GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

NovaM napisał(a):

Rita ale masz czaderskie dwa golasy w avatarze 🤪

Agami mój też na noc się "rozpalał" i też Ibum tylko w grę wchodził 🥴

Dzisiejsza wizyta z małym stoi pod znakiem zapytania...no bo z czym mam iść jak nic na ciele nie ma 😮 😮 😮

he dzięki 🙂
a wafelka jadł?

Rita napisał(a):

NovaM napisał(a):

Rita ale masz czaderskie dwa golasy w avatarze 🤪

Agami mój też na noc się "rozpalał" i też Ibum tylko w grę wchodził 🥴

Dzisiejsza wizyta z małym stoi pod znakiem zapytania...no bo z czym mam iść jak nic na ciele nie ma 😮 😮 😮

he dzięki 🙂
a wafelka jadł?

No właśnie się skończyły 🤨

NovaM napisał(a):

Rita napisał(a):

NovaM napisał(a):

Rita ale masz czaderskie dwa golasy w avatarze 🤪

Agami mój też na noc się "rozpalał" i też Ibum tylko w grę wchodził 🥴

Dzisiejsza wizyta z małym stoi pod znakiem zapytania...no bo z czym mam iść jak nic na ciele nie ma 😮 😮 😮

uj 🤨 ja bym chyba do poniedziałku poczekała i w pon z rana wafelka dała-jak by weekend był spokojny a po waflu by go wysypało to masz pewność na maxa

he dzięki 🙂
a wafelka jadł?

No właśnie się skończyły 🤨

Tak sobie myślę, że jeśli nadal nie ma plamek to po prostu nie pozwolę na "podjadanie" i wtedy przy dłuższych przerwach między jedzeniem może się okaże co to mniej więcej jest 🤨

NovaM napisał(a):

Tak sobie myślę, że jeśli nadal nie ma plamek to po prostu nie pozwolę na "podjadanie" i wtedy przy dłuższych przerwach między jedzeniem może się okaże co to mniej więcej jest 🤨

nooo albo i tak 🙂

słyszałyście że od przyszłego roku w PL będzie można dzieciom w urzędzie nadawać imiona bezpłciowe i zdrobniałe?

teraz mi się przypomniała znajoma teścia-ma na imię Nojola, jej ojciec nachlany poszedł do urzedu i jak urzędniczka spytała o imie dla dziecka to ten wydukał " no.... no Jola" a ta wpisała Nojola i tak zostało hahahahaha

Hej kochane u nas nocka nawet nawet mały dał nam się wyspać!!!! Ma mega gile ale trzyma sie!!!
Ja w pracy !!!

marika usnal o 24... a ja z nim
novam u mnie ta Pani sprzatajaca to jest jako ostatnia deska ratunku przed psychiatra. maz stwierdzil ze woli wydac kase na sprzataczke niz na leczenie mnie potem hahaha, bo ja serio juz nie dawalalm rady z tym wszystkim, a bajzel mnie strasznie draznil. ja nie wiem, mam chyba mniejsze zaparcie od Was z tymi pracami domowymi...no ale wsumie sie nie dziwie bo nigdy mnie to nie krecilo 😉

dzień dobry 🙂

chociaż od wczoraj sypie śnieg, wieje wiatr, wszędzie się robią zaspy... z garażu dzisiaj nie mogłam wyjechać. a do lekarza miałam jechać, bo papiery do pracy. no i byłam, ale że dużo dzieci małych a lekarz w przychodni tylko jeden dzisiaj, bo reszta chora... no to zapytał się mnie czy będę mogła podjechać później.
M. pojechał z samochodem do mechanika i mam nadzieję, że przyjedzie z samochodem a nie przyjdzie pieszo. bo w tą pogodę nie uśmiecha mi się wycieczka piesza do lekarza...

pod petycją o wiosnę podpisuję się obiema rękami!!! 😁

dla Kalinki i Kubusia zdrówka zdrówka zdrówka 😘 dla Elusia też 😘

Chloe taka pani to dobra sprawa. ja nie wiem czy przed świętami na umycie okien nie zamówię sobie kogoś. bo w sumie podobno u nas śmieszne pieniądze się za to płaci, a ja w tym czasie jak ona by myła okna to bym sobie firanki poprasowała i szybko wszystko byłoby gotowe... no nic, muszę to jeszccze przemyśleć. i podliczyć nasz budżet...

aaaa, kupiłam sobie ostatnio sukienkę na Allegro,sukienka 1,25 wylicytowana, zaznaczyłam do 25zł i mi się zapomniało, a potem patrzę nikt mnie nie przelicytował. z przesyłką za całe 14,25 😁 i przyszła wczoraj, i rewelacja 😁 😁 😁 idealnie dopasowana i w ogóle 🙂

