Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Ale nie czail bazy...

Szczerze?? Moja babcia jest sprawna, ma 69 lat, pracuje.. ale nie oddalabym jej takiego roczniaka..Ani z nim nie pobiega, ani dobrze nie utrzyma, na placu srednio sie z nim pobawi, bo dzwigac tez jej bedzie ciezko...
no i te dojazdy...
szczerze nie wiem czy da rade na dluzsza mete 😞
Aczkolwiek to Wasza decyzja, krzywda tez mu sie w zlobku nie bedzie dziala, a babcia moze znim zostawac np. w przypadku jakieos przeziebienia.

Madzia- myślę tak samo jak Sandra

Mała opanowała siadanie z pozycji do raczkowania 🙂 Strasznie szybko wszystko jej się udaje...

Sandra to racja że ona sporo je. No ale cóż poradzę.... Ma potrzeby to je. Za to równo co 3 godzinki a czasem i dłużej jak sobie np. uśnie.

Madzia ja nie specjalnie pomogę. Babcia M ma już 80 lat i na pewno nie zostawiłabym ją ze Starszym na cały dzień a co dopiero z maluchem. Teściowej prędzej a ona już prawie 60 ma.

Może i macie rację dziewczyny... zobaczymy jak to wyjdzie w praniu 🙂
Doti, ale zdolna ta twoja córcia 🙂

Madzia mi aż smutno czasem bo jest już taka samodzielna. Razem z Mateuszem siedzą w łóżeczku, gadają, on je coś opowiada... a za chwilę będą razem po podwórku biegać..

Tak w ogóle to chyba jej kupię kask hahaha

to ja chyba tez wyrodna matka jestem 😮 coraz czesciej wychodze z siebie...jak mala daje mi popalic to musze zamykac sie na chwile w lazience i odreagowywac albo krzykiem albo placzem, bo inaczej chyba bym przy niej wybuchla... a juz ktorys dzien z rzedu usypiam ja w dzien albo wlaczona suszarka albo odkurzaczem bo inaczej nie idzie... 😮

aha no i mam pytanie...od jakiegos czasu zauwazylam u Uli taki bialy nalot na czubku języka i na ustach...wczoraj pediatra zagladala jej do buzki, ale nic niepokojacego nie widziala (plesniawki raczej by dojrzala) a ja sama zapomnialam sie o to zapytac...jak myslicie, co to moze byc???? 🤔z ust zmywa sie to zwilzonym wacikiem...

a ja myślę że wlasnie jesteście najlepszymi mamusiami pod słońcem bo nie wydzieracie sie na dzieci tylko odreagowujecie gdzieś na boku.

Karolka ten nalot to może z mleczka się robi? Zwłaszcza jak da się zmyć bez problemu 🙂

no to nie jestem sama.. od kiedy mala ma gorsze dni z powodu zabkowania, a ja staje na glowie zeby jej pomoc a ona przez pol dnia wrzeszczy to sama chwilami mam ochote zaczac krzyczec, nie umiem nad soba czasem zapanowac az mi lzy ze zlosci leca bo nie wiem co juz robic, jestem strasznie nerwowa! ale widze ze naprawde nie jestem sama, uff ulzylo mi bo myslalam ze powinnam sie porzadnie postukac w glowe!

mala ma drzemke, z ktorej sie powoli juz wybudza, a ja siedze i nic nie robie,
powinnam zebrac rzeczy ktore dam wujkowi do Polski, bo troche tego jest, ale coz...nie chce mi sie w tym wszystkim grzebac! 🤢 bedzie trzeba niedlugo..
jeszcze snieg pada okropnie zimno! nigdzie nie wychodze..

jutro musze isc na miasto i zrobic generalne zakupy -mleko w kartonikach dla malej na wylot, kurtke zimowa dla siebe i dla m, nowy telefon musze wziac na abonament i dokupic prezent dla ciotki i kilka rzeczy dla mamy i chyba na glowe sobie to wszystko wloze 🤔 skad tyle tego sie bierze!!

Doti no wlasnie tez myslalam, ze od mleczka, tylko ze ona w ciagu dnia mleczka nie pije, a mimo to nalot sie robi 😮

Dzonatalie to cóż Ty bierzesz ze sobą że tyle tego? Na długo przylatujecie?

Karolka to nie mam pojęcia.

Doti musze zabrac wszystko potrzebne dla Naishy butelki itp + ubranka, do tego moje ubrania i m i jakies inne graty, prezenty dla rodzinki tez dojda, no i kilka kolezanek chce odkupic ubranka po Naishy wiec kolejne kg 😁 ale te ubranka na sprzedaz to dzis wcisne wujkowi co by je zabral i mnie nie obciazy tak 😁

kolezanka pozyczy mi na tydzien fotelik samochodowy-nosidlo dla malej bo nie bede brala stad bo wozek i walizki w zupelnosci nam wystarcza do noszenia 🥴
no wiec trzeba cos kupic w podziekowaniu, kolezanka ma corke 10mc i kupilam jej taka bluzeczke, jak myslicie, ladna ? dodam ze kolezanka ma psa-yorka wiec mozliwe ze sie jej spodoba!

