Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

U nas burza była, akurat zdążyłam ich pokąpać. Wika dostała butlę, Bartek budyń z malinami, bo chciał i zasnęli jak zaczeło grzmieć i padać. Jak ja lubię ten wieczorny spokoj... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Królewna śpi 🙂 Weszłam na forum z myślą, żeby coś Wam napisać, ale nie pamiętam co 🙃

Lady, widzę że Cię książka na maxa pochłonęła 😁 Aż do Winterfell Cię wywiało 🤪 Hehe, dopiero teraz zauważyłam jakie masz wpisane miejsce zamieszkania 🙂

Wrzuciłam na fejsa moją małą dresiarę 🙂 Szalenie mi się podoba w bluzach z kapturem 🙂 Kurde, muszę sobie jeszcze chłopaka zrobić 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
leliva napisał(a):
Królewna śpi 🙂 Weszłam na forum z myślą, żeby coś Wam napisać, ale nie pamiętam co 🙃

Lady, widzę że Cię książka na maxa pochłonęła 😁 Aż do Winterfell Cię wywiało 🤪 Hehe, dopiero teraz zauważyłam jakie masz wpisane miejsce zamieszkania 🙂

Wrzuciłam na fejsa moją małą dresiarę 🙂 Szalenie mi się podoba w bluzach z kapturem 🙂 Kurde, muszę sobie jeszcze chłopaka zrobić 🤪


ja dzisiaj z wora wyciagnelam dres dla Alanka.............snoopy 🙃Kochalam ciuszki z nim jak Niko byl maly 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jak Bartek był mały, był Scooby-Doo, do tej pory jest, ale pierwsze miejsce ma Zygzak McQueen 🙃 i Złomek 😁 na większości ubrań są, na ścianie, na kocu, poduszkę ma nawet w kształcie Zygzaka, że o zabawkach i codziennie ogladaniej bajce "Japoński złomek", którą zna na pamięć i gada równo z dubbingiem nie wspomnę 😮

Ula jest świetna, ma takie sliczne bystre oczka 😎
Lady, widzę że Cię książka na maxa pochłonęła Aż do Winterfell Cię wywiało Hehe, dopiero teraz zauważyłam jakie masz wpisane miejsce zamieszkania

Ta, no ja widziałam właśnie już po południu hehe
Z Hollyłódź do Winterfell...długo jechałaś? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra napisał(a):
U nas jak Bartek był mały, był Scooby-Doo, do tej pory jest, ale pierwsze miejsce ma Zygzak McQueen 🙃 i Złomek 😁 na większości ubrań są, na ścianie, na kocu, poduszkę ma nawet w kształcie Zygzaka, że o zabawkach i codziennie ogladaniej bajce "Japoński złomek", którą zna na pamięć i gada równo z dubbingiem nie wspomnę 😮

Ula jest świetna, ma takie sliczne bystre oczka 😎
Lady, widzę że Cię książka na maxa pochłonęła Aż do Winterfell Cię wywiało Hehe, dopiero teraz zauważyłam jakie masz wpisane miejsce zamieszkania

Ta, no ja widziałam właśnie już po południu hehe
Z Hollyłódź do Winterfell...długo jechałaś? 😁


W lektyce mnie nieśli wraz z Tyrionem to trochę trwało 🙃 Nie no ja cały czas wciągnięta jestem, tylko czasu nie mam żeby szybko przeczytać. Właśnie wyszła druga część Tańca ze smokami także już jest 8 tomisk 😁 Jak to skończę to mi normalnie będzie smutno 😉 Chciałam sobie jeszcze nick zmienić na Daenerys ale się nie da 🙃

Wercikus był bardzo grzeczny z teściową. Nieźle sobie z nią radzi teściówka. Wróciłam to mała spała. A potem się chichrała do niej w głos 😁

Kurcze czy wasze dzieci też tak strasznie piszczą? Jezu moja już zaczyna przekraczać wszelkie granice. To jest jak się cieszy, albo jak zaczepia, albo po prostu siedzi sobie i piszczy i się śmieje i coraz głośniej i coraz wyżej jej to wychodzi. Ja się tak dziwię czemu mnie teraz wieczorami codziennie głowa boli, a to chyba od tych jej pisków 🙃

Hahah Sztunia to samo miałam o kupie napisać tylko podając jako przykład jagody, że jak zjemy to kupska są czarne 🙃 Ja się w ogóle nie zdziwiłam tym zabarwieniem pomarańczowym po marchewce. Uznałam, że jest to zupełnie normalne. Nie było żadnych akcji brzusznych, kupa piękna jak ta lala, więc trawi prawidłowo. Ciekawe jak jutro będzie po jabłkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze czy wasze dzieci też tak strasznie piszczą? Jezu moja już zaczyna przekraczać wszelkie granice. To jest jak się cieszy, albo jak zaczepia, albo po prostu siedzi sobie i piszczy i się śmieje i coraz głośniej i coraz wyżej jej to wychodzi. Ja się tak dziwię czemu mnie teraz wieczorami codziennie głowa boli, a to chyba od tych jej pisków

