili prześwietlenie!!!) i przez tydzien ma leżec, najgorzej z ciśnieniem bo miała 190 na 130! a normalnie ma niższe niż norma, więc mama zestresowana bardzo! na szczęscie Paulinkę zostawiłam bratu i nie braliśmy jej ze sobą, pojechałyśmy tylko do jednego sklepu 5 km od domu... masakra, teraz się już trochę uspokoiłam ale nerwy dziś nieziemskie! policjant tylko powiedział że dobrze że mieliśmy pasy bo nic by z nas nie zostało;(( przyjechał zaraz mąż, laweta nam zawiozła auto pod dom, no i zaraz po Paulinkę, wycałowałam ją i aż się pobeczałam! jakie szczęście że z nami nie jechała! ale długo się nią nie nacieszyłam bo zawieżliśmy ją teściowej i jechaliśmy do szpitala zobaczeć co z mamą (pojechała wcześniej karetką) no i wróciliśmy pół godz temu, Paulinka spała już;((


Gosiaczek widziałam tylko że pytałaś o rower, było ok, zajechałam w 25 minut, rekord życiowy, ale chciała kilka razy wysiadać więc musiałam się śpieszyć 😉 no i gardło mnie bolało bo ciągle musiałam jej coś opowiadać żeby się czymś interesowała 🙂 ale pierwsze kilka minut jedzie szczęśliwa jak nie wiem.... 🙂 ogólnie chyba też dobrze bo nie chciała w ysiadać jak przyjechaliśmy na miejsce 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

McDa jej aż ciarki mnie przeszły jak czytam co przeżyłyście najważniejsze że wszystko jest dobrze i że Paulinka z wami nie jechała i jak tam dzisiaj ręka?

a u nas pogoda śliczna wiec pójdę z Lenką do mamy na pieszo wtedy pośpi mi w wózku bo do mamy idę 1h15min i pewnie wrócimy dopiero koło 20 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc 🙂 i u nas pochmurno pol na pol dzis wiec angielska pogoda wraca,a wczoraj Zuza boso po trawie pierwszy raz biegala 🙂
McDa!!!!! cale szczescie,ze te pasy mialyscie!!! mam nadzieje,ze mama zybko dojdzie do siebie 😘 kurde widzicie ....i to nie od nas to bezpieczenstwo zalezy do konca..
idziemy na hustawki z Zozlunia 🙂 i znow bez kaszlu ale wczoraj reszte sprzatalam i zajezdzilam odkurzacz..:/ musze sie za nowym rozejrzec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cou cou!!!
Informujemy ze żyjemy , mamy sie chyba dobrze chociaż kilka chwil mnie podlamalo ostatnio. Co to takiego , przeboje z opiekunka. Pierwszo znaleźliśmy miła mamę 3 letniej Madzi, fajna pani od razu widać od niej było ze kontakt miała świetny z dziećmi, prowadziła takie domowe przeczkole u siebie w domu. Jednak to co sie mi nie podobało to brud centymetra kurzu na półkach, a maz jak zobaczył łazienkę to sie przeraziła totalnie. Po dwóch dniach zrezygnowałem zrobiła bym to od razu , jednak musielismy ja i maz iść do pracy. Potem zatrudnilismy młoda dziewczyna, która po tyg. pracy zażądała ode mnie podwyżki plus zwrotów biletow za dojazdy. Co w gruncie rzeczy z mojej wypłaty po obliczeniu zostało by mi sie niecałe 300 euro miesięcznie. A zarabiam średnio około 1000 . Po rozmowę z mężem. Stwierdziliśmy ze mi sie nieplaca pracować, bo będąc na wychowawczym dostanę polowe mojej wypłaty. No i żadnych zwrotów z jej usług do odliczenia z podatku wrecz przeciwnie to ja jeszcze bede musiala zaplacic podatek od zarobkow. do tego ona u nas jadła co tez kosztuje. Czyli zarabiała bym na nią pampersy i podatek miesięcznie. W każdym bądź razie powiedzieliśmy ze umawialismy sie na taka cenę i ona zgodziła sie za nią pracować a nie po tyg zadać wiecej. Całe szczęście jeszcze tego samego dnia odezwała sie do nas pani ze żłobka ze jest miejsce i przyjmą Lile . Juz wcześniej szukaliśmy żłobka i mieliśmy umówione spotkania w dwóch zlobkach. Te jedne było polecene przez szefa meza i bardzo nam sie podobało. Nowoczesne z dużym ogrodem. Cena tylko 450 euro miesięcznie i obiadki ma ugotowane ja juz nie muszę przy garrach stać .Po tel Umówiliśmy sie na podpisanie umowy. Jednak po powrocie do domu zauważyłam drobne zmiany w domu. Najpierw zaczęłam szukać talerzyka Lili z Bjorn baby. Potem mojej czarnej bluzki która byłam pewna ze wkładam przy ostatnim prasowaniu do szafy, obszukalam nie ma. Przed wczoraj ocknelam sie ze zginęły mi klucze do pracy. Były takie same jak do naszego mieszkania. Zadko jednak ich uzywalam bo to do zaplecza . Jeżeli to ona zbyt głupia była i nie sprawdziła czy pasują do naszych drzwi bo zabierając je podejrzewam ze takie miała intencje. Ciekawe co jeszcze mi zginęło , czego jeszcze nie odkryła. No i kilka razy wzbudził mi podejrzenie jej chłopak który w niekonwencjonalnych sposób odbierał jej telefon. Jego głos zmiana tonacji rozmowy nie przypadły mi do gustu.

