Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

milium napisał(a):
A moj umysł bardziej humanistyczny, ale nic z tego nie wyszło bo studiowałam.... rolnictwo 😮, potem podyplomówki rachunkowość, zarządzanie, administracja publiczna no i skończyłam w zakładzie który jest przez wszystkich znienawidzony haha 🤢


ZUS??? wiedziałam Milium, tak czułam w piętach. Bo twoje rady na brzuszku dotyczące L4 w ciąży i macierzyńskiego były niecenione 😁 😁 😁

Ann - finanse i rachunkowość. Studia kończyłam... hmmm w zeszłym stuleciu 😁 😁 😁
A co do zalewajki/żurku to na Śląsku gotuje się raczej żurek. Zalewajka jest znana od Sosnowca w górę (tzn na północnym Śląsku).
A Żory pogmerały ci się z Żarami 😉

Inez - łał, ale miałaś torcik na panieńskim 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jo-aneczka napisał(a):
milium napisał(a):
A moj umysł bardziej humanistyczny, ale nic z tego nie wyszło bo studiowałam.... rolnictwo 😮, potem podyplomówki rachunkowość, zarządzanie, administracja publiczna no i skończyłam w zakładzie który jest przez wszystkich znienawidzony haha 🤢


ZUS??? wiedziałam Milium, tak czułam w piętach. Bo twoje rady na brzuszku dotyczące L4 w ciąży i macierzyńskiego były niecenione 😁 😁 😁

Ann - finanse i rachunkowość. Studia kończyłam... hmmm w zeszłym stuleciu 😁 😁 😁
A co do zalewajki/żurku to na Śląsku gotuje się raczej żurek. Zalewajka jest znana od Sosnowca w górę (tzn na północnym Śląsku).
A Żory pogmerały ci się z Żarami 😉

Inez - łał, ale miałaś torcik na panieńskim 😜

A widzisz... Ja niedaleko Sosnowca mieszkam, koło Zawiercia... Ale myślałam, ze na całym Śląsku zalewajkę znają...
A co do Żor i Żar to faktycznie mi się pogmerało 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola, a szyjesz sobie ubrania? Szycie - fajna umiejętność, zawsze się chciałam nauczyć. W posagu dostałam maszynę do szycia, ale wykorzystuję ją jedynie do skracania spodni (bo ja raczej niska jestem więc często muszę spodnie skracać 🙂 )

Paninka - twoja Lileczka jest cudna. I chyba fajny z niej klopsik. Pochwal się ile waży, ja obstawiam 7 kg 😉 Kto da więcej? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ann5353 napisał(a):
P

A widzisz... Ja niedaleko Sosnowca mieszkam, koło Zawiercia... Ale myślałam, ze na całym Śląsku zalewajkę znają...
A co do Żor i Żar to faktycznie mi się pogmerało 🤪


Nie na całym, podobnie jak pieczonki. Z Zagłębia pochodzi mój ojciec, w Zawierciu mamy znajomych i to do nich jeździliśmy zawsze na pieczonki.
Ech, wspomnień czar 🙂 A o pieczonkach piszę dlatego bo pamiętam, że ty też kiedyś o nich wspominałaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
andzelika mam ten sam zagęstnik co ty 🙂Ja wrzucam bezpośrednio do mleka i mocno wstrząsam,i jest ok.Z tymże Filip dość wolno piję,bo to troszke gęste jest.Jak próbowałam zmienić smoczek,to leciało mu po brodzie.
marta torcik fajny.Ja nigdy nie piekłam tortu i nie wiem czy bym sobie poradziła 🥴
A ile Juleczka waży,bo wiem,że wagowo była podobna do mojego Filipa.
Co do smakowania mleka,to ja musiałam spróbować,jak dla mnie to bez smaku,takie jakieś słodkie.Mój mąż też próbował i potwierdził to samo co ja.Mi już teraz nic nie leci,bo jestem na mm.
jola ja sobie porobiłam już badania i żelazo mam w normie,tylko te ręce,a raczej palce mi dretwieją,jutro chcę się wybrać do lekarza.Bo jak ostatnio byłam u rodzinnego to mi powiedziała,że to może być problem z kręgosłupem.Na razie łykam magnez i muszę sobie kupić jakieś witaminy.
inez trzymam kciuki za Tymonka 🙂
A u nas jakby mniejsze to uczulenia,ale na razie obserwuję i podaję wapno,zobaczymy co dalej.
A mój Filipek juz wykapany i śpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milium napisał(a):
Haha brawo ☺️
Nie chciałam wcześniej pisać żebyście mnie nie wyklęły haha


No co ty, Milium, wstydziłabyś się takie głupoty pisać. Narzekamy na instytucję a nie na ludzi 😁 😁 😁 No, dobra, na ludzi też, ale nie na wszystkich 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jo-aneczka napisał(a):
ann5353 napisał(a):
P

A widzisz... Ja niedaleko Sosnowca mieszkam, koło Zawiercia... Ale myślałam, ze na całym Śląsku zalewajkę znają...
A co do Żor i Żar to faktycznie mi się pogmerało 🤪


Nie na całym, podobnie jak pieczonki. Z Zagłębia pochodzi mój ojciec, w Zawierciu mamy znajomych i to do nich jeździliśmy zawsze na pieczonki.
Ech, wspomnień czar 🙂 A o pieczonkach piszę dlatego bo pamiętam, że ty też kiedyś o nich wspominałaś.

