No i doczytałam wszystko 😁 To teraz pokrótce co u mnie:
muszę iść do gina, żeby mi wystawił zaświadczenie o karmieniu piersią, nie wierzą mi na słowo w pracy, na wszystko musi być papier
dzieciak mi zaś się budzi w nocy po 4-5 razy, jak wew rześniu pójdę na urlop, to chyba z nią zrobie porządek, bo to jest masakra, jak mam się rano do pracy zbierać po takiej nocy, potem idę na rekord z ilością wypitych kaw
nie wiem co z tym glutenem robić, wg schematów to o d 4m-ca powinnam jej podawać, a lekarka mi mówiła, że po 6-tym dopiero. Probowałam dawać na własną rękę trochę, ale chyba małej to nie pasowało. Poczekam do wizyty we wrześniu.
umówieni jestesmy dziś na grlla, a tu leje 😞 Może się wypogodzi do wieczora:/
Jeeeeeść!!! Idę na sniadanie 🙂
Jeśli chodzi o gluten to mi lekarka powiedziała że jeśli jest na piersi to od 5miesiąca przez 2miesiące codziennie płaską łyżeczkę do jakiegoś obiadku czy deserku a później miesiąc 2 łyżeczki i jak nic się nie będzie działa to można już kaszkę manną gotować 🙂 Ja to chyba mu przyspieszę... 2tyg płaską łyżeczkę i później 2tyg 2łyżeczki i nadejdzie czas na kaszkę manną 🙂 bonie mogę zrozumieć dlaczego teraz tak się trzęsą nad dziećmi, no niby jest więcej alergii. Moja mama od 3miesiąca gotowała manną dzieciom, a ma ich pięcioro... i nic żadnemu z nas się nie stało. żyjemy.
Maja modnisia 🙂 A ze mnie się mąż nabija, że teraz rano dumam nie tylko nad swoją szafą ale i Werki 🙂 Ewcia fajnie masz z kleikiem ryżowym. U nas odkąd wprowadziłam to Werka nocy nie przesypia choć wcześniej przesypiała. Teraz się budzi strasznie głodna koło 4 zazwyczaj, a sypiała już do 6-7. Dziś nie dostaje żadnych nowości i zobaczymy jak będzie ze spaniem
Maja jest cudna, uwielbiam małe dziewczynki, mam tą swoją wymarzoną i bardzo się cieszę 🤪 moja laleczka 🙂
Lady moja bez nowosci spi do 7-8
będą frytki
mężuś robi 😎 chyba znowu się czai
gdzie dzis usnę? na kiblu? haha po ostatnim zasnieciu w wannie wszystkiego się spodziewan 😁 jestem przemeczona, jutro goscie 🤢
Ej nie no bez przesady z tą skórką. Przecież ja małej nie daję codziennie i nie daję jej aby sama trzymała. To ciumkanie nie trwa nawet 20 sekund i jej zabieram, więc się nie schizujcie 😎 dałam Jej raptem ze 3 razy. Więc nie jestem jakaś nienormalna żeby szkodzić własnemu dziecku.
Znalazłam prawdziwka na spacerze 🤪 Niunia troszkę marudna przez tego ząbka. Póki co (odpukać) gorączki nie ma.
spakowani.......................
jestem z siebie dumna
spakowalam 2 doroslych i 2 dzici w mala torbe podrozna
po co mam brac duzo jak maz chce tam byc tylko do srody 😠wykoncze sie z nim kiedys
najlepiej to by tylko w domu siedzial i to na dodatek w traktorze,bo to jego hobby 😠😠 Ale i tak bedziemy dluzej w De,bo musimy do wujka jechac moja toyote wyrejstrowac 🙂 Narescie bedzie na Pl jezdzic 😁
Leliva jak to zrobiłaś że tak cycki nauczyłaś że jak jesteś w domu to cyca dajesz? Czy ściągasz pokarm też w pracy?
Nie ściągam pokarmu w pracy. Nie mam problemów z nadmiarem pokarmu, raczej w drugą stronę jśli już. Mogę nie karmić cały dzień i nie odczuwam potrzeby, żeby odciągnąć mleko. Ostatnio nawet zaczęłam sobie radzić bez wkładek laktacyjnych. Ale mała na szczęście jeszcze coś się tam sobie uciągnie 🙂
Dobra, przyznaję się, przestaje ogarniać. Muszę odespać. Muszę!!! Idę dziś spać o 20.00. Mała za bardzo daje mi w kość - dziś też było 6 pobudek w nocy. Nie wyrabiam. Chodzę jak zombie. Jak to się nie zmieni do końca sierpnia, to we wrześniu, kiedy będę miała urlop, biorę się za nią ostro. Niech się drze, ile chce, będę ją brała na przetrzymanie, musi się nauczyć spać, bo się zajadę 😠
Wikusia juz wykąpana i śpi. Płakał mój babolek kochany, jakaś taka niespokojna była, w kąpieli masowałam brzuch, po kąpieli też, walnęla takiego bąka,ze chyba świat takiego nie słyszał, po czy wepchnęła sobie pięść i domagała się jedzenia. Wypiła aż 210ml i usnęła teraz. Nie spała od 10:00, tylko raz drzemała z 10 minut, coś jej musiało dolegać. ale po wczorajszym jedzonku kupka była oki, dzisiaj nie dawałam jej nic poza mlekiem i herbatką, może to też przez to ząbkowanie.
