Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Co jest Natalka?

Patinka u takich maluchów jak nasze temp zbija się podobno powyżej 38 stopni, więc jak ma tylko 37,4 to lepiej rozebrać żeby się wychłodził niż dawać leki.
Ja MM daję Małej dość często - w nocy raz, w ciagu dnia jak sobie zażyczy to też dostaje. Czasem nie chce normalnego posiłku tylko ciągnie do szafki z MM i kaszkami. Poza tym 2 razy dziennie ma kaszke półpłynną z butli.

Moje dzieci szaleją w 4 ścianach zamknięte. Ledwo idzie z nimi wytrzymać.
Mój M mnie dziś zaskoczył, pojechał na chwilę na miasto do banku zobaczyć czy wypłata przyszła a kupił auto...Na szczęście nie drogie bo bym go chyba zamordowała 😉 Wiecie nad czym się zastanawiam? Jak ja w aucie 3 foteliki zmieszczę 🤢 🤢 🤢

Doti chyba mini busa musicie kupic :P

Ula pije mleczko (tzn. kakao) tylko rano przed zlobkiem - wypija dwa niekapki, kazdy po 190 ml 😉 pozniej juz nie chce...

Oj u nas dziś dzień trochę poprzestawiany i dopiero usnal.

Karolka jednek po drugim po 190ml Ula wypija?
A właśnie sie mialam Ciebie kiedyś pytać. ..bo mówiłaś , że Ula zjada kolację przed 18 i od tej pory nic juz nie je?
Ty jej na spiocha tez nic nie podajesz? I tak spi do rana?
A i jeszcze. ..moj Tymek dopiero zainteresowal sie osmiornica z lamaze 🤢 a kupowalam nie dlugo po Tobie, a Ula juz pewnie zdazyla sie nia sto razy znudzić 😉 😜
Ula jada juz obiadki zlobkowe 😉?

Patinka moj je z butli raz lub dwa razy dziennie mleko najczęściej po 260ml.
Czasami tylko wieczorem mleko a rano kaszka.
Dzisiaj np zjadl około 6 mleko, o 19 kaszke ale tylko 100ml i dostanie jeszcze mleko okolo 22 i pewnie zje całą porcję 260 ml.

Ktore z maluchów jedzą jeszcze obiadki kupowane 😉?

Maja dołącz do chorowitków 😞 kaszel,katar..
do tego z M ciche dni 😠 😠

U nas mleko jest kiedy mała zachce tak samo jak u Doti tylko Maja daje mi nutelke lub pokazuje lub przynosi.
U nas są caly czas kupowane tylko czasami zje kurczaka pieczonego w piekarniku,marchewke no i banan to smakolyk pierwsza klasa i parówki 😁
z M sie poklocilimy o to ze ciotka sie poskarzyla (dzwonila do niego) o to ze mowilam jej jak ją ubierali w weekend ze czapka zimowa,rekawiczki i buty zimowe,ale tylko jeden dlugi rekaw plus body z dlugim!!!! no sorry ale to nie jest zima a byli na spacerze jakies 3 godziny i plus w sobote w markecie i jej pewnie nie rozebrali.. no i teraz M rozumie jak Maja zachorowała,że źle byla ubrana caly czas mu tlumacze ze przegrzana! Sorry,ale ja wszystkiego sie ucze od mamy w koncu 2 córki wychowała,a one zadnego dziecka a M głupi bo słucha!!!!! dziewczyny mam wkurwa takiego,że musialam sie wyagadc.

Natalka tez bym sie nie źle Wkurzyla a tym bardziej na M. Jeszcze na Maje trzeba dodatków pewnie uważać żeby nic nie lapala...
Kurcze dlatego ja nie lubię zostawiać Tymka nikomu, ciągle ja z Nim jestem i tak sie przyzwyczailam, ze widzę w co jest ubrany ile je, bo np dla mnie to moze byc mało ile zjadl a dla kogoś duzo. No chyba ze mojej siostrze to mogę zostawić, mamie raczej tez ale ona juz sie nie pcha fo karmienia, przebierania tylko mmoze go pilnować i bawić.
Ale wiadomo ze sa sytuację ze trzeba dziecko komus zostawic a Twoj M na pewno wiedział jak ubierasz Maję 🙂

Dobry wieczór.
Marcinek MM w czystej formie nie pija, tylko kaszki na mleku taki półpłynne z butli - rano po obudzeniu najczęściej coś koło 350ml wypija i wieczorem przed snem tak samo.
Obiadki czasem dajemy kupne, czasem robimy sami. Reszta posiłków "niesłoikowa" - normalne owocki, jogrciki, twarożki, kanapeczki.