Oczywiście po odkryciach zadzwonilismy to sie wypadła wszystkiego. Jeszcze mnie opieprzyla żebym lepiej pilnowała tego co gdzie mam. Tylko przepraszam bardzo jakoś do póki jej nie było w domu wszystko było i nie ginęly zwłaszcza bluzki ,talerze a przedewszystkim klucze do pracy bo to ma u nas swoje miejsce i jest pilnowanie skrupulatnie. Jak na bryloczu były dwa klucze a jeden sie tylko został bo rzekomo zgubilam go ja. Zwłaszcza nie nosząc go ze sobą i ciagle zostawiając w domu w koszyku na klucze , dziwna sprawa. Sam się napewno nie odpiol.
Najpierw tego tez szukałam, żeby nikogo nie oskarżać bezpodstawnie.

No ale...
Mała w żłobku szaleje. ja jestem zachwycona i widze ze ona tez. kontak z rowiesnikami jest dla niej blogoslawienswem i juz zaluje ze wczesniej jej nie zapisalismy. teraz mamy długi weekend jutro św wniebowstapienia. Tu w Belgii 1 maj i 9 maj Sa świętami co w gruncie zeczy dało to nam w tym roku dwa długie weekendy , a niektórzy to sobie urlopy na dwa tyg pobrali.

Dzis dzień matki oczywiście w Belgii dostałam mój pierwszy prezent ze żłobka. Notatnik w biedroneczki. Biedroneczki oczywiście kolorowane przez moja córkę, która zreszta z kredkami sie nie rozstaje . Takich pamiątek mam. Pełno na ścianach, Kanapę , podłogę , dzis mi stopy pogrezdala.

Magda dobrze ze to nie odniosło gorszych powikłań. W tym przypadku szkoda auta, i trochę obicia pobola, oby szybko i bez komplikacji . No i opatrzności boska ze Paulinki z wami nie było. Wariatów jest pełno . Wczoraj jakiś dupek. Zajechał mi drogę oczywiscie bez kierunku zmieniając pas , sportowa bryka i nagle zachamowal. Zatrzymalam sie kilometr od jego karoserii , nawet czułam ze go dotknelam . Ale to było juz po gwaltownym zachamowaniu takie odbicie. Tak więc bez szkód. Ale w tym przypadku jak bym mu w dupę wjechała a raczej w prawa cześć auta to jo by wina była. Miałam ochotę wyjść i go opieprzyc , moze jak bym nie jechała z Lilka. Trochę mi ciśnienie skończyło.



Read more at http://imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img545/9264/imagehsx.jpg&sa=0#W3sm4zWrXq1wh4Fz.99


Jak by co to jest zdjęcie z pierwszego dnie przed wyjściem do żłobka. Zabrała ze sobą stos książek. Czesc jej juz zabraliśmy bo sie nie mieściły w jej dłoniach . Ale ona z takim ekwipunkiem codziennie wychodzi do crechu. Ze wszystkich dzieci przynosi do żłobka najwiecej swoich rzeczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczynki.

