Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Dzień dobry. mojemu synkowi coś się pomieszało w głowie i wstaje mi ostatnio 5-6 rano 🤢 cholernie jestem nie wyspana... a jutro idziemy na szczepienie 🤔

Isa współczuję Ci strasznie. I teściowej i męża... ja bym powiedziała teściowej że dziecko musi poleżeć i poćwiczyć mięśnie i nie obchodzi mnie że ona chce sobie ponosić... niech synka swojego na ręce weźmie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dzien dobry u nas nocka tez ok 🙂 pobudka przed 5 i spanko dalej do teraz Majke trudno obudzic 😁 śpioch mały 🙂 No my teraz w sobote chrzciny a w środe szczepienia...juz sie boje 😞 Dzisiaj musze zanies wniosek o dowod znow...bo adres zameldowania mi sie zmienil 🙂 Dzis Majuni chce porobić zdjecia na macie...Kurcze juz sie boje chrzcin bo dopiero o 18:30 są ale chyba Majka bedzie spała bo zauwazylam ze jak o 18 ją sie nakarmi to do 21 potrawi przespac 🙂 tylko potem na sali pewnie beda chcieli ja nosic i sesje robic 🙂 Wczoraj bylismy w gosciach u mojej rodzinki wiec Majka do ciotki sie smiala ze masakra 😁 😁 aa i sie Wam nie pochawalilam chociaz to moja wina tez jest...Majka wczoraj calego kubusia puchatka ogladala 😁 😁 w tv..kurcze nie powinnam jeszcze tego robic..ale sie cieszyla jak glupia 😁 😁 a czy Waszee dzieciaki chca tez czesciej siedziec niz lezec?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się 🙂 My już po chrzcinach. Strasznie się bałam, że mały w kościele da nam popalić, ale jakoś daliśmy radę 😁 😁 Były trzy chrzty i tylko my w trakcie mszy karmilismy małego, tuliliśmy pieluszką i ratowaliśmy się smoczkiem- ale dzięki temu było cicho 😜. Imprezę robiliśmy w knajpie- było bardzo fajnie - no i koszty które ponieśliśmy zwróciły nam się z nawiązką plus wózek typu parasolka ( bardzo fajny) 😉 Chrzestny się postarał i mały miał na świecy wygrawerowane imię i datę chrztu. Nieziemsko się cieszę, ze mamy już to za sobą. Mał y prawie całą imprezę w restauracji przespał w swoim nowym wózku ( wózio raozkłada się prawie na płasko).Ogólnie było ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry... albo i zły... sama nie wiem, kryzys jakiś mnie dopadł... 🥴

dziękuję kochane za życzenia na FB :*:*:*

Isa oj współczuję Ci tej teściowej... i łączę się w bólu 😉 ja już choruję, bo w sobotę czeka mnie wizyta u niej najprawdopodobniej...
Marylu pilot do karuzeli jest, ale jeszcze go nie używałam, bo baterii nie chce mi się włożyć... z resztą młody jest zauroczony karuzelą i zajmuje go ona nawet i na pół godziny, a jedna melodyjka gra bez przerwy 20min 🙂 ale jak jest już nią zmęczony albo chce spać to zaczyna marudzić i krzyczeć i trzeba go wyjąć z łóżeczka 😁 😁 hehe...
Małgosia zazdroszczę, że już chrzciny macie za sobą... ja to się nie mogę za to w ogole zabrać, a do Świąt już coraz mniej czasu... i zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle w Swieta będziemy je robić...

a propos chrzcin.. czy u was w kościołach tez trzeba jakieś nauki przed chrztem robić? dla rodziców i chrzestnych? u mnie masakra!! bo są tylko w piątki o 18.30... M zawsze o tej porze w pracy, a i z małym nie ma co zrobić, z resztą to jest pora, gdy on zaczyna marudzić.. 🤢

kryzys mam laski jakiś głupi... nic mi się nie chce i zaczynam się złościć, gdy Tymek znów płacze nie wiadomo z jakiego powodu... najgorzej jest wieczorami i w nocy... i marzę, żeby przespać się choć 3h ciągiem... 😞 😞 zaczynam tracić nadzieję, że on zacznie więcej spać... w dzień nie, w nocy też nie... na rzęsach chodzę i ściany gryzę, a M bierze na siebie coraz więcej pracy i jak wychodzi rano o 8-9 tak wraca po 21 do domu...