Tak 🙂 Pieczonki u nas w każdą sobotę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
Mierzyłam Julkowi długość stopy - 10,5 cm. Duża. Kuzynka mu kupiła takie fajne buciki z Reeboka (rozm. 20) i nie wiem czy na wiosnę nie będą za małe.


Andżelika - na wiosnę na pewno nie będą za małe. "Statystycznie" dziecko jak zaczyna chodzić to nosi rozmiar 19.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze przed pójściem spać zapytam mamusie dzieciaczków, które skończyły już 3 miesiące.
Czy wasze dzieci leżąc na plecach mają wysoko uniesione nóżki i jednocześnie złączone na klatce piersiowej (albo w buzi) rączki?
Bo ja słyszałam, że niemowlęta po skończeniu 3 miesiąca to przez większość aktywnego dnia powinny przebywać w takiej pozycji. Moja Hanka łapki trzyma często złączone (głównie próbuje je zapakować do paszczy), ale nóżki to zwykle wyprostowane ma a nie uniesione.
Pewnie odpowiecie mi dopiero jutro, więc póki co się pożegnam.
Do jutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jo-aneczka napisał(a):
To ja jeszcze przed pójściem spać zapytam mamusie dzieciaczków, które skończyły już 3 miesiące.
Czy wasze dzieci leżąc na plecach mają wysoko uniesione nóżki i jednocześnie złączone na klatce piersiowej (albo w buzi) rączki?
Bo ja słyszałam, że niemowlęta po skończeniu 3 miesiąca to przez większość aktywnego dnia powinny przebywać w takiej pozycji. Moja Hanka łapki trzyma często złączone (głównie próbuje je zapakować do paszczy), ale nóżki to zwykle wyprostowane ma a nie uniesione.
Pewnie odpowiecie mi dopiero jutro, więc póki co się pożegnam.
Do jutra
Ja tam odpowiem dziś, choć nie wiem czy na moją odpowiedź czekasz.
Więc Julka jak leży to głównie trzyma nóżki w górze , właściwie cały czas. Czasem unosi dupkę też. I ostatnio (ale moze maks od tygodnia) łączy rączki dokładnie jak piszesz. Na klatce złożone słodko wygląda wtedy. A czasem łapki spotykają się w paszczy 😁 😁 😁

Papatki dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milium- a no miałam przeczucie i chyba do samego końca coś mi mówiło, że to chłopiec, bo kupiłam Alicji ciemny sweter a wszyscy mówili, że to bardziej do chłopca pasuje 🙂
Jo-aneczka- Szymon cały czas wierzga nogami raz są u góry raz na dole a łapki cały czas na w buźce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
To ja jeszcze przed pójściem spać zapytam mamusie dzieciaczków, które skończyły już 3 miesiące.
Czy wasze dzieci leżąc na plecach mają wysoko uniesione nóżki i jednocześnie złączone na klatce piersiowej (albo w buzi) rączki?
Bo ja słyszałam, że niemowlęta po skończeniu 3 miesiąca to przez większość aktywnego dnia powinny przebywać w takiej pozycji. Moja Hanka łapki trzyma często złączone (głównie próbuje je zapakować do paszczy), ale nóżki to zwykle wyprostowane ma a nie uniesione.
Pewnie odpowiecie mi dopiero jutro, więc póki co się pożegnam.
Do jutra


Mój Szymek dosyć często wierzga nogami przy tym podnosi je wysoko 🙂 A rączki też łączy i nawet próbuje łapać zabawki wiszące nad nim. Śmiesznie to wygląda bo tak powoli nimi kieruje w stronę tej zabawki w takim dużym skupieniu to robi ale jeszcze nie zdaje sobie sprawę, z tego że posiada paluszki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milium przeczytałam tylko to co napisałaś i od razu ZUS mi wpadł. 😁 😁

Jo-aneczka pamiętam, jak kupowałam mojej siostrze buty. Rozm. 21, miała wtedy koło roku, bądź już skończony. Ale Julek ma taką dużą tą nogę 🤨 😮 (tata ma 47, ja 39 - nic dziwnego 😁). Mam nadzieję, że na wiosnę będą w sam raz 🙂 🙂

Lydzia dzięki za zaproszenie, jak będę w pobliżu to wpadnę 🤪 😁 Bój się hehe, żartuję oczywiście 😁

Nasz Julek już wykąpany, padł jak kawka.

To i ja się pożegnam, bo muszę się zabrać za projekt.

DOBRANOC 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...