U nas żar się z nieba leje, w związku z tym chciałam rozłożyć nowy nabytek- parasol. Wiatr zawiał a cała konstrukcja prosto na moje nogi 😮 Mąż tak wczoraj miał go przymocować do podłoża!!! 😠 Oczywiście jedno kolano zdarte do krwi, zadzwoniłam do Zacnego Patafiańca! 😠,że mnie nie uprzedził i myślałam,że Go pogryzę przez telefon! Nawet wolę nie myśleć, co by mogło się stać, gdyby Olek tam był!!! 😲 😞 Ja już pucuję nogi Alantanem,żeby cholerna blizna nie została ☺️

McDa szok!!! Dobrze,że tylko na tym się skończyło! A swoją drogą dlaczego nie symulowałaś i nie chciałaś zostać na obserwacji w szpitalu??? U nas przy lekkiej stłuczce w tył samochodu facet wyrwał nam z kieszeni kupę kasy w ramach odszkodowania! Kołnierz na szyję i atakuj, póki 3 dni nie minęły! Za głupotę się płaci, dlaczego miałabyś nie skorzystać?! Trochę egoistycznie brzmi z mojej strony, ale w innym razie kierowca rozumu się nie nauczy,a ludzi są cholernie wyrafinowani!

AnjaP jakoś nie wyświetla mi się zdjęcie Lili 🤔 W każdym bądź razie współczuję przejść z niańkami ☺️ Nie wiem czy sama potrafiłabym zaufać komukolwiek i oddać dziecko w ręce obcej osoby ☺️ Chyba lepiej,że trafiło się miejsce w żłobku!!! A czy coś ukradła- nie warto z koniem się kopać, bo i tak się wyprze, tym bardziej,że nie masz dowodów,a jedynie domniemania. Szkoda Twoich nerwów! Niech tę bluzkę sobie w ,,szanowny" wciśnie i nacieszy, skoro tyle tylko rozgarnięcia miała.

Kurczę, Olek zagilany dalej, mnie zasunęło na uszy, szczypią oczyska... Czyż byśmy alergią wiosnę witali??? 😮

Zmykam pichcić obiad 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/imagehsx.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/9264/imagehsx.jpg[/IMG][/URL]

zaktualizowalam zdjecie



emiliaeem, nie uzeram sie jednak lepiej mi ze ona to wie i niech sie wypcha. zastanawia mnie jedno,czy przynajmniej fer opiekowała sie dzieckiem,w co niestety watpie i ubolewam nad tym ze chcialam jej zaufac, byc moze poniekąd w pewnym stopniu jej zaufałam zostawiając z nia moja córeczkę. właśnie tego się balam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MajuCh ty coś pisałam i 5 uzębienia. Otóż ostatnio mieliśmy taka akcje w piątek dokładnie. Lilka obudziła sie z płaczem nad ranem i cały czas sie trzymała za policzek i ucho a każde poruszenie szyja sprawiało jej bólu . Miała tez niewielka gorączkę 38 st. Nie zastanawiając sie nic po kilku godz jej cierpienia i lezenia praktycznie nieruchomo , nawet na ręce nie mogłam jej wziascbo plakala , stwierdziliśmy ze jedziemy do szpitala. A w szpitalu zanim nas przyjęli Lila cudem ozdrowiala. Jednak no my wiedzieliśmy. Ze coś było nie tak , no i trzeba to sprawdzić. Pediatra ja przebadal sprawdził uszy , okay, sprawdził gardło i mowi tak gardło ok, ale dziaslo po prawej stronie czerwone. Prawdopodobnie żeby, chciał ja jeszcze sprawdzić ale juz mu nie dała zajrzeć do paszczy. A przeszło jej bo przeciwgoraczkow perdonal jej daliśmy.
I tak i chyba tak nam sie 5 zapowiadają, mimo ze inne wyzynaly sie jakoś tak bezobjawowo. Przez kilka dni leszcze sie lapala za policzek i mówiła au, teraz narazie jest spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Anja jaka Lila grzeczna na tym zdjeciu 🙂 !! a ta opiekunke bym pogryzla wstretna pinda.....
Emiliaeem i dobrze,ze sie tylko Tobie oberwalo , mam na mysli,ze rzeczywiscie gdyby Olek byl to bys pewnie w szpitalu skonczyla :/
moj dran juz zasnal ja tez ide polezec sobie w lozeczku. Zrobilam sernik na zimno ale juz za pozno zeby probowac ,jutro do kawki bedzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i jestem

Wróciłyśmy przed 21 Lenkę od razu wykąpaliśmy i poszła lulu tak sie wyhasała na świeżym powietrzu 🙂 a było chyba 35 stopni w słońcu 😮 😉 Ja na Top model poćwiczyłam i chodzę jakaś naładowana bo okres się zbliża 🤢

Kanapa zamówiona teraz czekamy 🙃 ciekawa tylko jestem kiedy dotrze...oby jak najszybciej 😉

anjaP to miałaś przejścia z opiekunką cholera teraz nie wiadomo na kogo się trafi najważniejsze że znalazło się miejsce w żłobku.

