Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Idź ty gulku wyrodna studentko 😜 🙃 A tak w ogóle co studiujesz? U mnie dziewczyny, które zostały matkami na studiach potem pisały prace o rozwoju mowy niemowlaka. Materiał na pracę miały w domu 😉


a propos studiów, u mnie dziewczyny, które na studiach porodziły dzieci były lepiej zorganizowane niz te bez dzieci. one lepiej sie uczyły, zaliczały wszytsko w pierwszych terminach i git. a teraz moga robic kariere, dzieci odchowane. chyba ze chca siedziec w domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewcia napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Idź ty gulku wyrodna studentko 😜 🙃 A tak w ogóle co studiujesz? U mnie dziewczyny, które zostały matkami na studiach potem pisały prace o rozwoju mowy niemowlaka. Materiał na pracę miały w domu 😉


a propos studiów, u mnie dziewczyny, które na studiach porodziły dzieci były lepiej zorganizowane niz te bez dzieci. one lepiej sie uczyły, zaliczały wszytsko w pierwszych terminach i git. a teraz moga robic kariere, dzieci odchowane. chyba ze chca siedziec w domku.


No u mnie nie do końca tak było. Wiele z nich w końcu pracy nie napisało do końca i nie obroniło. To już naprawdę zależy od charakteru człowieka i jak bardzo jest zdeterminowany. Według mnie pracę pisze się szybko, sama i licencjat i magisterkę zaczynałam pisać na ostro w maju, a broniłam w lipcu pod koniec, wcale nie jesienią. Magisterka moja miała prawie 200 stron. Z tymże ja już jak usiądę i mam coś w głowie to piszę, nie odpowiadało mi tak w odcinkach pisać. W odcinkach to sobie to w głowie układałam przez cały rok by zasiąść i pisać. Do tego przy moim temacie prawie nie było literatury, więc moja praca nie była odtwórcza, a bibliografie miałam skromną. Teraz nie wiem czy bym tak dała radę przy malusieńkim dziecku, bo przy zmęczeniu móżdżek już tak dobrze nie pracuje. Choć pewnie jakbym się uparła to bym dała radę 🙂
A z tymi studiami to racja to nie gwarantuje pracy. Już kiedys pisałam jaki to dobry biznes zostać kosmetyczką np., a kurs długi nie jest. Po prostu trudniej jest ludziom, którzy się zasiedzieli podjąć jakieś działania, a jeszcze jak ktoś ma taką sytuację jak Ewcia napisała to już w ogóle, bo musi działać szybko i czasu na dokształcenie się nie ma. Wtedy się chwyta czego bądź, ale to też podziwiam takich ludzi. Na pewno są lepsi niż ci co wiecznie narzekają i oczekują, że Państwo powinno im pomóc, bo oni pięcioro dzieci mają i zero dochodów.

Ewcia, a Zuzia chodziła w ogóle chociaż trochę do żłobka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaszminka napisał(a):
Ksawery też lubi być upaprany w jedzonku ale my mamy coś takiego
http://allegro.pl/ikea-duzy-sliniak-sliniaki-kladd-prickar-2-szt-hit-i2444431603.html
😁


Jaszminka dobre to! 🙂 Muszę kupić, bo u nas wszystko jest w marchewce. Jeszcze dla mnie do założenia by się coś takiego przydało 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurde wasze dzieci już dostawają papki, mj jeszcze nie. Dostanie pierwszą łyżeczkę tartego jabłuszka 1 czy 2 sierpnia 🤪 i soczki ma też pić- powiedziała pani pediatra.
Boję się co to będzie:/

Ja też jestem zdania, że pracę trzeba szanować jak to ktoś powiedział , Ewcia chyba:P
Ale..co ja mogę powiedzieć, bezrobotna, niewykształcona i nie doświadczona. Ale idę na studium dwu letnie teraz, tylko nie wiem jeszcze jakie:/

No nie obrażajcie się, ja was cały czas miałam na sercu i w sercu 😁 koło serca i przy sercu, nad sercem i pod sercem 😁

Ja też miałam to samo z ubezpieczeniem, też musiałam donieść w ciągu 7 dni 🤢 To jak zaszlam w ciążę:/

Kurde, nie ogarniam za bardzo tematow o jakich piszecie, jestem nie w temacie.
Jedyne co wiem, to to,że ponoć Maja od Sztuni jest trochę niegrzeczna, że Bartuś od Astry też coś tam probował narozrabiać, że Kasia ma problemy z dyskiem itd, nieważne zresztą.