No pisałam już. Mam takie arie operowe,że wymiękam czasami... o 6 rano zwlaszcza 😁 bo wtedy hienka wyspana śmieje się w głos, robi kupsko a potem pokrzykuje i piszczy zeby dupsko przebrać i do zabawy się zabierać 🙃

Wiecie co czytam... 😁 jak Kasia skacze na piłce i rodzi hahahahaha

#EDIT:
no i doszłam do mojej cyckowej depresji. I po co to czytałam, no pytam się po co?
Ech tam. Idę spać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra ja czesto wracam do tamtych dni 🙂To jest super przezycie zostac mama 🙂I te emocje 🙃

Ja juz tez wczesniej pisalam o okrzykach radosci Alana.To chyba ten wiek 😁
Tesciowa sie malego zawsze smieje............bo o n piastki zaciska i piskkkkkkkkkkkk,a pozniej banan od ucha do ucha.

Kocham te moje dzieciaki ☺️
Czasami mozna udusic z milosci...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my się wciągnęliśmy w kolejny serial. I to polski, choć ja raczej polskich produkcji nie lubię, szczególnie kryminalnych. Ma tylko 8 odcinków całość i początek jak dla mnie rewelka. Krew z krwi. Właśnie drugi odcinek obejrzeliśmy i mam ochotę na więcej, ale muszę walnąć w kimono, bo potem będę zdychać 🙃
http://www.filmweb.pl/serial/Krew+z+krwi-2012-640247
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałyście, że wracacie myślami do porodu. Też tak często mam 🙂 Urodzenie Uli to najzajebistrza rzecz, jaką w życiu zrobiłam 😁

Chociaż mogłam urodzić dziecko, które śpi po nocach. Dziś zaś 5 pobudek, pomimo że nafaszerowałam ją paracetamolem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jakie rozpisane były wieczorem 🥴

Witam..........
Nocka nawet,nawet 🙂

Teraz szybka kawusia i trzeba sie do Opola szykowac.
Chłodno na dworze.

Dzisiaj lece do rossmana wykorzystac kupony rabatowe.Bo mam wazne do 10 sierpnia czy jakos tak.A znajac zycie wyleci mi to z glowy.A tak wykupie wszystko i bedzie czekac na Alanka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry
co za paskudna pogodaaaa! 🙃
Wik obudził sie o 6, wypił 90ml i zasnąl jak beton, nadal śpi 🤪

Lady, zazdroszcze,że macie czas na książki i seriale, ja nie mam, a jak mam to wolę ten czas na coś bardziej potrzebnego przeznaczyć...tak to już jest przy dwójce. "Pieśń lodu i ognia" mam w domu od jakiegoś czasu, zajrzałam, ale nie czytam, bo ja jak zacznę to wszystko inne jestem w stanie zostawić i czytać, czytać, czytać, noce zarywać, obiadu nie gotować, i tak dalej hahaha 😁 dlatego też żal mi dupę ściska, ale trudno 😉
Chociaż mogłam urodzić dziecko, które śpi po nocach. Dziś zaś 5 pobudek, pomimo że nafaszerowałam ją paracetamolem