No nic zmykam ledwo żywa a jutro znowu cały dzień poza domem. Dobranoc 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosiaczek dziękuję 😘 nie jest źle, poszłam do pracy, palcami ruszam, boli słuczenie, boli przy skręcaniu dłonią i przy dźwiganiu, np. Paulinki, ale to tylko krwiaki 🙂 najgorzej mam z ręką od strony wewnętrznej między łokciem a dłonią, same krechy czerwone zdartej skory i since, wyglądam jak ofiara przemocy domowej, poważnie, ciepło dziś było w sali i zrzuciłam żakiet, od razy widziałam jak wszyscy patrzyli na moją rękę i pewnie se myśleli, biedna babka, facet ją bije 😁 ale poważnie to tak wygląda, jak pobite, no i mega siniec na kości miednicy i wszędzie boli gdzie były pasy 😞 ale szczęście że tylko tyle!

Emiliaeem ja wczoraj byłam w takim szoku że o niczym n ie myślałam, tylko że chce jechać zobaczyć paulinkę czy jest cała w domu... dopiero jak pojechała karetka żałowałam że nie pokazałam tej ręki i nie zapytałam czym smarować, potem jak jechaliśmy do szpitala po mamę też myślałam że wejdę i pokażę, ale była taka kolejka że szok, ludzie po 4-5 godz czekali, ja chciałam już do domu.... 🙂
ale wiem że dużo osób tak robi, idzie niezłą kasę wyciągnąć, moją teściową jak kiedyś auto potrąciło, miała złamaną rękę z przemieszczeniem (operac ja, śruby itd) i trochę ją plecy bolały, wyrwała 13 tys zł! no i jak popatrzyłam na moją polisę z ubezpieczenia grupowego z pracy, bo byłam ciekawa czy mama coś dostanie jak nie jest w szpitalu, to mam w polisie za każdy dzień niezdolności do pracy wskutek wypadku komunikacyjnego 272 zł! żałowałam dziś że nie poszłam tam do nich, na pewno przynajmniej na kilka dni by mi dali zwolnienie, stres, słuczenia itd.... jakiś tysiak by wpadł do kieszeni 🙂tylko teraz są matury i jestem w komisjach więc i tak byłby problem....
mama dostała na 2 tyg na razie l4, dwa tyg ma leżeć, a przez 3 dni nawet tv nie oglądać, leżeć w stanie spoczynku z głową w górę, na wypisie ze szpitala ma napisane: skręcenie i stłuczenie kręgów szyjnych czy jakoś tak, jak za 2 tyg jej zdejmą kołnierz to potem będzie miała rehablilitację, dodatkowo walczy z ciśnieniem, na pewno będziemy walczyć o dobre odszkodowanie!!!!!

Anja to szok co piszesz o opiekunkach, jednak żłobki są troche bezpieczniejsze, obyście jak najszybciej odzyskali te rzeczy! a Lilka już na przedszkolaczkę wygląda, taka duża na zdjęciu, włoski w kucyk, super! ja dziś byłam zapytać w prywatnym żłobku czy jest szansa od września, prawie zerowa;( ale w razie czego zapitałam na listę rezerwową i modlę się żeby któreś dziecko zrezygnowało....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

Dzisiaj ma być jeszcze cieplej najpierw umówiłam się z siostra idziemy na plac zabaw z dziewczynkami a potem przejdę się do mamy 🙂

Nocki od paru dni rewelacja Lenka jest tak zmęczona po całych dniach na dworze że jak zaśnie mi o 21 to budzi się raz miedzy 5-6 na mleczko i śpi do prawie 9 😁 Super jakby tak zostało 🤪

Teraz trochę Was po motywuję wczoraj założyłam bluzkę którą mam już ze 3 lata i zawsze była w pasie opięta a teraz jest luźna no i super z jednej strony widać że schudłam ale z drugiej strony nie lubię jak coś na mnie wisi 🤢 no i założyłam dzisiaj spodnie alladynki i szok jak dopinałam się na styk tak teraz luz 🙃
Przyznam się że od tygodnia nie ćwiczyłam z Chodakowską 🤢 bo nie mam kiedy cały dzień mnie nie ma a wieczorem ćwiczę co drugi dzień steper a potem brzuszki 😉
Więc naprawdę warto ćwiczyć 😜 😉 i zmienić dietę chociaż troszkę tak jak ja 🙂

Co mnie nie cieszy to waga która ciągle idzie w dół a już nie chcę gubić kg 🥴 i nie wiem co zrobić 🤢 myślicie że waga w końcu się zatrzyma?