Laski, mam lipe z psychą!:/
Ja zazdroszczę cieżarnym, jak wchodzę na brzuszek to płaczę..
Jednym słowem: Chcę być w ciąży!!! ale nie mogę, mam dopiero 20 lat...ale to taki piękny okres, i kolejna dzidzia..nie nie!! to nie jest takie kolorowe jak się wydaje. Poczekam te 6-7 lat bo wcześniej nie mogę.
😞( ale głupia jestem.

A Izunia, remont całkiem całkiem 😁 niedługo się wprowadzamy 😁
lecę.
Dziś mnie teściowa odwiedza, zaleciałam odkurzaczem cały dom.
A PAMIĘTACIE JEJ IMIĘ? - Deodata. haha! Docia, teściowa najdroższa 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
Dla mnie numer jeden still j lo 😜
Też mamy katar, ale to nic w porównaniu, który był w maju.
3 sierpnia jedziemy ze znajomymi na 3 dni w bieszczady, mała u moich rodziców zostanie. Serce mi pęka...
tak w ogóle dzień dobry 😜


dalej nadrabiam, po karmieniu, bo Igusia wstała, a dla odmiany Zuzia poszła spac 🙂
gulciu, pamietam co było dalej odnosnie wyjazdu. napewno niunia ciebie nie zapomni przez te 3 dni, jak amsz mozliwosc, i rodzice chca zostac z małą to jedz. u mnie to nie wchodziłoby w gre, bo po pierwsze karmienie cyckiem, a mała butli ni groma nie chce, a zreszta nie po to karmie zeby np na 3 dni pzrestawic na butle a sama cycki molestowac sciaganiem zeby laktacje utrzymac. po 2, nikt by mi nie został z 2 dzieci juz, kto wytrzyma to 🙂 hehe my juz rytuał kapieli wieczornej i jedzenia mamy obcykany perfect 🙂 hehe nio i teraz sie planuje wyjazdy wakacyjne i inne juz raczej z dziecmi, i to taki sobie wypoczynek jest. az maz mówił ze srednio mu sie chce jechac, zbierac z tym wszytskim i w ogole, ale chyba wyskoczymy za tydzien w pon, jak skonczy szkolenia, na jakis tydzien na mazurki, tam gdzie od dwóch lat jezdzimy. nio a co do pilnowania to ja mam wesele 18 sierpnia mojej kolezanki po rozwodzie, na szczescie w białym, wiec bede smigac z cyckami do małej 🙂 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
Ja po raz setny polecę katarek za 50 zł, najlepsza rzecz jaką małej kupiłam 😜


gulciu, to jest ten co sie podłacza do odkurzacza??
my mamy nose frida, i ja juz sie przywyczaiłam ze trzeba płuca wypluc zeby oczyscic nos, łatwo nie jest, tym bardziej ze tylko ja zawsze ciagne te fluki, ale jak se pomysle ze miałabym odkurzaczem ciagnac z nosa to dzieki, zostane przy fridzie 🙂

