LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Zaniu Izunia owszem chodzi przy kanapie, ławie, grzejnikach, u nas przy meblach cięzko bo mam ich baaaardzo mało w domu póki co 😉 puszcza się czasami i stoi chwiloę bez trzymanki ale zaraz albo szybko się czegoś chwyta co tylko jest pod ręką, albo bęc na tyłek! Chodzi też jak chwyci się swojego jeździka-pchacza! albo krzesełka do karmeinia.. mam na 4 kólkach i z nim potarfi sobie też iśc hi hi. Czasami stawiam ją na nóżki i na przeciwko siada moja siora i tak chcemy by chodziła od niej do mnie i z powrotem, ale strasznie się boi i chwieją jej się nóżki i tylko patrzy by złapać się rąk naszych...
Wkurza mnie ciagłe dopytywanie się innych czy już chodzi? Albo teksty że jeszcze nie chodzi???
Jakby to były wyścigi!!! Mój mąż miał 15 miesięcy jak pewnego pięknego dnia po prostu się puścił i przeszedł cały pokój a wcześniej tylko przy łózeczku chodził! Jego brat bliźniak już dawno biegał, a on nie... więc wszystko w swoim czasie!
Nie martw się! Emilka też zacznie sama biegać!
Iza waży 7 kg więc (czyli mniej więcej tyle co 6-7 miesięczne dziecko) może jest jeszcze za słaba by samodzielnie chodzić... ur się miesiąc przed czasem z wagą 2250...

Fajnie, ża zakupiłas sobie stepa! Możesz zacząć sobie ćwiczyć... 😉

A co to za grudniowy Adaś?

Anabelle fajnie mieć zaproszenia na wesele, ale ja to uwielbiam głównie do rodziny chodzić! W ub roku miałą wesele moja koleżanka i nie pojechałam właśnei ze względu na kasę, bo wesele to wydatek rzędu 500-1000 zł zależy od tego czy masz w czym iść czy nie!

yenifer super masz z możliwością takich wyjść!
Jeszcze będziesz miała swoją wymarzoną białą kuchnię na wysoki połysk!

Kuchnia po liftingu wydaje się spokojniejsza, przyjemniejsza 😉

Shelby homogenizowane pączki?

Ja na obiad dzisiaj robiłam piers miodową w kremówce 😉

Lala Wasza kuchnia również taka nowoczesna się zrobiła! Bardzo ładna!

Zaniu macie przepis na te homogenizowane pączki?

Lala super filmiki! Maja jest niesamowita! A jakie dzieci mają genialne pomysły co nie?
Super macie puzzle piankowe! Bardzo mi się podobają! Sa sliczne, takie kolorowe i z postaciami z bajek!
Ja wstawię filmik jaki nagrałam Izuni na pamiątkę z okazji pierwszych urodzin, ale wrzucę na fb, bo nie chcę by wszyscy oglądali, a wiadomo do forum ma szerokie grono dostęp... 😉

MIłego wieczoru
pa pa

Cherry dacie radę! Jeszcze trochę!
Tak sobie myślę czy ten etap odstawiania od piersi nie zbiegł się z etapem intensywnego tulenia? Nie wiem jak u Was, ale moja małą teraz to non stop musi coś ukochać, a najwięcej mnie 😉
Ostatnio szła do mnie z piłką pluszową a ja do niej z butlą... no i wzięłam ją na kolana, daję butlę, a ona butlę odepchnęła, chwyciła piłkę, dała mi żebym ją ukochała, jak to uczyniłam dopiero zaczęła pić! I wypiłą do dna! Często tak jest, że weźmie coś do rączki ukocha, a potem daje mi żebym też tą rzecz ukochała... a potem sama się tuli do mnie 😉 Takie to urocze jest! Uwielbiam jak wiesza mi się na szyję! Jeszcze tylko niech zacznie mówić kocham Cie to już wogóle będe odpływać... 😉

Hej Mamusie!

Ja dopiero dzisiaj mam chwilkę, by wejść na forum, bo wczoraj to nie miałam jak...

Iza wczoraj obudziła się o 5 rano z temp 39,9 i smarkami przyklejonymi do czoła...
Ogarnęłam ją, dałam nurofen, mleko (wypiłą połowę) i zasnęła na mnie... jakoś do rana dałam radę tak wyleżeć 😉

Ok. 10 znów mi jakaś podejrzana się zrobiła mierzę jej temp, a ona 40,5!!! Parówkę jej dałam rano, ale tylko się nia pobawiła, a zawsze uwielbia jeść i krzyczy na mnie jak tylko jedną jej zgrzeję! Kaszkę zrobiłam to kilka łyków i koniec! No i jak zobaczyłam tą 40,5 to dałam jej paracetamol i uśpiłam na rękach i spała już bardzo mocno.. więc po jakimś czasie chciałam położyć ją do łóżeczka, to zaraz oczka otwarte i płacz! Znów na ręce, znów usypianie i jak dobrze już spała, to do wózka chciałam położyć by móc wypić i coś zjeść i wstawić obiad... no niestety oczy otwarte i płacz... więc znów na ręcę i znów usypianie i tak już mi spała jeszcze 1,5 godz więc musiałam w pozycji półsiedzącej leżeć i ją tak w ramionach bujać, przytulać, kołysać... ale nie powiem miło było ją tak tulić.. 😉

