Skocz do zawartości
Kalendarz ciąży - tydzień po tygodniu

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

izunia1986op_m

dodany przez izunia1986op_m,
w Mamusie 2012

 Udostępnij to

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
Astra ja tak samo tyle, że nauczyłam się trochę pływać przy tym chodzeniu na basen na rehabilitację jako dzieciak. Moja mama się zawsze śmieje, bo ja pływam tak, że mogę w pełnym makijażu i nawet mi się nie zmaże. Tylko żabką i bez zamaczania twarzy 🙃 Inaczej się boję i nie umiem. Dopiero jakieś 2 lata temu przełamałam strach i pływałam na takiej głebokości co nie dotykałam dna, maksymalnie 2 i pół metra w basenie na Krecie (bo był prawie pusty, na takim w Łodzi się boję pływać tam gdzie nie dotykam dna przy tych dzikich tłumach i ludziach skaczących na głowę). Ale to głupie pływanie żabką już dużo daje dla kręgosłupa.
Małe zasnęło. Zeżrę pizzę i chyba będę siedzieć i gapić się w ścianę. Nie mam siły na nic po tej akcji 🤢 Potem się może zbiorę do kupy by zrobić tą tartę. Dorota będzie dopiero po 18. Jest czas 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
wstało moje słonko 🙂 matka poczytała Nienackiego i oczywiscie ma niedosyt, ale trudno. Pijemy flachę i idziemy na dwór, dzidzia do cienia, matka na leżak.
Może Bartek niedługo wróci to pójdziemy na spacer. Pojechał z babcią gdzieś tam na odpust.

Izu, co zrobiłas znowu z włosami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ggulek_m Newbie

ggulek_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
Doczytałam 😜
Lady ja miałam mole, chyba już nie ma. Wyczyściłam szafki, powywalałam wszystkie otwarte mąki, bułki tarte itp... Przeglądnęłam herbaty, bo tam też lubią jaja zostawiać i założyłam pułapkę. Złapało kilka i od tygodnia już nic, więc mam nadzieję, że przejdzie. Kiedyś na mieszkaniu studenckim, to mieliśmy niezłą hodowlę, cały sufit i szafka w tym. 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ewcia_m Newbie

ewcia_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
izunia1986op napisał(a):
Wrocilam.............
wloski sliczne
zakupy udane
pora na obiad,bo chlop chce na pole jechac

pozniej wskocze do was

musze te zmiany pokazac lekarzowi 😠
ubikam sera zoltego,bo po nim ma wiecej wszedzie

marchewka nam ciezko wchodzi 😉


hejo, dziewczyny spia po spacerku, ale dzis u nas tez okropnh skwar, siedziec na dwoerze sie nie da, w domku niewiele lepiej, ale padły golasy moje.
kupiłam dzis dla zuzi szczepionke i w srode idziemy sie szczepic, ciekawe jak bedzie.. bo ona jak swiadoma jest to jeszcze szczepiona nie była.

Izu co do sera to ja włąsnie tez słyszałam ze wiele dzieci uczula, ja tez nie jjem odkad iga miała te szorstkie plamy.
teraz bede troche wprowadzac, zaczne od nabiału i bede patrzec czy nabiał, czy jaja czy co.

u nas dzis słozyłam fotelik i bedziemy robic kolejne podejscie do marchewki...

własnie Izu co robiłas z włoskami?? ja wybieram sie na sciecie, za 2 tyg weselicho psiapsiołki rozwódki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ggulek_m Newbie

ggulek_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
U nas straszne problemy z jedzeniem łyżeczką, zje niecałe pół słoiczka i to z takimi męczarniami... Zaciska usta jak tylko przystawiam łyżeczkę nieważne co jej daję, nie mam już sił do tego stwora, a jak się zaczynam irytować to małpiszon się ze mnie śmieje. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ewcia_m Newbie

ewcia_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
ggulek napisał(a):
U nas straszne problemy z jedzeniem łyżeczką, zje niecałe pół słoiczka i to z takimi męczarniami... Zaciska usta jak tylko przystawiam łyżeczkę nieważne co jej daję, nie mam już sił do tego stwora, a jak się zaczynam irytować to małpiszon się ze mnie śmieje. 😜


a długo dajesz słoiczki?? bo dziecko sie musi nauczyc łyzeczka jesc. moja tez meczy meczy, pruka ta buzia, ze połowa wylatuje, połykac nie umie, ssie łyzeczke zamiast sciagac jedzonko do buzki, ale to norma. pamietam jak czasami po pół godziny z zuza na poczatku siedziałam przy słoiczku...hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ggulek_m Newbie

ggulek_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
Ewcia od miesiąca jej już daję i wcześniej było lepiej. Chyba jej nie smakuje po prostu, ani słoiczki, ani jak sama zrobię. Zaciska usteczka i jak jakimś cudem wsadzę to właśnie purka i śmieje się. 😜 Czasami zaczyna płakać po paru łyżeczkach bo nie chce. U nas jedzenie łyżeczką wygląda tak, że miziam ją smoczkiem, żeby buzię otworzyła, albo masuję policzki i potem szybko tą łyżeczkę wsadzam, bo inaczej nie otworzy. Jedzenie tej połowy słoiczka zajmuje nam średnio godzinę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ewcia_m Newbie

