Skocz do zawartości

Lutóweczki 2012 | Forum dla mam


timecontrol15_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • monisiaj22_m

    1131

  • konefka_m

    1074

  • olcia157_m

    1118

  • aniag070_m

    886

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Monia prawie sie popłakałam jak to czytałam, moja kuzynka ma dziecko chore, nie wiem co to za choroba, chłopak ma juz 15lat, pamietam jak opowiadała ze mały miał jakis zabieg na penisku jak był mały i pozniej go zaszczepili, z dnia na dzien zmienił sie, potrafił tylko lezec, jak by cofnął sie w rozwoju. Wiec moze cos w tym prawdy jest, ze szczepionka cos wywołuje. Skontaktuje sie z tą kuzynką moze mi przybliży problem jej syna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
ja tylko na chwilkę... 😉
my wczoraj schowaliśmy gondolę i Emilka pierwszy raz była na spacerku w spacerówce, raczej wyglądała na zadowoloną 🙂 a ja ze smutkiem pożegnałam się z gondolą , tak szybko te nasze dzieci rosną... sam wózek w praktyce jak na razie się sprawdził dzięki wkładce redukcyjnej mała siedzi stabilnie i jakoś tak bezpieczniej 🙂

jeśli chodzi o wątek dotyczący MMR to sama nie wiem co mam myśleć...boję się (z resztą tak jak przy każdym szczepieniu) ale z drugiej strony szczepić należy,
podziwiam Kasiule za jej walkę o zdrowie Maji 🙂 wspaniała osoba i jestem pewna że poradzą sobie z wszystkimi przeciwnościami 🙂 czego im bardzo życzę 🙂

gratuluje kolejnych ząbków 🙂
pozdrawiam 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gratulacje dla Casperka zębolka, kurcze ale on duży chłopczyk na avatarku 🙂

U nas dzisiaj w porównaniu ze wczorajszą to noc suuuper, chociaż jak na normalne to wcale nie bo poszła spać przed 21 i do 4 w nocy wstawałam średnio co 30-50 minut 20 minut na rękach i 30 w łóżeczku i tak w koło ale temperaturę miała 38 więc jej nie podawałam paracetamolu niech sama walczy no i o 4 jak zasnęła to spała do 7 i od 7 do 8:40 więc przynajmniej troszeczkę odespałam i co najważniejsze nie jest już taka słaba i się uśmiecha więcej chociaż jeszcze lekką temperaturę ma ale mam nadzieje że już będzie tylko lepiej!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tynka sto lat!
a ja mam jakies dziwne przeczucie/uczucie, nie wiem, chyba mnie stres przedpodrozowy dopda 😉 wszystko w sumie popakowane, jutro tylko jedzenie bede robic na droge i sprzatac zeby do czystego domku wrocic o ile dzisiaj tegop nie zrobie 😉 zakupy zrobione, wiec juz po sklepach latac nie musze dzisiaj jeszcze reszte prezentow bede pakowac. Jakos niby mam to dziwne uczucie ale z drugiej strony nie czuje ze zaraz jedziemy do Pl !
A co do mojego Kochanego Synusia to powiem Wam ze w koncu sa normalne drzemki 3x w ciagu dnia, po ok godzinke, nawet poltorej. I dzisiaj w nocy spal ciurkiem od 22 do 6!!!!!!!!!! no szok. Ciesze sie, bo samodzielne zaasypianie idzie mu coraaz lepiej, juz nie ma ryku, tylko standardowe mruczenia, ba nawet jak juz sie naje to sie wierci i wtedy znaczy ze chce byc juz w lozeczku, tam obraca sie na bok i spi 🤪 lozko turystyczne tez nie zrobilo na nim wiekszego wrazenia, normalnie w nim spi. Powiem szczerze ze pewnie dlugo nie zdecydowalabym sie na nauke samego spania zeby nie ten monitor oddechu. To dalo mi duzy komfort. Dzisiaj znowu fontanna z cyca poszla, nie wiem od czego to zalezy bo od jakiegos czasu mam co chwila nawal pokarmu 😮
jej, ale nas przeprawa czeka, stresuje mnie najbardziej to, czy Azuniek bedzie mial komfortowa jazde, czzy bedzie mu zle 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dasz rade Monia 🙂
Aleksandr gratuluje.