McDa no właśnie człowiek po takim zdarzeniu jest w szoku i nie myśli o takich sprawach u mnie o odszkodowaniu pomyślał by mąż. Najważniejsze żeby ręka wyzdrowiała i nie dawała o sobie znać później 🤢 no i życzę twojej mamie szybkiego powrotu do zdrowia. Najważniejsze jest to że żyjecie i z tego trzeba się cieszyć ktoś nad wami czuwa 😉
McDa przyszło mi to hula hop (dodam że zamówiłam to o wadze 0,75 kg wiec to najlżejsze bo najcięższe waży 2kg 😮 ) przedwczoraj poćwiczyła 5 minut i czuć je trochę ale ja będę ćwiczyła na nim co drugi dzień po kilka minut aż ciało się przyzwyczai bo nie chce chodzić w siniakach 😉 I po miesiącu dam znać czy działa jakoś szczególnie 🙂

Idę rozwiesić pościel i szykujemy się do wyjścia. Miłego dnia 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiaczek to przerzuć się na ćwiczenia budujące masę mięśniową wtedy zamienisz tkankę tłuszczową na mięśnie które są cięższe, że tak powiem chyba przeszłaś już na wyższy stopień wtajemniczenia i powinnaś z light'owych ćwiczeń przejść do cięższych 😉 albo mam lepszy pomysł , po prostu dorzuć sobie pączka co jakiś czas 😉

AnjaP nie zazdorszczę draki z opiekunką, ja mam traumę jak Maks ma zostać z teściową, mam wrażenie, że wszystko robi na opak, przede wszystkim nie umie go położyć spać, całą noc nad nim stercz,y a on nie śpi tylko krzyczy, więc potem go trzyma na rękach i mały zasypia dopiero rano 😮 opiekunki to zdecydowanie nie dla mnie 🤢 no i jestem anty-żłobkowa, tzn jakbym już musiała musiała to pewnie nie było by przebacz,ale że nie muszę ...

McDa szok jak przeczytałam 😞 generalnie boję się właśnie innych kierowców na drodze , bo nigdy nie wiesz ... Twoja historia to najlepszy przykład, bardzo mądrze,że masz głowę na karku i pasy zapięte i oby szybko się wszystko wygoiło u Ciebie i mamy !

Wczoraj mieliśmy takie gradobicie, że szok, mamy okna w dachu i baliśmy się, że szyba trzaśnie ... Maks dostał histerii, bo waliło o dach ,że myśli własnych nie słyszeliśmy, Ewka zaczęła kwilić i bała się do okna podejść, wszystkie samochody z alarmami powariowały, a takie rzeki wody wylały na skrzyżowaniu ,że ludzie nie mogli przejść 😮 szok!
Przez zmiany pogody w ciągu dnia Maksiak śpi jak opętany, wstał o 8 wczoraj ,a o 11:30 przyszedł ,wziął mnie za rękę i mówi "pać,pać" no to go wzięłam na drugie śniadanko i spać, to wstał o 16 😮 fakt ,że potem miał takiego kręćka ,że biegał non stop, nawet w łazience w kółko na środku 🤪 mała szajba ...
Odnośnie ćwiczeń wreszcie znalazłam sobie swój stały układ i tak codziennie ,niekiedy tylko przerwę robię:
rozgrzewka:
http://www.youtube.com/watch?v=IyiNDSpFfW0&list=PL7FBF8677083EFB59
Kardio:
http://www.youtube.com/watch?v=i85WUbYQSbI
Na boczki:
http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ&list=PL7FBF8677083EFB59
Na pośladki:
http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I&list=PL7FBF8677083EFB59
Na koniec Skalpel ile dam radę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinia ale dajesz czadu!!!! na gleboka wode 😁 u nas dzis tak wieje,ze nie mam ochoty z domu nosa wychylac ale trzeba... tylko,zeby malej nie owialo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kinia jak mus to mus, niestety. Gdybym mogla tez bym posiedziala z Lilcia w domku. Tak wiec cieszczie sie ze nie musicie zostawiac Maluchow zwlaszcza obcym osobobom.
Całe szczęście zlobek jest z polecenia i bardzo zachwalony przez szefa męża bo sam tam synka ma i naprawdę w porównaniu z tymi dwoma które oglądaliśmy robi wrażenie wyposażeniem ,wyglądem ,czystoscia i przyjemnym personelem. Mala go uwielbia, codziennie rano nawet jak ma wolne przynosi kurteczke i buciki i mysli ze zaraz jedziemy dzieci. No i trzeba jej tłumaczyć ze niestety dzis jest zamknięty creche. Wybraliśmy prywatny , no ale niestety na państwowy trzeba było by mi zapisy robić chyba jeszcze będąc w ciąży. I tez mieliśmy szczęście ze miejsce jeszcze było.