Mixi na dworze, bynajmniej u mnie, 8 stopni, ale mówili, że wcałym kraju ma być dziś pięknie i ciepło, także śmiało na spacer możesz uderzyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry.

wczoraj wieczorem Oskar tak się darł, spinał i wkurzał, nie wiedziałąm co robić 😮 nie mógł biedny puścić bąka 😞 wymasowałam mu brzuszek i na brzuszku leżał, dałam esspumisan i 2 takie lekkie bączki poszły. zjadł i zasnął na rękach. o 5.30 pobudka na jedzonko i spał dalej. a rano obudził nas takimi bąkami, całe łóżko się trzęsło 😁 a potem takie kupsko poszło że ho ho 😁 kurde nic nie jadłam takiego coby mu zaszkodziło a tu taka akcja.

wczoraj byłam w pepco ( mąż z dziećmi na spacerze) kupiłam pare drobiazgów dla szwagra dzieci, takie do 30 zł. żeby nie kupiować wszystkiego naraz w grudniu. a córce podobną szkatułkę tylko 3 szuflady za 19,99 🤪 dorzucę do prezentu. http://www.drewniane-zabawki.com/Pokoj-dziecka-k292/Do-pokoju-dziecka-k218/Szkatulka-z-lusterkiem-otwierana-wzor-kwiatek-Akcesoria-Nino-p3949.html
nie mam prezentu dla 10latki. nie mam pojęcia co jej kupić 🥴

dziś u nas pięknie 9 stopni już więc o przed 12 już będziemy na spacerze 🙂 🙂

Doti mixi u nas podobnie. Oskar sam się dźwiga. i tv chce oglądać 😁
inirtam u nas nie ma zadnych spotkań przed chrztem 😮 z tego co piszesz chyba doskwiera Ci zmęcznie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.
A Borys dzisiaj od rana marudzi i płacze. Już nie wiem czy głodny czy zmęczony. Uspałam go na siłę i teraz śpi mi na rękach oczywiście. Sutki mi tak zmaltretował, że wyglądają jakby je ktoś pogryzł. A bolą jak cholera. 😞 Coraz częściej się zastanawiam czy nie przejść na MM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a My byliśmy od 10 na dworze 🙂 Dopiero wróciliśmy. Starszy zjadł rosołek i po bajce do spania. Lusia pospała w wózku więc na razie bawi się na macie. Dużo czasu na niej spędza ale większość na pleckach. Wszystko przez to że obczaiła jak się obrócić z brzuszka 🙂

Aisza współczuję złego humorku Boryska. Może to tylko zły dzień. Jutro będzie lepiej :* a jeśli karmienie piersią ma się wiązać z cierpieniami, nerwami, bólem i żalem to lepiej karmić MM a być szczęśliwą. Dziecko bardzo odczuwa nastroje rodziców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
inirtam współczuje złego humoru i wymęczenia i trzymam kciuki by Maleństwo mniej dawało popalić.
a jeszcze mam pytanko do tej Twojej karuzeli - ona ma tylko jeden sposób montowania i jest przeznaczona tylko na łóżeczko czy ma różne i można ją i w wózku czy foteliku wykorzystać??

Aisza mój Marcinek też ma dziś dzień mega marudy... na rączkach źle, bez jeszcze gorzej... ;(( ogólnie spać mu się chce ale zasnąć nie może i się męczy ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane Mamusie 🙂
Kilka dni nie było mnie na forum. Nie wiem, czy dam radę nadrobić Wasze wpisy.
Ogólnie to jakoś tak się składało, że nie miałam na nic czasu. Ciągle w biegu, a Natalka przez picie mleka modyfikowanego dla alergików miała spore problemy żołądkowe.
Ja do tego popadłam w jakiś dół i dopadło mnie paskudne przeziębienie i do tego opryszczka. Najbardziej ubolewałam nad tym, że nie mogę całować mojego kochanego pyziołka.
Na szczęście wszystko jakoś się zaczyna normować 🙂

