Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

izunia ja przez ten remont też dzieciaki przeganiałam po sklepach
w jedną sobote zaliczyłam praktikera, ikee i leroy merlin
Michał i ogólnie wszyscy byli pod wrazeniem
nadmienie ze kupiłam szafke w ikei a po tych marketach sporo pierdoł w tym np. farby 🙂

myślę że to kwestia samozaparcia i ogranizacji :P

Jak czlowiek chce to da rade 🙂

izunia1986op napisał(a):

Jak czlowiek chce to da rade 🙂

A ja np chcę a nie mogę. Nie wiem po co mi wózek był 🥴

dzisiaj Majka spadła na jeździku z tarasu i ma zdrapke na buziuni
jest takim bidulkiem moim

fikumiku napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

Jak czlowiek chce to da rade 🙂

A ja np chcę a nie mogę. Nie wiem po co mi wózek był 🥴

przyjda lepsze dni 😉

Kurde Fiku my to mamy widzę takie same problemy 🙂 moja też nie lubi jeździć wózkiem 😞 a ja tak lubię spacery z wózeczkiem 🙂 chociaż czasami się lituje i daje się powozić chociaż z godzinkę 🙂
Moja mała też przespała dzisiaj cały dzień, a po pierwszym cycku po kąpieli dopadła ją kolka 😞 i dopiero niedawno uśpiła ją suszarka 🙂 i ciepło mojego brzuszka 🙂

Mam taki mały termoforek i jej kładę, ale i tak zswsze niezawodna jest suszarka 🙂 mała się uspokaja przy tym dźwięku i dodatkowo ogrzewam Jej brzusio ciepłym strumieniem lecącym z suszarki i wtedy już jest jej dobrze 🙂 i pomalutku odpływa 🙂

kasia_sztuk napisał(a):

izunia1986op napisał(a):

Kurcze,Alan swiruje z jedzeniem.Pije chwilke i gotowy spi.....Bylismy na spacerku i teraz jeszcze spi.Ciekawe o co mu chodzi z tym jedzeniem.

U nas tez dzisiaj pochmurnie,ale cieplo.

Izunia chyba się zmówiły te nasze dzidki. Moja ma to samo, chwilę doi i zasypia przy cycu, mam wrażenie, że zrobiła sobie z nich smoczek. Bo ja nie pozwalam tak od razu usypiać, po pierwszym cycu odbija, zasypia, ale ją budzę żeby z drugiego też pociągnęła. Czasami bezskutecznie bo nie chce ciągnąć. A później głodna jest 😞
A odkryłam to samo co u Obdarzonej jeżeli chodzi o to rzucanie się na pierś. Na początku jak leci tak dużo i szybko to wpiernicza aż jej się uszy trzęsą, a jak już leci wolniej to się rzuca i denerwuje.
Czasami można szału dostać, ale dzielnie ją przystawiam 🙂

hejo, tak was czytam jak dostałam sie do komnpa, po tym jak rodzice pojechali,a nie moge czytac was juz na kom, bo nie działaja mi google, jakas lipa sie zrobiła, niewazne.

Kasia Ty sie kryzysem u was w zwiazku nie przejmuj, bo to tak jets, juz nie ma takiej sielanki jak byliscie tylko we dwoje, dziecko jest od was, ciebie zalezne, i jeszcze nie mówi, tzreba zgadywac co chce a na wszytsko reaguje płaczem, i to jets wkurzajace, i niejednemu da popalic. kazdy ma chwile słabosci,a dla was to pierwsza pociecha wiec wszysctko nowe.

co do karmienia to czemu ty jej dajesz jeden cyc, chwilke possie i zasypia a potem dajesz drugi?? ten pokarm co jest to najpierw leci "picie" a potem dopiero tresciwe jedzenie. jak dajesz z jednego "picie" i potem z drugiego znów '"picie" to sie nie najada. ona ma ssac z jednego 15-20 min, to nic ze ciezko, ale musisz ja tego nauczyc i tyle. jak zalezy ci zeby jeszcze karmic, bo patrze ze juz dla sprawdzenia butle dałas... troche czasu mineło, nie poszłas z butlą na całego??
czytam dalej...

sztunia napisał(a):

troche poczytałam
ale malusio teraz postaram sie byc na biezaco
a gdzie obdarzona i ggulek? i ewci jeszcze nie widziałam?

jestem jestem, tylko rodzice u mnie byli i starąłm sie im poswiecac czas, jeden dzien to w ogole kompa nie właczalismy, az dziwo, a nie moge na kom nawet was podczytac 😞 brrrr

sztunia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Mamuśki jak najczęściej kładziecie dzidki po zjedzeniu i odbiciu?

