Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Malutki Maciuś Edyty spi i pije cycuchy non stop Edyta jest Pamela Anderson-czyli super 😉 dobrze po to sa aby pracowaly na bobaska 😉 jest caly czas z Edyta badanie słuchu i urg bioderek ok maja nadzieje ze zoltaczka szybko minie bo Kari strasznie teskni za mama najgorsze sa wieczory-wiec mamy trzymac kciuki zeby jutro bylo wszystko ok i wrocili do domku.Edyta czuje sie super tylko troche szycie boli ale minimalnie-co to tam dla niej przeciez ona jest babka nie do ruszenia 😉 Pozdrawia nas wszystkie a to zdjecie Maciusia z wczoraj.
[IMG]http://i49.tinypic.com/2j0faxt.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej 🙂

U nas pierwsza noc cała przespana 🙂 budziłam Sofii jedynie o 6 na jedzonko i to niechętnie chciała wstać i oczka otworzyć! Teraz sobie smacznie śpi wiec mam czas na małe co nieco czyli relacje z porodówki 😁

No więc we wtorek wieczorem postanowiliśmy z mężem iść na spacer, z racji zaleceń mojej ginekolog i tak też zrobiliśmy. Byliśmy prawie 1,5h, to się nachodziłam. Wróciliśmy to ja wzięłam kąpiel a mój L oglądał jakiś film. I właśnie podczas kąpieli dostałam lekkich skurczy, oczywiście myślałam że to standardowe skurcze które miewałam od bardzo dawna. Skurcze się jednak nasilały. Ok 24 jak ręką odjął przeszło wszystko.. byłam znowu zawiedziona że to jeszcze nie to.. Poszliśmy spać a o 4 w nocy obudziłam się z wodospadem między nogami 😁 !!! Tak, naprawdę tyle tej wody było.. lało się jak jechaliśmy na porodówke, całe spodnie zalane, siedzenie samochodu 😁 na IP od razu mnie przyjęli na porodówke z racji mojej historii z rozwarciem. Skurcze się nasilały i od 6 byly już nie do zniesienia, od razu zaproponowali mi zzo, ale odmówiłam, dostałam jedynie środek przeciwbólowy dożylnie (zero dzialania) i oczywiście gaz, po którym fakt było lepiej, ale czułam się bardziej otumaniona. O 11 decyzja że rodzimy bo rozwarcie jest pelne, o 11.30 Sofii była już z Nami 🙂) ! Jak dostałam Sofii na pierś zaczęliśmy ryczeć oboje z mężem, chwila nie do opisania. Mój poród sam w sobie był bolesny, z racji małej miednicy nie mogłam wyprzeć Sofii pomimo tego, że była malutka , kiedy zaczęło tętno spadać i pojawiła się lekka panika, moja ginekolog po prostu zaparła mi się na brzuchu już bez żadnego skurczu i Sofii pojawiła się na świecie  Oczywiście nacięcie było, ale 1cm. Mam jedynie 3 maleńkie szwy i to tylko na zewnątrz, wewnątrz zero pęknięcia. Położna sama się dziwiła i pytała, który to jest mój poród , bo od momentu skurczy do momentu porodu minęło jedynie 5h oraz fakt, ze mało mnie nacinali. Jeszcze w ten sam dzień przewieźli mnie na salę poporodową a Sofii na oddział neonatologii, gdzie dostawała antybiotyk plus naświetlania. Ja pierwszą noc czułam się fatalnie, ale już następny dzień było lepszy i tak do dziś, coraz lepiej  do domu dostałyśmy jeszcze antybiotyk na 7 dni.
Zatem moje Kochane, nie jest tak źle  dziecko wszystko wynagradza w chwili kiedy dostajemy je na pierś. A poród rodzinny to niesamowite przeżycie, które tylko bardziej jednoczy, pozwala zrozumieć tatusiowi jak naprawdę jest ciężko. Ja zauważyłam po moim mężu, że po porodzie naprawdę zrozumiał co kobieta musi zrobic żeby takie maleństwo urodzić ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anula trzymaj się dzielnie, teraz taki okres z tymi skurczami będzie coraz częstszy 😞 ale dasz radę~!
Mnie skóra strasznie piekła i swędziała właśnie pod biustem jak mi brzuszek opadł...