Dziewczyny jak odzwyczajałyscie dzieciaki od lozka.. bo kurwa Ada spi z nami, ale dzis z wyra mi znowu poleciala :/ dobrze ze jest niskie, i akurat glowa wyladowala na moich kapciach, wiec placzu nie bylo prawie wcale, tyle ze sie przestraszyla. Nie wiem jak ona to zrobiła bo spałam ja, byl taki obok spory :/. Koniec kurwa, bedzie spała w łozeczku od dziś, tylko nie wiem jak sie zabrac do tego ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olcia nic sie z ta trzydniowka nie robi, nawet zadnych powiklan nie ma, wysypka zejdzie max po doobie, nic z nia nie rob, poczytaj nawet na mamusiach.net jest o niej napisane.
Kamila, do odzwyczajania ja zastosowalam radykalna terapie, cycuch, buzi i do lozeczka, wychodzisz, tak zeby cie nie widziala i zostawiasz dopoki nie usnie, tylko musisz byc pewna ze jest spiaca. U nas pierwszego dnia byl ryk wieczorem nawet 45 min, ryczalam razem z nim, ale jujz od nast dnia placz max 10 a potem juz 5 min i tylez nauki 😉 te 45 min bo nie bylam konsekwentna i przyszlam i go przytulilam a to byl blad bo nawet teraz jak mnie nie widzi to zasypia ekspresowo a jak tylko na chwile zobaczy to zaczyna plakac :P cwane te nasze dzieci.
No musisz byc silna jesli chcesz ta metoda ja oduczyc. powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czylalam o roznych metodach i ta podbno jest najgorsza bo sie naraza dziecko na stres :P. Pisza, ze po prostu polozyc do lozeczka i jak zacznie plakac to przyjsc, poglaskac etc. Z tym, ze my narazie spimy w pokoju Ady :P. moze kupie nianie z monitorem oddechu to pojdziemy do Nas do pokoju spac ;p bo Adrian ma dośc rozkladanego fotela,szczegolnie, ze ma malo miejsca xd fotel na 2 osoby, a spie ja, ada , adi i biedny ma moze ze 30 cm do spania xd, i ma dosc szczegolnie jak musi na rano do pracy isc bo niewyspany i plecy bola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja uczyłam Misia spania w łóżeczku, ale oduczałam z tego powodu ze bujałam w wózku, choć cyc był przez pierwsze 3 miesiące usypiaczem, w porę się zoriętowałam że tak nie moze byc i dawałam smoka. A jak juz kiedys pisałam ze jak sie zacznie czegos oduczac/uczyć to trzeba to robic konsekwentnie, bo biedne dziecko zamota sie samo, jak raz bedzie tak a raz inaczej. Ja wkładałam do łóżeczka, włanczałam muzyke (do teraz zasypia przy Iskiereczce 😁 ), pochylałam sie nad dzieckiem, śpiewałam cichutko, głaskałam, jak zaczął płakać to podnosiłam i tuliłam, jak sie uspokoił to dalej to samo. Zajeło nam to moze 5/7dni, a teraz po kąpili zaraz łóżeczko, jak nie chce spać to chwile sie sam bawi, jak już wyjątkowo nie zaśnie to włanczam suszarke, ale to moze raz na miesiąć sie zdarza.
Wiec Kamila wytrwałego uczenia życze, i Monia jest tego żywym przykładem że się tak da 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wiem ze to niezbyt przyjemna metoda ale probowalam za kazdym razem jak zaplakal podnosic i przylulac ale sie to ciagnelo w nieskonczonosc!
tym bardziej ze smoka nie chce i wypluwa. A im wczesniej tym lepiej. Na nas podzialalo blyskawicznie, a Aziz ma sie dobrze :P tak jak Ania napisala KONSEKWENCJA KONSEKWENCJA I JESZCZE RAZ KONSEKWENCJA 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale Wam dziewczyny fajnie że tak same zasypiają, mój Amiś śpi w łóżeczku ale wcześniej musi zasnąć przy cycusiu i nie wiem jak to będzie jak ją przestane karmić:/:/ może by tez się zastanowić nad oduczaniem hmm.. ale to chyba Kuba musiał by wyjechać bo on biegnie jak ona tylko kwęknie 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja co prawda jak Szymon była bardzo mały i oduczalam go zasypiania bez mojej obecności - przy cycku to robiłam tak jak ktoś pisał że metoda mniej stresujaca....
Kładłam dostawał buzi, machalam reka pa pa i wychodziłam z pokoju jak torszke płakal (tak wołająco) to nie przychodziłam bo wiedziałam ze zaraz usnie a jak sie zanosil i sie to rozkręcalo to przychodziałm brałam przytulałam az sie nie uspokoi (ale nie chodziłam z nim po pokoju tylko siedziałam sobie w fotelu) i jak sie uspokoi to odkladałam dlatego teraz jak sie zliza jego pora snu bo biore Szymona przebieram kłade do łozka pokazuje papa i wychodze po 2 minutach dziekco mi juz same śpi

Czy to trwało dlugo? Maź 4 razy musialam do niego przyjśc by zasnął ale tak sie zdazylo tylko z 3 razy wiec szybko załapał o co chodzi teraz juz wogóle mi sie nie wierci ani nie płacze - no chyba ze nagle mu sie przypomni ze mu sie chce odbic po jedzeniu ale to wezme go do góry odbije mu sie i znów kłade i wychodze a on zasypia 🙂

Ja od poniedziałku do pracy i teraz mu ustalam harmonogram jedzenia :/ bez cycka czyli rano cycek a potem kaszka, obiadek deserek i nawet jak nie bedzie chciał jeść tych rzeczy musi czekac bo mu cycka nie dam :/ wiec jest niespokojny i jest ryk ale musi wiedzieć ze jak nie zje np. kaszki to nie dostanie cycka bo mnie nie bedzie :/ najgorzej bede miec w piatek bo mam od 8 do 13.20 lekcje wiec najdłuzszy dzień mój poza domem a tak to 2 razy po 3 lekcje i 2 razy po 4 lekcje.... i dziś próbuje podawac mu moje mleko w zwyklym kubku - ostatnio wode tak zaczał pic moze mleko tez tak zacznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...