Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

trzymam kciuki za wizyte w srode

bedzie dobrze 😘

Tak dostałyśmy na gardło itd.
Mała ma silną infekcję bakteryjną w nosku i w gardle i ja to samo. Ma żółto zielony katar i kaszel i ciągnie się już za długo!

I czym było w tasiemcu?Bo sie zasnelo 😮

A wiec dobranoc....meza brak to z kurami pora chodzic spac 😜

obejrzałam lekarzy i nie prasowałam, bo nie miałam co :P
narciarz

astra napisał(a):

kaśka, spoko, giez cie ugryzł czy jakas inna tse-tse?
Nie krzycz,nikt Ci przeciez nic na zlosc nie pisze ani tu ani na fb 😉

Ja nie krzyczę, ja głośno mówię 🙂
Pytacie, więc odpowiadam.

Nara

izunia1986op napisał(a):

ja jestem wsciekla jak mi lekarka powiedziala,ze Alan mial zpalenie pluc wirusowe wiec antybiotyk wlasnie o tak ,zeby nie poszlo dalej 😠
myslalam,ze ja wyniose z drzwiami z sali

No to niefajnie, bo przecież antybiotyk to tylko na zapalenie bakteryjne może pomóc. Trzeba się pilnować na każdym kroku. Matka musi być lekarką, psychologiem, nauczycielką, kucharką, sprzątaczką i wiele, wiele innych branży.
Małe dziś nadawało od 4 😮 Normalnie cieszę się z chwili odpoczynku w pracy przy kawuni 😉

Hejo..........


Lady wkurwilam sie jak to uslyszalam,ale maly juz byl po 4 dniach leczenia 😠

dziewyczyny tragedia.............
znajomej maz popelnij samobojstwo wczoraj
masakra jakas!!
strezlil sobie z broni mysliwskiej w domu.......


jedziemy dzisiaj po slodycze na mikolaja

jem sniadanko i czekam na kolezanke

hej
o kurwa izunia straszne to....

mówie michałowi ze nie chce mi się gotować, bo nie mam pomysłu i pytam co by zjadł
a on do mnie że dawno NIC nie było
mówie " ale chcesz jesć NIC?"
a on " zależy jak przyprawisz ale mógłbym zjeść "

tym oto sposobem mam wolne od garów :P

O matko 😞 A było po nim widać, że jest nieszczęśliwy? Koleżanki z pracy męża brat skoczył z balkonu w zeszłym roku 😞 Ale to w ogóle skrajny przypadek był. Żona go lała, autentycznie. Rodzina podejrzewała, że go wypchnęła, ale nie znaleziono dowodów.

Dla mnie on zawsze byl skryty
ona ostatnie czasy tez taka smutna byla

moze jdakies problemy mieli

nie wnikam

Dawida ,az zamurowalo jak zadzwonilam powiedziec


Sztunia to wpadam na obiad 😜

http://sport.wp.pl/kat,32312,title,Coreczka-Bonka-walczy-o-zycie-Nie-zostawie-tego,wid,15125240,wiadomosc.html?ticaid=1f99a


Nasz slawny,oblesnty doktorek 😜

ja pierdziele jaki ciul
dla mnie bliźnięta jakos zawsze chyba wskazaniem do ciecia
nie wiem w sumie, ale gdybym ja nosiła blixniaki to na poród SN bym się w zyciu nie zgodziła

kurde my osattnio z tym moim chłopem to jak debile
jak wychodził to go klapkiem rzuciłąm, ten mi tego klapka wywalił na podjazd
to ja biegiem to znowu walnął mi go na trawe
mam cłe skarpy mokre... ale klapka zdobyłam i na mezu jak na koniu wróciłam do domu 🙂

Cze, jakie wiesci z rana 😮
Co do opolskiego szpitala to jakos sie nie dziwie, z takim podejsciem do rodzacych ;/ Sama mam niemile doswiadczenia, ktore o wlos nie skonczyly sie zle takze mam nadzieje, że ten buc za to beknie :/
A do Bonka mam podwójny sentyment bo mój tatko też olimpijczyk w pc.

Grrrr jeszcze chwila i zacznę ziać ogniem! :]

Fiku jak Jasiol?

tez jestem wkurzona dzisiaj od samego rana

jutro jest za sasiada msza o zdrowie,bo lezy w ciezki stanie na intensywnej i zrobili o 7 rano 😮
ciekawe jak ja z 2 dzieci sie wyrobie

a bardzo bym chciala isc,no!

Przyszła mi henna do brwi ruda 😎 Wieczorem będę kombinować.

Jasiek wciąż ma gluta i kaszle, ale osłuchowo czysty. Sama więc już nie wiem, to się chyba nazywa katar żłobkowo-przedszkolny. W pt do kontroli po raz kolejny ;] Póki co inhalujemy się ;]

fiku kuźwa my też tak mamy, dokładnie tak to nazwała moja siostra albo "wieczny katar"
no przecież ile można chodzić z zagilonem nosem, przecież nas to zaatakowało przed wszytskimi swiętymi- chyba z tydzień wczesniej, i tak się bujam,
a co do inhalacj-i co mówią wasi lekarze na inhalacje gdy dziecko ma katar
pomijam fakt inhalowania z jakimis lekami
ale chyba nie wszystkie dzieciaki maja cos wziewnego
fiku ty masz dla jasiola, czy sama solą go inhalujesz?
bo np. moja babka pediatra powiedziała że absolutnie nie wolno gdy jest katar porzadny bo te bakterie moze zaniesc do płuc
i ja już głupia jestem no bo kogoś innego nie miałam okazji pytać
jak nie zapomne to laryngologa zapytam
bo Majki w sumie nie inhaluje bo ona najwiekszy katar ma po nocy a w dzien ma mało i sama wysmarka, ewentualnie przegonie ja z fridą
ale pola która wogóle nie płacze, jej ciezko nawilzyc chyba ten nos bo ona jest mało płacząca i ona ma takie chrapanko w tym nosku, sola piskam, ale odciagnac nic sie nia da
wiec ja inhaluje, no i własnie mi na tej inhalacji usnęła
wiec ide sie pomalować 🙂

No dobra jak wieczorem da radę fotę cyknąć by było widać te brwi 😁
Ej kupcie coś, zbieram na fotelik haha 🙃 🙃 🙃 :
http://szafa.pl/profil/lady_m4ryjane

zakupy na mikolaja kupione
jutro bedzie pakowac

Alan wcina winogron 🙂