Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

ano racja 😁ale to lepiej ze jest tak kameralnie 🙂
Oldze wlasnie przebija sie druga jedynka na dole 🤪 o dziwo chyba tym razem ja to nie boli bo zachowuje sie normalnie, no tylko w nocy sie okropnie wierci i wsadza piesci do buzi ale tak ma od dawna.

podobno pierwsze dwa ząbki bola najgorzej, pozniej jakos idzie 😉 chociaz mojej siostry mala to miala caly czas katar i kaszel jak jej ząbki szly i dopiero ktorys tam lekarz powiedzial, ze to przez zeby...wszyscy inni mowili, ze jest przeziebiona i ja faszerowali lekami 😮 zeby wyszly i jest spokoj 😁

Danusia Ty pierzesz Wasze ubranka z ubrankami Olgi!!!!!???? Przecież jest niezalecane pranie razem z ubraniami dorosłych do ok 2 roku życia!

Ajablonka faktycznie te proszki są droższe, ale wg mnie lepsze a jak doliczysz jeszcze płyn do płukania to prawie na jedno wyjdzie 🙂

Karolka bardzo fajnie, że tak mało dzieci jest w tym żłobku. Im mniej tym lepiej, bo więcej uwagi opiekunki przykładają na jedno dziecko 🙂

Karolka- oby tak bylo bo co przezylismy przy tym pierwszym z Olga to nasze 😮

Iwcia moze pieluchuj Julcie zwykla pieluszka tetrowa... moja mama (pielegniarka) mowila zebym i Asi czasem zakladala bo to nie zaszkodzi, przynajmniej mala troche odpocznie 🙂
Karolka fajnie ze ta grupa jest taka mala oby Ulcia sie zaklimatyzowala 🙂
Aniu masz racje moze jak bede Asi prala w zwyklym proszku to przezuce sie na te niemieckie (teraz to nawet mieszkam blisko tego sklepu 🙂) bo pozniej bedzie ciezko doprac kolana po raczkowaniu 😁 o tym ze nie powinno sie prac wszystkich ubran razem to tez slyszalam ...

Ja piore Uli ciuszki dalej w Loveli ale juz plyn do plukania daje Lenor lub Softlan z Niemiec i nic jej nie jest 🙂 dzis plula marchewka, ze cale ciuchy zabrudzila, dopiero teraz wzielam je do przeprania mydelkiem odplamiajacym, ale tak szczerze to myslalam, ze plamy nie zejda, ale zeszly 🤪 😁

Karolka a jakie masz te mydełko bo i ja chcę kupić... Myślałam o tym z rossmana Dr.Beckmann tylko nie wiem czy ono jest dobre... Ja po jabłuszku nie zaprałam pieluchy i śliniaka i plama jest 😞

ja wlasnie to mydelko mam 🙂 nawet stare plamy z marchewy puscily, normalnie w szoku jestem 🙂

ajablonka zrób tak: namocz ubranko i potrzyj mydełkiem, po kilku minutach zapierz plamę w rękach. Ponownie potrzyj plamę mydełkiem i zostaw jeszcze na jakiś czas i później normalnie do pralki. Ja czasami zostawiam z tym mydełkiem nawet 1 czy 2 dni jak akurat nie piorę tego dnia. Jak mydełko zaschnie na ubranku to nic się nie stanie a nawet lepiej bo bardziej zadziała na plamę 😉 Ono jest naprawdę rewelacyjne a kosztuje 6zł 😁

No to super 🙂 tak właśnie zrobię, dzięki dziewczynki : 😘 Teraz idę Asie utulić spać

Aniu- oczywiscie ze razem, a czemu by nie? przeciez zarowno ja jak i maz przebieramy sie minimum raz na dzien, ja przy Oldze to non stop bo albo na mnie sie jej uleje albo od cycow... wiec brudasy raczej z nas nie sa. Moim zdaniem to grupa przesada- moja siostra ma 3 fdzieci, druga 2, przyjaciolka 2 i wszystkie tak robily i dzieciom nic nie ma. pozatym dziecko dotyka naszych ubran, spi w naszej poscieli druga czesc nocy wiec jakby jej to szkodzilo mialaby wysypke czy cos a ma piekna gladka skore.
Zalecenia zaleceniami - choc pierwszy raz o czyms takim slysze- ale te wszystkie informacje trzeba filtrowac i rozsadnie stosowac...

Danusia wszędzie jest napisane, że się nie pierze do 2 roku życia razem! A Ty tak idealistycznie do wszystkiego podchodzisz i zawsze się sugerujesz tym co jest napisane więc się bardzo dziwię, że pierzesz wszystko razem.