Ahh dziewczyny wspominałam Wam o moim czopie, ten 1.5 tyg wcześniej z krwią to nie był czop a chyba reakcja po tej OCT ale w poniedziałek wypadł mi taki czop właśnie glutowaty ale biały, wyglądał dosłownie jak ptasie mleczko :P więc obserwujcie co tam u Was wypada 🙂 bo to naprawde zwiastuje szybki poród 🙂 mój zaczął się następnego dnia.

A wiesiołek moge powiedzieć, że chyba zadziałał 🙂 miałam bardzo ładnie rozmiękczoną szyjkę !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!!
Basier pięknie opisałaś ze strony swojego męża. Wzruszył się, widział co się dzieje i jak sie czujesz , zrozumiał. To Was napewno jeszcze bardziej do siebie zbliży. Mam nadzieję,że u mnie będzie podobnie. Sofia wszystko Wam wynagrodzi te wcześniejsze pobyty, przygody w szpitalu. Super,że możecie się sobą już cieszyć w domku.
Edyty synek jest śliczny. Biedaczka tęskni za Kari. Mam nadzieję,że szybko wszystko będzie dobrze i będzie mogła wrócić do domu.
Ja mam w planach dziś mycie okien. Zaczął się 37 tydzień więc nie ma co sie przejmować. Mąż od 3 miesięcy obiecuje i jakoś nic po za tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzien dobry!
Baiser-super ze jestescie juz w domu 🙂Twoja Sofii jest cudowna:* zycze Wam duzo zdrowka 🙂
zobaczymy jak mi pojdzie porod 🙂
Macius Edyty tez sliczny!trzymam kciuki zeby szybko wyszli 🙂

A mnie wczoraj dopadly silne skurcze ale wszystko przeszlo a byla juz nadzieja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Baiser super opisałaś wszystko 🙂 Dobrze ze nas nie straszysz za bardzo 🙂 Bo mnie to taki stres juz bierze ze szok...
Wazne ze jestescie w domku - mała grzecznie przesypia noce i masz racje - takie malenstwo napewno wynagradza wszystko i cały ból porodowy.
Edytki synuś jest super 🙂 Pewnie tez nie moga sie juz doczekac powrotu do domu do Kari 🙂 Anula koniecznie pozdrów ją od nas 🙂

Ciekawe na którą teraz kolejka 🙂 Angela czy Patinka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja nadal z Olą w pakiecie 🙂 Ale noc miałam fatalną kolejną zreszta.. O 3 sie obudziłam i nie mogłam zasnać juz do 7 rano. Tragedia jakas - przewalałam sie boku na bok i nic. To chyba stres juz przed porodem bo ostatnio sporo o tym mysle. A i królewnie sie udziela... Ja nie spałam i ona też buszowała sobie w środku. Strasznie sie rozpychała rekoma i nogami. Thalia - ja skurczy jakis takich odczuwalnych bolesnych tez nie mam... czuje ze napina mi sie brzuch ale to raczej rozgrzewka macicy niz powazne skurcze. Pobolewa mnie podbrzusze ale tez bez szału. W środe po wizycie u gin kupuje olej z wiesiołka. I czekam dalej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Meldujemy sie i my po tym razem przespanej nocy.
Dziewczyne ja od dwuch dni odsypiam te wszystkie nocki ktore przetruptalam. Nie wiem co jest powodem ale spie jak niemowle dzisiaj nawet na siku nie wstawalam 🙂. Nie wiem jaki wplyw na sen maja odswiezacze powietrza ale moze to to tak na mnie dziala bo zakupilam nowy zapach.
Basier zgadzam sie z reszta dziewczyn co do opisu porodu. Super ze tak szybko wam poszlo niestety co sie wycierpialas przed to twoje ale najwazniejsze ze masz juz swoja kruszynke 🙂.
Maciusie oby dwa sa slodkie nic tylko schrupac a za Edytke trzymamy kciukasy i oby Karolka mogla jak najszybciej zobaczyc braciszka i mamusie i cieszyc sie nimi w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek83 napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
baiser88 napisał(a):
Angela termin się zbliża wielkimi krokami 😁

tak tylko to sie tak jakos przepowiedziec nie moze 🤪 😁
bo niby sa bolesne te skurcze ale przechodza po czasie 🥴


Angela a Fabianka urodziłas w terminie? czy przed?