ewcia_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
ggulek napisał(a):
Ewcia od miesiąca jej już daję i wcześniej było lepiej. Chyba jej nie smakuje po prostu, ani słoiczki, ani jak sama zrobię. Zaciska usteczka i jak jakimś cudem wsadzę to właśnie purka i śmieje się. 😜 Czasami zaczyna płakać po paru łyżeczkach bo nie chce. U nas jedzenie łyżeczką wygląda tak, że miziam ją smoczkiem, żeby buzię otworzyła, albo masuję policzki i potem szybko tą łyżeczkę wsadzam, bo inaczej nie otworzy. Jedzenie tej połowy słoiczka zajmuje nam średnio godzinę...


o jacie, to nieciekawie... ja to narazie nie miałam jakiegos nacisku wielkiego, w koncu do 15.10 moze sie nauczy jesc, ale teraz wyciagnełam ten fotelik i bede walczyc z nia.

a dziewczyny wy piszcie ze dosypujecie do słoiczka glutenu?? to tej kaszki manny z nestle?? nie rozrabiacie tego z woda czy mlekiem?? tylko do obiadku??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
izunia1986op_m Newbie

izunia1986op_m

Napisano
  • Autor
  • Mamusie
Napisano
Obiadek zjedzony
Maz pojechal glodny,bo czasu ku.......a nie mial czekac 😠.W dupie on bedzie glodny nie ja.
Juz mnie zaczyna to denerwowac.Caly dzien lata z prasa.
Super urlop bedzie.Bede sluchac marudzenia,ze on tylke roboty ma na polu 😠
Chyba,ze ogarnie wszystko przed wyjazdem.Aaaa....co tam sie bede facetem przejmowac!

Kupilam dzisiaj mezowi koszule na chrzest.Ciekawe czy bedzie dobra.
Dla Niko zarąbiste rurki brazowe w H&M za 20 zl 😁
Alankowi kapelusz.W sumie chodzimy z glowa glowa,ale mi sie podobal.Na sloneczko jak znalazl.

NAwet berta mama kupila sobie bluzke na chrzciny 😁 🙃

A wloski farbowalam na ruda 😉

GORĄCO MI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
ewcia_m Newbie

ewcia_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
Astra napisał(a):
No moja też je 5 posiłków na dobę, również jak zje przecier to domaga się mleczka, ale ostatnio jak podałam jej zupkę z marchewki, ziemniaka i pietruszki, taką na masełku, to usnęła, czyli najadła się do syta i wyszło na to,ze wypiła mleko 4 razy po 190 i raz zupkę. Ale to był upał, dużo też piła.


astra slicznie Twoja Wikusia je. nic nie wypada z bużki, super. Moja tak jak Fiku pisała na odruch ssania cyca i jezyk w rurke i połowa poza bużka ląduje. ale dzis marchewke nawet łądnie jadła.
a Ty dajesz pietruszke?? nie boisz się?? pietrucha, seler, smietana uczulaja mocno ponoc.
i dajesz juz tłuszczyk?? skoro zupka na masełku??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
Moja tak samo śpiewa z piąchami w papie 😁 W ogóle co zamarła jak usłyszała Mańki śpiew gdy włączyłam ten filmik 🙃 Tak to fika na macie i się aż zatrzymała 😁

Kurde gulek jak zobaczę jakąś pajęczynkę od tych moli to się chyba natychmiast wyprowadzę. Strasznie brzydzę się wszelkiego robactwa 🤢 Póki co umyłam szafkę, żadnego więcej nie znalazłam. Ale nie wywaliłam cukru i mąki. Skąd to dziadostwo się bierze?

Ewcia mi się zdaje, że natka pietruszki uczula, a nie korzeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
kasia_sztuk_m Newbie

kasia_sztuk_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
Wczoraj rozmawiałam z Michała mamy znajomą i z Michała mamą i moją mamą i one mówią, że kiedyś to się dawało pierwszy posiłek dziecku jak miało 3 miesiące i leciała wtedy marcheweczka, ziemniaczek, pietruszka właśnie i jakoś żyję i mam się dobrze, nie otrułam się.
Ja ze względu na akcje brzuszkowe Mani nie dawałam jej wcześniej niczego, ale dostała już kilka razy marchewkę i za każdym razem zrobiła kupkę, więc nie widzę przeszkody, żeby nawet co drugi dzień Jej podawać papki 🙂 dzisiaj np zjadła pół słoiczka marchewki z dynią oczywiście Hippa 🙂 próbowałam to, paskudztwo jak się patrzy,
Ale jej tak smakowało, że jak zbliżałam łyżeczkę do buzi to się rzucała na nią tak śmiesznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
Tylko kiedyś nie było tyle alergii co teraz :/ Kolki też rzadziej dzieci miały. Oczywiście wszystko trzeba wprowadzać w końcu, ale powoli i bez szaleństw. A czasem to co oferują w słoiczkach po 4 miesiącu to lekkie przegięcie.
U mojej dzisiaj znowu brak kupy po wczorajszych 3 sraniach i zupie jarzynowej Hippa (z marchewki i ziemniaka, ale zawiera trochę groszku i kalafiora i to jest chyba przegięcie ech). Ale jak jej smakowała. I taka konkretna była, bardzo gęsta, nie to co jabłko czy sama marchewka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
izunia1986op_m Newbie