Leliva, współczuję. Ja tak wstawałam przez 8 miesięcy do Bartka, bo on co 1,5h jadł po 60ml mleka 🤢 masakra jak se to przypomnę... 🙃
Wikusia juz wykąpana i śpi. Płakał mój babolek kochany, jakaś taka niespokojna była, w kąpieli masowałam brzuch, po kąpieli też, walnęla takiego bąka,ze chyba świat takiego nie słyszał, po czy wepchnęła sobie pięść i domagała się jedzenia. Wypiła aż 210ml i usnęła teraz. Nie spała od 10:00, tylko raz drzemała z 10 minut, coś jej musiało dolegać. ale po wczorajszym jedzonku kupka była oki, dzisiaj nie dawałam jej nic poza mlekiem i herbatką, może to też przez to ząbkowanie.
Leliva, współczuję. Ja tak wstawałam przez 8 miesięcy do Bartka, bo on co 1,5h jadł po 60ml mleka 🤢 masakra jak se to przypomnę... 🙃
Moja też dzisiaj coś płaczliwa. Nie dała się w ogóle do spacerówki włożyć. Jak szliśmy na spacer to Michał ją cały czas niósł tak główką do dołu a rękoma masował brzuszek. Jak puściła później serię pierdów to wszyscy się śmiali, że z takiej małej dupki mogą się wydobywać takie pierdy 🙂 Ale ja stawiam Astra też na ząbki bo zanim nastały te marudne dni to była cudowna, leżała sobie w łóżeczku, na macie i fajnie się bawiła no i kup było sporo w ciągu dnia. Odkąd te ząbki zaczęły wychodzić to też raz kupa jest a raz nie ma. A jak jest to zielonkawa. Na bank nie po moim jedzeniu bo się pilnuję cały czas. A ząbek coraz bardziej się wyrzyna(wyżyna?) nie wiem która wersja jest poprawna 🙂 Drugi też lada chwila będzie się przebijał, bo biała kreska jest w tym miejscu i spuchnięte. Ładuje wszystko do buzi i zaśliniona cały czas jest. Masowałam jej dzisiaj i widać, że swędzi bo aż gryzła palec z tą szczoteczką silikonową 🙂
Heja
U nas dzisiaj masakra, pysiulce coś dolega a ja jestem bezradna już. Byłam już u 2 lekarzy i jeden mówi, że płacze tak przez nos, drugi, że przez brzuch i wprowadzać wszystko od początku. Dupa bo od 3 dni tylko na mleku jest i katar przechodzi a jest coraz gorzej. Przed chwilą płakałam razem z nią, bo po jedzeniu płakała, nie to był straszny wrzask i nie chciała zostać sama w łóżeczku, położyłam ją obok siebie na łóżku tuliłam głaskałam i dopiero jak zaczęłam jej śpiewać uspokoiła się, patrzyła swoimi smutnymi oczkami i zasnęła po pewnym czasie trzymając mnie za palec. Idę chyba prywatnie gdzieś, bo nie mogę patrzeć jak cierpi...
Śpi jak zabita od 20/20.30 -7/7.30 tylko strasznie popłakuje przez sen, a w dzień czasami ma tak wielkie ataki, że trzymanie na rękach nie pomaga, ani bujanie...
Heja
U nas dzisiaj masakra, pysiulce coś dolega a ja jestem bezradna już. Byłam już u 2 lekarzy i jeden mówi, że płacze tak przez nos, drugi, że przez brzuch i wprowadzać wszystko od początku. Dupa bo od 3 dni tylko na mleku jest i katar przechodzi a jest coraz gorzej. Przed chwilą płakałam razem z nią, bo po jedzeniu płakała, nie to był straszny wrzask i nie chciała zostać sama w łóżeczku, położyłam ją obok siebie na łóżku tuliłam głaskałam i dopiero jak zaczęłam jej śpiewać uspokoiła się, patrzyła swoimi smutnymi oczkami i zasnęła po pewnym czasie trzymając mnie za palec. Idę chyba prywatnie gdzieś, bo nie mogę patrzeć jak cierpi...
Śpi jak zabita od 20/20.30 -7/7.30 tylko strasznie popłakuje przez sen, a w dzień czasami ma tak wielkie ataki, że trzymanie na rękach nie pomaga, ani bujanie...
Hej dziewczyny! 😊
Trafiłam na ten wątek, bo też mam łożysko na tylnej ścianie i zastanawiałam się, jak to wpływa na ciążę i poród. Widzę, że wiele z Was miało podobne doświadczenia i uspokoiło mnie to, co pisałyście! 💕
@Bagira, super, że u Ciebie wszystko przebiegło bez problemów! @angela faktycznie - b.dobry tekst,ale czytałam go już wcześniej, bo zaglądam czasem na abcmamy
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał).
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat.
