GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Wanilia wiem że jest Wam bardzooo ciężko,martwisz się ....z całego serca życzę by już nie było jakiś przykrych niespodzianek a teraz trzymam kciuki byście trafili do jakiegoś mądrego specjalisty i wierzę że wszystko skończy się dobrze....
Każda z nas dałaby się pokroic za swoje malenstwo.....więc tak jak Coq napisała Twój niepokój jest zrozumiały ale będzie dobrze 😘 😘 😘 musi być!!!!

wanilia napisał(a):

Cały czas się zbieram zeby napisać Wam o rączce Huberta i jakoś mi to nie chce wyjść spod klawiatury 😞 Generalnie paluszki w jednej dłoni ma trochę zrośnięte i mniejsze niż w drugiej - no i już ryczę, ech..

skądś znam ten płacz... to tak jak ja się zbierałam, żeby Wam napisać o stópce Maćka. co przeryczałam przez to wszystko to moje...

dlatego w zupełności rozumiem Cię kochana 😘 😘 😘 ale chyba się wtedy jeszcze mocniej kocha takie maleństwo...

dziewczyny, wy przestańcie komplementowac, bo sobie zaraz chipsy otworze 😉 😉 nie, no na serio, nie chce wyjśc na jakaś snobke, ale na tym zdjeciu nie widac,bo jest z daleka robione i bluzka luźniejsza...jak moge byc szczupła mając w brzuchu 104cm????

Wanilia, zobaczysz, ze bedzie dobrze 😘 wiem, ze łatwo sie mówi,ale mam nadzieje, ze dzisiaj medycyna radzi sobie juz z czyms takim. Tak jak dziewczyny pisały, dobry specjalista, potem pewnie rehabilitacja i nie bedzie to dla Małego duży problem.

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

Cały czas się zbieram zeby napisać Wam o rączce Huberta i jakoś mi to nie chce wyjść spod klawiatury 😞 Generalnie paluszki w jednej dłoni ma trochę zrośnięte i mniejsze niż w drugiej - no i już ryczę, ech..

skądś znam ten płacz... to tak jak ja się zbierałam, żeby Wam napisać o stópce Maćka. co przeryczałam przez to wszystko to moje...

dlatego w zupełności rozumiem Cię kochana 😘 😘 😘 ale chyba się wtedy jeszcze mocniej kocha takie maleństwo...

Właśnie dziś myślałam o Tobie, że musi się nam coś takiego przytrafić żeby zrozumieć jak to jest....Patrzę na tą rączke i jak myślę o operacji to...ech
Do poradni genetycznej cały dzień się dziś próbowałam umówić i się nie dodzwoniłam. Z chirurgiem powinno byc lepiej bo jak się nie uda to pójdziemy prywatnie i już...

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

Cały czas się zbieram zeby napisać Wam o rączce Huberta i jakoś mi to nie chce wyjść spod klawiatury 😞 Generalnie paluszki w jednej dłoni ma trochę zrośnięte i mniejsze niż w drugiej - no i już ryczę, ech..

skądś znam ten płacz... to tak jak ja się zbierałam, żeby Wam napisać o stópce Maćka. co przeryczałam przez to wszystko to moje...

dlatego w zupełności rozumiem Cię kochana 😘 😘 😘 ale chyba się wtedy jeszcze mocniej kocha takie maleństwo...

Właśnie dziś myślałam o Tobie, że musi się nam coś takiego przytrafić żeby zrozumieć jak to jest....Patrzę na tą rączke i jak myślę o operacji to...ech
Do poradni genetycznej cały dzień się dziś próbowałam umówić i się nie dodzwoniłam. Z chirurgiem powinno byc lepiej bo jak się nie uda to pójdziemy prywatnie i już...

ja do tej pory jak mnie chwilka słabości ogarnie to jak patrzę na Maćka, na stópkę jego, na chudszą łydeczkę to ... łzy same cisną się do oczu... teraz pisząc też już ryczę...
ale na pewno wszystko będzie dobrze, dacie sobie radę 😘 😘 😘

NovaM napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

NovaM napisał(a):

Noooo Wanilka znowu z Prezesem musimy oficjalnie zazdraszczać Hubciowi włosów 😜

Heheh które dziecię nadal przezroczysto-łyse jest 🙃 ?????
Anika77 Twój chyba o ile dobrze pamiętam 😉