oooo miałam was zapytac, czy wy wasze dzieci pzrebieracie dalej na tych przewijakach co sa na łóżeczka lub na jakies komody, takie małe małe?? bo ja mam po zuzi jeszcze takie cos ustrojone na komode, ze jest deska taka duza, i na to mam kocyk i podkłąd cerate i takie duze pokrycie. i nie moge na tym małej pzrebierac, bo ja na tymw syztskim mam ustawiony termis, miske z woda, kremiki, pieluchy td. małą jak pzrebieram to istny burdel i jak ona zaczyna szalec to musze szybko to wsyztsko zdejmowac, wsyztsko ejst posciagane, lacznie z kocykiem co ejst na samym dole, przebieram ja, dupki nie zdaze wytzrec, ona juz jest na brzuchu i potem latam za nia zeby pieluche załozyc, masakra. w ogole moja nie lubi nic bardziej jak lezenie na brzuchu, jak odkładam spac na noc (tylko wtedy kłąde na plecach, chwilka i ona juz na brzuchu jest. juz sie zaczynałam zastanawiac czy z nia wszytsko oki, jak na plecach raczej jest źle, bo zaraz ucieka, i w wanience, i na pzrewijaku i na macie, na brzuszku, na brzuszku, na brzuszku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jaszminka napisał(a):
tak mi właśnie pediatra powiedziała że przy ząbkowaniu może występować Ksawery na szczęście nie choruje ale on codziennie dostaje witaminki więc może ma lepszą odporność 🤔


co do witamin, to ja tez nic małej nie daje, jak tu chyba pisałyscie, nie wolno bez powodu witaminizowac dzieciaka, bo potem nie walczy jego organizm jak cos sie przyplacze i leczenie tylko antybiotykiem. u nas własnie pamietam jak przy zuzi było jakies małe pzreziebienie czy cos, to najpierw dawka uderzeniowa vit c, 20 kropli juvitu dawac, a nadmiar dziecko wydala z moczem, wiec nie zaszkodzi, potem dopiero jakies inne witaminowe preparaty a jak nic nie pomagało to antybiotyk, ale ona miała tylko raz na zapalenie ucha, w wieku 2 lat.
ja daje tylko wit D, w tabletce teraz do rozpuszczenia na miesiac mam, vigantoletten, a poitem wracamy do dawki 1 kropelka i zobaczymy co z ta koscia w bioderkach bedzie na usg za 2 miechy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
izunia1986op napisał(a):
To co w tych poradnikach jest to jedno,a jak dziecko sie rozwija to drugie.

U ans kontakt wzrokowy byl od 1m-c i lekarz tez zdziwiony,ze to bardzo wczesnie.
Zabawki to normalne u 4m-c dziecka,ze juz zabiera czy sie nimi bawi.
Alan nawet smoka sobie wsadzi .
Kazde dziecko jest inne.
I po naszych wpisach to dokladnie widac 😉


jakiego smoka ssie alanek?? jakiej firmy??
ja tak pzremyslałam sprawe i chyba musze jednak kupic gumowy choc jakos nie jestem pzrekonana, ale jak ona silikonowy od razu wypluwa to cóz. pewnie zostane przy tych NUKa gumowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
To co w tych poradnikach jest to jedno,a jak dziecko sie rozwija to drugie.

U ans kontakt wzrokowy byl od 1m-c i lekarz tez zdziwiony,ze to bardzo wczesnie.
Zabawki to normalne u 4m-c dziecka,ze juz zabiera czy sie nimi bawi.
Alan nawet smoka sobie wsadzi .
Kazde dziecko jest inne.
I po naszych wpisach to dokladnie widac 😉


jakiego smoka ssie alanek?? jakiej firmy??
ja tak pzremyslałam sprawe i chyba musze jednak kupic gumowy choc jakos nie jestem pzrekonana, ale jak ona silikonowy od razu wypluwa to cóz. pewnie zostane przy tych NUKa gumowych.


Avent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
izunia1986op napisał(a):
Dzemik gotowy.........
zroilam jeden w sloiczu Gerbera,ciekawe czy mi zlapie.Jezeli tak to kolezanka da mi takie malutkie i bede Alankowi robic deserki,bo duzo mamy jablek i gruszki tez beda.


Ja tam pierdziele nowe jedzonko.Jak maz bedzie to wprowadzimy marchewke,albo jablko.
Co lepiej dac pierwsze?
Tatus musi byc przy pierwszym karmieniu 😉

A wlasnie co do karmienia.
Ma ktoras krzeselko do karmienia,ze idzie regulowac oparcie?