"Ubranka dziecka pierze się oddzielnie od ubrań pozostałych starszych członków rodziny. W tym okresie dopiero buduje się odporność dziecka, w 2-3 roku życia, gdy organizm nabierze już odporności, można prać ubranka dziecka z rzeczami innych domowników..."

Hej dziewczyny 🙂
Nata dorobiła się pierwszego ząbka! 😁 Prawa dolna jedynka wylazła w końcu i stwierdziliśmy to dopiero u pediatry, gdy Nata zaczęła płakać i otworzyła szeroko dziubasa 😁
Teraz czekamy na drugą dolną jedynkę, bo już kreseczkę widać 🙂
A tak wogóle to nasza niunia waży 7360 g, więc od ostatniej wizyty 6 tygodni temu nabrała jedynie 550 g ciałka 😞 W ciągu 6 tygodni spadła z 90 centyla do 50. Pani pediatra kazała jednak wprowadzić do diety obok glutenu jabłuszko, ale narazie tylko łyżeczkę dziennie i tak do dwóch tygodni zwiększać, by osiągnąć poziom 50 ml po tym czasie.
A na szczepieniu wogóle nie płakała, wciąż się śmiała i "gadała" sobie z pielęgniarką. A w poczekalni "zagadywała" wszystkich, a chłopczyka w podobnym iweku, który siedział na kolanach mamy obok nas to chyba podrywała, bo ciągle na niego zerkała i wybuchała śmiechem 😁 Aż się zapluła za którymś razem 🤪

Co do ubranek, to ja też piorę nadal w Loveli i będę jej prała do 12 miesiąca, bo Nati jest jednak alergikiem. Używam tez płynu do zmiękczania, ale jakiegoś polskiego z Polleny dla dzieci. Tez ładnie pachnie i nie uczula. No i jakoś tak intuicyjnie, nawet nie musiałam nigdzie o tym czytać - od początku piorę jej ubranka oddzielnie. Ma nawet swój własny koszyk na swoje brudne ubranka. Nie wyobrażam sobie prać jej ubranek z moimi czy M skarpetami lub majtkami, choć przecież też nie jesteśmy brudasami, ale skoro piorę jej w typowym proszku dla dzieci, to i tak musze prać oddzielnie 🙂

Iwcia, biedna ta Twoja Julcia 😞 Ja bym skonsultowała tę sytuację z pediatrą. Może ona podpowie Wam co robić do tego 5 marca.

Mówię Wam już dobranoc i miłego piątku. Ja jutro jestem poza domem co najmniej do 17, więc nie wiem czy dam radę tu zajrzeć. Może późniejszym wieczorkiem. Jeśli będę miała jeszcze siły 🙂

Ja piore juz jakis czas w Vizirze Sensitive, i plucze Lenorem. Malej tez nic nie jest..
A do prania osobno...
Na pewno starszej tak dlugo nie pralam osobno, jakos moze do roczku w sumie nie pamietam za dobrze.
A teraz sie ostatnio zastanawialam czy prac razem czy tez nie.. skoro pierzemy w takim samym proszku, takim samym plynie to co to w sumie przeszkadza...
Rozumiem, z obcymi ludzmi..
Aczkolwiek kazdy robi jak uwaza 🙂

Pozdrawiam mamusie pazdziernikowe 🙂

Deira Natalka to dzielna dziewczynka! I kokietka z niej haha 😁 Mało przybrała ale i tak sporo waży w porównaniu do Zuzki 😉
Ja też mam osobny kosz tylko na ubranka Zuzi 🙂

Iwcia nie stresuj się bo 5 marca już we wtorek to przez te kilka dni nic się nie stanie jak będziecie w tych szelkach dalej 😉 Albo może przez te kilka dni rób pieluchowanie 🙂

Dobry wieczór 🙂
Ja piorę ubranka Młodego oddzielnie i w proszku dla dzieci. W sumie nie czytałam zaleceń, ale też jakoś tak wyszło, że nasze brudy osobno i osobne pranie dla Igorka 🙂
Próbowałam dziś nakłonić me dziecię do poleżenia trochę lub posiedzenia w bujaczku. Po 20 minutach nieustannego ryku i lania łez poddałam się i znów wylądował na rączkach 😞 Przynajmniej był zadowolony. Plecy mi wysiadają. Jak byliśmy na bioderkach w poniedziałek, to pytałam ortopedy o nosidełko - dał zielone światło, więc zaczęłam szukać, bo ręce będę miała wyciągnięte do ziemi, a plecy wygięte. Może coś polecacie?
Igorek ostatnio bardzo się poci, zwłaszcza przy jedzeniu. Nie ubieram go ani grubiej niż wcześniej ani w mieszkaniu nie jest cieplej. Wasze też tak mają?