Jak się obudziła chciałam dać jej zupkę, ale zjadła kilka łyżeczek i koniec, popiła herbatkę i za chwilę płacz! bawić się wogóle nie chciała tylko chciała być do mnie przytulona, a Przema odpychała! Ale jakoś się tak polelała, poczytałam jej bajeczki (jesli to czytaniem można nazwać) i znów stała się mega płaczliwa.. zmierzyłam tempkę i znów pod 40 stopni! Więc pojechaliśmy na pomoc doraźną... dostała antybiotyk... Pojechałam do jednej apteki nie ma, pojechaliśmy gdzie indziej zamknięte, pojechaliśmy do Poznania do kolejnej apteki, a pani mi mówi, że tego antybiotyku już nie produkują i nie ma w sprzedaży! Jest inny o tym samym składzie, ale z silniejszą dawką i nie może sprzedać! Musze jechać do lekarza by poprawił receptę! Więc już wkurzona pojechałam, a w zasadzie pojechaliśmy do przychodni... mąż i Iza cały czas byli w aucie! Gościu przeprosił ale co mi po jego przeprosinach jak jeździliśmy 1,5 godz poszukując leku, którego nie produkują!!! Jeszcze z chorym dzieckiem cały czas! A nie opłacało nam się jechać najpierw do domu, bo ta pierwsza apteka była niby po drodze do domu... potem ta druga już za domem... no i w końcu musielismy znów wracac na Poznań... w końcu pozałatwiałam wszystko i kupiłam leki, nawet soczki, deserki, ciasteczka wzięłam w aptece (w Superpharmie byłam) bo nic nie chce jeść ta moja panna bo ma gardło zawalone, a coś musi przeciez przy antybiotyku!
Prawie cały czas spała w samochodzie więc nie najgorzej!
W domu jak dałam jej antybiotyk (nawet w miare chętnie połknęła) i nurofen to po pół godz zaczęła się bawić i dopiero ok 21 ją uspiłam na rękach i tak bujałam aż bardzo mocno nie zasnęła!
Dzisiaj rano wypiła mleko jakieś 100 ml i zasnęła na godzinkę, a koło 10 chcialam dac kaszkę i nawet zjadłą kilka łyżeczek, ja się już cieszyła, a ta za chwilę wszystko zwymiotowała na siebie i wkoło siebie!

Ale już ogarnęłam wszystko, małą pospała trochę i niby ciut lepiej, bo już z nosa tak nie leci jak wczoraj i w sobote!

Ech dzisiaj sama do 18:30 jestem... 😞 oby jak najszybciej zleciał dzień!

Zania pączki faktycznie wyglądają mega apetycznie!

Co do chodzenia to właśnie dokładnie jak piszesz te teksty mnie wkurzają i i szybkie odpowiedzi, jeszcze ma czas, jeszcze się nachodzi i mina... no ale dziecko tak naprawdę do 18 miesiąca powinno zacząć samo chodzić, ale jak zacznie w 19 to co? Urwie mu ktoś głowę? Mój mąz właśnei jak miał 1,5 roku sam z siebie się puścił i przeszedł cały pokój sam bez niczyjej pomocy, a wcześniej tylko kurczowo trzyamjąc się łózeczka chodził!
Dokłądnie Emilka robi wiele rzeczy, które inne dzieci nie potrafią! I serio nie ma się czym martwić! Iza jeszcze nie woła niestety, ale tym to już wogóle się nie przejmuję! Za to umie pokazać wiele rzeczy jak np. jak robi kotek, konik, lew!!! pszczólka bzzzzz i że jak pije mkotek mleczko to wyciąga język i chowa (nie mamy kota w domu), jak lata ptaszek robi frrrr, auto to brrrruummm, więc wiem, że są dzieci nawet starsze co tego nie potrafią!
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i to jest najwazniejsze!

Aaa to juz teraz wiem co ma za chłopaka Emilka! W głwoie jej miłość, a nie chodzenie hi hi 😉 Ale fakt, że niektóre dzieci rozwijają się szybciej pod jednym względem, a inne pod drugim!

Śliczne zdjęcie! Piekne Wy!

