Lutóweczki 2012 | Forum dla mam

Hej,u nas albo choroba albo głupia alergia... Pewnie ten nabiał jeszcze wychodzi bo policzki czerwone,z nosa się leje,na nogach wielkie krosty... 🤢 i pupa bardzo czerwona,jakby od kupy... 😠 Alek też jak kicha to wszystko wylatuje,i dobrze,przynajmniej oszczędzam mu ilość spotkań z Fridą.. 🙂

agnes1978 napisał(a):

jeśli chodzi o picie z butelki to w tej kwestii raczej byłam niepoprawna 😜 Ola piła mleko z butli do 2,5 roku, z Emilką będzie podobnie, ale to tylko dwa razy dziennie 🙂 wydaje mi się że picie mleka z butli przyjemniejsze dla malucha 🙂 😉 to taki nasz rytuał 🙂 😉 😜

Osobiście uważam,że im wcześniej oduczymy dziecko butelki tym lepiej dla niego.Nie przemawia do mnie argument,że butelka jest przyjemniejsza 🤔 To nie pierś,tylko plastik,więc nie ma co tworzyć związków pseudoemocjonalnych. Ma to służyć zaspokojeniu głodu/pragnienia.Jeśli dziecko daje się przestawić na niekapek, zwykły kubek to nie ma co hamować jego rozwoju i dopasowywać pewne zachowania do wieku. Jeśli się nie próbuje przestawiać to niby skąd rodzic wie,że dziecko by to załapało?
Nie piszę tego złośliwie ☺️,każda Mama robi jak uważa. Uczyłam się o szkodliwym wpływie butelki/smoczka na studiach,czytałam sporo bo interesują mnie też zagadnienia logopedyczne. Na początku września robiłyśmy nawet wykład dla rodziców z naszej grupy o negatywnych skutkach długiego używania smoczka i kubków niekapków. To była konieczność,bo na 26 dzieci (3 letnich,niektóre 2,8) 15stka nie wiedziała jak się trzyma kubek i same rozbrajająco mówiły,że w domu mama daje butlę...
http://gabinetmowy.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=77:wplyw-smoczka-na-wymowe&catid=84&Itemid=477 żeby nie było,że bzdury wymyślam 😉 myślę,że źródło wiarygodne.
My powoli żegnamy butelkę.Używam jej tylko do karmienia na wieczór i pojenia w nocy,bo zazwyczaj robię to gdy Alek jest w takim półśnie.Dzisiaj jak nalałam soku z przyzwyczajenia do butelki i dałam Alkowi to się tylko na mnie popatrzył i poraczkował do kuchni i patrzył na niekapek 🙂 Spryciarz mały,nauczył się że soczki,herbatki dostaje w niekapku.
Ola,ja na twoim miejscu robiłabym tak. Zachowałabym laktację,odciągała laktatorem i podawała Małej w kubku niekapku twoje mleko. Na butelkę jeśli nie piła nigdy to rzeczywiście bezsensu się przesiadać,bo za chwilę powinnaś z niej schodzić. Może Amelkę zachęci do picia w niekapku smak twojego mleka? Później powolutku wprowadzałabym mm żeby oswoiła się ze smakiem.
Jakbyś nie zrobiła to życzę Ci powodzenia ;-)

ps. Ewa, wiesz że nawet myślałam dzisiaj o Tobie i że może będziesz mieć bliźniaki 😆 Nie wiem czy mam Ci tego życzyć,czy raczej nie 😉

http://www.dzieciece.net/wp-content/uploads/2012/06/wozek-dla-blizniakow.jpg
😁 🤪