A ja bym się chyba na panią do sprzątania nie zdecydowała, myślę że naruszałoby to moje poczucie prywatności....Zresztą z nianią w domu też się dziwnie czułam 😉 Za to od jesieni będziemy byc może szukać kogoś na spacery z psem bo przy lipnej pogodzie ja mogę nie dac rady chodzić tyle ile nasz pies potrzebuje 🤔 Też mi się to średnio podoba ale 2-3 razy w tyg może nie być wyjścia, tzn w te dni kiedy M naprawde późno wraca
A dziś mi się udało i zadzwoniła kumpela czy z psem idę. Jak powiedziałam że się za kanał na 100% nie wybiorę bo chora jetem a tam wieje strasznie to zaproonowała że po psa przyjedzie i zabierze razem ze swoim. I tym sposobem mam na dziś glowny spacer z głowy 🙃 A Korba się wybiegała i padła 😁
Marika internet ruszył wczoraj - przedwczoraj dzwoniłam do działu formalnego pytać na jaki adres wysyłać rozwiązanie umowy i czy musi być pocztą czy mogę zeskanować i @ wysłac. Naprawdę miałam to zrobić ale nie dałam rady pisma napisać..No ale widac podziałało - net śmiga i już dwa razy dzwonili pytać czy wszystko ok 😮
W niedzielę M mnie wywozi do rodziców, chyba nie ma sensu czekac aż się zima skończy. W kwietniu mam zamiar siedziec na dupie w domu a nie wycieczki robić bo to juz jednak blisko godziny 0 🤪 Tylko do Meliski się wybieram po swiętach sprawdzić co dobrego do jedzenia miała 😜
Aaagaaa a firanki zamówiłaś? Pochwal się, sukienką zresztą też 🙂

Dziewczyny !!!!!! Szok przeżyłam 😮 😮 😮 !!!!!
Robiłam porządek w salonie w komodzie, a młody w tym czasie otworzył sobie bramkę i zszedł na półpiętro...SAM 😮 😮 😮 😮 😮 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na szczęście mój ojciec na dolnych schodach płytki układa i dalej nie zszedł...ale jak zaczął krzyczeć i mnie wołać to myślałam, że mu się coś stało, a on myślał, że to ja się skradam z małym...a tu mały sam "ku-ku" dziadkowi zrobił 😮 😮 😮
(Nie mam barierki tylko murek więc mój ojciec nawet go nie widział 🤔 )
Echhh...małe cwaniaki...dziewczyny co mają bramki na schody - uważajcie na te cudeńka bo okazuje się, że są mądrzejsze niż nam się wydaje 🤔

novam Twoj Kajtus to jest majster, chyba po dziadku !! 🙂)
wanilia - maz mi tez mowil zebysmy opiekunke wzieli, ale ja od opiekunki wolalam Pani co sprzata bo jakos wolalalm zeby ktos obcy sie zajal moimi brudnymi podlogami niz dzieckiem 😉

chloe napisał(a):

novam Twoj Kajtus to jest majster, chyba po dziadku !! 🙂)
wanilia - maz mi tez mowil zebysmy opiekunke wzieli, ale ja od opiekunki wolalam Pani co sprzata bo jakos wolalalm zeby ktos obcy sie zajal moimi brudnymi podlogami niz dzieckiem 😉

Rozwiązanie mama w domu a u dziecka niania byłoby chyba fatalne 🥴 Ale (odpukać tfu tfu) zobaczysz jak się w ciązy będą sprawy układać - ja się strasznie bałam że jak się zacznie coś pieprzyć to bedę musiała niani poszukać a sama wegetować. No ale udało się, zostały niecałe dwa miesiące więc chyba już z górki 🙂 i za Ciebie też kciuki trzymam, pewnie rzeczywiście lepiej żeby ktoś przejał od Ciebie mopa bo po sobie widze że czasem mam dośc i coraz trudniej mi z brzuchem temat ogarnąc. A jak dwa dni przez chorobę olałam porządki i kładłam sie spać razem z Wrką to nawet żylaki się zmniejszyły i nogi od razu mniej bolą

I to jest myśl - idę się położyć 😁

Dobry 🙂
Z tym śniegiem to nie straszcie 😲 u mnie zimno fakt i na tym koniec... a od przyszłego tygodnia ma wrócić wiosna, więc liczę na to, że te śnieżyce jednak boczkiem przejdą 😉
Wczoraj w tanioszce fajowy płaszczyk przeciwdeszczowy dla Julki wyhaczyłam... nówka z baby gap... i w idealnym rozmiarze... za grosze 🤪
Ja tam bym mnie chciała, żeby mi się ktoś obcy po domu kręcił i sprzątał... to już wolę małżona do porządków zagonić 😜
Do pracy... 😞

hej
u nas noc średnio. Kalina spała od 20 do 24, a od polnocy do 2 sie meczyla przez katar i popłakiwala co chwila. dałam mleko i zasnla do 8. wiec najgorzej nie bylo
Nova, ło matko, u mnie zawał murowany 😮 a jak schodzil ? zsuwal sie na dupce, czy na nozkach normalnie?
Chloe, mi sie tez takie rozwiazanie podoba, chetnie bym tez kogos wziela, ale na nasze 2 pokoje i kuchnie to wstyd 😁 a moze okaze sie fajna babka i jeszcze koleżanke do kawki znajdziesz 🙂
kurde, tak sie zastanawiam, czy uderzyc na spacer czy nie...bo tylko katar ma, apogoda w miare, tylko zawiewa mroznym wiatrem i sama nie wiem...