Cherry uda się Wam zupełnie odcyckowac i jeszcze będziesz sie z tego smiała zobaczysz! 😉

o i Ty masz problem z głupimi pytaniami... ech moja mówi, ale nie chodzi.. Twój synek nie mówi, ale biega... no sprawiedliwośc musi być! 😉

Co do kaszki to ja Ci powiem Kochana tak! Zeleży jakiej firmy i jaka kaszka!!!
Ja zazwyczaj robię tak, że wlewam do butelki 180 wody, podgrzewam i wsypuję 9 miarek kaszki Humany. Ale ostatnio miałam jakąs inną to na te 180 ml wody wsypywałam 6 miarek kaszki - miarki biore od mleka Bebilon. Nie wiem jakie inne mleka maja miarki, ale myslę że podobne...
Patrzę, żeby po wymieszaniu jednak była płynna ale taka gęstawa jak gęsty sok przecierowy!
O a jak robię rano do jedzenia łyżeczką to tej samej kaszki daję 9 miarek ale na 90 ml wody czyli o połowe mniej wody. Może wypróbuj ze swoją kaszką tak zrobić, że tak jak robisz gesta to o połowe wiecej wody a kaszki tyle samo 😉

aaa_aniusia oj to widzę, że wzięło Cię na czytanie książek! Super!

Yenifer no niestety nie wszyscy odbierają przesłanie filmu prawidłowo, ale co zrobic?
A potem płacz i lament i zgrzytanie zębów...

O i widzę, że prawie każdego do kogoś przyrównujesz 😉 Ciekawe z kim ja się Tobie koajrzę hi hi

Cherry o to super, że mamusia Cię tak obkupiła, a raczej kacperka! Moja mamcia wczoraj kupiła Izuni myszkę minnie bo była przeceniona z 200 na 100 taka opowiadająca bajki i spiewająca, ale mnie nie powala na kolana...
Ojj kombinezon na przyszły rok też by mi się marzył.... po takiej wyprzedazowej cenie...

Ojj miałas przygody wczoraj niezłe widzę! Najwazniejsze, że wszystko dobrze się skończyło!
Widać Wasz wózek i fotelik nikomu na szczęście potrzebny nie był! 😉

Wanilia ja jako matemaytyk poprzeliczałam sobie wg siatek centyylowych, że do przyszłego roku dziecko powinno zmienić rozmiar 2 razy więc jak teraz Iza nosi 68/74 to za rok w zimie będzie 80/86 nosić 😉 zalezy jaka firma, bo te rozmiary takie nierówne!

Ale fakt faktem, że za rok będzie dokładnie wiadomo ile dziecko urosło...
No i moda inna 😉

aaa_aniusia my też mamy te naklejki i jak będe miałą chwilkę to wstawię zdjęcie, tylko najpierw musze iśc zrobić 😉
U nas słoneczka ani widu, ani słychu! Śnieg pruszy od rana cały czas, ale my chore więc dzisiaj na spacer nie idziemy!
Maksiu sliczny chłopczyk!

Ojj to wspólczuję z włoskami! No ale zdarza się tak niestety 😞

Shelby ojj tak masażyk mile widziany jest zawsze 😉
Z pogodą możemy podac sobie rękę.. 😞

Co do pytań to faktycznie stale coś będzie.. teraz chodzenie, potem mówienie, a potem czy liczy, czy umie alfabet, czy już chodzi do przedszkola, czy juz do szkoły a na studia idzie??? a nie wychodzi za mąż/ nie żeni się? no stale coś! Luzie już tacy sa i stale będą pytać..

Mój mąż jeździ motorem i coć czuję, że moja córka już je kocha... bo już się do nich tuli, głaska, cieszy się, na torze jak bylismy na zawodach, akurat kolega z Niemiec jeździł to spała sobie i wogóle jej ogromny hałas z ryku silników nie przeszkadzał!

A latem jak tata wracał z pracy na motorze to witała go na podwórzu zawsze z usmiechem, a On ją sadzał na motor i tak go głaskała... ech oby tylko na ścigaczach nie chciała jeździć jak mój mąz kiedyś... bo chyba zawał za każdym razem będę miała jak tylko będzie wyjeżdżała z domu...

Nic zmykam dac antybiotyk i zupkę wmusić, albo mlekiem dam jej popić...zobaczymy.. i chyba znów ją uspię...

Miłego dnia

W 1 roku dziecko powinno zmienić 5 razy rozmiar i u na tak było! Zaczynaliśmy od 44 😉
a urosnąć 23-25 cm.... u nas się zgadza! 😉 😎 😁
a w 2 roku o 2 rozmiary!

Co do mody to pół żartem pół serio, ale co roku przeciez inne fasony są modne.. raz kratka a raz paski by za rok gładkie... czy z falbankami 😉
U dzieci może w zasadzie aż tego tak nie widać 😉

Shelby faktycznie jakaś nienormalna ta kobita! Widać swoich dzieci nie ma!
Hmm to ja jak mojej każe spac 2 godz na mrozie to już dawno w wariatkowie powinnam wylądować, no ale mam normalnych sąsiadów i nawet ostatnio jedna mówi, że widzi, że hartuje małą, bo codziennie na dworzxe jest długo bez względu na pogode....