Burz sie boje od dzieciństwa szczególnie tych polskich, zawsze chowalam sie jako mała dziewczynka pod stół. Przeżyłam kurze jajka spadające z nieba, huragany a nawet Tornada, a z piorunow miałam niezłe widowisko w oknie mojego pokoju jak wala w słup wysokiego napięcie z ok 50 60 metrów od domu. Tego współczuje, żwlaszcza że teraz sie te kataklizmy atmosferyczne nasilaja z roku na rok.
A co do cwicżen to ty chyba desperacko w trybie można rzec natychmiastowym dazysz do fit ideału. Podziwiam mi sie aż tyle nie chce.
Ja ostatni tydzień stonowalam sie tylko do rozgrzewkę i mięśni brzucha. A od dwóch dni osiadlam juz totalnie na laurach bo dostalam okres spóźniony i intesywniejszy od normalnych .Wczoraj cały dzien w pidzamie przebablowalam i na kanapie. Pozerajac co sie da łącznie z tabletkami przeciwbolowymi. Zadko mnie cale szczescie tak dobija ten stan , z reguły staram sie funkcjonować normalnie. Dzis juz chyba wróciło wszystko do normy , bo i posprzatalam z mężem mieszkanki na glancus, jeszcże pokój dzieci, ale to wieczorem teraz cora śpi.

Gosiaczek gratuluje wyniku, a waga sie nie przejmuj napewno sie zatrzyma.

Po południu moze jakiś piknik zrobimy w parku. Jak temperatura podskoczy i o ile nie bedzie tak wiać jak u ciebie MajaCh.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnjaP z zapisami jak widzę wszędzie to samo, trochę to załamujące 🤢 z prywatnymi niby odrobinkę lepiej ale jednak ..... dlatego taki popyt na nianie,że niestety jakość schodzi na drugi plan i tyle niekompetentnych osób się tego ima, pozazdrościć,że macie dobry żłobek z miejscem 🙂 (ja myślę o zapisach w kontekście przedszkola już )
Co do ćwiczeń,to bo ja wiem, mi się wydaje,że to nic takiego, na szczęście po te 10 minut jest tak przyjemnie,różnorodnie że szybko zlatuje , za to wymiękam z nudów na samej chodakowskiej, zbyt jednostajne, monotonne ☺️ ☺️ no killer jest ok z urozmaiceniem bo przeplatany kardio ,ale znowuż to jeszcze nie mój poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam Was
u mnie ok, choć zaczyna coraz bardziej wszystko boleć 😞 ręką nie mogę nic za bardzo dźwignąć, nie mówiąc o paulince, wszystkie mięśnie (mam nadzieję) między kościami się odezwały, mam nadzieje że szybko przejdzie, u mamy bez zmian, leży, ja codziennie po pracy jadę po małą i do mamy ogotowac jej obiad, trochę poogarniać dom itd...

Gosiaczek nie przesadzaj z tym chudnięciem!! prześlij to na mnie 😉 ja teraz znów nie ćwicze;( ani ochoty ani czasu;(

Kiniek no powiem że szalejesz też z tymi ćwiczeniami, tyle dajesz radę? dobra jesteś!

nic, wezme hula-hop na kilka minut bo mnie zestresowałyście tymi ćwiczeniami 🙂 a potem zmykam spać 🙂 papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McDa moze jednak jedz do lekarza ,a jesli masz jakis uraz wewnetrzny... juz nawet nie chodzi o to odszkodowanie ale im szybciej zareagujesz tym bezpieczniej dla Ciebie.. wiem,ze masz mnostwo waznych spraw ale TY i Twoje zdrowie sa najwazniejsze, nie zapominaj o tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczynki 🙂

U nas słonka ciąg dalszy, nawet po troszku się opalam, żeby dłużej brąz zatrzymać 😜 Olek rumiany na policzkach jak jabłuszko 🙂 Noga prawie wygojona, nie licząc ogromnego siniora nad kolanem 🥴
Wczoraj Olek upatrzył sobie schody i bite 2 godziny schodził z nich i wchodził 😁 No i przysnął na huśtawce 🙂

Ja w przypływie euforii zrobiłam obiad z dwóch dań 🤪, także na dziś mam gotowanie z głowy 😜
Zaraz wyrywamy do miasta na małe pakupki 😉 Jutro szkoła, więc weekendd szybko zleci 🙂