leliva...Bartek do 6 miesiąca budził mi się w nocy co 1,5 godziny i za każdym razem musiałam wstać i szykować mu te 30, później 60ml mleka...to jest dopiero. chodziłam jak zombiak. Ale pani doktor motywowała, musiał przybierać na wadze, bo przy wyjściu ze szpitala ważył tylko 2300. Też użyłam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra, ale ona wcześniej lepiej te noce przesypiała. Zdarzały sie trzy pobudki, ale nigdy więcej. A teraz zwariować można, ledwo głowę do poduszki przyłożę, a ona znowu się budzi. Śpię niby 9 godzin, bo od 22 do 7, ale taki przerywany sen to naprawdę niczemu nie służy:/ Ja tylko mam nadzieję, że to nie potrwa długo, że wszystko wróci lada dzień do normy. A póki co, co rano będziecie słuchać mojego marudzenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do książek i seriali - czytam tylko podczas karmienia (karmię przez to na leżąco, żeby mieć ręce wolne i móc kartki przewracać), a filmy oglądam np. gdy prasuję 🙂 Bo wieczory wolę spędzić z mężem niż z książką czy telewizorem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak miałam tylko Bartka to jakoś na wszystko miałam czas, oczywiście nie od razu, ale potem jakoś się zrobiłam fantastycznie zorganizowana. A teraz czasami marudzę,że doba powinna być dłuższa o 12 godzin 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra nawet jak będę miała piątkę dzieci będę książki czytać. Oczywiście nie da rady je przeczytać tak szybko jakby się chciało i bardzo się to w czasie rozciąga ("Pieśń..." zaczęłam na 2 tygodnie przed porodem i dopiero na drugim tomie jestem), ale i tak. Teraz kupuję coraz więcej audiobooków, gdy będę chodzić do pracy będę słuchać po drodze i w czasie zakupów 🙃 Odpuszczę sobie forum gdy czasu nie starczy ale książki nigdy 🙂 Czasem też jest taki okres w pracy, że pod biurkiem coś podczytuję 🙃
A oglądanie wieczorne czegoś to już nasz rytuał z mężem. Wieczorem Wercikus zawsze ładnie śpi to uwielbiamy ten czas relaksu dla siebie. Przez to chodzę późno spać i często nieprzytomna jestem, bo tak mi szkoda tego czasu wolnego na spanie 😁 No ale musimy ze sobą trochę pobyć, bo on późno wraca. Lubię nawet jak czytamy razem w łóżku on swoje, ja swoje 🙂
A co do robienia czegoś przy karmieniu u mnie już się skończyło, bo Wercik w 10-15 minut butlę obala :/
Kurde znowu ropieje mi ósemka. No niewiarygodne po prostu. Muszę dziś iść do dentysty po antybiotyk, bo będę mieć gębę spuchniętą na chrzciny 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle moje książki są zjechane zawsze, bo przechodzą ciężkie warunki 🙃 A to przy jedzeniu są używane, ciągle noszone w torebce, bo w poczekalni u lekarza, czy w czasie wizyty u fryzjera bym się zanudziła bez 😉 Ostatnio byłam u fryzjera prawie 4 godziny to ładnie nadrobiłam Starcie królów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉
Lady zapeszyłam potem było kupsko pomarańczowe gęste hehe a już myślałam, że mam zmutowane dziecko 😁
Leliva współczuję, ale trzymam kciuki, żeby się poprawiło, Ula daj mamie pospać!
U nas spanie od 20 do 7.30 bez przerw, i teraz dalej śpi, więc nie mogę narzekać. 🙃
A koncerty u mnie także, okrzyki radości z rana jak mnie zobaczy nad swoim łóżkiem i jak jej daję kilka ciumków na raz w pysiaczek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra nawet jak będę miała piątkę dzieci będę książki czytać. Oczywiście nie da rady je przeczytać tak szybko jakby się chciało i bardzo się to w czasie rozciąga ("Pieśń..." zaczęłam na 2 tygodnie przed porodem i dopiero na drugim tomie jestem), ale i tak. Teraz kupuję coraz więcej audiobooków, gdy będę chodzić do pracy będę słuchać po drodze i w czasie zakupów Odpuszczę sobie forum gdy czasu nie starczy ale książki nigdy Czasem też jest taki okres w pracy, że pod biurkiem coś podczytuję

ja tez czytam, ale lekkie pozycje i nie składające sie z kilku tomów 😁 "Piesni..." nie zaczynam, bo czuje ze mnie wchłonie i tak bedzie jak pisalam. A nie rajcuje mnie czytanie na raty.audiobooków nie uznaje, ja musze miec ksiazke w łapie 😉
na forum piszę w międzyczasie, głownie mam lapka w kuchni, stale włączony to podglądam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam małą chatę, komp włączony non-stop, więc też stale do niego przysiadam w czasie robienia obiadów, czy sprzątania itd. Zresztą zakupy nawet domowe też w dużej mierze robię teraz przez kompa. Rachunki płacę przez kompa. Dziecka i kota żarcie zamawiam przez kompa. Nawet już kreacje na różne okazje kupuję sobie przez net zazwyczaj. Dużo to pozwala czasu zaoszczędzić. Może jakbym kompa nie miała udałoby się więcej poczytać, bo też mnie za bardzo uzależnił :/ Z drugiej strony ile bym się nalatała z tymi zakupami czy rachunkami, więc chyba wyszłoby i tak mniej czasu na czytanie.

Jak dla mnie przy jednym małym dziecku jest czas na wszystko i na wypas obiad i na książkę i na kompa i na zakupy i zabawę z dzidkiem i posprzątanie (z tymże ja nie z tych co sprzątają codziennie). Gorzej będzie jak wrócę do pracy, szczególnie w tych najbardziej gorących okresach. Szczęście u nas najgorętszy okres to maj-sierpień, a ja wrócę jakoś na początku listopada chyba 🙃 A listopad-grudzień to nawet można sobie u mnie w pracy odpocząć. Choć szefu zapewne skumuluje dla mnie zaległości z lata 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
lady_m4ryjane napisał(a):
To my gulek mamy bliźniaczki 😉 Tyle, że moja większy obżarciuch, bo budzi się na żarcie między 4:30, a 6 30. A potem spi do 8,9 🙂

hehe nieźle, a ile posiłków wam wychodzi na dzień? U nas 6, bo mała po 2 godzinach czasem w ryk, ale ma potrzebę jedzenia tyle, a przez to, że śpi dużo w nocy musi nadrobić w dzień 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...