Cherry co do napadów złości to u nas dzień jak co dzień 😠 Wrzeszczy, zaciska pięści i zęby, jak go biorę na ręce to się wygina na wszystkie strony...ogólnie szaleństwo 😮 No ale tak jak napisałaś - trzeba przeczekać...kładę go wtedy na podłodze i sam się po chwili uspokaja 😉

Moj jest tez Lysy 😉 tzn ma wloski ale sa tak jasne ze ich prawie nie widac, a ze ma ksztaltna glose wiec go ostatnio obcielam na 3 mm 🙂
Co do rzucania sie Florojest taki sam, wiec juz nie zwracamy na niego uwagi. Jak wrzeszczy idzie do kata w pokoju i sie tam uspokaja potem przychodzi do Nas sam.
Za to straszny z niego gadula. Non stop nawija i pokazuje zeby mu to dac albo pokazac. Oczywiscie gada po swojemu nie tak jak Majka. Najsmieszniej jest jak przychpdzi do mnie taki poekscytowany i tlumaczy mi cos usilnie a ja siedze i nic nie rozumiem.
Jakis tydzien temu podlapal ze skoro ja go gdzies prowadze za raczke to on mnie tez moze i teraz jak mi cos tlumaczy i ja mu mowie ze nie rozumiem to chwyta mnie za palec i prowadzi tam gdzie sie to stalo i opowiada wszystko jeszcze raz pokazujac. Wtedy przynajmniej "tepa" matka rozumie 🤪 Strasznie komicznie to wyglada 🙂

Tez tak macie?

Aaa no tak !!! Floro też mega blondyn 🤪
Ja też młodemu już "goliłam" główkę 😉

Heheh mój też gadatliwy 🙂 A jak co "tłumaczy" to takie miny zdziwienia robi, że płaczę ze śmiechu 🙃
Ale taki rozgarnięty nie jest żeby mnie prowadzać...woli sam popędzić w tylko sobie znanym kierunku 😜

Julek za to bez gadania, podchodzi, bierzenie za reke i rpwoadzi gdzie chce zebym cos zrobila lub zobaczyle, hehe slodkie to!!! 🙂))

Wanilia - napewno nie zrozumiem Cie tak jak aga nasza ale jestesmy z Toba i na pewno bedzie wszystko dobrze z raczka!!!!!!!!!!

Wanilia Kochana będzie dobrze zobaczysz będzie dobrze ! Ciocia Wiola tak mówi i tak będzie ! A swoją drogą to powinna być Twoja mantra!

A może nie ! Zmieńmy ją ! Jest dobrze jest dobrze i będzie jeszcze lepiej !!! To rutynowe badania zobaczysz!

p.s. my jak wychodziliśmy ze szpitala to nasz wypis miał 4 strony i do tego 5 zaleceń konsultacji z poszczególnymi lekarzami. Wiem ciężko z ta niepewnością i chęcią aby to było juz za nami. Jestem z Wami całym sercem !

A zapomniałam dodać jak będziecie jechać to podrzućcie mi tą śliczną małą dziewczynkę z wielkimi oczyskami jak postaci z japońskich kreskówek 🤪 🤪 🤪

😮 ... lo matko ile stron!
Krótko... WANILIA witaj w domu! a raczej witajcie! Będzie dobrze 😘
My dziś cały dzień na dzialeczce... grill, posialam kwiatkow, Jula krótką 3-godzinną drzemkę zaliczyła, a po powrocie jedzcze te nieszczęsne okna machnelam, co już mi się po nocach śniły... także padam na pysk 🤢
Fotki bomba 😉... Tylko czemu tak mało!!!