Rekomendowane odpowiedzi
ewciaPM_m
Ale super masz tą córunię Sztunia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ewciaPM_m
Jeśli chodzi o gluten to mi lekarka powiedziała że jeśli jest na piersi to od 5miesiąca przez 2miesiące codziennie płaską łyżeczkę do jakiegoś obiadku czy deserku a później miesiąc 2 łyżeczki i jak nic się nie będzie działa to można już kaszkę manną gotować 🙂
Ja to chyba mu przyspieszę... 2tyg płaską łyżeczkę i później 2tyg 2łyżeczki i nadejdzie czas na kaszkę manną 🙂 bonie mogę zrozumieć dlaczego teraz tak się trzęsą nad dziećmi, no niby jest więcej alergii. Moja mama od 3miesiąca gotowała manną dzieciom, a ma ich pięcioro... i nic żadnemu z nas się nie stało. żyjemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ewcia fajnie masz z kleikiem ryżowym. U nas odkąd wprowadziłam to Werka nocy nie przesypia choć wcześniej przesypiała. Teraz się budzi strasznie głodna koło 4 zazwyczaj, a sypiała już do 6-7. Dziś nie dostaje żadnych nowości i zobaczymy jak będzie ze spaniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lady moja bez nowosci spi do 7-8
będą frytki
mężuś robi 😎 chyba znowu się czai
gdzie dzis usnę? na kiblu? haha po ostatnim zasnieciu w wannie wszystkiego się spodziewan 😁
jestem przemeczona, jutro goscie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kasia_sztuk_m
Znalazłam prawdziwka na spacerze 🤪
Niunia troszkę marudna przez tego ząbka. Póki co (odpukać) gorączki nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
izunia1986op_m
jestem z siebie dumna
spakowalam 2 doroslych i 2 dzici w mala torbe podrozna
po co mam brac duzo jak maz chce tam byc tylko do srody 😠wykoncze sie z nim kiedys
najlepiej to by tylko w domu siedzial i to na dodatek w traktorze,bo to jego hobby 😠 😠
Ale i tak bedziemy dluzej w De,bo musimy do wujka jechac moja toyote wyrejstrowac 🙂
Narescie bedzie na Pl jezdzic 😁
Alan spi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie ściągam pokarmu w pracy. Nie mam problemów z nadmiarem pokarmu, raczej w drugą stronę jśli już. Mogę nie karmić cały dzień i nie odczuwam potrzeby, żeby odciągnąć mleko. Ostatnio nawet zaczęłam sobie radzić bez wkładek laktacyjnych. Ale mała na szczęście jeszcze coś się tam sobie uciągnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Leliva, współczuję. Ja tak wstawałam przez 8 miesięcy do Bartka, bo on co 1,5h jadł po 60ml mleka 🤢 masakra jak se to przypomnę... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kasia_sztuk_m
Moja też dzisiaj coś płaczliwa. Nie dała się w ogóle do spacerówki włożyć. Jak szliśmy na spacer to Michał ją cały czas niósł tak główką do dołu a rękoma masował brzuszek. Jak puściła później serię pierdów to wszyscy się śmiali, że z takiej małej dupki mogą się wydobywać takie pierdy 🙂
Ale ja stawiam Astra też na ząbki bo zanim nastały te marudne dni to była cudowna, leżała sobie w łóżeczku, na macie i fajnie się bawiła no i kup było sporo w ciągu dnia. Odkąd te ząbki zaczęły wychodzić to też raz kupa jest a raz nie ma. A jak jest to zielonkawa. Na bank nie po moim jedzeniu bo się pilnuję cały czas. A ząbek coraz bardziej się wyrzyna(wyżyna?) nie wiem która wersja jest poprawna 🙂
Drugi też lada chwila będzie się przebijał, bo biała kreska jest w tym miejscu i spuchnięte. Ładuje wszystko do buzi i zaśliniona cały czas jest. Masowałam jej dzisiaj i widać, że swędzi bo aż gryzła palec z tą szczoteczką silikonową 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ggulek_m
U nas dzisiaj masakra, pysiulce coś dolega a ja jestem bezradna już. Byłam już u 2 lekarzy i jeden mówi, że płacze tak przez nos, drugi, że przez brzuch i wprowadzać wszystko od początku. Dupa bo od 3 dni tylko na mleku jest i katar przechodzi a jest coraz gorzej. Przed chwilą płakałam razem z nią, bo po jedzeniu płakała, nie to był straszny wrzask i nie chciała zostać sama w łóżeczku, położyłam ją obok siebie na łóżku tuliłam głaskałam i dopiero jak zaczęłam jej śpiewać uspokoiła się, patrzyła swoimi smutnymi oczkami i zasnęła po pewnym czasie trzymając mnie za palec. Idę chyba prywatnie gdzieś, bo nie mogę patrzeć jak cierpi...
Śpi jak zabita od 20/20.30 -7/7.30 tylko strasznie popłakuje przez sen, a w dzień czasami ma tak wielkie ataki, że trzymanie na rękach nie pomaga, ani bujanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kasia_sztuk_m
Biedna Emilcia 😞 a może to ząbki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach