GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Dzień dobry 🙂

Nie wiem ile dziś razy biegałam do Yasminy, ale często, aż w końcu wzięłam do łóżka 🤢

coquelicot napisał(a):

Dzień dobry 🙂

Nie wiem ile dziś razy biegałam do Yasminy, ale często, aż w końcu wzięłam do łóżka 🤢

dzielna coq.....ja po pierwszej pobudce biorę do łóżka ☺️ ☺️ ☺️ najczęsciej ok 4-5 ale odkładanie do łózeczka o tej porze odpada.....bo i tak bym po pół godzinie musiała wstać 🤢 😜 😜 😜 a to się nie opłaca..... 🤢

mój młody katarku jezscze nie ma ale nosek się mu przytyka.....i tak świszczy....nie bardzo może oddychac przez sen....ale lewą jedynkęjuż prawie widać....

hej kochane!!!!
Tak Chloe nasze maluchy niedługo skończą roczek to jest naprawdę niesamowite hhehe!!!!
Tak ten czas leci!!!
WANILKA a ty gdzie się podziewasz???
Ja w domku siedzę bo pogoda do bani a na 16 do pracy wczoraj też byłam i był ruch w aptece!!!!
Czekam właśnie na mamę bo na kawę ma przyjść!!!

Dzień dobry 🙂
Dzięki Aga. My mamy też 4 jedynki i pewnie wychodzą kolejne zęby, bo mega ślinienie i ten katarek. W nocy było już dużo lepiej. Mogła oddychać. Ale i tak pobudki na cyca regularne... 😉 oj ta moja kluska jest niemożliwa, po nocy mam pustynie w cyckach, a w dzień już rzadko je. Bardziej jako uspokajak jak się uderzy, albo marudzi i chce przytulać się. 🙂
A czy Wasze maluchy też mają szparę między górnymi jedynkami? Tosia ma i to sporą i zastanawiam się, czy tak każde dziecko ma i czy zniknie.. Być może, że jej zostanie, bo ja miałam w mleczakach. buziaki.. lecę kaszkę robić..

dzień dobry 🙂
u nas górne jedynki się pchają dopiero

ja Majki już nie biore do łóżka bo ona bez problemu potrafi nawet przez Adama przejść i boje sie że ja przysne i ona spadnie 😮

Niestety Tosiek śpi ze mną prawie od początku.. a mąż przeniósł się do salonu, bo się nie mieściliśmy, w nocy muszę zmieniać cycka i przewalam się raz z jednej strony raz z drugiej i przysypiam.. ja nie wiem jak ja ją oduczę cycka. Najgorzej w nocy...
Czy Wasze dzieciaki też tak protestują przy przewijaniu? Tośka nie chce leżeć. Co chwilę wstaje i to jest taka gimnastyka przy zmianie pieluchy, że szok..
Zapomniałam się pochwalić. Mamy nianie. Ale miałam stresa, aż żołądek mnie bolał parę dni. Ale przyzwyczaiła się i ostatnio nie płakała wcale. Na razie 2 dni w tyg się nią zajmuje po 5 h. Zobaczymy, jak będzie dalej. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

nadia85 napisał(a):

Niestety Tosiek śpi ze mną prawie od początku.. a mąż przeniósł się do salonu, bo się nie mieściliśmy, w nocy muszę zmieniać cycka i przewalam się raz z jednej strony raz z drugiej i przysypiam.. ja nie wiem jak ja ją oduczę cycka. Najgorzej w nocy...
Czy Wasze dzieciaki też tak protestują przy przewijaniu? Tośka nie chce leżeć. Co chwilę wstaje i to jest taka gimnastyka przy zmianie pieluchy, że szok..
Zapomniałam się pochwalić. Mamy nianie. Ale miałam stresa, aż żołądek mnie bolał parę dni. Ale przyzwyczaiła się i ostatnio nie płakała wcale. Na razie 2 dni w tyg się nią zajmuje po 5 h. Zobaczymy, jak będzie dalej. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

widze ze Kalina i Tosia maja dużo wspolnego 😉 😉
po pierwsze mega szpara miedzy górnymi jedynkami!!! szwagierka mi mowi, ze tak juz zastanie...chociaz nikt u nas nie ma zadnej szpary, wiec mam nadzieje ze sie zrośnie
po drugie ciagniecie cyca w nocy na potege.koło 4-5 zy pije w nocy teraz.ja tez mam obawy, jak ja tego oducze. w dzien nie domaga sie, ale czasami sama jej daje, jak mam duzo, nigdy nie odmowi 😉 z tym nocnym karmieniem tez mam problem, bo jak daje jej prawego cyca, to nie ma problemu, bo leży w srodku lozka, miedzy mna a mezem, ale jak mam dac lewego, to nie moge przysypiac, bo ona lezy wtedy po zewnetrznej stronie lozka i musze czuwac, aby nie spadła 🤢 wiec to dobry powod zeby sie malzona pozbyc z sypialni, bo i tak działa mi na nerwy tylko...


poza tym ta moja mała małpka dzisiaj znowu wypluła wszystkie lekarstwa, które jej dałam 🤢 🤢 ja juz nie mam siły, nie wiem jak mam jej dac te syropy, zeby to polknela

Aniqa hehe całe łóżko dla Was 🙂
Ja też nie mam pomysłu jak jej podawać te lekarstwa. A dajesz wszystko na raz, czy robisz przerwy. Ja raz dałam za szybko i zwymiotowała wszystko. A potem co pół godz nowe lekarstwo. Ale miała wtedy 6 m-cy więc mało protestowała. Teraz pewnie byłoby gorzej. Wzięłaś opiekę?