W piątek byłam u chirurga. Ku mojej radości, sama stwierdziłam palpacyjnie, że ropień w piersi się zmniejszył i potwierdziła to pani chirurg. Dlatego zcdecydowała, że da mi jeszcze na tydzień antybiotyk i za tydzień w poniedziałek na kontrolę. Dziś w zasadzie palcami muszę się bardzo doszukać, by znaleźć do zgrubienie. Więc jest dobrze 🙂
Co więcej - od piątku mam pozwolenie na przystawianie Natalki do chorej piersi. Dzięki temu ograniczyłam jej MM do jednej butelki dziennie. I od razu poprawa - zaczęła normalnie się wypróżniać. A laktatora szczerze nienawidzę 😠
I do tego jeszcze od kilku nocy Mała zasypia koło 21 i śpi do godziny mniej więcej 3 nad ranem 🤪

W przyszłym tygodniu mamy dopiero szczepienia niestety. Znowu pani pediatra przełożyła jej termin. Tak więc 3 grudnia ja na kontrolę do chirurga, 4 grudnia szczepienia a 7 grudnia bioderka. Będzie znowu zalatany tydzień 😁

Mam ostatnio zagwostkę - co kupić Natalce na pierwszą gwiazdkę... Nie chcę kupować zabawek ani ubranek. Chciałabym, żeby to była jakaś pamiątka. Ale zupełnie nie mam pomysłu. Macie jakieś propozycje? A może coś już macie upatrzone dla swoich pociech?

Mam nadzieję, że Wasze maluszki mają się dobrze, bo może nadrobię wpisy od 20 listopada, ale nie wiem, kiedy :P
Buziaczki dla Was i Waszych bobasków 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane 🙂 my po spacerku, pogoda swietna 🙂

Mialam dzis isc w koncu do gina na kontrole, bo nie bylam jeszcze po porodzie, a tu mi dzwonia 2 godz przed, ze wizyta odwolana i ze mam jutro przyjsc na ta sama godzine. Wczesniej mi przekladaly wizyte z rana na popoludnie a teraz w ogole odwolaly. A moj M wzial dzis specjalnie wolne, zeby z Ula w tym czasie zostac. Jak ja sie wkurwilam 😠 normalnie pojechalam im tak, ze kobieta zaczela mnie przepraszac, ze to nie jej wina tylko lekarza i ze moge mu to i owo powiedziec jak bede jutro u niego. To ja jej na to, zeby mu sama przekazała, ze jest niezlym chujem, bo normalny czlowiek tak swoich pacjentek nie traktuje, a skoro ta przychodnia przyjmuje takich pojebow, to z nia tez chyba cos nie tak 😁 aa no i powiedzialm, ze juz do nich w zyciu nie przyjde. Moze troche mnie ponioslo, bo pozniej bylo mi glupio, ze takich slow uzylam, no ale juz mi rece opadaja na nich. moja kolezanka w ciazy jechala do niego 100 km z domu od rodzicow, a w drodze dostala tel, ze lekarz dzis jednak nie przyjdzie 😮 no co to kurde jest... 😠 😠w srode ide prywatnie do innego gina na 20, bez laski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karola to kolejny z lekarzy tych co myślą że pacjenci będą za nimi ganiać... 🤢 dobrze zrobiłaś!

Deira miło że wpadłaś :* cieszę się że ci się już ten ropień zmniejsza. Oby tak dalej! Jesteś niesamowicie wytrwała w karmieniu piersią 🤪 Nie wiem czy bym tak dała radę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka, mowilam Ci, ze ten doktorek wlasnie taki jest a nie inny..;//
Aczkolwiek czasem sa sytuacje niezalezne od niego, np. ciezki porod, albo ciecie cesarskie nieplanowane i wtedy nie ma bata, zeby dotarl na czas...
Albo chocby choroba dziecka, a ma ich 5 🙂)

Ale on akurat jest znany z takich zagrywek, wiec nie bede go bronic 😁 hehe 🙂

Ja na Gwiazdke Tatiance raczej nic nie kupuje 🙂 Wystarczajaco mamy wydatkow na prezenty dla reszty dzieciarni, a Tatianka jakos nie bedzie nieszczesliwa z tego powodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja uważam że wystarczającym i najlepszym zdjęciem dla Maluszków będą zdjęcia z rodziną. Żebyśmy mogły za kilka lat im pokazać 🙂 U mnie dzieci na pewno dostaną prezenty od dziadków, ciotek i chrzestnych więc ja już nie szaleję. Zwłaszcza że wcześniej mikołajki są. Jutro M odbiera w pracy paczki ze słodyczami dla dzieci (będą na mikołaja w domu). Dodatkowo jedziemy do koleżanki na zorganizowane mikołajki. oj prezentów będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka, co za pacan z tego lekarza 😠 Szkoda, że nie mogłaś bezpośrednio lekarzowi wygarnąć 😜