no obejrzałam następny odcinek przepisu na życie..... i żałuję! Nie wiem czy oglądacie ale ja lubię jak wszędzie jest milość, spokój i sympatia i bankowo zrozumienie 😜 😜 😜
Cholera teraz będę czekać na następny cały tydzień po to by i tak przekonać się żę będzie happy end ! 😁 😁 😁 😁

aaaaaaaaaaaaaaa którąś narzekałą na rozmiar hhihihih ja przoduje bo nie wiecie 😁 😁 😁 Wyemaginowane 104 cm w pasie to mało ja w ciązy miałam około 125 hahaaaaa Pani doktor co chwila z ciekawosci kazała mi sie ustawiac bokiem hahaha 😁 😁 😁 😁

no ale normalnie to jestem grubsza babeczką ! Jest na czym usiąćś i czym oddychac no jakieś 44/46 i co mam sie wstydzic bo trend na szczupłe zarzucony? Bo ogólnie się mówi że 34 to idęał? Można mieć takie wymiary i nic poza tym.... Mam swoje kompleksy raz większe raz mniejsze ....no i co....moja sprawa i ucha męża mego. ... 😜 😜 😜 😁 😁 😁 😁

Cherry napisał(a):

no obejrzałam następny odcinek przepisu na życie..... i żałuję! Nie wiem czy oglądacie ale ja lubię jak wszędzie jest milość, spokój i sympatia i bankowo zrozumienie 😜 😜 😜
Cholera teraz będę czekać na następny cały tydzień po to by i tak przekonać się żę będzie happy end ! 😁 😁 😁 😁

no pewnie, że oglądamy 😁 prawie wszystkie 🙂 bo jedna z nas (NovaM) czeka ja Jerzego swojego 🙂

a jak jesteś ciekawa to obejrzyj na tvn player odcinek z przyszłego tygodnia 😁 ja zawsze jestem jeden odcinek do przodu 😁

w ogóle to dzień dobryyyyyy 🙂 🙂 🙂

mężczyźni moi jeszcze śpią, chociaż chyba nie... bo jakieś głosy mnie z góry dochodzą 😜

a ja już ubrana, pomalowana, siedzę i kawkę piję przed pracą 😁 zmywarkę wstawiłam, pranie wyjęłam z pralki ale rozwieszać mi się nie chce ☺️ może ta miska pełna mokrych ciuchów przemówi do M. bo on dzisiaj w domu z Maćkiem 😜 😜 😜

😎 😁chloe napisał(a):

NovaM napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

NovaM napisał(a):

Noooo Wanilka znowu z Prezesem musimy oficjalnie zazdraszczać Hubciowi włosów 😜

Heheh które dziecię nadal przezroczysto-łyse jest 🙃 ?????
Anika77 Twój chyba o ile dobrze pamiętam 😉

Cherry co do napadów złości to u nas dzień jak co dzień 😠 Wrzeszczy, zaciska pięści i zęby, jak go biorę na ręce to się wygina na wszystkie strony...ogólnie szaleństwo 😮 No ale tak jak napisałaś - trzeba przeczekać...kładę go wtedy na podłodze i sam się po chwili uspokaja 😉

Moj jest tez Lysy 😉 tzn ma wloski ale sa tak jasne ze ich prawie nie widac, a ze ma ksztaltna glose wiec go ostatnio obcielam na 3 mm 🙂
Co do rzucania sie Florojest taki sam, wiec juz nie zwracamy na niego uwagi. Jak wrzeszczy idzie do kata w pokoju i sie tam uspokaja potem przychodzi do Nas sam.
Za to straszny z niego gadula. Non stop nawija i pokazuje zeby mu to dac albo pokazac. Oczywiscie gada po swojemu nie tak jak Majka. Najsmieszniej jest jak przychpdzi do mnie taki poekscytowany i tlumaczy mi cos usilnie a ja siedze i nic nie rozumiem.
Jakis tydzien temu podlapal ze skoro ja go gdzies prowadze za raczke to on mnie tez moze i teraz jak mi cos tlumaczy i ja mu mowie ze nie rozumiem to chwyta mnie za palec i prowadzi tam gdzie sie to stalo i opowiada wszystko jeszcze raz pokazujac. Wtedy przynajmniej "tepa" matka rozumie 🤪 Strasznie komicznie to wyglada 🙂

Tez tak macie?

