MAJÓWECZKI 2012 | Forum dla mam

hej witam!
A to dobre Tyśka- no na to wychodzi 😁 😁 😁
Nadrabiacie z wagą na wypadek gdyby Adasiowi brakowało cyca jak pójdziesz do pracy 😉
a właśnie jak rozwiążesz sprawę karmienia? przechodzicie na modyfikowane? A on do żłobka- no właśnie, to jak?

będę ściągać nadal tak jak tyo robie 🙂 zawsze mam 5 butelek ściągniętego w lodówce i co karmienie odciągam bo chyba mam jakieś nadmiary ,że mleko mi z cyca wycieka co chwile 😜

Witam! a ja tak dziś sentymentalnie 😉

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/818/img20120809001.jpg/][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/8615/img20120809001.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Asiu śliczny Igorek 🙂

Adaśko 🙂

Ale szczęśliwy Igorek 🙂
Hubi dzisiaj poznał prababcię swoją jedną i najpierw się ładnie usmiechał ale jak go na ręce wzięła to tak się rzewnie rozpłakał, że szok!!! Już chłop poznaje chyba po zapachu, że ktoś obcy 🙂
Ja generalnie nie miałam weekendu - sama z dziećmi bo mąż malował przez weekend mój gabinet. Masakrycznie zmęczona jestem szczególnie, ze Hubert z nocy na noc coraz gorzej spi. Ostatnia noc to pobudki co 20 min bez kitu i nic na niego już nie działa tylko memłanie cyca. Jak smoczka daję to usta zaciska i koniec. Żadna pozycja, żel na dziąsła też nic - tylko do mamy się przytulić. Tak więc po trzech nocach chyba kapituluję i zaczynam spać z dzieckiem. Nie wiem czemu ale z Bartkiem miałam to samo jakoś od 4-go miesiąca, ze się budził co chwilę w nocy i tylko cyc ale z Bartkiem to przez jakieś 2-3 miesiące walczyłam aż skapitulowałam z wycieńczenia jak miał 7 miesięcy 🙂 Teraz już mam dość po 3 nockach. Zazdroszczę Wam baaardzo tych śpiących dzieci. Wyspana mama to klucz do sukcesu. Jak jestem niewyspana to łatwo mnie wytrącić z równowagi i nie mam cierpliwości. W nocy to normalnie już fuczałam na Huberta z bezsilności - biedny, niczemu nie winny 😞 Ech, wyżaliłam się 🙂

A ja obudzilam sie jak Robert do pracy szedl i od godz spac nie moge 😞 a maly spi od 20 w najlepsze ehh

witam!
Tysia Twój Adaś normalnie ma oczy na pół twarzyczki 🤪, no pikne te oczęta, po Tobie? czy po tatusiu?
Asia no to współczuję, może te dzieciaczki wchodzą w jakiś etap że potrzebują mamuni. Mój niby śpi w miarę ładnie (raz w nocy wstaje ok 2-3 godz. do jedzonka) ale już niezbyt chętnie zasypia sam w łóżeczku, teraz chce by go ponosić, poprzytulać w ramionach przed snem a mruczy sobie przy tym!
A Bartek Asi (oj mam nadzieję, że nie pomyliłam imienia :huh 🙂 jak? tak ogólnie spokojny, daje mamie wypocząć?
Tysia a Adaś też taka przytulanka?

A gdzie reszta dziewczyn? Emi, Ania, Ela, Justyna? puk puk. Wiem że mało czasu teraz, napiszcie coś czasem, że dobrze lub że mamy razem problem rozwiązać 😉
Wstawcie też jakieś zdj bobasków.

Justyna jak mąż?

No oczy Adasia robią wrażenie 🙂
Tysia, przechodzisz już na pieluchy 4? Ja wykańczam ostatnią paczkę 3 i już 4 zdecydowanie 😉

Asiu używamy 4 od soboty 😜 a oczka ma za mną wielgasne 😁

hej Kochane normalnie mam urwanie d*** auto sie zepsulo, nad morze trzeba jakos jechac, juz zaczełam pakowanie nie wiem jak sie zabierzemy jeszcze zakupy musze zrobic i jeszcze gosci ciagle kupa dzis na 15 kuzyn z rodzinka a na 18 kumpela z dawnej pracy, jutro przyjedza ciotka, dobrze ze jeszt pogoda to grila pale nie m tyle szykowania az, po za tym u nas wszystko si, no a zaraz olece do biedrony.

Miłego dzionka

czesc mamusie! Tak wiem dawno mnie nie było, ale Was podczytuje tylko czasu brak. Niestety choroba męża to coś bardziej poważnego niż wszyscy sie spodziewali. Dziś był na kolejnej wizycie i ma kolejne 2 tygodnie zwolnienia. Po wynikach badań wyszło mu że ma wirusa, tylko cos go długo trzyma. Do tego zle mu powychodziły próby watrobowe ( pewnie po antybiotykach), z nerkami też cos nie tak nio i całkowity brak odporności. Ma się nie przemeczać, unikać przeciagów bo może złapać zapalenie płuc. Mówie Wam masakra. Jeszcze u niego w pracy się wkurzają, bo przeciez go nie ma 3 tygodnie i nie bedzie jeszcze 2. Więc jest niezaciekawie. Na szczęście Adasiek nadal jest aniołkiem, a Piotrek jak to Piotrek łobuz niesamowity, ciagle krzyczy i płacze o byle głupstwo. NIo to chyba tyle u nas. Odezwe sie jak tylko bede mogła. Buziaczki mamusie!