A tak serio to lepiej nie rób tego. Ja ubolewam nad tym, że nie śpimy razem. Tak jakoś mi przykro, że dziecko nas rozdzieliło. Choć ma to też pozytywne strony. Jak słyszę w sypialni jak chrapie, to się cieszę, że nas nie budzi 😁 a poza tym mamy taką umowę, że jak rano wcześnie Tosia wstanie to małą jemu zanoszę, bo on wyspany, bo śpi nieprzerwanie a ja jeszcze śpię pól godz lub godzinę. 🙂

dzień dobry 🙂

nadia85 napisał(a):

Aniqa hehe całe łóżko dla Was 🙂
Ja też nie mam pomysłu jak jej podawać te lekarstwa. A dajesz wszystko na raz, czy robisz przerwy. Ja raz dałam za szybko i zwymiotowała wszystko. A potem co pół godz nowe lekarstwo. Ale miała wtedy 6 m-cy więc mało protestowała. Teraz pewnie byłoby gorzej. Wzięłaś opiekę?

akurat wczoraj i dzisiaj mam wolne z pracy, a predzej to opiekunka do mnie przychodzila. daje na raz właśnie, może rzeczywiscie powinnam w odstepach podawac, juz sama nie wiem. po poludniu musze dac kolejna porcje, wiec zobacze czy pomoze

a ja bym się szparą między zębami nie przejmowała- u mojej siostry obie dziewczynki miały szparki ale w miare jak te ząbki rosły i zaczynał wychodzić kolejne to te jedynki się przesówały na swoje miejsce-jak już była pełna buzia zębów to szpary całkiem zniknęły

a co do przewijania to Maja tez fikołki odstawia ale wtedy zawsze jej daje coś do trzymania-czy pampersa czy jakąś ciekawą zabawkę,czasem nawet pilota do telewizora-mała chwile zajęta a ja mam czas żeby ją szybko przewinąć 😉

Nadia u mnie też gimnastyka przy przewijaniu, więc już spiewam, daje zabawkę, wydurniam się ogólnie i nie zawsze skutkuje, kończy się płaczem. Jak mąż jest w domu to nas poratować może, bo jak przychodzi, to zazwyczaj sie uspokaja i leży. 🙂

dziewczyny a z tym spaniem mamy z dzieckiem to zależy od dziecka oczywiście ale moja mama tak zrobiła z moją najmłodszą siostrą -spała z nią w pokoju a tata sam w ich sypialni. Kasia tak się przyzwyczaiła że potem jak już starsza była to rodzice nigdzie wyjść nie mogli bo ona bez mamy nie zasnęła-dziś Kasia ma 13 lat i od daaaawna ma już na mame wyrąbane a rodzice dalej śpią w osobnych pokojach bo tak sie już przyzwyczaili 🤨

No my się od świtu w 3 gnieciemy.... 🙃 ale u nas w nocy młodego przynosze jak zaczyna coś gadać.... więc zawsze śpię z m....i jest czas na wszystkoooooooo 😉 😉 😉

wanilia na majowkach siedzi 😠

chloe napisał(a):

wanilia na majowkach siedzi 😠

nieładnie, nieładnie 😉

chloe napisał(a):

wanilia na majowkach siedzi 😠

mam nadz że i dla nas czas znajdzie

Ojjjj Chloe takie życie....chce przeżywać to wspólnym gronie porównywać objawy oglądać usg.....ale mam nadzieję ze o nas nie zapomni..... 😘

Haha, co ja widzę, "o wilku mowa" 😜
Chloe na majówkach nie byłam od kilku dni, podobnie zresztą jak tutaj więc "siedzi" to chyba troche przesada 😉 Szczerze mówiąc nie wierzę że drugi raz zaangazuję sie tak w ciążowe forum jak w grudniowki...Zresztą zaczynam się denerwować bo nie mam żadnych objawów ostatnio i dopadł mnie stres 🤨 Mam ochotę zrobić betaHCG ale nie wiem gdzie i czy potrzebuję skierowania? Do lekarza mam termin dopiero na 4go października.
Nie zaglądałam bo padł mi komputer i musimy się z M dzielić jednym 🥴 Do tego jestem zmęczona, Weronika zasypia ostatnio około 22 więc nie mam dla siebie zbyt dużo czasu. Coraz intensywniej się przemieszcza ale przy pełzaniu pracuje głównie lewą nogą i wiem że bardzo by się to nie spodobało fizjoterapeutce ale jakoś nie mogę się zebrać żeby do niej iść.

U mnie idziesz do jakiegokolwiek laboratorium mówisz ze chcesz betahcg i robią mnie to kosztowało jakieś 18 zł 😉

Skierowanie ważne tylko.od lekarza na nfz a do takiego dobrego to u mnie duże kolejki.....więc tylko prywatne wizyty ......nie wiem jak tam u ciebie.....

Jakby na przypieczętowanie złych przeczuć zaczęłam plamić 😞