Ide z lazienka walczyc 😉


co do jedzonka to mówia ze lpeiej najpierw dac marchewke bo jak dziecko spróbuje najpierw owoców, jabłuszka to moze nie zechciec marchwi potem. ale ja próbowała najpierw jabłuszko, tylko u mnie nie chciała Iga.
a co do kzresełka, my mamy Coneco fabula, takie pomaranczowe z myszka.
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1062/b.php#

pasuje nam do kuchni, pomaranczowo-szarej 🙂 hehe
dostalismy je jak sie zuzia urodziła od meza z parcy na odwiedki, kosztowało 399zł + pzresyłka wtedy. ale jest super regulowane oparcie do lezacej prawie pozycji. ja karmie ige w lezaczku narazie, kzresełka nie przyniosłam z piwnicy, zajmuje troche miejsca w kuchni, do okna dojsc nie mozna. nio i nie ma juz na nim tapicerki, bo sie porwała przy zuzi, dobre ceratowe, ale podarło sie, i dałam rodzicom moim, maja cos wymyslic, jakas cerate naszyc albo materiał zmywalny jakis. zobaczymy.
ale naprawde polecam.
potem troche załowałam ze nie kupiłam takiego co sie rozkłąda do stolika i kzresełka potem, dla wiekszego dziecka, ale pal to licho. te jest ok, dla malucha napewno, potem dla 3 latka lepsze byłoby rozkłądane, ale zuzia jadła do 3 lat i miesiaca chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Ratunku!!!
Za chwilę będę łysa 😞 włosy mi garściami wychodzą 😞 już nic nie pomaga 😞
A słuchajcie bo ja mam niedoczynność tarczycy i sobie przez jakiś czas nie brałam tabletek. Może to być od tego? Moje włosy są dosłownie wszędzie 😞


Kasiu ja mam tak samo 😞 Raczej to po ciąży 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyż łysiejemy
moje słoneczko śpi po zabwie z tatą grasował od 5 rano a potem to nie pamiętam spałam a on się bawił ale ze mnie matka 🙂
obdarzona ty małpiszonie jeden gdzie byłaś ja się tobie pytam małpo :P
dziś na obiad schabowy i fasolka za dużo jej posiałam he he :P
a dziś zaprawiamy jabłuszka dla Hubiego,krzyczeć się nauczył i krzyczy na mamusie jak jej nie widzi no no
fajne to coś trzeba kupić co do pracy to ja pracuje na swoi mam robola męża któremu rozkazuje ha ha ha no to tyle 🙂
🤪 🤪 🤪 będę miała dziecko chłop się roztył 😁 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
Ja się bawiłam z dziećmi znajomych mojej mamy i moimi braćmi ciotecznymi, ale zawsze byłam jako dziecko wstydzioch w większej grupie. Może i bym tak miała nawet jakbym chodziła do przedszkola, w końcu nie każdy ma taki charakter, że lubi się wyrywać do wszystkiego, ale może właśnie nie. Teraz nie mam już problemów z publicznymi wystąpieniami. Piosenek i wierszyków natomiast znałam więcej niż większość przedszkolaków i czytałam płynnie jak poszłam do zerówki 🙂 Bo chciałam się tego uczyć, więc mnie mama uczyła. Angielskiego też mnie uczyła z Muzzim 😉
Ale jak najbardziej się zgadzam kobieta musi być niezależna. Chyba nawet faceci takie bardziej szanują.


nio moze i nie byłoby inaczej jak tak piszesz ze w grupie byłas wstydzioch, ludzie sa rózni. ale ja uwazam ze do przedszkola kazde dziecko powinno isc, uczy wielu rzeczy... czasami i tych niedobrych...hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Ratunku!!!
Za chwilę będę łysa 😞 włosy mi garściami wychodzą 😞 już nic nie pomaga 😞
A słuchajcie bo ja mam niedoczynność tarczycy i sobie przez jakiś czas nie brałam tabletek. Może to być od tego? Moje włosy są dosłownie wszędzie 😞

