Skocz do zawartości

MAJÓWECZKI 2012 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 835
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dudasia rozumiem Twój stan ale uwierz mi że to rutynowy zabieg i tylko młodemu ulgę przyniesie

jutro będzie ciężki dzień bo małe dzieci reagują na narkozę bardzo konkretną chęcią ucieczki ale nocka już będzie ulgą i dla niego i dla Was bo w końcu będzie normalnie oddychał. KUp dużo czopków p. bólowych różnego rodzaju bo przecież niczego nie łyknie a p bólowe trzeba będzie podawać przez min 3-4 dni i duuużo lodów - bardzo pomagają zmniejszyć obrzęk i ból - Domka chyba 3go dnia była tak obżarta lodami że w końcu odmówiła i zażądała kanapki! hiihh

zostajecie na noc w szpitalu? jak się da to weź młodego do domu.. (my już o 15 byliśmy w domu a zabieg był ok 8rano)

Głowa do góry i no stress bo dziecko to czuje!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzieki dziewczyny!
Już po 🙂 Dzisiaj stres mniejszy niż wczoraj chyba. Bartek musiał zostać na noc. Tatus z nim jest a ja przyjechałam na dyżur nocny z Hubisiem. Jutro rano po nich jedziemy. Dzielny jest. Dają mu tam przeciwbólowe, Mini Mini leci naokrągło więc szczęśliwy 🙂 Tyle, że wycięli mu wszystkie 3 migdały i zastanawiam sie jak to z jego odpornością będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamcie 🙂

Aniu to ja dołaczam rowniez do najgorszych mam bo Adas je wszystko co my :d grochówkę jadł,jarzynową ze wszystkimi warzywami nawet rzekomo zabronionymi (w blenderze) papka wiec luz 😁 gulasz jada nic innego ze słoiczka z obiadkow nie zje i wsumie sie nie dziwie bo smak wszystkie jeden i ten sam dlatego je to co my... dziś stykneło nam 8 miesiecy jak to ucieka 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tyssiiaa napisał(a):
Hej mamcie 🙂

Aniu to ja dołaczam rowniez do najgorszych mam bo Adas je wszystko co my :d grochówkę jadł,jarzynową ze wszystkimi warzywami nawet rzekomo zabronionymi (w blenderze) papka wiec luz 😁 gulasz jada nic innego ze słoiczka z obiadkow nie zje i wsumie sie nie dziwie bo smak wszystkie jeden i ten sam dlatego je to co my... dziś stykneło nam 8 miesiecy jak to ucieka 😆


Własnie, sto lat dla miesięcznego Adasia!!!
W jakiej formie ten gulasz mu dajesz Justyna? Ja to jakaś książkowa jednak matka jestem. Choć słoiczków nie daję bo przeciez tego jeść się nie da 😉 Tzn te słoiczki Hippa po 7 mieisącu takie już niepapkowate do końca mają odrobinę przypraw i nawet smakują jakoś. Testowaliśmy na wyjazdowych świętach i dały radę. Kurka, ja to nawet osobno gotuję dla Bartka osobno dla Hubisia i osobno dla nas 😉 Może mi przejdzie niebawem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dudasia Domka mi chorowała non stop jak miałą migdały - po wycięciu (3) latem dopiero teraz zachorowała ! a Ty nie masz co z czasem robić że tyle gotujesz??!!?? mi by doby zabrakło!

Dałam dziś w końcu Emce flipsa - jaka radocha!

Tysia 🙂 cieszę się że nie tylko ja dają zwykle jedzenie Emce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej!
nie było mnie kilka dni a tu nawet jeden zabieg doszedł- jak Bartek? lody wcina? czy bał się?

wszystkiego naj dla kolejnych 8 miesięcy 😁 rzecz jasna dla Adasia Tysi i sto lat dla 3 letniego Piotra!