My dzisiaj po szczepieniu 🙂 Adaś waży 8,070 🙂

hej, hej, hej
Jestem w Ostrołęce u rodziców i miałam nosa, że wzięłam swój komp, bo moim rodzicom dosłownie przed samym wyjazdem do Krynicy zepsuł się ich komp, więc już go nie naprawiali- dopiero po przyjeździe to zrobią a wyjechali na 2 tyg (czyli za tydz). Mam trochę zajęć na komp więc mam farta 🤪

Po pierwsze normalnie za ekstra sterydy w mleku Tysia dostaje oklask 😁
Po drugie to samo Asia.
Po trzecie Justyna zdrowia dla Męża- niech się kuruje trochę szybciej a Piotrek niech "zajmie sie opieką" nad tatą to może Ty będziesz miała chwilę ciszy i czasu więcej dla aniołka 😁
Po czwarte Emila Ty to dopiero masz urwanie głowy ostatnio.
My mieliśmy taką wpadkę z autem 2 dni przed operacją ManiI. Auto teoretycznie było spoko, dla bezpieczeństwa daliśmy je na przegląd bo czekały nas częste podróże na trasie Warszawa-Poznań. No i niby takie tam głupstwa- do poprawy to co się zużyło a tu, te wspomniane 2 dni przed operacją a raczej jakieś 30 h przed wyjazdem wracaliśmy z odwiedzin od szwagierki i auto po prostu straciło moc i stanęło- o rzesz kur.... wtedy, no dziś nawet wspominam to z uśmiechem.
Ci mechanicy.... bo się później okazało, że to on nam coś tam spierniczył. Dobrze, że to nie w drodze do Poznania.
A przecież kilka dni temu pisałam też jak w drugim aucie facet nam wymieniał olej i filtr oleju- nie dokręcił go i wylał się cały olej. No masakra jakaś. Zatem rozumiem Twój gniew jak cholera!

Ja też się już zabezpieczyłam w "4" przy okazji promocji w biedronce, bo przy udach coś się robi ciasno i w ogóle jakoś krótko. Mój bąbel nie zmiennie przybiera 220g na tydz bo spr po pierwszym i drugim szczepieniu średnią (od wyjściowej ze szpitala 3650 g), więc za tydzień na chrzest pewnie będzie miał tą 7 z przodu. No ale muszę jeszcze zapas 3-ek skończyć. Asik Ty też już na 4-ach jak Tysia?

Kawał kluska 😁 Emi u Ciebie to dopiero pielgrzymki 🙂
Justyna zdrowka dla mezusia 😁

Mój chłopak coś się rozkręca z podnoszeniem główki w pozycji na brzuszku, tak długo ją trzyma ostatnio wysoko i te łapki opiera ładnie z przodu a nie chowa pod tułów, no i dzisiaj znowu się odkręcił na plecki 🙂 Może bąbel czuje, że zbliża się wizyta kontrolna u neurologa po tym jego słabym napięciu po porodzie 😜

Oj znowu schudłam, już z 64 z przed ciąży na 58,5. No nie wspominając o wadze z ciąży... Mhm może coś z tarczycą, bo wpierniczam jak dzika a i słodyczy nie odmawiam. Zrobię może te badania.

A przez nagłe chudnięcie rozstępy na brzuchu jakich nigdy nie miałam! 😠 Po Manii to legalnie w bikini chodziłam, a teraz...

Boże łysieję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A przypomniało mi się jak Iguś fajnie reaguje na swoje odbicie w lusterku- aż przestaje ssać swoje piąstki i tak pięknie się do siebie uśmiecha (tylko jeszcze gdyby on wiedział że to on! 😉 )
dobranoc

Justynka, ciężki czas macie i pewnie stres finansowy na to się nakłada. W takich momentach to pewnie wolelibyście być w Polsce. Pewnie też się boisz zeby dzieci się nie zaraziły.. Trzymaj się dzielnie!!! Zdrowie najważniejsze więc tego bardzo życzę!
Tysia - niezła masa 😉 My jeszcze mamy całą nietkniętą paczkę Dada3 ale Pampersy4 już też leżą w pogotowiu.

Skomplikowała się sprawa naszego urlopu - mielismy jutro wyjechać do dziadków na wieś ale.. dziadek wczoraj zmarł no i mamy pogrzeb. Ja chyba niestety nie pojadę bo nie zostawię dzieci. No i nie wiadomo co teraz z urlopem... A miało być tak pięknie z dziećmi na wsi..

joannar napisał(a):

A przypomniało mi się jak Iguś fajnie reaguje na swoje odbicie w lusterku- aż przestaje ssać swoje piąstki i tak pięknie się do siebie uśmiecha (tylko jeszcze gdyby on wiedział że to on! 😉 )
dobranoc

hahahaha i do tego pewnie śmieje się w głos :d Adaś normalnie jak widzi odbicie to cały nózkami rączkami wymachuje smiejąc się w głos 😁
Asia to Ty chudzielec jesteś 😜 ja mam teraz 51 i też słodyczy nie odmawiam ;/ przy moim wzroscie 175 to trochę dziwnie wyglądam 😜

dudasia napisał(a):

Skomplikowała się sprawa naszego urlopu - mielismy jutro wyjechać do dziadków na wieś ale.. dziadek wczoraj zmarł no i mamy pogrzeb. Ja chyba niestety nie pojadę bo nie zostawię dzieci. No i nie wiadomo co teraz z urlopem... A miało być tak pięknie z dziećmi na wsi..

Asiu przykro mi z powodu śmierci dziadka 😞 ehh

za to mojej kumpeli chłopak powiesił się w niedziele na płocie pod jej domem masakra 🤔 🤨

Asia u nas na zmiane 3 i 4 nie widze róznicy a jak ktoś przynosi 3 to trzeba zużyć dada są świetne 😉

o matko, co za historia Tysia!!! A chłopak miał równo pod sufitem? Zrozpaczony czy co? Dziewczyna będzie miała traumę do końca życia 😞