Kinia ja też szybo się nudzę ćwiczeniami 🙂 Skalpel potwornie monotonny, ja wolę ćwiczenia w rytmie dance 😜 A bieganie cenię ponad wszystko! Nie ważne jak, najważniejsze aby się ruszać i nie zabijać nudy głodem 🙂 Ja z racji,że ciągle poza domem, o żarciu nie mam czasu myśleć 🙂

McDa stłuczenie ma to do siebie,że boli, i odzywa się po kilku dniach. Moja Mama dwa lata temu w wypadku stłukła sobie bark i trochę to zaniedbała, gdyż odczuwa go do dzisiaj. Uważam,że rehabilitacja była w jej przypadku konieczna,a że wiecznie zapracowana, to teraz siebie wini. Szoruj do lekarza, najwyżej jakieś maści przepisze,a na rehabilitację w wakacje pośmigasz 🙂

Zmykam Babolki! Miłego dnia 😘

Ps. Wczoraj się dowiedziałam,że kuzynka poroniła w 4 miesiącu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McDa rozbroiłaś mnie 🙃 ja wciąż mam wrażenie, że nic nie robię w porównaniu do Was . W sumie tego wychodzi 30 minut plus scalpel, na skalpelu nudzę się po jakichś 20 ,że już ledwo zwracam uwagę na Ewkę ☺️

Emiliaeem też wychodzę z założenia, że najważniejsze aby się ruszać, a to pokaże Wam co skradło moje serce i z czystej próżności chcę się nauczyć układu (a od razu mówię, że jestem mega antytalent taneczny, także to będzie wyzwanie )
tak jakoś energetyzująco na mnie działa jak ta babka tańczy ☺️
http://www.youtube.com/watch?v=zC2phPQ3I98&list=PL7FBF8677083EFB59
mam nadzieję,że i Wam to poprawi nastrój 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinia fajnie tanczy rzeczywiscie 🙂
Widzialam na FB Twoje nowe kulinarne wyczyny!!!! szal!!!
Emiliaeem dobrze,ze noga juz lepiej!!! ja do cwiczen jakiejs weny nie mam jak nie ma slonca!!!! oddajcie mi troche 😞 chcielismy dzis BBQ zrobic a tu pochmurno, najgorsze,ze z godziny na godzine pogoda sie zmienia..
Bylysmy na playgrupie mala jakas niedospana, ziewala co chwile jak i ja zreszta.. ale pobawila sie skakala do basenu z kulkami,lepila ciasto solne i wycinala rozne ksztalty,walkowala az sie trzesla ,a jak zobaczyla nozyczki plastikowe!!! to swiata poza nimi nie bylo tylko jeszcze nie wie jak je trzymac 😉
Teraz spi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Halo halo

Wskakuje nadrobic chociaz czesciowo zaleglosci

Dzien za dniem leci Nam jak szalony

Ostatnio Patryk nie spal po obiedzie 2 dni pod rzad takze za wiele nie dalam
rady nadrobic

Wczoraj mielismy wypadek na placu zabaw, az mi wstyd,
chodzimy oboje z mezem bo mnie samej troche ciezko teraz
ganiac za Patrykiem,
Patryk wchodzil na zjezdzalnie, zjezdzal, skakal jak sprężynka, wchodzil i schodzil ze schodow
prowadzacych na te zjezdzalnie i za ktoryms razem buch - jak sie rozpedzil to zaczal biec w stone huśtawek - sa bardzooo blisko calej
tej konstrukcji ze zjezdzalniami a my nie zdarzylismy go zlapac i wpadł prosto w rozpedzona huśtawkę na ktorej huśtała sie dziewczynka
dostal w czolo, upadl a ja myslalam ze tam zawalu dostane 😞
zaczal wiadomo wyc, guz nie wyszedl, krew sie nie polala - powyl i szybko przestal
obserwujemy go,
dzis ma lekkiego siniaka na czole ale cos czuje ze mu wyjdzie wiekszy jutro bo jemu siniaki wychodza czesto po 2 dniach

Ja mialam nogi jak z waty, no i ze we dwoch z mezem nie dalismy rady go upilnowac, 😠 😞
kobita co jej corka sie hustala podeszla do Nas i pytala o
Patryka no ale wiadomo ze to nie byla wina jej corki, z reszta Patryk od strony jej plecow podbiegl, zwinela sie szybko z placu


Nie umialam wieczorem zasnac, dobrze ze nos caly i ze krew nie poleciala, ja chcialam jechac na pogotowie na przeswietlenie - maz mi zeby obserwowac
ciagle o tym mysle
oby nic nie wyszlo wiekszego
nie wymiotuje, zachowuje sie normalnie, guza ni ma ani krwawienia ani nic, w poniedzialek mamy pediatre