Natalia współczuję i choroby i takiego zachowania M.
Ja akurat z M. to mogę Marcinka spokojnie zostawić, ale z nikim więcej - moja mama to na pewno też by go przegrzała, bo jej cały czas zimno więc myśli, ze wszyscy inni też zamarzają :/
A mój M. też Marcinka samego ze zjeżdżalni puszcza - ja mam zawsze zawał jak to widzę i sama bym się nie odważyła tego zrobić, ale Marcinek mega zadowolony, więc niech sobie zjeżdżają po swojemu 😉

Zdrówka dla chorowitków!

Dzień dobry!
Latka, tak Ula wypija dwa kubki na raz 😁 wiadomo, ze nie zawsze cale, ale dzis np wypila calutkie i jeszcze sie wkurzyla, ze drugi sie skonczyl 😁 😁 o 18 je kolacje i pozniej juz ewentualnie tylko popija jakis sok 🙂 w nocy zupelnie nic, bo sie nie budzi 🙂 a obiadki ze zloba bardzo jej smakuja, zupy to dwie porcje zjada 😉 z deserkiem roznie, niestety owocków surowych nie lubi...w domu staram sie jej je przemycac w innych pokarmach, ale srednio idzie 🤨 Ula caly czas osmiorniczka zainteresowana, wczesniej ja wszedzie targala ale nie potrafila grac na mackach, a od jakiegos czasu jej to wychodzi wiec zabawke odkryla na nowo 😉

Nata nie dziwie sie, ze sie wkurzylas 😮 jestem ciekawa jakby maje w zimie ubrali, skoro przy 15 st na + byla ubrana jak na Syberię 😲
A ja mam kryzys z M 🤨 on mi dziala na nerwy, ja mu chyba tez, ciagle sie klócimy o byle co, od wczoraj ciche dni, a jutro jedziemy do moich rodzicow na weekend - po prostu super bedzie 🤨 ogolnie lapie sie czesto ostatnio na mysli, ze wolalabym byc sama z Ulą i miec swiety spokoj, a tak to tylko łaże podirytowana i rycze z nerwów...wczoraj sie poklocilismy i poszlam o 21 spac, bo nie moglam na niego patrzec...

Dzień dobry.
Dziwna noc za nami. Lusia budziła się w nocy tylko po to żeby przytulić się do taty. Oczywiście ja wstawałam ale za cholerę nie chciała u mnie leżeć tylko tata i tata.
Mam coraz więcej problemów żeby Lusi kupę przebrać. Od razu mam odruch wymiotny. Niestety nie ma innych chętnych do przebierania 🤢

Karolka, Natalka współczuję cichych dni... pewnie jesteście przemęczeni...

haha Doti ja bez mdlosci mam czasem odruch wymiotny jak Uli pieluche przebieram, albo Fridą nos czyszcze, a co dopiero Ty w Twoim stanie...bardzo wspolczuje męki 😘

Doti u nas raczej rutyna...nic fajnego sie w zwiazku nie dzieje, jestesmy ze soba 8 lat, znamy sie jak łyse konie, jedynie co sie coraz to bardziej uwidacznia to wady...za niecale 2 tyg mamy 3 rocznice slubu, mielismy zalatwic kolezanke do Uli i wyjsc sobie na kolacje, ale mi sie nawet nie chce..zamiast tego wolalabym sobie wyjsc z dziwczynami na jakas impreze 😉

Ja też ciągle warczę na M, ale to raczej ze zmęczenia i zniecierpliwienia. Ileż razy mogę prosić o coś albo przypominać żeby z dziećmi chwilę spędził. Czasem myślę, że powinnam odpuścić. W końcu on haruje po to żeby nam było jak najlepiej... Ale z drugiej strony tęsknię za nim jak go całe dnie i noce nie ma i dzieci też tęsknią. Od 3,5 roku nigdzie nie byliśmy sami, tak żeby wyjść do kina czy gdzieś... O przepraszam, raz byliśmy na 2 rocznicę ślubu w kawiarni... Chciałabym częściej tak...
My mamy 3 rocznicę za 5 dni. Zupełnie o niej zapomniałam..

Karola przyznam że w poprzednich ciążach aż tak mnie mdłości nie męczyły. Poza tym ciągle mam taką gorycz w ustach i nie wiem jak ją zlikwidować. Po słodkim jest jeszcze gorzej...

Któraś z Was pytała o przeczucia odnośnie płci... zapomiałam od razu dopisać i teraz nie pamiętam która 😉 specjalnych przeczuć nie mam, choć patrząc na cerę i ilość pryszczy obstawiam chłopaka....