Ania myślę, że każda mamuśka ma coś na sumieniu z jedzeniem "extra" dla dzieci. Ja niby trzymam się schematu żywienia ale np Igor wcinał już wędzoną makrelę- to był hit!, co jakiś czas je mandarynki a dziś dostał od taty odrobine karpatki! a od mamy wczoraj pieczonych bułeczek drożdżowych i tydz odrobinę biszkoptu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mój bąbelek się zakatarzył i mocno marudny, ogólnie ciepły a do tego palce i w ogóle wszystko non stop w buźce 🤢

dla odmiany moja córcia długo już bez kataru 🤪 oby jeszcze z 1,5 tyg bo strój arabskiej tancerki na bal przyszykowany! no i występ dla babci i dziadka w przedszkolu intensywnie ćw.

poza tym Igor ładnie siada (czasem coś nie wyjdzie ale to już rzadko), ładnie przechodzi do pozycji raczkowania ale ono samo raczej ciągle w tył, chociaż zdarzają sie już małe posunięcia w przód.
Na stojąco non stop sprężynuje, czasem jak mu się znudzi to da nawet kilka kroczków w przód i fakt plecy zaczynają i mnie boleć!
podciąga się non stop i niestety mały pierdoła puszcza się jak coś go zainteresuje w zasięgu dłoni.
Na siedząco śmiesznie obraca w tył lub bok swoje ciało za pomocą rączek - odpycha się.
największy jego hit to schodzenie z tego fotelika leżaczka fisher price, najpierw to mnie zaskoczył kiedy wyszłam odnieść miskę do kuchni wracam a on siedzi obok na podłodze z wielkim usmiechem 😁 i tak kilka razy jak mnie nie było przy nim, wczoraj go z ukrycia obserwowałam cudnie odkręca się na brzuszek, zsuwa sie na stópki, klęka i siada ;D
tylko niestety próbuje też tak schodzić z łóżka tyłem.... no i to już mnie nie śmieszy, wiadomo wysokość już nie ta.

pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
my tez raczkujemy od miesiąca, bo dzis akurat 13 🙂 Do tego wstaje przy wszystkim i tez sie puszcza.
Co do chodzika to ja jakos nie jestem przekonana, z Piotrkiem nie miałam i teraz tez raczej nie bede kupować. Zreszta jak tak dalej pojdzie to niedługo bedzie smigał jak brat 🙂
A żywienie, dla mnie to masakra. My jemy słoiczki, bo nie chce mi sie gotowac 3 obiadów, nio chyba ze jest krupnik albo rosół to i Adas wcina. Dziś go przyłapałam jak jadł ziemniaczki z podłogi co spadły Piotrusiowi z talerza ☺️ 😮 biedne nienajedzone dziecko hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jestem 🙂
Asia, Bartuś trochę się bał, nagadał mi jak się ocknął po narkozie ale później zasnął i chyba juz więcej nie pamiętał. Obolały jeszcze niestety bardzo. Cały czas leci na Nurofenie i Paracetamolu na zmianę a i tak z jedzeniem i piciem słabo. Lody by mu pomogły ale siłą dziecka nie nakarmisz!!! Za to wczoraj zjadł zupę zmiksowaną i trochę drugiego dania lekko rozgotowanego.

Hubi może nie raczkuje ale uprawia freestyle w przód 😉 Ręce sa ok ale to co wyprawia nogami to poezja. Naśmiać się nie możemy 🙂 Ale skuteczny jest i dość szybko zasuwa, czasem skokami czasem posuwiście, jedna noga zazwyczaj na stopie, druga na kolanie albo półdupku 😉 Normalnie muszę go pouczyc jak to robić ale mi sie nie chce bo duzo radości nam dostarcza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam!
dziś przechodzę obok pokoju gdzie Iguś miał grzecznie bawić się zabawkami na dolnej półce a on sięgał wysoko do środkowej półki i jak mu nic nie chciało się w łapki złapać to złapał za półkę i się podciągnąć próbował 🤔 dobrze, że to zauważyłam bo tam akurat ślizga panela i jakby grzmotnął główką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dudasia napisał(a):
Jestem 🙂
Asia, Bartuś trochę się bał, nagadał mi jak się ocknął po narkozie ale później zasnął i chyba juz więcej nie pamiętał. Obolały jeszcze niestety bardzo. Cały czas leci na Nurofenie i Paracetamolu na zmianę a i tak z jedzeniem i piciem słabo. Lody by mu pomogły ale siłą dziecka nie nakarmisz!!! Za to wczoraj zjadł zupę zmiksowaną i trochę drugiego dania lekko rozgotowanego.