Kasia mam to samo... urok po ciąży chyba.
Heja 😜
Obdarzona Ty paskudna zdrajczynio, jak możesz tak długo się nie odzywać 😜 Ale fajnie, że jesteś 😘


mi tez wypadaja. ale w sumie nie po ciazy tylko po farbowaniu. bo juz miałam swoje odrosniete, znalazłam swy włos i mi sie pomalowac zachciało i mam... teraz jak myje to wyłaza garsciami. i mała non stop we włosach jest 😞 na rekach, na ubranku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ggulek napisał(a):
Ewcia śliniaczek wygląda zwykle tak, tylko jeszcze dodatkowo brodę ma pomarańczową i ja jestem w marchewce bo tak bzyczy usteczkami 😉
A pro po wykształcenia dorzucę coś od siebie. Mojej koleżanki chłopak zarabia tylko po maturze ok 8 tys, a mój po najcięższych studiach na AGHu, gdzie renoma itd, odpada 80% ludzi zarabia połowę z tego. No to tyle 🙃


dlatego ze studia dzienne to pic na wode. moj maz ma takiego koege co był na tych samych studiach co my, ale zaocznie, on juz jakims kierownikiem jest bo jzu wtedy pracował i uprawnienia robił od razu, teraz robi drugie studia, i kasa leci. a ci co pokonczyli dzienne dopiero sie za praca rozgladali i zanim co to teraz 30stka a karku i mało co maja. ale to sie studiuje i sie tego nie wie... sie mysli ze zaoczne dla gorszych są...a wychodzi odwrotnie potem w zyciu.
a Ty lady co studiowałas bo mówiłas pewnie, ale nie pamietam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jaszminka napisał(a):
Ksawery też lubi być upaprany w jedzonku ale my mamy coś takiego
http://allegro.pl/ikea-duzy-sliniak-sliniaki-kladd-prickar-2-szt-hit-i2444431603.html
😁


hehe fajne. moja ma niewiele mniejszy ale tak go stłamsi podczas jedzenia ze on mało co chroni, nawet go do buzi upaćkanej pcha...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
ewcia napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Idź ty gulku wyrodna studentko 😜 🙃 A tak w ogóle co studiujesz? U mnie dziewczyny, które zostały matkami na studiach potem pisały prace o rozwoju mowy niemowlaka. Materiał na pracę miały w domu 😉


a propos studiów, u mnie dziewczyny, które na studiach porodziły dzieci były lepiej zorganizowane niz te bez dzieci. one lepiej sie uczyły, zaliczały wszytsko w pierwszych terminach i git. a teraz moga robic kariere, dzieci odchowane. chyba ze chca siedziec w domku.


No u mnie nie do końca tak było. Wiele z nich w końcu pracy nie napisało do końca i nie obroniło. To już naprawdę zależy od charakteru człowieka i jak bardzo jest zdeterminowany. Według mnie pracę pisze się szybko, sama i licencjat i magisterkę zaczynałam pisać na ostro w maju, a broniłam w lipcu pod koniec, wcale nie jesienią. Magisterka moja miała prawie 200 stron. Z tymże ja już jak usiądę i mam coś w głowie to piszę, nie odpowiadało mi tak w odcinkach pisać. W odcinkach to sobie to w głowie układałam przez cały rok by zasiąść i pisać. Do tego przy moim temacie prawie nie było literatury, więc moja praca nie była odtwórcza, a bibliografie miałam skromną. Teraz nie wiem czy bym tak dała radę przy malusieńkim dziecku, bo przy zmęczeniu móżdżek już tak dobrze nie pracuje. Choć pewnie jakbym się uparła to bym dała radę 🙂
A z tymi studiami to racja to nie gwarantuje pracy. Już kiedys pisałam jaki to dobry biznes zostać kosmetyczką np., a kurs długi nie jest. Po prostu trudniej jest ludziom, którzy się zasiedzieli podjąć jakieś działania, a jeszcze jak ktoś ma taką sytuację jak Ewcia napisała to już w ogóle, bo musi działać szybko i czasu na dokształcenie się nie ma. Wtedy się chwyta czego bądź, ale to też podziwiam takich ludzi. Na pewno są lepsi niż ci co wiecznie narzekają i oczekują, że Państwo powinno im pomóc, bo oni pięcioro dzieci mają i zero dochodów.