Patinka pisałam Ci już - jak dziecko ma taką temperaturę to rozbieraj a nie przykrywaj. Szybciej temp spada jak ciało się naturalnie chłodzi.

Doti no widzisz, twoj M przynajmniej haruje...a moj pracuje tyle samo co ja, wraca do domu i jest wielec wykonczony, palcem nie kiwnie zeby pomoc mi sprzatnac mieszkanie, czy pozmywac...ja zapieprzam z odkurzaczem a on sie bawi z Ulą - czyz nie powinno byc odwrotnie? ostatnio sie wkurzylam i powiedzialam, ze ma sobie dwa pomieszczenia z mieszkania wybrac, ktore co tydzien bedzie gruntownie sprzatac, bo ja nie wyrabiam, to strzelil focha 😮 no żesz szlag mnie trafia...dwie lewe rece ma moj mąż. Probuje sie wymigac tym, ze ja mu kiedys powiedzialam, ze zle cos sprzatnal, czli ze nie umie sprzatac, to ja na to, ze widocznie robi to na odwal, kazdy umie sprzatnac, wystarczy chciec, no chyba ze jest sie totalnym kretynem...

Hej
Dzisiaj w nocy było dużo lepiej Wczoraj w ciągu dnia M dał Małej paracetamol w syropku a ja na noc podałam jej czopek i chyba czopek zadziałał szybciej. Obudziła się tylko koło północy, a temperatura w nocy nie przekroczyła 37,4
Do lekarza dzwoniłam i konsultowałam przez telefon. Trochę mnie uspokoił, bo stwierdził, że to niestety, ale ząbki nałożyły się na chorobę i stąd tak krytyczny dzień i noc przedwczoraj.
Doti, dzięki za radę z tym ubieraniem na noc. Dziś w nocy Małą mimo sprzeciwu M ubrałam w cienką bluzeczkę bawełnianą i krótsze bawełniane legginsy i to był naprawdę dobry pomysł 🙂

Karolka, Natalia, współczuję ciemnych chmur w Waszych związkach. Ogólnie chyba każda z nas ma gorsze okresy w związku. My ostatnio z M też rzucaliśmy się sobie do gardeł, ale zwalam to na nasze zmęczenie i stres. Trzymam kciuki, aby ten gorszy okres minął jak najszybciej 🙂

Karolka, co do sprzątania przez mojego M, to mam tak samo jak Ty 😉 Kiedyś mu powiedziałam, że odkurzył na odwal, bo nie zajrzał do kątów, gdzie aż było czarno od kurzu, to się obraził, że mu to powiedziałam. Kurde, a co? Mam to ukryć, żeby mu przykrości nie zrobić i 5 minut po jego odkurzaniu wyciągnąć sama odkurzacz i poprawiać po nim i udawać, że nic się nie stało??? No chyba jak się komuś zwróci uwagę, że coś źle, czy niedokładnie zrobił, to powinno mu dać raczej do myślenia a nie do obrażania się. No ale faceci pod tym kątem są niereformowalni. Zwracanie im uwagi, że coś zrobili nie tak, to prawie ujma na honorze... 🤢 Ale jak mój zrobi coś dobrze, to mam go co chwila chwalić. Najlepiej przez cały tydzień 😜 Bo przecież swoje gacie wyprane wyjął z pralki i rozwiesił... Ależ się napracował... 🙃 I jeszcze sam na to wpadł 😁 😜 Pomnik mu powinnam postawić 😜

Sandra, zaje....fajne mieszkanie! 😁 😁 😁 Uwielbiam takie wysokie chałupki 😁 No i te wielkie podwójne otwierane drzwi do salonu... 🤪 Ależ Ci zazdroszczę... 🙂 Pomysł z fioletową sypialnią i szarymi elementami - fajny. Możesz do tego jakieś srebrne dodatki wymyśleć. Ale przy tak dużym mieszkaniu, przy urządzaniu i projektowaniu raczej stosujcie zasadę minimalizmu, bo sprzątanie potem takiego metrażu może trochę spędzać Ci sen z powiek 😜 😁

Patinka, zdrówka dla Kubusia 😘 Doskonale rozumiem, co przeżywasz, bo jestem świeżo po takich przejściach 😞 Moja po domu chodzi w tych skarpetko-kapciach na skórzanej podeszwie.

nooo ja to jeszcze musze na swojego w pracy patrzec... 😠 to juz w ogole przegiecie...

Ula po domu lata w skarpetkach antyposlizgowych, a w zlobku w tych skarpetkach co Deity Natka, ze skórzaną podeszwą, tylko ze Ula jeszcze nie chodzi 🤨 pojde na szczepienie to sie zapytam doktorki czy na jej oko z Uli stópkami wszystko ok...