Fabiana mialam na 4 kwietnia pojechalam w ten dzien ale oni wypuscili mnie do domu i wrocilam tam 5 kwietnia ale dali wtedy kroplowke i sie meczylam do 6 kwietnia i wtedy go urodzilam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja tak byle jak to sie jeszcze nie czulam normalnie masakra.Znajoma mnie zaczrpila w sklepie pyta sie na kiedy mam termin i spojrzala i powiedziala ze ja do 20 nie dotrzumam- oby miala racje bo juz mi wszystko jedno czy bedzie bolec czy jie-bezbolesnych porodow przeciez nie ma wiec wszystko mi jedno ile i jak oby juz Lenka bula ze mna po drugiej strobie brzuszka bo i mi ciezko i jej czuje ze tez nie jest super-ciasno ze biedulka porzadnie juz i sie wypchac nie moze tak jej ciasno.Jutro skignr jeszcze po pampersy do tesco po swieze ubezpieczenie i tyle z moich planow bo juz rodzicom szkoda mnie i podrzucaja obiadzik-dzis tatusiowe zraziki ale ja nie mam takiego apetytu jak wczesniej wogole od rana tylko jedna kanapka i mala buleczka maslana wiec chyba juz mi waga nie podskoczy bo i nie ma po czym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anula, Meg dzieki za nr tel wyslalam wam tez moj tak na wszelki wypadek.
A mi sie dzisiaj nic nie chce. Zaladowalam zmywarke zaraz musze jeszcze pralke zalaczyc i to by bylo na tyle z moich dzisiejszych planow. Moze jeszcze uda mi sie namowic mojego zeby rozlozyl lozeczko wieczorem niech sie juz wietrzy.
Anula ale ci dobrze z tymi obiadkami tez bym chciala zeby mi ktos podrzucil cos pysznego (pobozne zyczenie). Ja co najwyzej moge sobie cos zamowic na dowoz ale szkoda kasy na to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
ja jak narazie twardo trzymam sie w dwupaku 😁 🤪

O juz mi troszke lepiej nawet zjadlam co nie co ale nie za wiele-czolg mnie przejechal-doslownie tak sie czuje

ja moge powiedziec tyle ze od dwoch dni to jem bo jem 🥴
dzis jeszcze nawet nic nie zjadlam bo mnie mdli i jakos nie mam apetytu na jedzenie 🥴
ja tez sie tak czuje a mowia ze przed porodem ma sie natlok energii moze akurat u mnie jest inaczej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela_89 napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
ja jak narazie twardo trzymam sie w dwupaku 😁 🤪

O juz mi troszke lepiej nawet zjadlam co nie co ale nie za wiele-czolg mnie przejechal-doslownie tak sie czuje

ja moge powiedziec tyle ze od dwoch dni to jem bo jem 🥴
dzis jeszcze nawet nic nie zjadlam bo mnie mdli i jakos nie mam apetytu na jedzenie 🥴
ja tez sie tak czuje a mowia ze przed porodem ma sie natlok energii moze akurat u mnie jest inaczej 🙂

A mi maz podeslal jakis tam artykul i jest przypadek ze niektore rozwala energia a niektore doslownie czuja sie jak flaki w oleju do niczego i nawet apetyt zanika sa mdlosci wymioty i biegunka-ja co rano sie czyszcze a byl z tym problem nie mam apetytu i mam mdlosci szczegolnie po sniadaniu wiec moze cos sie zaczyna dziac w moim organizmie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Angela_89 napisał(a):
ja jak narazie twardo trzymam sie w dwupaku 😁 🤪

O juz mi troszke lepiej nawet zjadlam co nie co ale nie za wiele-czolg mnie przejechal-doslownie tak sie czuje

ja moge powiedziec tyle ze od dwoch dni to jem bo jem 🥴
dzis jeszcze nawet nic nie zjadlam bo mnie mdli i jakos nie mam apetytu na jedzenie 🥴
ja tez sie tak czuje a mowia ze przed porodem ma sie natlok energii moze akurat u mnie jest inaczej 🙂

A mi maz podeslal jakis tam artykul i jest przypadek ze niektore rozwala energia a niektore doslownie czuja sie jak flaki w oleju do niczego i nawet apetyt zanika sa mdlosci wymioty i biegunka-ja co rano sie czyszcze a byl z tym problem nie mam apetytu i mam mdlosci szczegolnie po sniadaniu wiec moze cos sie zaczyna dziac w moim organizmie

moze to juz czas na rozpakowanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...