Hubi może nie raczkuje ale uprawia freestyle w przód 😉 Ręce sa ok ale to co wyprawia nogami to poezja. Naśmiać się nie możemy 🙂 Ale skuteczny jest i dość szybko zasuwa, czasem skokami czasem posuwiście, jedna noga zazwyczaj na stopie, druga na kolanie albo półdupku 😉 Normalnie muszę go pouczyc jak to robić ale mi sie nie chce bo duzo radości nam dostarcza 😉


oj to tak raczej "papkowato" będzie na początku po zabiegu? bo Mańka na widok papek Igora ma odruch wymiotny.... 😜
życzę by to jego "gadanie" na marne nie poszło i zdrowia, zdrowia, zdrowia

haha to z tym posuwem w przód przy próbie raczkowania mój mały właśnie ma podobnie- rączki nawet się posuną ładnie a nogi jak u was- a to stopa "sie stawia", a to pupkę na chwilę posadzi na bok i ona jakoś się posunie, a to pompki sie trafią, że prawie na głowie stanie i tak oto na tym się kończy. ale w tył pójdzie!
dziś na ćw to już calkiem nie chciał na czworaka, wyłapywał kiedy to może się o coś nogami zaprzeć...
przyznam, że wolałabym gdyby najpierw trochę pośmigał na czworakach.
mój brat podobno nawet jednej próby nie podjął tylko od razu na nogi...mhm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
dla Adasia Justyny i chyba (?COŚ Tam pokazuje źle, że 6 m-cy????)Emi Ani- 8 całusków na 8 m-c.

mój Igorito już nie kończy na dwóch, trzech kroczkach i sprężynowaniu, sprężynowaniu, sprężynowaniu, sprężynowaniu, sprężynowaniu, tylko zasuwa jak motorek do przodu! obiera cel i czasem nie nadążam za nim!
Dla mnie to nowość bo wiecie z Manią było inaczej ze wzgl na jej wadę...
Ale jak ćw raczkowanie to od razu robi się afera!!! nie chce i już! już nawet nie chce próbować- co najwyżej wskoczy na czworaka by sie pobujać lub jest to przejściowy etap przy siadaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u nas strasznie duzo pracy ,ze nie mam na nic czasu 😁 bez zmian raczkujemy w chodziku też czasem zasuwa ale zdecydowanie woli na czworaka bo wszedzie za mna pójdzie hihi dziś wstał rano przy łózku i chyba zapomniał ,że nie umie chodzić zrobił dwa kroczki i bach na pupke 😁

u mnie jeszcze okresu brak..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hubi zasuwa już równo, zwiedza mieszkanie na czworaka i jest tym niezmiernie podekscytowany 🙂 Ja póki co wybijam mu z glowy chodzenie i stawanie - on ana nóżki to ja go bach do siadu. Nie będzie prowadzania za rączki, o nie 🙂 Kręgosłupa mi szkoda 😉
Tysia, serio nei masz okresu jeszcze? Adaśka już odstawiłaś jakiś czas temu od cyca, nie??
Ja wciąż karmię i ostatnio sobie myślałam, że zero problemów z cyckami miałam (bo z Bartkiem ze 3 razy mialam zastoje i walczyłam z cyckami). No i masz Ci los dzisiaj wieczorem jeden cyc twardy i bolesny. Hubiś nie ściąga więc zastój znów 😞 Idę się rozgrzać pod prysznic, posiedzę z termoforem - może pomoże...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no moj woli za rączki chodzić 🙂 i podraczkuje do czegoś i odrazu wstaje łobuz jeden 🙂 w łózeczku już chodzi przy szczebelkach.. jest ogromny ma 11,600 i 88 cm pielęgniarki mówią ,że wyglada na 1,5 roczne dziecko ..

no Asiu małego odstawiłam jak skonczył 7 ms a ja wróciłam do pracy i nadal nie mam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...