izunia1986op_m

Napisano
  • Autor
  • Mamusie
Napisano
Czekam jak ksiaze wstanie dostanie cyca i idziemy do jego baseniku.
Wody nalalam,pampers naszykowany,a co bedziemy sie pluskac 😉

Niko wlasnie szalal w basenie.Taka ciapla woda.Samej by sie wskoczylo 🤪
Siora pojechala do kolezanki.Miala zaraz wrocic i ja wcielo.Dostanie wpierdziel..........smarkacz maly 😠

Kolejna pralka mi juz wiruje.
Zostalo do wypranie tylko biale,ale za malo jest jeszcze.

Jutro na obiad barszczyk,a co ................na taki upal w sam raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Mamusie
fikumiku_m Newbie

fikumiku_m

Napisano
  • Mamusie
Napisano
Wiele też zalezy od dziecioka, jedne ładnie zareagują na nowe żarcie a inne nie 🙂
Mańka słodziak 😁 Już teraz mi strasznie żal, że te czasy słodkiego niemowlęctwa miną i nigdy nie wrócą 😞 Chyba se będę strzelac dziecko co jakiś dłuższy czas żeby móc się nacieszyć 😁 hłe hłe

Ewcia ja jak już pisałam, rozrabiam tą kaszkę Nestle na wodzie i dopiero potem do zupki. A Sztunia chyba od razu, tak zrozumiałam 🙂

Gulek no tak się mówi, że cyckowe dziecko może nie robić. Ale On robił codziennie do czasu aż wprowadziłam kaszkę i tak mnie to trochę zmartwiło 🙂 Ale od dziś znowu daje. I a propo kupy - znalazłam dziś w pieluni takiego klocuszka zbitego, że znowu tęsknie już za tymi jajecznicami 😞 Kolejna rzecz, która pokazuje jak ten czas szybko leci 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
U mnie taka sama reakcja na śpiew Mani, jak u Lady 🤪

Ewcia, masełko było swojej roboty, więc świeżutkie i bez chemii, w dodatku tylko pół łyżeczki na słoiczek, więc nie widze problemu. Co do pietruszki - dałam trochę, pietruszka u mnie w ogródku malenka urosla,jedna jest taka jak 1/5 normalnej pietruszki hehe i tylko pół do zupki wrzuciłam wrzuciłam, nic jej nie było. Natki nie dawałam.
Masełko to nic, Wika już jadła ziemniaka ugotowanego na parze,ugniecionego z odrobiną śmietanki i też jej nic nie było. Fakt, nie była to konsystencja zupki ze sloiczka i ciężej jej było to umemłać, ale sobie poradziła 😉 taka śmieszna jest z tym jedzeniem 😁 też robiła język w rurkę, ale ona po mamusi - lubi jeść 😎
W ogóle Ewcia to popatrz na niektóre sloiczki od 4 miesiąca, to dopiero się można przewrócić 😁 Kiedyś gulek podawała linka do jakiegoś niemieckiego hippa z kukurydzą i czymś tam jeszcze. Ja ostatnio widziałam od 4 miesiąca brokuł ze śmietanką, spaghetti po bolońsku i deserek truskawka + jagoda + jabłko i tego np. jeszcze bym nie podała. Nawet gruszki są od 4 miesiąca, ale jakoś bym się bala jeszcze dać, bo brzuszek pewnie by bolał.
Robię to samo, co przy Bartku i też pod okiem pediatry generalnie, rozpiskę mam jedną od niej, drugą inną od położnej środowiskowej, ale kieruję się intuicją i wyczuciem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
Znalazłam w pieluszce dwa królicze bobki, takie kulki małe normalnie 🙃 Ma widać Werka problem by z siebie wydusić kupsko normalne, ale tak hasa, że może w końcu się uda 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Newbie

Gość

Napisano
Napisano
Kurde czy te mole ciągnie też do owoców? Obsiadły mi maliny jakieś takie małe dziwne jakby mini wersje tych moli spożywczych, nie były to muszki 🤢 Ja pierdzielę już mnie wszystko swędzi. Wymyłam te maliny i schowałam do lodówki. Utopiłam tych moli czy co to jest trochę. Brrrrr. Ja się tak brzydzę takich rzeczy, że od razu mnie wszystko swędzi i ma wrażenie, że coś po mnie chodzi 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij to
Przejdź do listy tematów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...