Nacudja, ja mam ciekawe nosidlo Mothercare, ale z racji dysfunkcji mojego kregoslupa nie moge go uzywac, bo po prosti nie moge nosic mlodej za dlugo 😞( ntylko jakbys chciala bym ci fotki przeslala 🙂)

To wyślij jak możesz. Chętnie zobaczę 🙂 Adres wysłałam na priva 🙂

Oki, ale juterkiem oki??

Deira gratulacje dla Natki 🙂 będzie mały zębulek 🙂 Bardzo dzielna z niej dziewczynka, a miała 3 kłucia? i nie płakała? W sumie to pokazała klasę przed kawalerem 🙂 Ja dziś ważyłam Asię na wadze w domu to wyszło 7500 😮 hehe
U mnie mała jak się spotkała ze swoimi rówieśnikami (kuzynki synek i brata córeczka) to od razu łapki do nich i łapała za rączki, buzię i oczywiście uśmiech od ucha do ucha 😁 W sobotę idę na 18-tkę mojej siostry i będzie tam 4 dzieci, 3 z rocznika Asi i 1 które ma roczek, ale będzie ubaw 😁 wezmę aparat i pocykam fotki jak wariują 🙂
Myślałam że tylko ja mam bzika na punkcie Asi ubranek bo ja też mam oddzielny pojemnik na jej ciuszki 🙂u mnie każde jest dokładnie uprane i uprasowane musowo !!! 😜
Naacudja ja oglądałam trochę tych nosidelek bo chciałam kupić, ale w sumie Asi aż tak nie nosimy na rękach więc się wstrzymałam... Myślę że koniecznie szelki muszą być na plecach "na krzyż" a poza tym to nie doradzę... Co do pocenia to u Asi nie zauważyłam nic takiego... Poci się tylko jak ją za mocno opatulę 😮 🤪

sandroos napisał(a):

Oki, ale juterkiem oki??

Nie ma sprawy 🙂

Nacudja Zuzka tylko się poci jak zacznie mocno płakać i to najczęściej podczas ubierania kurtki i czapki bo tego nie lubi i się wierci, drze się i wtedy się troszkę poci. Więc jak ją ubiorę to muszę ze 2-3 minutki odczekać zanim wyjdę na powietrze...
Ja mam nosidełko z Chicco i ma właśnie szelki z tyłu na krzyż. Zuzka tylko raz w nim była ale Jej się bardzo podobało 🙂 Myślę, że jak będzie cieplej to na spacerek w nim z Nią pójdziemy 😆

Nacudja ja mam to nosidełko 🙂
http://allegro.pl/nosidelko-dzieciece-chicco-go-model-67500-i3054974509.html

Julia po ciezkim dniu wlasnie zasnela,
Wazy rowno 6 kg, to sporo, bo nawet niewyglada, tak z niej moja kochana chudzinka ;p
Ja Julinki ubranka wrzucam do jej osobistego pojemnika na pranie 🙂 i piore w proszku dla maluszkow i bede jeszcze dluuugo w nim prac ;p mam tego proszku a mam hehehe kiedys byla promocja kup jeden a drugi za grosza czy zlotowke to moj Adas nakupil tego ze hooo hooo ;p i jako tak nie wyobrazam sobie zalozyc ubranka nie wyprasowanego ;/
Dziewczynki ja wlanie pytalam piediatre co w takim wypadku robic i sama P. Doktor zglupiala bo nie wiedziala co powiedziac raz powiedziala dalej nosic szelki ale znowusz szkoda nozek, wiec pieluchowac, ale ona za duza, nic nie robic, ale bioderko....no i wkoncu nie wiedziala co powiedziec. Na noc zalozylam jej pieluchy zobaczymy jak to bedzie... boje sie jedynie ze przez tego lekarza i przez to wszystko Julia bedzie jeszcze cierpiec nie tylko miesiac 😞(

Iwcia ale we wszystkim musisz widzieć pozytywne rzeczy i powinnaś się cieszyć, że trafiłaś na pediatrę, która powiedziała, że te szeleczki są jednak złe i kazała przyjść 5-go na wizytę. A tak to by jeszcze może długo musiała nosić a poprawy by nie było... We wtorek macie wizytę i zobaczysz co lekarz powie. A może stwierdzi, że tylko codziennie będziesz musiała dużo ćwiczyć nóżkami i chodzić na rehabilitację a szelki i pieluchowanie pójdą w odstawkę! Byle do wtorku 😉