Ja zaliczylam juz tydzien rehabilitacji nadgarstka - troche lepiej sie czuje
ale nie zgina sie za wiele i na wielkie cuda nie licze, kosci bola, podobno sa bardzo posciskane,
nie wiadomo od czego, usztywniona łapa ale widze jak
tam ludzie chodza, jacy pochytani, na wozkach, moja ulomnosc to pikuś przy tym wszystkim

Musze sie pochwalic ze wczoraj zauwazylam ze od tych cwiczen - m.in. cwiczen rak (akurat mam takie
nie tylko na nadgarstek ale i na lokcie i ramiona bo to podobno tez mialam pochytane ) podnosi mi sie biust
i ladnie sie piersi ksztaltuja - nie spodziewalam sie a tu prosze mam dodatkowe pozytywne efekty 😁 😁 😁
Kobita ktora jest na tej rahabilitacji to fajna babka jest, zawsze usmiechnieta i bardzo mila, no i umiala mi tak powiedzmy posciskac reke w roznych miejscach ze potem czulam jakbym miala ja bardzooo lekka - super uczucie 🙂
No i niestety reumatolog przepisal mi sterydy i mam zakaz zachodzenia w ciaze przynajmniej przez rok ale jak wiecie
nie chcialam teraz zachodzic takze przezyje, gorzej z innymi ludzmi bo cos czuje jak Patryk skonczy 2 latka to sie zacznie -
kiedy drugie dziecko... juz jak roczek mial to sie pytala 1 osobka kiedy nastepne...

zaraz dopisze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jakos mam dzis stracha zeby na ten plac zabaw isc, moze wyciagne gdzies meza do sklepu, moze do Carrfura po proszek dla Patryka
nadal piore w Dzidziusiu, przez pewien czas pralam biale ciuchy w proszku zwyklym ale zauwazylam ze Patryk dostawal krosteczek na rekach, chociaz nie wiem czy to na 100% od tego
z drugiej str. taka ladna pogoda jest ze szkoda czasu na siedzenie w centrach handlowych

Zdjecia i filmiki super, tez cos musze wrzucic 🙂


McDa
- przeczytalam o wypadku, wyobrazam sobie ile Cie to nerwow kosztowalo, dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo

duzo zdrowia dla Ciebie i Mamy
no a te dolegliwosci to tak jak dziewczyny pisza, zwlaszcza przy wypadkach komunikacyjnych - na poczatku w szoku nic nie boli a potem w ciagu 2-3 dni
wychodza rozne dolegliwosci
nieleczone urazy czesto odzywaja sie w przyszlosci



Kiniek
- obejrzalam filmik, fajne te "tance" chociaz ostatnio jakos nie mam glowy do tego

MajaCh
- super sie macie z tymi playgrupami

emiliaeem
- widze ze energii Ci nie brakuje 🙂
zazdroszcze powietrza i sloneczka na wsi, u Nas wiekszosc ludu to blokowe bladzioki a pisze to bo widze jak na wies pojechalismy
to od razy dziubek Patrykowi opalilo no i Nam tez i cera od razu ladniej wyglada
przykro mi z powodu poronienia kuzynki

pytalas jak Patryk zniosl pobyt na dlugim weekendzie no i po, otóż bylo jak zwykle
- na poczatku sie troche musial przyzwyczaic i to w gorach i po powrocie - ale szybko mu poszlo,
spał po obiedzie tak jak zazwyczaj - czyli najczesciej spal z malymi wyjatkami - kiedy caly dzien nie spi 🙃 - w domu jest tak samo
no a jak wyjezdzamy to po powrocie - musi poznawac nasze mieszkanie od nowa i nie chce wtedy zostawac sam ani na chwile


anjaP
- przeczytalam o Waszych perypetiach z opiekunkami, masakra widze no i u Nas tez ciezko o dobra opiekunke
dobrze ze sprawa sie tak rozwiazala i ze Lila zadowolona i chetnie do zlobka chodzi

Gosiaczek - widze ze osiagnelas sukces w odchudzaniu, gratuluje!!!
a co do cwiczen to rzeczywiscie super jest cwiczyc bo widze po rehabilitacji jak sie regularnie rusza chociaz malo to jednak
zawsze to cos daje
ja z checia bym Ci podrzucila moje kilosy
ale chyba tak jak Kiniek radzi ze teraz musisz masy miesniowej nabrac a to tez wazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...