Ewcia, a Zuzia chodziła w ogóle chociaż trochę do żłobka?


nie nie chodziła wcale. my jej nawet nie zapisalismy. do niani tez nie miałam zaufania, nie dosc ze dziecko zostawic to i cały dom. zaczynalismy myslec o jakiejs niani takiej co juz ktos znajomy miał, z polecenia,a babcia sie zdziwiła czemu jej nie pytamy czy popilnuje i bardzo chciała, i to było najlepsze wyjscie. nawet ja sie teraz tak zuzi nie poswiecam jak ona wtedy. ja po prostu juz dziele czas na dwie. a babcia cała sieie poswiecałą, nigdy tv nie właczała, tylko piosenki, wierszyki, bajki, kolędy... i na spacery po 3-4h w lecie chodziły... teraz nie wiem jak ja dla igi kogos znajde, nikt nie bedzie lepszy od babci 😞 buuuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
obdarzona92 napisał(a):
Kurde wasze dzieci już dostawają papki, mj jeszcze nie. Dostanie pierwszą łyżeczkę tartego jabłuszka 1 czy 2 sierpnia 🤪 i soczki ma też pić- powiedziała pani pediatra.
Boję się co to będzie:/

Ja też jestem zdania, że pracę trzeba szanować jak to ktoś powiedział , Ewcia chyba:P
Ale..co ja mogę powiedzieć, bezrobotna, niewykształcona i nie doświadczona. Ale idę na studium dwu letnie teraz, tylko nie wiem jeszcze jakie:/

No nie obrażajcie się, ja was cały czas miałam na sercu i w sercu 😁 koło serca i przy sercu, nad sercem i pod sercem 😁

Ja też miałam to samo z ubezpieczeniem, też musiałam donieść w ciągu 7 dni 🤢 To jak zaszlam w ciążę:/

Kurde, nie ogarniam za bardzo tematow o jakich piszecie, jestem nie w temacie.
Jedyne co wiem, to to,że ponoć Maja od Sztuni jest trochę niegrzeczna, że Bartuś od Astry też coś tam probował narozrabiać, że Kasia ma problemy z dyskiem itd, nieważne zresztą.

Laski, mam lipe z psychą!:/
Ja zazdroszczę cieżarnym, jak wchodzę na brzuszek to płaczę..
Jednym słowem: Chcę być w ciąży!!! ale nie mogę, mam dopiero 20 lat...ale to taki piękny okres, i kolejna dzidzia..nie nie!! to nie jest takie kolorowe jak się wydaje. Poczekam te 6-7 lat bo wcześniej nie mogę.
😞( ale głupia jestem.

A Izunia, remont całkiem całkiem 😁 niedługo się wprowadzamy 😁
lecę.
Dziś mnie teściowa odwiedza, zaleciałam odkurzaczem cały dom.
A PAMIĘTACIE JEJ IMIĘ? - Deodata. haha! Docia, teściowa najdroższa 😁


hehe nasza kochana obdarzona i jej kochany odkurzacz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
obdarzona92 napisał(a):
Kurwa stęskniłam się. Oh wy moje kochane:*** ale ze mnie fałszywe stworzonko.. Wzięłam się i was zostawíłam. A to prźez brak cźasu i laptopa,teraz neta w telefonie. Nie cztam załegłosci bo nie dam rady,ale od jutra postaram się być na świeźo/świerzo? Jakie ż? Chyba samo. Idę AA,do jutra 🙂)


no i jest wreście
oj masz klapsa w tyłek
ale brakowało tego powiewu obdarzeniowego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jaszminka napisał(a):
Mały dostał o 10 syropek no i ja na razie jest dobrze nawet udało nam się pospać godzinkę zobaczymy co dalej zaglądałam mu do buzi i trójka już zaczyna prześwitywać


jaszminka 3??
to chyba niemozliwe, boz tego co pamietam sa 1 i 2, a potem rosna 4, a potem 3, i na koncu 5. 3 ida po 4.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...