Lutóweczki 2012 | Forum dla mam

monisiaj22 napisał(a):

Olcia ja daje chlebek, a konkretnie bagietke z maselkiem, ale jak Azuniek je to ciagle patrze na niego.
Ewa ja daje duzy kawalek jabluszka a ze zabkow nie ma to nie gryzie tylko wysysa soczek z tego kawalka

Przypadkiem mnie wrzuciło w Wasz wątek, to chociaż coś podpowiem - są takie fajne gryzaczki z siateczką, do środka wkładasz kawałek jabłka i maluch sobie ssie, a nie ma szans,zeby połknął.
O, coś takiego:
Naprawdę polecam, bo fajna rzecz 🙂 u nas normalnie hicior 😎

Cześć dziewczyny !
Monia- współczuję stresów związanych z twoją miłością,ale myślę że wszystko będzie ok. Oboje macie wybuchowe temperamenty.Z tego co piszesz to często się kłócicie i już tak na ostro. Może faktycznie chciał przemyśleć parę spraw,potrzebował wytchnienia? Fakt,głupie to było i mocno nieodpowiedzialne z jego strony,ale stalo sie. Ja w takich sytuacjach zawsze staram się spojrzeć na sprawę z drugiej strony. Jak to naprawdę wygląda z jego punktu widzenia. Jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia to ok,ale jeśli też popełniasz błędy (któż tego nie robi 😉 ) to powinniście nad pewnymi sprawami popracować. Dobrym sposobem jest ustalenie jakichś jasnych reguł,kto co robi. Jeszcze jak wrócisz do pracy to dziewczyno się wykończysz,więc poustalajcie wszystko i postaraj się trochę agresywniej obciążyć Męża obowiązkami domowymi.
Kur*a rozpisałam się jak stara specjalistka od małżeństw 😆 😆 😆 😆 ale tak to widzę.

Witam nową Mamusię,czekamy na trochę informacji o sobie,synku 🙂 Fajnie,że nasze kurczące jednak się forum trochę się "ożywi" świeżynką 😜
Mój dzik od 40 min puszczony samopas,pastuje mi ubrankiem parkiet 😁
wczoraj zakupilam na allegro ten smoczek do którego wkłada się kawałek owocu,czy biszkopt.ciekawe czy zda egzamin

Kurde Monia,ale wrócił do domu?

Wiecie co- Niania nauczyła Alak zasypiać w łóżeczku samemu w ciągu dnia. Chciałam być konsekwentna i podciągnąć to też do nocnych metod usypiania... Wykąpałam go, włączyłam laptopa ze stronami na których były rady jak to zrobić itd. Włozyłam A do łóżeczka,kilka razy pośpiewałam. jak sie przewracał to go odwracałam,dawałam smoka. Wyszłam po laptopa,siedzę w pokoju-coś cicho. Idę do sypialni a moje dziecko śpi. JESTEM W SZOKU. Chyba trafiłam w idealny moment,obyło się bez marudzenia i płaczu,którego najbardziej się bałam. 😆 😆 Mąz w takim samym szoku jak ja. Pierwszy wieczór bez leżaczka-bujaczka w roli usypiacza !

Mnie osobiście nie przeszkadzało to,że zasypiał w bujaczku. Robiło się to 1,2 ale chciałam być już konsekwentna- jeśli niania podjęła się tego zadania to ja nie będe utrwalać dalej straych nawyków. a buty są świetne,ale cena niezła. 🤔

Tak Niania jest złota (oby jej nie przechwalić 😜) Jak siedzę w pracy to nawet nie myślę już co tam Alek porabia,czy ona go na pewno karmi itp. jakoś mam zaufanie do niej. Nauczyłam się w chwili wejścia do pracy przełączać się na tryb "życie bez dziecka" i nie myślę za dużo o Małym.
Zamierzasz Ola te buty zakładać już Amelci? Ja musze kupić alkowi jakieś na jesień,takie żeby zakładać mu na spacer.

dla mnie te boskie http://allegro.pl/buty-kozaki-emu-australia-baby-bootie-roz-6-12-i2666421214.html 😁 😁 ale za tą cenę... 😁