Weronika całe szczęście przed schodami zatrzymuje się i czeka na mamę. Wchodzenie i schodzenie ćwiczymy codziennie na naszych czterech schodkach na klatce 😉
Coq a Ty gdzie??

Aniqa1111 napisał(a):

kurde, tak sie zastanawiam, czy uderzyc na spacer czy nie...bo tylko katar ma, apogoda w miare, tylko zawiewa mroznym wiatrem i sama nie wiem...

Ja bym pewnie na chwilkę wyszła, nawet bez wózka pospacerować 15-20 min.

Z tymi schodami to u mnie jest tak, że wchodzi bez problemu czasami na czworaka a czasem normalnie na nóżkach przy ścianie...ale jeśli o schodzenie chodzi to ...puściłam go później samego i okazało się, że schodził trzymając się tylko ściany 😮 nie na czworaka tylko tak jak schodzą "dorośli" 😮 Do półpiętra mam 10 schodów i jeszcze 10 w dół...on zszedł sam po tych 10ciu...do tej pory w szoku jestem 🤨
A tak w ogóle to zasnął dopiero jakieś pół godziny temu...także dzisiaj to pierwsza i ostatnia drzemka 😉

rety Nova na zawał bym chyba padła!!!!!!!!! ja to mojej siostry dzieciaczki po schodach sprowadzałam a z reszta co ja opowiadam dalej sprowadzam za rączkę a mają 7 i 5 lat -jakoś schody +dzieci u mnie nie idą w parze 🥴

ja mam juz chałupkę posprzataną, na obiad dziś pizza więc od gotowania mam wolne ,czekam aż mała zaśnie i sruu tez do wyra 🙂

Nova ja to bym zawału dostała... my u góry bramki nie mamy, i jak Maciek z nami jest u góry to biega między pokojami jak drzwi otwarte. i już kilka razy stanął nad schodami...
mamy bramkę na dole, i na 2 zamykania jest i do tego górnego nie sięgnie 😉

Wanilia firanki kupiłam, woal w kolorze ecru 😁 już mi niania Maćka wzięła do pocięcia, obszycia i wszycia taśmy 😜
sukienkę wrzucę później
zasłon jeszcze nie kupiłam

a teraz kończę obiad, bo zaraz mama z bratem przychodzą 😉

Zasrana zimaa...........

marika321 napisał(a):

Zasrana zimaa...........

Masz oklaska za to celne stwierdzenie 😁

Cześć,

Wanilia jestem jestem.Wczoraj się jakoś nie złożyło, żeby napisać.

Nie pamiętam co tam wczoraj skrobałyście 🤔

Zima....u mnie chyba odpuszcza, bo dziś już na plusie i czyściutkie niebo 🤪 Byłybyśmy już na spacerze gdybym wiedziała, że Jaśminie tyle zejdzie, zeby usnąć.
Ale wczoraj co kwadrans zmiana pogody, słońce, śnieżyca, słońce, śnieżyca.

Nova dobrze, ze Kajtek schodził, a nie turlał się jak moja Mała 🤢 Ale tak czy inaczej można dostać zawału, a wyobraźnia też pracuje w takich momentach.
Aniqa fajnie, że nowa praca na horyzoncie, trzymam kciuki! Żeby jeszcze ktoś tak do mnie zadzwonił 🤨
Mesliska zazdroszczę Ci płaszczyka przeciwdeszczowego, bo też chciałbym mieć dla Jaśminy jakiś.
Marika to już pewnie ostatnie zimowe uderzenie....jest nadzieja 😉
Chloe gratuluję pani do sprzątania. Ja to zupełnie na odwrót, gdyby jeszcze ktoś za mnie sprzątał do końca bym zbzikowała i chyba bym po ścianach chodziła. Zresztą ja z tych co Wanilia, nie chciałam aby obcy mi w gaciach mieszał i na półkach przewracał 😜

Wieczorem wczoraj zrobiłam pomidorową, a w moim życiu chyba z pięć razy na nią się porywałam i nigdy nie wychodziła taka jak powinna....i w końcu wczoraj pomidorowa jak mamusi 😜

jaaaakaaaa maaaruuuudaaaaaa...... 🤢 katar dobija Kaline, jest płaczek caly dzien, a teraz ja polozylam na drzemke, bo juz nie do wytrzymania jest, ale lysze ze nie spi tylko pokasłuje znowu i pociaga nosem...a teraz placze 🤢 ide