Maja normalnie na boso no i sama już chodzi.
Karola witaj w klubie w sprzataniu 😮 😮 jak bym siebie czytala 😁 😁
M mowi,że katar na zęby... 😁 😁 😁 dobrze,że idzie do roboty bo 9 godzin spokoj 🙂hah

Moja chodzi w sandałkach po domu bo na płytkach w kuchni się ślizga. Poza tym w szpitalu nauczyła sie w bucikach chodzić i teraz jak ją z piżamki przebiorę to sama z szuflady sandałki przynosi i domaga sie żeby jej ubrac.

Zamowilismy szafe dzisiaj, znaczy drzwi suwane. Tylko problem z odbiorem teraz mamy 😞 a jutro zamkniete cholertwo.. 😞(
Ehhal ..
Jak dzis nie wyrobimy to dopiero przyszly weekend.. a jak na zlosc ja w sobote pracuje 😞(
A Daro w tygodniu 😞
Babcia mnie jeszcze wkur.. bo tekst" ze mam odkupic jej odkurzac", ktory stal chyba z 10 lat.. bez worka, bo tak bardzo go potrzebpwala, to wywalilam bo ni lubie syfiarstwa..
Pomijam, fakt ze mialam w planach kupic odkurzacz, bo tam sa wykladziny,a l jak ona z pyskiem, to jej kupie na allegro taki stary jak tamten za 20zl.. a sobie porzadny 🙂
I oczywisci jej pow. ze nowa kuchnie moze sobie wybic z glowy, bo nie sram poki co banknotami 🙂)
Aaaa moze kiedys 🤪 🤪

Hehe, i pod gorke, jak sie mozna bylo spodziewac.. zero wdziecznosci.. tylko wszystk wymaga, a nic od siebie kompletnie!!!
Tylko to kupic, tamto kupic.. a kasy ani grosza nie da ;//

😉

hej mamusie,
zdrowia dla chorych dzieciaczkow.. moja Naisha tez przeziebiona,
katar ma tzn gluty bym powiedziala, odciagnac ich sobie nie da za nic w swiecie, kaszel ja meczyl i meczy ale juz nie tak jak wczesniej, na szczescie mam syropek co jej pomaga, bo tutaj to lekarz mi juz powiedzial raz ze bardzo dobrze ze ma kaszel i ze nic nie podawac,a mala sie meczyla.. co za duren :/

no widze ze kilka rocznic w pazdzierniku bedzie, my mamy rocznice za 4dni i spedze ja z Naisha a nie z M, bo on bedzie w pracy.. my w ogole nigdzie nie wychodzimy sami, pierwsze nie mamy z kim zostawic Naishy, takie zycie w UK bez znajomych i rodziny. 😞

musze sie Wam wygadac bo osiwieje z nerwow!
nie wiem co sie stalo z Naisha, od mniejwiecej tygodnia chodzi i piszczy w dodatku tak glosno ze nie da sie tego sluchac, piszczy o wszystko i na wszystko ! 😠
mam tego dosc, po dziurki w nosie, jestem juz tak zdenerwowana ze nie wiem co robic, nie wiem czy te jej piski sa przejsciowe czy co -,- mowie jej, ze nie wolno piszczec, za kazdym razem jak piszczy to podchodze i mowie ze nie wolno, ale ja to chyba nakreca jeszcze bardziej bo chodzi i piszczy jeszcze glosniej! 😞 z tych nerwow jak slysze ze piszczy to krzycze ze nie wolno i wtedy jakos przestaje, samo mowienie nic nie pomaga ;/ a ignorowac tego raczej nie chce bo bedzie piszczala cale dnie.. nie chce na nia krzyczec ale naprawde tego sluchac sie NIE DA!
moze ktoras z Was przezywa to samo , pomocy co mam robic bo nie wytrzymam tego dluzej i uciekne 😁

Maja jak sie wkurza to mega krzyczy i jak sie bawi to tez krzyczy sama do siebie. Daj luz i nie zwracaj uwagi to sie oduczy sama,musisz pocierpiec 🙂
Sandra to bebcie tez zabieracie?? łe to impry nie bedzie 🤪 🤪

Widać że w Polsce piękna pogoda 🙂 cisza taka....
A u nas szaro, buro zimno i leje...

Dzonatalie, mi się wydaje, że musisz po prostu ignorować to piszczenie. A Naisha jak widzi że jej zabraniasz robi to chyba specjalnie. .
Wiem, ze bardzo ciężko cos ignorować mi również. ..
Jak Tymek gryzie się po rękach albo rzuca na podłogę i wali głową 😞