Doti, dzięki za miłe słowa 😘 Zaparłam się z tym karmieniem cycem i mam nadzieję, że do tego 4 miesiąca wytrzymam. A może i dłużej 😁

Tak się teraz zastanawiam nad tym prezentem dla Małej i może macie rację. Porobilibyśmy zdjęcia w czasie Wigilii i Świąt. A kupiłam Małej do ubrania na święta czerwoną sukienkę "śnieżynkową" i chyba zrobię tak, że tej sukienki po prostu nie odsprzedam po świętach tylko zostawię ją na pamiątkę 🙂

Sandra, masz priva 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sandra ja rozumiem, ze temu lekarzowi cos moze wypasc nagle, ale jeszcze ani razu nie bylam u niego bez przekladania wizyty 😮 moja kolezanka chodzila do niego w ciazy, to tez sie mega wkurzala, bo czasem specjalnie do niego jechala od swoich rodzicow z innego miasta a w drodze dostawala tel, ze go nie bedzie 😮 no i tez zrezygnowala...

My dzis kupilismy aparat fotograficzny i to bedzie dla nas i Uli prezent swiateczny - nic szczegolnego dla niej nie kupujemy, bo ona jeszcze nie kumata, poza tym ma mnostwo ciuchow i zabawek, i pewnie jeszcze dostanie od rodziny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A my po spacerku i synek jeszcze śpi od 13:20 więc mam nadzieję, że wstanie wreszcie w dobrym humorze 🙂 A co do karmienia to ja jeszcze ciągle mam zamiar karmić do 6 miesiąca 😁 smaruję te brodawki Maltanem i Bepantenem i jakoś karmię. Deira może masz jakiś patent co pomaga na pogryzione sutki bo Ty chyba też miałaś z nimi problem jak dobrze pamiętam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
Ale sobie fajny, długi spacer zaliczyliśmy 🙂 Pogoda jak wiosną 😁
Deira jesteś moim guru jeśli chodzi o wytrwałość w karmieniu piersią 😉 Ja jakiś czas temu pisałam, ze jak do 2 miesiąca się wszystko nie unormuje to się poddaje. 2 miesiace minęły no i się nie poddaję 😉 Co prawda jedna brodawka pęknięta, ale goi się z Maltanem. Pokarm jest, i mały na nim super przybiera 😁 Tak jak karmienie na początku sprawiało mi mega ból, teraz jest to dyskomfort do zaakceptowania, a są dni, kiedy jest to przyjemne 🙂
Ja dla młodego nic na Święta chyba nie kupuję... Pewnie podostaje od rodziny wory prezentów 😉 A dla siebie kupujemy laptopa. Bo stary komputer ledwo zipie, zaraz odmówi współpracy :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marcinek właśnie przysnął...no ale że w planie był spacer to mam nadzieję, że uda mi sie go na śpiąco ubrać.

Aisza ja też miałam nieźle pogryzione brodawki i Maltanem się kurowałam-jakoś dało radę.

Ja przez to serduszko Marcinka mam przykazanie by karmić jak najdłużej, najleiej do roczku... Mam nadzieję że dam radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny moja Maja dzisiaj śpi prawie cały czas 🙂 szok normalnie 🙂 tylko budzi sie na jedzenie i troche po 14 sie pobawila na macie...My małej juz teraz chcemy kupic bujaczek 🙂 wlasnie go licytuje na allegro i oby nikt nie przebil oferty bo sie wkurwie a w sklepie kosztuje 169zl ale pozatym nic Majce nie kupujemy bo pewnie dostanie duzo prezentow od babci,chrzestnych i ciotek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
buffy85 napisał(a):
Marcinek właśnie przysnął...no ale że w planie był spacer to mam nadzieję, że uda mi sie go na śpiąco ubrać.

Aisza ja też miałam nieźle pogryzione brodawki i Maltanem się kurowałam-jakoś dało radę.

Ja przez to serduszko Marcinka mam przykazanie by karmić jak najdłużej, najleiej do roczku... Mam nadzieję że dam radę.


u nas juz jest ciemno na dworze i juz tak pozno z Majka nie wychodze a Ty sie nie boisz ciemnosci z małym ?? 🙂 taki spacer to lepiej w dzien jak jasno jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...