Aaa no tak !!! Floro też mega blondyn 🤪
Ja też młodemu już "goliłam" główkę 😉

Heheh mój też gadatliwy 🙂 A jak co "tłumaczy" to takie miny zdziwienia robi, że płaczę ze śmiechu 🙃
Ale taki rozgarnięty nie jest żeby mnie prowadzać...woli sam popędzić w tylko sobie znanym kierunku 😜

Julek za to bez gadania, podchodzi, bierzenie za reke i rpwoadzi gdzie chce zebym cos zrobila lub zobaczyle, hehe slodkie to!!! 🙂))

Wanilia - napewno nie zrozumiem Cie tak jak aga nasza ale jestesmy z Toba i na pewno bedzie wszystko dobrze z raczka!!!!!!!!!!

dzień dobry 🙂

u nas też etap prowadzania mamusi do wszystkiego 😜 najlepiej jak w kościele prosi bym kucneła albo znim gdzieś poszła .....ale jak tego nie zrobię to nie ma żadnych buntów 😉

tak wogóle to nie chcę nic mówić bo wiecie że potem jest nagła odmiana ale nie mam co teraz narzekać .....wybiegane to moje dziecię to i bardzo grzeczne.......

w niedzielę na adoracji siedział na klęczniku i robił starszej dziewczynce ok 8 lat..."gil...gil" po nogach 🙃 😁 więc taki psikus to spoko 😉nawet biegać po kościele nie muszę teraz chodzi w obrebie 2-3 m koło mamusi 😜 😉 😎 😉

dzień dobry 🙂
ale nadrabiania ohoho
Basia super że Florek ma własną zjeżdżalnie i że majówkę taka udaną mieliście 🙂
Holi zupki jeszcze nie robiłam-na piątek planuje
Nova super że sie odezwałaś ,buziaki dla Was 😘
Coq dentysta buuuu ja się już pół roku zbieram i cykora mam jak diabli
Cherry ja myśle tak jak Ty że lepiej mieć pare kilo na plusie niż na minusie i nie jest tak jak dziewczyny myślicie-chudzielcom też jest bardzo ciężko i też wstyd się latem rozebrac bo wszystkie kości widać 🤨
seriali nie oglądam wcale, ja wgle mało w tv patrze ,u nas do 17 lecą bajki a po 17 programy motocyklowe 😉
co do okazywania złości to u nas na szczęście jeszcze akcji zadnej nie było tfu tfu

Wanilia 😘 nie wiem co Ci kochana napisać a tak bardzo bym chciała powiedzieć coś co Cię podtrzyma na duchu ,ja uważam tak jak dziewczyny ze dzisiaj chururgia działa cuda i że wszystko bedzie dobrze a Hubercik nic nie bedzie pamietał ale widomo serce matki przeżywa inaczej więc ściskam Cię mocno i trzymam kciuki abyście jak najszybciej dostali się do dobrego specjalisty, żeby wszystko się szybko potoczyło i z rączką już było ok i na Twoim serduchu lżej 😘 😘 😘

Hej,

Wanilia wszystko bedzie dobrze glowa do gory. Dla lekarzy to juz pewnie nic wielkiego. Umowisz sie na konsultacje i wszystko wytlumacza. Wiem co czujesz choc Florek ma inna przypadlosc. Floro ma przepukline pepkowa i jak sie nie zrosnie to albo operacja albo nigdy nie bedzie mogl zawodowo uprawiac sportow.

coquelicot napisał(a):

Basia szczęściarz z Florka, będzie miał swoją prywatną zjeżdżalnie 🙃 😆
Goliłaś mu włoski?

Tak golilam go 🙂

Jak mi sie uda postaram sie wkleic pare zdjec 🙂

No właśnie obejrzałam.

Dziś jestem nie przytomna spałam jakieś 4 godziny. Kawa dożylnie nie pomoże 🥴

Cherry napisał(a):

No właśnie obejrzałam.

Dziś jestem nie przytomna spałam jakieś 4 godziny. Kawa dożylnie nie pomoże 🥴

łoooo matko 😮 moc energetyków wysyłam

Rita napisał(a):

Cherry napisał(a):

No właśnie obejrzałam.

Dziś jestem nie przytomna spałam jakieś 4 godziny. Kawa dożylnie nie pomoże 🥴

łoooo matko 😮 moc energetyków wysyłam

właśnie napewno by się przydały ...chyba pójdę kupić 🤔 🤔 🤔

nie mam siły ogarnąc bajzlu które moje dziecko stworzyło 😞

Kiedy będzie drzemka? Bo wtdy ja też chyba pójdę spać .....

Dzień dobry,
ja czuję się podobnie.
Cherry skoro się tak wyrywasz to zaklepuję dla |Werki przedpołudnie u Ciebie 24go - mam termin u chirurga we Wro w klinice, sama jestem w szoku że tak szybko. Babka mi najpierw powiedziała że 17go a ja się pytam którego miesiąca 😁 No ale do 17go to my ledwo z urzędem zdązymy nie mówiąc żeby pesel był...
Za słowa otuchy dziękuję, w sumie ja się nie martwię tak bardzo tą rączką tylko tym żeby coś jeszcze nie wyszło....Bo to całe szczęście lewa ręka i u faceta może mniejszy kompleks na tym punkcie będzie
Wieczor wczorajszy był megaaaa, udało nam się pozasypiać po 22 gdzie normalnie Werka spi już od godziny przynajmniej. Za to noc super i rano dzieci też pospały 🙂

Dzień dobry 🙂

Rita ja nawet nie powiem ile ja u dentysty nie byłam, ale generalnie dłuuuugo żadnych ubytków nie miałam, ale w końcu się doigrałam, ciąża pewnie swoje dołożyła.
Najgorzej zadzwonić, przyznaję się bez bicia, ze ja miałam zamiar w wakacje w Polsce iść do dentysty, a jak tu wróciłam to się zbiererałam kilka miesięcy ☺️ Najgorzej zadzwonić 🤢 Ale Ci powiem, ze teraz aż nie mogę się kolejnej wizyty doczekać , tak chce mieć zęby wyleczone i żyć z świadomością, że zdrowe. 🙂

Cherry masz bardzo zdrowe podejście 🙂 Gdyby wszyscy byli chudzi było by nudno. Ważne żeby czuć ze sobą samym dobrze, a pewnie większość z nas chudych czy grubych dopadają gorsze dni i mówimy sobie "o matko, jak ja wyglądam". 😁

Ja dziś taka niewyspana, bo siedziałam z mężem gdzieś do 2.30, a Jaśmina poszła spać przed 23 więc się wyspała szybko.

Dzien dobry 🙂
Wanilia bedzie wszystko dobrze.Jestem dobrej mysli i wierze,ze Ty rowniez. Takie drobne rzeczy daja dzieciom to,ze sa bardziej jedyne w swoim rodzaju 😉
Cherry podejscie do spraw wygladu mamy baaaardzo podobne. Kiedys bylam szczupla i czulam sie tak samo.Taki moj urok,mimo aktywnosci, jakos "kochane" kraglosci nie chca mnie opuscic calkowicie,wiec czasami sie z nimi dogaduje a czasami mam ich dosyc,ale one stalee sa mimo prosbigrozb 😉 Sa wieksze tragedie na swiecie i mam inne problemy na glowie niz zamartwianie sie wielkoscia mojego dupska 😉
Kupilam wczoraj przyczepke do roweru na 2 dzieci.Wkurzylam sie,bo noe moglam kupic tak malego kasku,a byla super okazja. Dziadek sprzedawal po wnuczkach.Kilka r

Ciag dalszy bo mi ucieklo z telefonu.
Przyczepka kilka razy uzyta za 25euro,wiec wielka okazja byla.
Milego dnia fla wszystkich.

Wanilia "dzieci pospały" jak to pięknie brzmi 🙂 też kiedys chciała bym tak powiedzieć ale pewnie nie prędko 😉
Beata jak Sarunia? lepiej już?
Coq zadzwonić to dla mnie pół biedy-raz w ciąży już w poczekalni siedziałam i...... uciekłam hehehehe

To teraz kilka wspomnien z zimowiska we Fracji.
Widok z kolejki:
[IMG]http://imageshack.us/a/img515/9499/imag0515o.jpg[/IMG]
Val Tores:
[IMG]http://imageshack.us/a/img405/9307/imag0522vc.jpg[/IMG]
widok spod domku:
[IMG]http://imageshack.us/a/img5/9396/imag0547h.jpg[/IMG]
wodospad:
[IMG]http://imageshack.us/a/img191/6326/imag0553d.jpg[/IMG]
i wodospad kolo domu:
[IMG]http://imageshack.us/a/img835/8574/imag0567i.jpg[/IMG]

nie widze fotek 🤨

już widac 🙂 aleee widoki piękne -zazdroszczę Basiu chociaż ten śnieg mnie przeraża hehehe