moja wiewiórka spi na boczku, a jak sie kulnie to na wznak ale z łebkiem przekreconym
w ciagu dnia ma jedna drzeme na brzuchu 🙂

Polka spi juz od po osmej a Majka jeszcze wariuje w lózku ale juz ma drzwi zamkniete wiec niebawem usnie 🙂

moja spi albo na brzuszku (w ciagu dnia staram sie cały czas tak ja kłasc) a w nocy na pleckach. nie kłade na boku bo te cholerne pieluszkowanie szerokie, juz mam go dosc, bo teraz taki upał był, ale na boku jest źle przy tych bioderkach, wiec nie kłąde. i juz nie podkłądam tego recznika, zeby miała na zmiane główke na inny boczek, bo i tak juz okropnie kreci głowa jak lezy.
pozatym skonczyło sie chyba u mojej spanie, chyba ze to pzrez dziadków, w nocy niby jakos spi, od tej 21 do 4-5, ale w dzien ma moze z jedna drzemke 3,5h,a tak to niby widac ze próbuje usnac ale jej sie nie udaje, i jest marudna, nio i na spacerku sie udaje pzrespac czasami, ale tylko tak leciutko spi ze sie budzi co chwilke. och jakis ciezki ten weekend był.

a ja jestem zszokowana, bo nie mam co na siebie załozyc na komunie i na chrzciny 😞 byłam na zakupach, chciałam sukienke, ale nie ma do karmienia, luźnich zwiewnych, i uciagliwych zebym mogła te bimbały zmiescic. wszytsko grube weselne kiecki co ja sie w niej upoce w 5min . a spodnice jak mierze to z powodu brzuszka musi byc kurde 46 rozmiar i wygladam jak w worku, wiec spodnica i bluzka odpada. masakra.

mam jedna bluzke dobra, kupiłam w pretty girl, ale nie da sie w niej karmic, ale mzoe na komunie załoze z lnianymi spodniami , a z karmieniem jakos dam arde, rozbiore sie do pasa, hehe
ale na chrzciny musze cos kupic...
i włosy mam juz tragiczne, tak mi urosły ze szok, jutro dzwonie do fryzjerki zeby na za tydzien na komunie, były jak trza. tylko nie wiem czy scinac tak jak dotad przód dłuzszya tył wystrzyzony czy jak?? cos bym odmieniła, ale nie wiem co modne teraz, nie wiecie?? jakie modne teraz fryzurki krótsze??

Hejo!
Młoda spała od 21.15 do 5.15. Przebudziła się o 2 przełożyłam ją na drugi boczek i zasnęła.
Jestem wypoczęta bo wczoraj razem z nią pół dnia przespaliśmy i dzisiaj cała noc - SUUPER 🙂
A teraz ciągnie już Ewciu kochana tak jak nakazałaś jednego cyca 15 minut 🙂

heja
my dopiero sniadanie troche pospałysmy
dzis kilka zadan, m.in. oddanie auta na serwis-przeglad
u nas tez zimno 😞 i pada
a miał byc plac zabaw

Czesc mamuski 🙂

My juz bylismy po pieczywo.Alan spi w wozku przed domem,ale chyba schowam go do werandy ..........zimno tam jest 😞

Niko nie jest w przedszkolu,bo mezowi sie dzisiaj rano przypomnialo,ze lekarz kazal 3 tyg.w domu go zostawic.Szybko mi to powiedzial.Masakra....faceci.

Astra napisał(a):

Sobota była piękna, niedziela tez miała być, uszykowaliśmy kosz i zaplanowaliśmy długi spacer + piknik w lesie - Bartek się napalił, a rano wstalismy, deszcz, zimno i bez płaczu się nie obyło 🤨

biedny Bartus.....

My mamy 11.05 kontrole.Ja wszystko pisze sobie w kalendarzu w kuchni.Za duzo tych terminow mamy.

Glowa mnie boli.Juz apap wzielam.Kurwa co za pogoda 😠 😠 😠

Co tu dzisiaj na obiad.Chyba paluszki rybne Niko zrobie,bo uwielbia.

A my własnie po wizycie lekarskiej. Malutka zdrowa jak rybka 🙂 pani doktor ją oceniła na 5+ 🙂 ładnie przybiera, waży 4030g. I ogólnie supcio. Teraz idziemy na spacer bo Misiu ma dzisiaj wolne.