GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

coquelicot napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

Co do Flora to jest super 🙂 wychodzi z domu w spodniach i majtkach i wraca w tych samych spodniacg i majtkach, wiec kolejny etap nocnikowania za nami 🙂 Widac po Flora zachowaniu ze mu pielucha przeszkadza, bo rano wstaje i mowi pupa jako ze trzeba mu siagnac pieluszke.

Powaznie zazdroszcze ☺️ 😉

brawo dla Florka !!!!!! 😉

dobry wieczór 🙂

jeszcze jutro i weekend 😁

co do nocnika to my w tyle jesteśmy... więc zazdroszczę mamom dzieci wołających 🙂 chociaż muszę się pochwalić, że rano zanim wyszłam do pracy Maciek kazał się posadzić na sedesie i się wysikał 🙂 więc coś się rusza...
ale co do gadania to mu się buzia nie zamyka... non stop coś mówi 😁

a jak się go zapyta, gdzie mama pracuje to mówi "w banku" 😁

tadam 😜

Jutro napisze co tam z sasiadka 😉 Teraz juz wylaczam kompa i lece do mojej Gwaizdy 😉
Dobrej nocy 🙂

Dobranoc

Czytam "jezyk dwulatka" Tracy Hogg- godne polecenia

Dzien dobry

bry 🙂

dobry 🙂

bry bry 😉

Dzien dobry 🙂
Zimno u nas i deszcz pada i jesiennie 🙂 Co macie na obiad dzis,bo szukam inspiracji 😜
Chloe snilas mi sie,ze byla niedziela i napisalas na forum,ze rodzisz 🤔
W kazdym razie zdrowka i szybkiego rozwiazania 😘
Ja lece do sklepu .

no a u mnie pięknie 🙂 słonko świeci 🙂 niebo błękitne ale to podobno ostatni taki weekend .....tej jesieni..... 🤔

po pracy uderzam na zakupy bo M jakąś koszulę w Housie ma upatrzoną a dziś promocja wszystkie 39,99 😜 a ja potrzebuje czarne spodnie najzwyklejsze.... 😉 i mam nadzieję że na tym zakończymy bo dopiero połowa miesiąca ....więc nie ma co szaleć.... 😜

a z okazji pięknej pogody nie chce zostawiać tego na jutro....bo jutro w planie liście 😜 😜 😜 😜

Jestem zla na moje dziecko niemozliwie 😠 Gotuje sie we mnie i czuje bezsilnosc wewnetrzna 🤔 Nie dosc, ze ma dzis dzien rozwalania wszystkiego wokol siebie i tam gdzie jest zostawi po sobie pobojowisko, to jeszcze pompisala mi dzis dywan zielonym flamastrem 🤢 rece dla odmiany ma dzis pomaranczowe 🙃 Wiec...tak mialam dzis lezec, a szorowalam dywan i latam za nia ukladajac wszystko na miejsce. Przypomnialo mi sie, ze od wczoraj nie widze mojego perfum na swoim miejscu, wiec zaczelam szukac i znalazlam niemalze pusty flakonik pod kaloryferem, a mialam jeszcze 1/3 😠 Nie jest zbity, wiec glizda musiala mi go wypsikac. Cholera, no o tak sobie perfum nie kupie! Nawet sie czlowiek czym psiknac nie bedzie mial.
No i jak tu ukarac takiego malucha? 🤔 Czy kara wogole wchodzi w gre? Czy moze lepiej postukac sie w glowe, ze zostawia sie dziecko z flamastrami na stole i robta co chceta, a pachnidla tez w miejscu dostepnym. ☺️

I w dodatku poszla do lozka i usnela... A nie chcialam, zeby dzis sjestowala, tylko, zeby wieczorem poszla wczesnie spac i dala matce przy radiu posiedziec. Z pewnoscia mnie wyczula i zrobila to umyslnie 😎

Coq tez raz Sarce kupilam flamastry, "zeby mialo dziecko radosc" 😞
Mialam pomalowane drzwi i podloge a dziecko rece i jezyk kolorowy 🥴
Moj M jak to zobaczyl to skonfiskowal flamastry i po radosci bylo 😜
Zauwazylam, ze Sarah uwielbia balagan a ja sprzatam jak dzika po niej. Jak krzykne i pokazuje palcem "nie wolno" i tlumacze dlaczego zle rob to ona usteczka w podkowe i placze 😎

Coq,ja tez czesto czuje taka bezsilnosc...np Kaliny ulubionym zajeciem jest ostatnio bicie mnie po twarzy:-S jak widze ze sie zamierza,to przytrzymuje jej rece i mowie ze nie wolno,ale czasami nie zdarze zareagowac i dostaje strzaly- mowie wtedy ze nie wolno,ze mnie to boli i ze mi smutno jak mnie bije...ale co z tego,jak po dwoch minutach potrafi podejsc i znowu walnac. I co mam z tym zrobic???

Marika udanych lowow zakupowych!

Beata ktos juz pisal, a ja popieram, zdjec Sary sie domagamy.

I moze dziewczeta, czas odswiezyc avatary, bo lato juz za nami? 😉

A z nasza sasiadka poki co bron zawieszona. Nic nie pisalam, bo juz dosc marudzilam i w koncu wychodzilo na to, ze to my jacys czepliwi sasiedzi jestesmy, co wszystko im przeszkadza. 😜
Milosnych uniesien juz dawna nie mielismy okazji wysluchiwac, w pewnym momencie wiecej klotni odnotowywalam niz orgazmow 😜 Jak sie przenioslam z Jasmina do naszej sypialni to mialam wrazenie, ze ktos sypia na kanapie nade mna...no niestety, tu wszystko tak slychac, ze nie mam problemu, aby stwierdzac takie rzeczy. Wiec chyba luby spal na salonach, a sasiadka w sypialni. Az w koncu zniknal... 😎 Nie slychac, aby procz niej i psa ktos byl w mieszkaniu.
No wlasnie, à propos psa... jeszcze z tym byl maly problem. 😎 Na poczatku lipca bylismy nawet na policji zlozyc skarge, ale zeby bylo mozna sasiada do odpowiedzialnosci pociagnac, to policja musi halas stwierdzic. Generalnie takie sprawy wrzucane sa do kosza, ale trafilismy na policjantke, ktora zazalenie spisala i kazala dzwonic jak pies bedzie ujadal to ona podejdzie i bedzie stwierdzone przez funkcjinariusza... Dnia kolejnego maz do niej zadzwonil, powiedziala, ze juz idzie, ale nie dotarla 😁 ... Ostatecznie maz poszedl do sasiadki i powiedzial w czym problem. Ona tlumaczyla, ze nie wie od czego to zalezy, ze raz pies jest spokojny a innym razem pol dnia szaleje. Nie wiem jak to zrobila, ale od tamtej pory pies jest spokojny, czasami poskomli, ale to wszystko.

Aniqa1111 napisał(a):

Coq,ja tez czesto czuje taka bezsilnosc...np Kaliny ulubionym zajeciem jest ostatnio bicie mnie po twarzy:-S jak widze ze sie zamierza,to przytrzymuje jej rece i mowie ze nie wolno,ale czasami nie zdarze zareagowac i dostaje strzaly- mowie wtedy ze nie wolno,ze mnie to boli i ze mi smutno jak mnie bije...ale co z tego,jak po dwoch minutach potrafi podejsc i znowu walnac. I co mam z tym zrobic???

Aniqa Jasmina tak bila po twarzy jak byla mlodsza, na poczatku sie z tego smialismy, ale potem bila coraz mocniej. Powtarzalam jej, ze nie wolno i np. odchodzilam od niej... mysle, ze po prostu z tego wyrosla. Wiec moze tez Kalince minie.

Beata nam ciocia z Polski tyle radosci sprawila, bo do paczki wcisnela kiedys flamastry 😉 Twoja Sarah placze, a moje dziecko nie przejmuje sie kiwaniem palca, robi swoje. 😎

coquelicot napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

Coq,ja tez czesto czuje taka bezsilnosc...np Kaliny ulubionym zajeciem jest ostatnio bicie mnie po twarzy:-S jak widze ze sie zamierza,to przytrzymuje jej rece i mowie ze nie wolno,ale czasami nie zdarze zareagowac i dostaje strzaly- mowie wtedy ze nie wolno,ze mnie to boli i ze mi smutno jak mnie bije...ale co z tego,jak po dwoch minutach potrafi podejsc i znowu walnac. I co mam z tym zrobic???

Aniqa Jasmina tak bila po twarzy jak byla mlodsza, na poczatku sie z tego smialismy, ale potem bila coraz mocniej. Powtarzalam jej, ze nie wolno i np. odchodzilam od niej... mysle, ze po prostu z tego wyrosla. Wiec moze tez Kalince minie.

Beata nam ciocia z Polski tyle radosci sprawila, bo do paczki wcisnela kiedys flamastry 😉 Twoja Sarah placze, a moje dziecko nie przejmuje sie kiwaniem palca, robi swoje. 😎

U Nas jest zasada za kazdym razem jak zrobic cos zlego idzie do konta. Dotyczy to wszystkiego, jak rozsypie przyprawy mowi mu sie raz ze nie wolno, dalej to robi to mowie drugi raz i ze jak tego nie zostawi pojdzie do konta, jak dalej to robi idzie do konta. Czasem stoi tam grzecznie i po 5 minutach przychodzi i przeprasza a czasem wrzeszczy jakby go ze skory obrywali i wychodzi. Wtedy spowrotem wstawiam go do konta i mowie ze wyjdzie jak ja mu pozwole. Bardzo dobrze to dziala na Florka do tego stopnia ze czasem nawet sam idzie do konta jak uwaza ze cos zle zrobil albo jak placze bez powodu i potrzebuje sie sam uspokoic.
mozesz sprobowac moze ja Yasminke tez podziala ... w koncu sa z tego samego dnia 😉

Aniqa1111 napisał(a):

Coq,ja tez czesto czuje taka bezsilnosc...np Kaliny ulubionym zajeciem jest ostatnio bicie mnie po twarzy:-S jak widze ze sie zamierza,to przytrzymuje jej rece i mowie ze nie wolno,ale czasami nie zdarze zareagowac i dostaje strzaly- mowie wtedy ze nie wolno,ze mnie to boli i ze mi smutno jak mnie bije...ale co z tego,jak po dwoch minutach potrafi podejsc i znowu walnac. I co mam z tym zrobic???

Ja niestety mam dziwny odruch i jak mnie ktos uderzy odrazu oddaje, nie do konca panuje nad tym. Kilka razy mi sie zdarzylo ze Florek mnie np uderzyl i ja odruchowo jego tez. Wiadomo z mniejsza sila, ale od tej pory nigdy mnie nie uderzyl. Dzieciaki teraz testuja na nas co moga wiec trzeba uwazac zeby nie weszly na glowe...

Basienka84 napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

Coq,ja tez czesto czuje taka bezsilnosc...np Kaliny ulubionym zajeciem jest ostatnio bicie mnie po twarzy:-S jak widze ze sie zamierza,to przytrzymuje jej rece i mowie ze nie wolno,ale czasami nie zdarze zareagowac i dostaje strzaly- mowie wtedy ze nie wolno,ze mnie to boli i ze mi smutno jak mnie bije...ale co z tego,jak po dwoch minutach potrafi podejsc i znowu walnac. I co mam z tym zrobic???

Ja niestety mam dziwny odruch i jak mnie ktos uderzy odrazu oddaje, nie do konca panuje nad tym. Kilka razy mi sie zdarzylo ze Florek mnie np uderzyl i ja odruchowo jego tez. Wiadomo z mniejsza sila, ale od tej pory nigdy mnie nie uderzyl. Dzieciaki teraz testuja na nas co moga wiec trzeba uwazac zeby nie weszly na glowe...

ja tak miałam z włosami że mnie ciągnął i się śmiał.... 🤢więc pokazałam mu może dwa razy oczywiście lżej ale skutecznie że to boli 🤔i od razu mu przeszło 😜 nawet był lekko zdziwiony ..... 😁

zakupy M udane moje nie bo jak w końcu znalazłam fajne spodnie w C&A za fajną cenę 70 zł to sie przed kasą rozmyśliłam bo się trochę obierały 🤔a ja nie mam czasu na zabawę z czyszczeniem szczoteczką przed każdym wyjściem 😜 😜 😜

aaa no i w końcu udało mi się buty sprzedać 😜 to dobrze ale fotki na allegro już miałam przygotowane 😎
a najlepsze jest to że kupiła je moja koleżanka Maciusiowi(styczeń 2011) który jest rok straszy od Michała 😁 😁 😁 całkiem przypadkiem tak wyszło bo ją spotkałam w sklepie a nie przyszło mi do głowy pytać dziecka o rok starszego czy chce butki za małe... na Miśka 😁 😁 😁 ale on dużo drobniejszy więc po zakupach jej butki podrzuciłam i jak mu się spodobały 🙃kazał sobie ubrać oba i w nich śmigał po mieszkaniu - zadowolony a na koniec odwiedzin mówi mi DZIĘKUJE CIOCIU 😁 😁 😁chyba pomyślał że to był prezent 😉 😎 😎

z tym kątem podziwiam ale to dobry sposób moja siostra stosowała i pomagało ale jeszcze nie stosowaliśmy jakoś nie było potrzeby 🤔 ...o dziwo 😁

No to my zamiast kąta stosujemy wyniesienie do lozeczka.darcia jest przy tym masakrycznie duzo. Ale cos trzeba robic,bo Mala potrafi być nieznośna.Basia ja tez kilka razy odruchowo malej w tylek dalam jak mnie walnela,ale generalnie nie chce odpowiadać biciem na bicie,bo to do niczego przecież nie prowadzi. No nic,jakoś trzeba ten glupi okres przezyc

Dzien dobry

Dzien dobry