Dzonatalie myślę że im się spodoba 🙂

sama mam yorka miniature w Polsce bardzo za nia tesknie!! 😉 i tez chcialam kupic Naishy ale za pozno sie zdecydowalam i wykupili 😁

ja też jestem mega nerwowa! i już też chwilami ciężko się powstrzymać, jeszcze kiedy teraz mały tak dokazuje...

dziewczyny, które narzekały na wypadanie włosów unormowało się już Wam?
mi wciąż ich tyle wypada, że szok-dobrze że mam takie grube i dużo ich bo już bym łysa była. Mam cały zestaw kosmetyków, które polecała karolka, czyli ten Biovax [szampon, maskę i odżywkę w sprayu] wiem, że pewnie potrzeba długiego stosowania , ale od początku lutego to już powinno być coś widać jakieś efekty-podobno taka extra 🙂 ale nie dla mnie chyba, a w dodatku ten jej okropny zapach-no i narobiła mi lekkiego łupieżu....

Deira jak Natka się dziś czuje??

Inirtam, dasz radę !!! to juz w tą niedzielę macie chrzciny ??? a co znów z M nie tak 😞, eh?

Latka ja mam okropny problem. Jak byłam pod koniec lutego u dermatolog to sie okazało że mam łojotokowe zap. skóry głowy. Póki myłam szamponem leczniczym przestało swędzieć (ale nie wypadać) a teraz jest jeszcze gorzej 😞
Być może pogorszyło sie po unormowaniu hormonów po skończeniu karmienia.

Latka, cos Ty, mi tez nadal wypadaja, tyle tylko, ze po tym calym biovaxie sa w lepszej kondycji i ladnie sie swiecą 😉 chyba na to wypadanie nie ma rady - trzeba przezyc i tyle...
a zapach tych odzywek bardzo mi sie podoba 😜 😁

moja kluska wstala, ide poodkurzacz wymopowac podlogi i zmienic posciel i przygotowac trche rzeczy dla wuja 😉 bede potem! :*

Latka ja oprócz biovax`u biorę tabletki MERZ special 2x dziennie po jednej... już miesiąc minał i praktycznie nie gubię włosów... (oczywiście pojedyncze się zdarzają jak zawsze)

Isa tez mam te tabl ale ja do tabl glowy nie mam a jednak regularnosc daje efekty 😉

A t abletki mozna jak sie karmi piersia ?

mały koleś

latka, ale świetny synuś 🙂 My też mamy czapkę z tej kolekcji tylko niebieską.
Właśnie, Deira, napisz co z Natką??
Kuba zjadł 120 ml zupki koperkowej z ryżem i śpi od 13:45, zobaczymy ile tym razem mu się uda.

My po obiadku. Zaraz się ubieramy i jedziemy na zakupy 🙂

Hej.
Padam na twarz 🤢 O 00.30 podałam Nacie paracetamol, bo gorączka znowu skoczyła do prawie 39,5. Po godzinie dalej była rozgrzana i mocno się pociła. Zostawiłam ją w samym bodziaku, przykryłam tylko kocykiem a na czoło co pół godziny robiłam jej chłodny okład. Żeby nie zasnąć oglądałam jakieś głupoty do 4 nad ranem w tv. Potem już padłam, bo Natalce gorączka spadła do 37,9 a ona sama spokojnie zasnęła. Obudziłyśmy się o 8 rano. Dziecko ma wciąż stan podgorączkowy, tak koło 37,6-37,9. Ale widać po niej, że jest lepiej.
Za to ja czuję się jakbym miała gigant kaca po tygodniowej imprezie 😮
Idę trochę się ogarnąć, wypiję jakąć mocną kawę, bo dziś wieczorem z M jedziemy na półgodzinne nauki przedmałżeńskie do proboszcza... Mam nadzieję, że nie zasnę w trakcie wykładu 😉

karolka84 napisał(a):

to ja chyba tez wyrodna matka jestem 😮 coraz czesciej wychodze z siebie...jak mala daje mi popalic to musze zamykac sie na chwile w lazience i odreagowywac albo krzykiem albo placzem, bo inaczej chyba bym przy niej wybuchla... a juz ktorys dzien z rzedu usypiam ja w dzien albo wlaczona suszarka albo odkurzaczem bo inaczej nie idzie... 😮

aha no i mam pytanie...od jakiegos czasu zauwazylam u Uli taki bialy nalot na czubku języka i na ustach...wczoraj pediatra zagladala jej do buzki, ale nic niepokojacego nie widziala (plesniawki raczej by dojrzala) a ja sama zapomnialam sie o to zapytac...jak myslicie, co to moze byc???? 🤔z ust zmywa sie to zwilzonym wacikiem...

my tez to mielismy u Mai przemywalam jej buzke woda i zeszlo